Kościół
Wszystko zaczęło się przy chrzcielnicy
18 maja 1920 roku w Wadowicach przyszedł na świat Karol Wojtyła. 33 dni później, 20 czerwca przyszły Papież został ochrzczony. Rodzice – Emilia z Kaczorowskich i Karol senior Wojtyła nadali mu imiona Karol Józef. W tym roku przypada 104. rocznica jego urodzin i chrztu, który otworzył mu drzwi do Boga i Jego Kościoła.
Nie da się poznać człowieka, nie znając jego historii. Nie da się go zrozumieć, nie wiedząc czego doświadczył. I choć nie da się wejść w nieswoje buty i przejść przez czyjeś życie, to można dotrzeć do miejsc, które naznaczyły życiorys Karola Wojtyły i przejść drogami, którymi chodził.
Pani Wojtyłowa miała już 14-letniego syna Edmunda oraz córkę Olgę, której życiem nacieszyła się zaledwie 16 godzin, gdy na świat przyszedł Karolek nazywany przez nią Lolusiem, a potem Lolkiem.
Urodziła mimo zagrożenia życia
– Emilia urodziła go mimo komplikacji ciążowych zagrażających jej życiu. Lekarz proponował aborcję, tłumacząc, że aby ratować siebie, powinna usunąć poczęte już dziecko. Jasno określony system wartości sprawił jednak, że zdecydowanie odmówiła zabicia dziecka. Jak się później okazało, urodziła je w niezwykłych okolicznościach: przy – dobiegającym przez otwarte okno pokoju – biciu kościelnego dzwonu i śpiewie Litanii loretańskiej ku czci Najświętszej Maryi Panny (mieszkańcy Wadowic uczestniczyli akurat w nabożeństwie majowym). Jak opowiadał kard. Stanisław Dziwisz, Ojciec Święty doskonale znał tę historię. Z pewnością była to też dla niego pierwsza, odebrana w rodzinie, lekcja poszanowania ludzkiego życia od chwili poczęcia. Musiało to wywrzeć wpływ na nauczanie Jana Pawła II na temat życia dzieci nienarodzonych – pisze Milena Kindziuk w biuletynie Instytutu Pamięci Narodowej nr 6/2017.
Będzie kimś wielkim
Mały Lolek stał się oczkiem w głowie Emilii Wojtyłowej. „To dziecko będzie kimś wielkim!” – miała mówić mama przyszłego Papieża, a jej słowa okazały się prorocze. Kobieta była jednak słabego zdrowia. Nie zachowały się żadne informacje z jaką chorobą musiała się mierzyć, ale Karol Wojtyła zachował w pamięci obraz matki cierpiącej. Opiekę nad nią sprawował mąż, który przeszedł na wojskową emeryturę, by móc zająć się żoną. We wspomnieniach sąsiadów zachowały się obrazy, gdy wynosił ją na rękach na balkon, by mogła zaczerpnąć trochę słońca. Pani Wojtyłowa zmarła, gdy Lolek miał zaledwie 9 lat.
Ta śmierć naznaczyła przyszłość całej rodziny Wojtyłów.

Kalwaria Zebrzydowska
To jest teraz twoja matka
– Znana jest historia, według której, po śmierci matki Karol senior Wojtyła zabrał synów do sanktuarium w Kalwarii Zebrzydowskiej i powiedział Lolkowi, wskazując obraz Matki Bożej: „To jest teraz twoja matka”. Sanktuarium Matki Bożej Kalwaryjskiej już na zawsze pozostanie jednym z najważniejszych dla Wojtyły miejsc. Odwiedzał je wielokrotnie, przyjeżdżając z pobliskich Wadowic, najpierw z ojcem i bratem w trakcie uroczystości pasyjnych i maryjnych, a potem przez lata jako ksiądz i biskup, Powracał tu także jako następca św. Piotra – mówi Rafał Gralewski, przewodnik po Sanktuarium Pasyjno-Maryjnym w Kalwarii Zebrzydowskiej. – Był tu 7 czerwca 1979 r. i 19 sierpnia 2002 roku, gdy zawierzył Matce Miłosierdzia sprawy polskiego narodu, Kościoła w Polsce i odnowił swoje osobiste oddanie.

