Połącz się z nami

News USA

Mieszkanka Michigan uratowała 2-letnią córeczkę, sama zginęła podczas wyścigów dragsterów

Opublikowano

dnia

33-letnia Kadie Price ze stanu Michigan zginęła po tym, jak w niedzielę odepchnęła swoją 2-letnią córkę, chroniąc ją przed uderzeniem przez pojazd, nad którym kierowca stracił kontrolę podczas wyścigów dragsterów. Zawody odbywały się w Silver Lake State Park Sand Dunes w zachodnim powiecie Oceana w stanie Michigan.

Kierowca Jeepa CJ stracił panowanie nad pojazdem i wypadł z toru wyścigów, po czym uderzył w nieruchomy pojazd – poinformował Szeryf Powiatu Oceana, Craig Mast. Następnie pojazd ten uderzył w Kadie Price – kilka sekund po tym, jak kobieta bezpiecznie odepchnęła córkę z jego drogi.

Mąż kobiety, Charlie Price – zastępca z Biura Szeryfa Powiatu Kent w Grand Rapids – również prawie został uderzony.

Po wypadku kierowca jeepa współpracował i poddał się pobraniu krwi. Śledczym udało się także zebrać zeznania świadków katastrofy, zdjęcia gapiów i dowody cyfrowe – a wszystko to zostanie przesłane prokuratorom.

Kolega Charliego Price’a, sierż. Joy Matthews zorganizował zbiórkę pieniędzy na platformie GiveSendGo, aby „uhonorować życie Kadie i ostatni akt bohaterstwa oraz wesprzeć dzieci w radzeniu sobie z życiem bez niej”.

Do tej pory zbiórka uzyskała nieco ponad 73 000 dolarów. Jak podaje jej strona, wszystkie zebrane pieniądze zostaną przekazane bezpośrednio rodzinie Price.

Wydmy Sand Dunes w Silver Lake State Park to popularne miejsce wyścigów dragsterów ze względu na obszar odpowiedni dla pojazdów terenowych, o powierzchni 450 akrów, położony około 80 mil od Grand Rapids.

Według strony internetowej Michigan State Natural Resources, park ten, obejmujący prawie 2000 akrów wydm wzdłuż jeziora Michigan, jest jedynym obszarem do jazdy na wydmach na wschód od Mississippi.

 

Źródło: cnn
Foto: Oceana Couty Sheriff’s Office, GiveSendGo

News USA

Ratownicy walczyli o życie ponad setki delfinów na mieliźnie Cape Cod

Opublikowano

dnia

Autor:

W piątek na mieliźnie Cape Cod utknęło około 125 delfinów białobocznych, co zapoczątkowało wielką akcję ich ratowania. W sobotę ratownicy zajmujący się zwierzętami ponownie próbowali utrzymać dziesiątki delfinów z dala od płytkich wód wokół przylądka. Potwierdzono śmierć 10 osobników.

Zespoły z Massachusetts znalazły w sobotę o świcie grupę 10 delfinów białobocznych pływających po niebezpiecznie płytkim obszarze i udało im się wypędzić je na głębszą wodę – podał Międzynarodowy Fundusz na rzecz Dobrostanu Zwierząt (International Fund for Animal Welfare). Jak podała organizacja, znaleziono także drugą grupę 25 delfinów pływającą blisko brzegu w pobliżu Eastham.

10 delfinów zginęło podczas piątkowego wyrzucenia na brzeg w The Gut – czyli Great Island – w Wellfleet nad rzeką Herring.

Organizacja stwierdziła, że ​​było to największe masowe wyrzucenie na brzeg delfinów, z jakim miała do czynienia na Przylądku w ciągu swojej 26-letniej historii działalności na tym obszarze. W miejscu tym często dochodzi do utknięcia ssaków morskich na mieliźnie, co zdaniem ekspertów wynika częściowo z jego haczykowatego kształtu i ekstremalnych wahań pływów.

W piątek ratownicy stanęli przed wieloma wyzwaniami, w tym trudnymi warunkami błotnistymi i delfinami rozproszonymi na dużym obszarze. Wyczerpująca akcja ratunkowa trwała 12 godzin w nieubłaganym słońcu, ale zespołowi udało się pokonać różne wyzwania i dać delfinom największą szansę na przetrwanie, według koordynatorki organizacji, Misty Niemeyer.

Według organizacji, zespół rozpoczął akcję pieszo, zaganiając stworzenia na głębsze wody, a następnie użył trzech małych łódek wyposażonych w podwodne pingery – urządzenia, które poprzez emitowanie dźwięków o odpowiedniej częstotliwości mają za zadanie ostrzegać morskie zwierzęta przed niebezpieczeństwem.

W akcji ratunkowej pomagało ponad 25 pracowników organizacji i 100 przeszkolonych wolontariuszy. Grupa miała także wsparcie ze strony organizacji Whale and Dolphin Conservation, Centre for Coastal Studies, AmeriCorps of Cape Cod i New England Aquarium.

