News Chicago
Rektor Northwestern zeznawał w Kongresie w związku z protestami studentów

W czwartek Republikanie z Izby Reprezentantów zaatakowali podczas przesłuchania w Kongresie rektora Northwestern University, Michaela Schilla. Według nich porozumienie, które zawarł z propalestyńskimi organizatorami studenckimi w sprawie zakończenia obozowania na kampusie, było kapitulacją przed działaczami antysemickimi.
Michael Schill, który jest Żydem, bronił porozumienia w ramach swojego zaangażowania w ochronę bezpieczeństwa studentów i wspierania dialogu zamiast przemocy. Rozpoczął swoje zeznania przed Kongresem od powtórzenia swojego zaangażowania w walkę z antysemityzmem na terenie kampusu.
Schill był jednym z trzech przywódców uniwersytetów wezwanych w czwartek przed komisję Kongresu, co było ostatnim z serii przesłuchań zorganizowanych przez GOP, których celem było „powstrzymanie antysemickiego chaosu w uczelniach”.
Duża część tych przesłuchań dotyczyła reakcji przywódców uniwersytetu na obozowiska propalestyńskie, a niektóre z najtrudniejszych pytań były skierowane właśnie do Schilla, w związku z zawartym przez niego porozumieniem.
Szczególnie gorąca była wymiana zdań z Republikanką Elise Stefanik, która wielokrotnie pytała Michaela Schilla, czy ktoś został wydalony w związku z zarzutami napaści na żydowskiego studenta.
Studenci-organizatorzy obozu Northwestern, także pochodzenia żydowskiego, twierdzą, że krytyka Izraela nie jest z natury antysemicka.
Uważają, że takie oskarżenia mają odwrócić uwagę od celów protestujących: podniesienia świadomości na temat ofiar śmiertelnych w Gazie, (według Organizacji Narodów Zjednoczonych zginęło tam ponad 35 000 Palestyńczyków) oraz nakłonienia uniwersytetu do zerwania z firmami wspierającymi izraelskie działania wojskowe w tym kraju.

Propalestyński obóz na Northwestern University, fot. Jacek Boczarski
Lukas, członek obozu pochodzenia żydowskiego i palestyńskiego, który nie podał swojego nazwiska, powiedział wcześniej stacji WBEZ, że jedyny antysemityzm, jakiego był świadkiem, pochodził od kontrmanifestantów.
„Wykrzykiwali antysemickie obelgi. Mówili rzeczy w stylu: „Nie jesteś prawdziwym Żydem… Żydzi wstydzą się ciebie”.
Jednak podczas czwartkowego przesłuchania Michael Schill powiedział, że żydowscy uczniowie, którzy nie byli częścią obozu, czuli się zagrożeni jego obecnością. Powiedział, że to go zmotywowało do nawiązania kontaktu z protestującymi studentami i jak najszybszego rozwiązania obozu.

Propalestyński obóz na Northwestern University, fot. Jacek Boczarski
Rektor Uniwersytetu Northwestern zapowiedział, że władze uczelni będą przez całe lato pracować nad aktualizacją swojego kodeksu postępowania, aby rozwiązać problem przyspieszonego wzrostu zastraszania i nękania żydowskich studentów od 7 października.
Schill powiedział także, że administratorzy otrzymali skargi dotyczące islamofobii i że skargi te zostaną zbadane.
Kilku Demokratów skrytykowało swoich republikańskich kolegów za zwołanie kolejnego przesłuchania zamiast podjęcia działań w celu zaradzenia wzrostowi liczby incydentów antysemickich i innych rodzajów dyskryminacji na kampusach uniwersyteckich.
Rektorzy Uniwersytetu Pensylwanii i Uniwersytetu Harvarda złożyli swoje rezygnacje po złożeniu przed Kongresem zeznań w sprawie protestów na kampusie.
Źródło: suntimes
Foto: Jacek Boczarski, YouTube
News Chicago
Tragedia nad jeziorem Michigan: Dwoje dzieci zidentyfikowano wśród ofiar