Kalwaria Zebrzydowska
Proszę, abyście się za mnie tu modlili
Pielgrzymi i turyści, którzy odwiedzają Sanktuarium Kalwaryjskie niemal na każdym kroku napotykają na ślady obecności Jana Pawła II. Świadczy o tym tablica, na której wyryto słowa prośby Papieża: „Zawsze tu miałem świadomość, że zanurzam się w tym rezerwuarze wiary, nadziei i miłości, które naniosły na to sanktuarium całe pokolenia Ludu Bożego ziemi, z której pochodzę i oto proszę, abyście się za mnie tu modlili za życia i po śmierci”. Jest skrzynia z prośbami do Jana Pawła II, a przy wizerunku Matki Bożej Kalwaryjskiej podarowana przez niego róża.
– W zespole klasztornym jest także papieski pokój, w którym Jan Paweł II mieszkał podczas pobytu w Kalwarii. Stoi tu jego łóżko, pantofle, papieska sutanna, pas, piuska, buty, a także ornat, naczynia liturgiczne i okolicznościowy mszał, których używał podczas odprawionej tu mszy św. Jest także tron Jana Pawła II użyty podczas wizyty w Kalwarii 19 sierpnia 2002 r. – opowiada Rafał Gralewski.

Kalwaria Zebrzydowska
Dróżki Matki Bożej i Pana Jezusa
Kalwaria Zebrzydowska jako zabytkowy zespół architektoniczno-krajobrazowy i pielgrzymkowy – Bazylika, Klasztor OO. Bernardynów i Dróżki od 2000 r. znajduje się na Liście Światowego Dziedzictwa UNESCO i jest jedyną na ponad 1000 istniejących w Europie kalwarii, która znalazła się w tym prestiżowym zestawieniu. Jan Paweł II, tak jak miliony pielgrzymów, którzy przybywają tu rokrocznie, aby pogłębić swoją wiarę, także chodził tymi dróżkami i nie krył, że znalazł tu rozwiązanie wielu trapiących go spraw.
– Kalwaria ma to do siebie, że się można łatwo ukryć. Więc przychodziłem sam i wędrowałem po dróżkach Pana Jezusa i Jego Matki, rozpamiętywałem Ich najświętsze tajemnice. To jest zupełnie przedziwna rzecz – te dróżki… Mogę wam dzisiaj powiedzieć, moi drodzy, że prawie żadna z tych spraw, które czasem niepokoją serce biskupa, a w każdym razie pobudzają jego poczucie odpowiedzialności, nie dojrzała inaczej, jak tutaj, przez omodlenie jej w obliczu wielkiej tajemnicy wiary, jaką Kalwaria kryje w sobie – powiedział podczas wizyty w Kalwarii Zebrzydowskiej Jan Paweł II 9 czerwca 1979 r.

Kalwaria Zebrzydowska
Pożegnanie z Ojczyzną przed Kalwaryjską Matką
Powierzony przez ojca w 1929 r. Matce Bożej Kalwaryjskiej Karol Wojtyła to właśnie przed Jej wizerunkiem odprawił ostatnią mszę św. na polskiej ziemi. Był to ostatni dzień jego papieskiej pielgrzymki do Ojczyzny w 2002 r.
Powiedział wówczas: „Każdy, kto tu przychodzi, odnajduje siebie, swoje życie, swoją codzienność, swoją słabość i równocześnie moc wiary i nadziei – tę moc, która płynie z przekonania, że Matka nie opuszcza swego dziecka w niedoli, ale prowadzi je do Syna i zawierza Jego miłosierdziu”. Wtedy też wypowiedział słowa zawierzenia: „Wejrzyj, łaskawa Pani, na ten lud, który od wieków pozostawał wierny Tobie i Synowi Twemu. Wejrzyj na ten naród, który zawsze pokładał nadzieję w Twojej matczynej miłości. Wejrzyj, zwróć na nas swe miłosierne oczy, wypraszaj to, czego dzieci Twoje najbardziej potrzebują. Dla ubogich i cierpiących otwieraj serca zamożnych. Bezrobotnym daj spotkać pracodawcę. Wyrzucanym na bruk pomóż znaleźć dach nad głową. Rodzinom daj miłość, która pozwala przetrwać wszelkie trudności. Młodym pokazuj drogę i perspektywy na przyszłość. Dzieci otocz płaszczem swej opieki, aby nie ulegały zgorszeniu. Wspólnoty zakonne ożywiaj łaską wiary, nadziei i miłości. Kapłanów ucz naśladować Twojego Syna w oddawaniu co dnia życia za owce. Biskupom upraszaj światło Ducha Świętego, aby prowadzili ten Kościół jedną i prostą drogą do bram Królestwa Twojego Syna. (…) Tobie zawierzam losy Kościoła, Tobie polecam mój naród, Tobie ufam i Tobie raz jeszcze wyznaję: Totus Tuus, Maria! Totus Tuus”.