 

Źródło: nbc
Foto: YouTube, International Fund for Animal Welfare
Czytaj dalej

News USA

Ofiara strzelaniny w Parkland zyskała prawa do nazwiska bandyty w ramach wyjątkowej ugody cywilnej

Opublikowano

dnia

Autor:

Osoba, która przeżyła strzelaninę w Marjory Stoneman Douglas High School w Parkland na Florydzie w 2018 r., posiada teraz prawa do nazwiska bandyty zgodnie z nową ugodą. Umowa stanowi również, że morderca musi po śmierci oddać swój mózg do badań naukowych.

W ramach ugody, Nikolas Cruz zgodził się przenieść prawa do swojego nazwiska, w celu wykorzystania go w dowolnej produkcji, filmie, książce, telewizji, telewizji kablowej lub innych mediach. Bandyta, który odbywa karę dożywocia bez możliwości zwolnienia warunkowego, nie może udzielać żadnych wywiadów bez wyraźnej pisemnej zgody Anthony’ego Borgesa, który przeżył strzelaninę.

„Chcieliśmy go całkowicie uciszyć. Jego historię opowiedzą ofiary, a nie on sam”, oświadczył prawnik Borgesa, Alex Arreaza.

Borges został postrzelony pięć razy podczas masakry, która miała miejsce 14 lutego 2018 r., w wyniku której zginęło 17 uczniów i pracowników szkoły. W wieku 15 lat był najciężej rannym z 17 ocalałych ze strzelaniny. Nastolatek, który swoim ciałem zabarykadował drzwi, doznał rozległych obrażeń nóg i tułowia. Tygodnie spędził w szpitalu, dochodząc do siebie a lekarze musieli usunąć mu jedną trzecią płuca.

Anthony Borges zawarł ugodę cywilną z Cruzem na kilka tygodni przed wyznaczonym początkiem rozprawy, którą zaplanowano na lipiec.

Ugoda uniemożliwia bandycie rozmowy z mediami i zarabianie pieniędzy na opowiadaniu swojej historii. Przypomina tzw. „prawo Syna Sama” uchwalone w Nowym Jorku w latach 70-tych XX wieku po skazaniu seryjnego mordercy Davida Berkowitza.

Prawo to uniemożliwia przestępcom czerpanie korzyści z książek lub programów poświęconych ich zbrodniom, zezwalając stanom na przejmowanie wszelkich dochodów i wykorzystywanie ich na odszkodowania dla rodzin ofiar. Na podobne przepisy powoływano się wielokrotnie, ale w 1991 roku Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych orzekł, że naruszają one prawa wynikające z Pierwszej Poprawki.

„Anthony nie chce pewnego dnia wejść do swojego domu i obejrzeć specjalny program Netflix, w którym (zabójca) opowiada o swoich przemyśleniach na temat tego, co zrobił” – wyjaśnia Arreaza.

Ugoda wymaga również, aby zabójca przekazał swoje ciało, w tym mózg, nauce.

Zgodnie z dokumentami sądowymi Nikolas Cruz „wyraża zgodę na udział w wszelkich badaniach naukowych, fizjologicznych, psychologicznych i/lub antropologicznych, a po śmierci wyraża zgodę na przekazanie swojego ciała, łącznie ze wszystkimi narządami i mózgiem, instytucji Anthony’ego Borgesa, która zdecydowała się na studia naukowe, aby zapobiec powtórzeniu się takich tragicznych wydarzeń”.

Prawnik Borgesa ma nadzieję, że to odstraszy przyszłych potencjalnych morderców.

Z dokumentów sądowych wynika, że ​​bandyta zgodził się również scedować na Borgesa wszelkie udziały finansowe w polisach ubezpieczeniowych, z których może czerpać korzyści. Zabójca został wymieniony jako beneficjent co najmniej jednej polisy ubezpieczeniowej wystawionej przez jego adopcyjną matkę, szacowanej na 430 000 dolarów.

Ranny Anthony Borges

To nie pierwsza ugoda cywilna zawarta w sprawie strzelaniny w szkole Marjory Stoneman Douglas. W 2021 roku okręg szkół publicznych powiatu Broward zapłacił ofiarom strzelaniny i rodzinom 17 zabitych osób ponad 26 milionów dolarów. Anthony Borges otrzymał wtedy 1,25 miliona dolarów.

Nadal toczą się sprawy cywilne przeciwko byłemu funkcjonariuszowi szkolnemu, Scotowi Petersonowi i Biuru Szeryfa Powiatu Broward.

Ponad 6 lat po strzelaninie, obecnie 21-letni Borges, pracuje nad tym, aby zacząć normalne życie. Nadal mieszka w południowej Florydzie i zeznawał w procesie strzelca w 2022 r. oraz w procesie karnym Petersona w zeszłym roku. Peterson został uniewinniony z zarzutów karnych.