Biuro koronera powiatu Cook potwierdziło tożsamość dwojga z trzech osób, których ciała znaleziono w sobotę w jeziorze Michigan w pobliżu plaż na South Side w Chicago. Ofiarami są roczna Jream Jaycee Washington oraz sześcioletni Wyatt Bryden Patton, oboje z miejscowości Matteson. Przyczyny ich śmierci pozostają na razie nieustalone – śledczy wciąż prowadzą postępowanie.
Śledztwo w sprawie tragedii rodzinnej
Policja w Chicago poinformowała, że śmierć dzieci oraz 31-letniej kobiety, której ciało również wydobyto z jeziora, jest ze sobą powiązana i może mieć związek z kłótnią domową. Śledczy na razie nie ujawniają szczegółów dotyczących okoliczności zdarzenia.
Dramatyczne odkrycia na plażach South Side
Pierwsze ciało – rocznej dziewczynki – znaleziono w sobotę około godziny 11:23AM w rejonie 5700 South DuSable Lake Shore Drive, w pobliżu plaży 57th Street. Lekarze stwierdzili jej zgon na miejscu.
Kilka godzin później, około 2:23PM, ratownicy natrafili na kolejne ofiary – sześcioletniego chłopca i dorosłą kobietę – w wodach w pobliżu 63rd Street Beach, przy 6300 South Hayes Drive. Oboje również zginęli na miejscu.
Tożsamość trzeciej ofiary wciąż nieznana
Biuro koronera nie podało jeszcze personaliów kobiety. Policja i władze lokalne zapowiedziały dalsze komunikaty, gdy tylko pojawią się nowe informacje.
Zródło: abc7
Foto: YouTube
News Chicago
Zmarł były gubernator Illinois Jim Edgar. Rządził stanem w latach 90-tych

Były republikański gubernator Illinois Jim Edgar, który przez dwie kadencje kierował stanem w latach 1991–1999, zmarł w niedzielę w Springfield w wieku 79 lat. Powodem śmierci były powikłania związane z leczeniem raka trzustki, zdiagnozowanego na początku roku – poinformowała rodzina.
Jim Edgar, urodzony w Oklahomie, a wychowany w Charleston w Illinois, uchodził za jednego z najpopularniejszych gubernatorów w historii stanu. Słynął z powściągliwego stylu i konserwatyzmu fiskalnego – zrównoważył budżet, zwiększył nakłady na edukację oraz dążył do ograniczenia zadłużenia publicznego.
Po odejściu z polityki pozostał aktywny jako wykładowca i mentor. Prowadził program Edgar Fellows na Uniwersytecie Illinois, wspierając rozwój przyszłych liderów bez względu na ich przynależność partyjną.
W ostatnich latach krytykował przesunięcie Partii Republikańskiej na prawo i styl polityki Donalda Trumpa. „Jeśli nie potrafisz zarządzać, wizja nic ci nie da. Musisz zarządzać” – podkreślał, opisując swoje podejście do rządzenia.
Aktualny Gubernator Illinois, JB Pritzker, nazwał Edgara „wzorowym urzędnikiem państwowym” i zapowiedział opuszczenie flag do połowy masztu na znak żałoby. W podobnym tonie wypowiedzieli się liderzy obu partii, podkreślając jego uczciwość, przyzwoitość i gotowość do współpracy ponad podziałami.
Źródło: chicagotribune
Foto: State of Illinois
News Chicago
1 mln dolarów dostaną rodzice po śmierci dziecka w żłobku w Island Lake