Kalwaria Zebrzydowska
Autorka: Małgorzata Rokoszewska / KUL
Foto: domjp2.pl, Małgorzata Rokoszewska / KUL
Kościół
Papież Leon XIV rozmawiał z młodzieżą podczas NCYC 2025 w Indianapolis
W podczas spotkania online z młodzieżą w Lucas Oil Stadium w Indianapolis, papież Leon XIV skierował pełne nadziei i duchowej głębi przesłanie do uczestników National Catholic Youth Conference (NCYC). Przedstawia je Jezuita, Ojciec Paweł Kosiński.
Pięcioro nastolatków zadało Ojcu Świętemu pytania dotyczące m.in. korzystania z technologii, radzenia sobie z błędami, powierzania zmartwień Jezusowi, unikania rozproszeń oraz przygotowania do przyszłości Kościoła. W odpowiedziach papież udzielił wskazówek skierowanych nie tylko do młodzieży, lecz także do całego Kościoła.
Grzech nie ma ostatniego słowa
Papież Leon XIV podkreślił, że każdy człowiek zmaga się ze słabościami. Odwołując się do słów św. Pawła, przypomniał, że „wszyscy zgrzeszyli”, ale „Chrystus Jezus przyszedł na świat, aby zbawić grzeszników”.
Zaznaczył, że Bóg nigdy nie zaprzestaje przebaczać, a człowiek doświadcza Jego miłosierdzia szczególnie w sakramencie pojednania. Wezwał młodych, by nie skupiali się na swoich upadkach, lecz patrzyli na Jezusa z ufnością.
Powierz swoje troski Jezusowi
Nawiązując do pierwszego listu św. Piotra, Ojciec Święty zachęcił młodzież do oddawania swoich zmartwień Bogu. Zwrócił uwagę, że relacja z Jezusem opiera się na czasie spędzonym w modlitwie, w milczeniu, adoracji, w czytaniu Pisma Świętego i szczerej rozmowie z Nim.
Rozproszenie w modlitwie
Ojciec Święty stwierdził, że rozproszenia w modlitwie są naturalne, a czasem warto się przy nich na chwilę zatrzymać, by zrozumieć ich źródło. Najważniejsze jednak to „powrócić do celu, dla którego się modlimy” i pamiętać, że „jest tylko jeden Jezus Chrystus”.
Technologia ma służyć człowiekowi
Podkreślając zalety technologii jako narzędzia umożliwiającego m.in. modlitwę, kontakt i ewangelizację, zwrócił uwagę, że nie zastąpi ona autentycznych relacji międzyludzkich. Zaznaczył, że uczestnictwo w Eucharystii jest niezastąpione, a transmisje online mogą być pomocne jedynie w wyjątkowych sytuacjach.
Kościół prowadzony przez Chrystusa
Papież przypomniał obietnicę Jezusa skierowaną do św. Piotra, mówiącą o tym że „bramy piekielne nie przemogą Kościoła”. Podkreślił, że przyszłość Kościoła buduje się wiernością codziennym zobowiązaniom ewangelicznym, a Duch Święty prowadzi wiernych w ich decyzjach. Zaapelował też, by nie dać się sparaliżować lękowi o przyszłość.
Zaangażowanie młodzieży
„Nie jesteście jedynie przyszłością Kościoła, jesteście jego teraźniejszością” – powiedział papież, zachęcając młodych do aktywności w parafiach, uczestnictwa w Mszy św., wydarzeniach wspólnotowych oraz do głoszenia wiary przez świadectwo. Zaznaczył, że Kościół potrzebuje ich talentów, pomysłów i odwagi.