Przed tragiczną strzelaniną Anthony Borges planował karierę piłkarską w Brazylii. Tego marzenia już nie spełni, ze względu na poważne obrażenia.

Budynek szkoły Marjory Stoneman Douglas w Parkland został wyburzony, o czym pisaliśmy 17 czerwca.

 

Źródło: cnn
Foto: YouTube, Broward County Sheriff’s Office
Czytaj dalej

BIZNES

Po jakich studiach najłatwiej znaleźć dobrą pracę w USA? Wygrywa inżynieria przemysłowa

Opublikowano

dnia

Autor:

W wyborze kierunku studiów mogą mieć znaczenie czynniki, takie jak: możliwości zatrudnienia, wysokość wynagrodzenia, jakość życia oraz równowaga między życiem zawodowym a prywatnym. Badanie przeprowadzone przez UTS Online sporządziło listę kierunków, które są najbardziej przydatne i takie, po których trudno znaleźć zatrudnienie w Stanach Zjednoczonych.

Znalezienie pracy po ukończeniu studiów może być wyzwaniem na dzisiejszym, coraz bardziej konkurencyjnym rynku pracy.

Chociaż wyższe wykształcenie zwiększa szanse na znalezienie dobrej pracy i zarobienie większych pieniędzy (według amerykańskiego Biura Statystyki Pracy absolwenci studiów licencjackich zarabiają o 80% więcej niż absolwenci szkół średnich), potencjał poszczególnych kierunków studiów jest bardzo zróżnicowany.

Kierunki studiów dające pracę w USA

Według przeprowadzonej analizy, inżynieria przemysłowa jest kierunkiem, który daje największe szanse na zatrudnienie. Branża ta charakteryzuje się najniższą stopą bezrobocia wynoszącą zaledwie 0,2% i wysokim poziomem zadowolenia absolwentów – jedynie 16% absolwentów zgłasza jakieś niezadowolenie.

Na drugim miejscu znajdują się branża budowlana i technicy medyczni – obie branże mają drugą najniższą stopę bezrobocia wynoszącą zaledwie 0,4%. Na trzecim uplasowały się ogólne nauki społeczne ze stopą bezrobocia wynoszącą 0,6%.

Jednak naukowcy stwierdzili, że nauki społeczne to dziedzina, która zajmuje wysokie miejsce na listach „specjalizacji, których żałuje się najbardziej”, a 29% absolwentów żałuje tego wyboru. Wynika to prawdopodobnie z „szerokości dziedziny, która może utrudniać znalezienie konkretnego stanowiska pracy bez dalszego kształcenia lub specjalizacji”.

Kierunki studiów po których trudno znaleźć pracę w USA

Spośród badanych specjalizacji najwyższą stopę bezrobocia na tej liście (8%) ma historia sztuki. Naukowcy uważają, że wynika to z konkurencyjnego charakteru tej dziedziny i zapotrzebowania na dodatkowe wykształcenie lub doświadczenie, aby znaleźć pracę.

Studia w zakresie sztuk wyzwolonych i sztuk pięknych radzą sobie nieco lepiej, ale nadal odnotowują wysoką stopę bezrobocia wynoszącą 7,9%

Inżynieria lotnicza znalazła się na trzecim miejscu od dołu ze stopą bezrobocia na poziomie 7,8%.

Lista kierunków, które dają największe szanse na zatrudnienie:

  1. Inżynieria przemysłowa
  2. Usługi budowlane/Technicy medyczni
  3. Ogólne nauki społeczne
  4. Pielęgniarstwo
  5. Edukacja ogólna/Edukacja podstawowa/Inżynieria mechaniczna
  6. Nauki o zwierzętach i roślinach/Szkolnictwo średnie
  7. Księgowość
  8. Inżynieria lądowa/Nauki o Ziemi/Geografia/Edukacja wczesnoszkolna
  9. Inżynieria chemiczna
  10. Usługi zdrowotne/Różna inżynieria
  11. Systemy informacyjne i zarządzanie/Polityka publiczna i prawo
  12. Różna edukacja/Terapeutyka/Technologia inżynieryjna/Analityka biznesowa
  13. Finanse
  14. Chemia/Biznes ogólny/Wymiar sprawiedliwości w sprawach karnych/Reklama i public relations
  15. Inżynieria elektryczna
  16. Marketing
  17. Nauki rodzinne i konsumenckie/Inżynieria ogólna
  18. Teologia i religia/Biochemia/Zarządzanie biznesem/Edukacja specjalna
  19. Architektura
  20. Farmacja/BiologiaMatematyka/Język Obcy

 

Źródło: fox32
Foto: istock/Photo_Concepts/gorodenkoff/
Czytaj dalej
Reklama
Reklama

Facebook Florida

Facebook Chicago

Reklama

Kalendarz

maj 2024
P W Ś C P S N
 12345
6789101112
13141516171819
20212223242526
2728293031  

Popularne w tym miesiącu