Rodzina 23-miesięcznego chłopca, który zmarł w żłobku Lots of Tots ChildCare w Island Lake, otrzyma 1 milion dolarów w ramach ugody. Sprawę prowadziła chicagowska kancelaria Clifford Law Offices, która wniosła pozew do Sądu Okręgowego Powiatu McHenry w listopadzie 2023 roku.
Tragiczne zdarzenie
Do tragedii doszło 25 kwietnia 2023 roku. O godzinie 8:46 rano policja otrzymała zgłoszenie o nieprzytomnym dziecku w placówce przy 202 W. Burnett Road.
Na miejscu funkcjonariusze znaleźli Caluma Wellsa Dudakiwa-Warricka, 23-miesięcznego mieszkańca Island Lake, który nie oddychał. Personel rozpoczął resuscytację, którą kontynuowali policjanci. Chłopiec został przewieziony najpierw do szpitala Northwestern Medicine w McHenry, a następnie do szpitala dziecięcego Ann & Robert H. Lurie w Chicago.
Niestety, cztery dni później – 29 kwietnia o 8:50 rano – stwierdzono jego zgon.
Śledztwo i ustalenia
- Sekcja zwłok przeprowadzona przez Biuro Lekarza Sądowego Powiatu Cook nie wskazała jednoznacznej przyczyny śmierci.
- W sierpniu 2023 roku oficjalnie podano, że przyczyna zgonu jest „nieustalona”.
- Policja podkreśliła, że nie ma podstaw, by traktować sprawę jako zabójstwo.
- Ustalono, że chłopiec został znaleziony z szyją opartą o krawędź pojemnika na zabawki – co mogło sugerować uduszenie związane z ułożeniem.
- Departament ds. Dzieci i Usług Rodzinnych Illinois (DCFS) zamknął dochodzenie, stwierdzając „niewystarczający nadzór” i brak możliwości wskazania winnej osoby.
Nikomu z personelu nie postawiono zarzutów karnych.

Lots of Tots ChildCare w Island Lake,
Pozew przeciwko żłobkowi
Rodzice Caluma, reprezentowani przez adwokata Jamesa C. Pullosa, oskarżyli żłobek i jego dyrektor Christine Crutchfield o zaniedbanie obowiązków.
W pozwie wskazano m.in.:
- brak należytego nadzoru nad dzieckiem,
- niewłaściwe przeszkolenie pracowników,
- nieprzebywanie kierownictwa na terenie placówki podczas dyżuru.
Adwokat podkreślił, że placówka miała obowiązek chronić chłopca przed ryzykiem uduszenia, a niedopełnienie tego obowiązku doprowadziło do tragedii.

Calum Wells Dudakiw-Warrick
Warunki ugody
W zeszłym tygodniu adwokaci złożyli wniosek o ugodę w wysokości 1 miliona dolarów – maksymalnej sumy wynikającej z polisy ubezpieczeniowej żłobka. Środki zostaną podzielone w następujący sposób:
- 333 333 dolary – wynagrodzenie prawników rodziny,
- 26 612 dolarów – koszty sądowe,
- pozostała część – dla rodziców w ramach odszkodowania za stratę dziecka, ból i cierpienie psychiczne.
Pamięć o Calumie
Rodzina i przyjaciele opisują chłopca jako „kochającego, zabawnego i pełnego energii”, który wnosił radość w życie wszystkich wokół. W nekrologu podkreślono, że choć życie chłopca trwało zaledwie niespełna dwa lata, jego uśmiech i obecność pozostawiły głęboki ślad w sercach bliskich.
Źródło: lakemchenryscanner
Foto: Google Maps, Dom pogrzebowy, Rodzina Caluma
-
News USA3 tygodnie temu
Administracja Trumpa grozi odcięciem funduszy za „ideologię gender” w szkołach
-
News USA7 dni temu
Zabójstwo Ukrainki w Charlotte wywołało debatę o bezpieczeństwie publicznym
-
News Chicago3 tygodnie temu
Molly Borowski z Chicago uciekała przed policją z prędkością 109 mil na godzinę
-
News USA3 tygodnie temu
Sfingował własną śmierć, by uciec do kochanki. 45-latek z Wisconsin odsiedzi 89 dni
-
News USA2 tygodnie temu
Niepowtarzalna trasa Lecha Wałęsy – 45 lat Solidarności, 28 miast, jedno przesłanie
-
News USA3 tygodnie temu
Strzelanina w Minneapolis: Dlaczego Robin Westman otworzył/a ogień do dzieci?
-
News Chicago4 tygodnie temu
Silne burze nad Chicago. Wiatr zerwał dach budynku wielorodzinnego w Mount Prospect
-
News USA4 tygodnie temu
Dziś europejscy przywódcy i Zełenski będą rozmawiać z Trumpem o zakończeniu wojny w Ukrainie