Powołanie i wielkość
Ojciec Święty zaapelował również, by młodzież z odwagą rozeznawała swoje powołanie, ufając Jezusowi, który „prowadzi do prawdziwego szczęścia”. Przywołał słowa papieża Benedykta XVI, mówiące o tym że „nie zostaliśmy stworzeni dla wygody, lecz dla wielkości – dla Boga”.
Wiara ponad podziałami politycznymi
Na zakończenie papież zwrócił uwagę, że wiara i Kościół nie należą do żadnej kategorii politycznej. Zadaniem Kościoła jest kształtowanie sumienia, aby wierni działali „z mądrością i miłością”, budując mosty zamiast murów i przyczyniając się do jedności i pokoju.

Przesłanie papieża wybrzmiało jako zaproszenie dla młodych do życia w prawdzie, pięknie i dobroci, zgodnie z Bożym planem.
O nastolatkach, którzy zostali wybrani do zadania pytań papieżowi National Catholic Youth Conference (NCYC) pisaliśmy 13 listopada.
Źródło: cna
Foto: Vatican News, YouTube, National Catholic Youth Conference (NCYC)
News Chicago
Holy Name Cathedral ma 150 lat. Uroczystości upamiętniły jej odbudowę po Wielkim Pożarze
21 listopada, minęło dokładnie 150 lat od poświęcenia katedry Holy Name znajdującej się przy 735 N. State St. w Chicago. Świątynia została uroczyście oddana do użytku 21 listopada 1875 roku, w dzień święta Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny.
Odbudowa po katastrofie — wysiłek całej społeczności
Pierwszy kościół Holy Name został zniszczony podczas Wielkiego Pożaru Chicago w 1871 roku. W kolejnych latach — między 1871 a 1874 rokiem — arcybiskup Thomas Foley oraz ówczesny proboszcz i rektor parafii, ks. John McMullen, podróżowali po kraju, prowadząc zbiórkę funduszy na odbudowę świątyni. Ich działania, jak podaje archidiecezja, okazały się skuteczne i umożliwiły realizację ambitnego projektu.
Nowa katedra została zaprojektowana przez Patricka Charlesa Keely’ego, architekta z Brooklynu, znanego z licznych projektów sakralnych w Stanach Zjednoczonych. Kamień węgielny pod nową świątynię został położony 19 lipca 1874 roku, co rozpoczęło proces jej finalnej odbudowy.
Poświęcenie katedry w 1875 roku
21 listopada 1875 roku o godzinie 9:00 rano, biskup Foley dokonał poświęcenia Holy Name Cathedral. Akt ten zapoczątkował nowy rozdział w historii kościoła, który na przestrzeni lat stał się jedną z najważniejszych katolickich świątyń w Chicago i centrum życia religijnego tutejszej społeczności.
Wspólnota uczciła jubileusz specjalną liturgią
Z okazji 150. rocznicy poświęcenia świątyni, zaplanowano nabożeństwo jubileuszowe, które odbyło się w niedzielę o 12:30 PM. Uroczystość miała na celu upamiętnić nie tylko historię katedry, ale także wiernych oraz wspólnotę, którą przez 150 lat nieprzerwanie wspierała.
Rocznica przypomniała o determinacji lokalnej społeczności oraz historycznym znaczeniu katedry, która przez półtora wieku pozostawała ważnym symbolem wiary i odrodzenia.

Źródło: cbs
Foto: Eric Chan, Gerald Farinas
News USA
Federalne władze zachęcają duchownych do współpracy z ICE by zapewnić posługę religijną
Przedstawiciele Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego USA (DHS) zachęcają by duchowni i wolontariusze religijni bezpośrednio współpracowali z Immigration and Customs Enforcement (ICE), rak aby migranci przetrzymywani w ośrodkach mieli dostęp do Komunii świętej i usług duszpasterskich. O oficjalnym oświadczeniu urzędu mówi Jezuita, Ojciec Paweł Kosiński.
Różnice między obiektami ICE i wymogi formalne
Według DHS, posługa religijna jest możliwa wyłącznie w pełnoprawnych ośrodkach detencyjnych, przeznaczonych do przetrzymywania migrantów powyżej 72 godzin. W takich miejscach działają kapelani oraz koordynatorzy usług religijnych, a osoby wszystkich wyznań powinny mieć możliwość praktykowania swojej wiary.
Duchowni chcący prowadzić posługę muszą zgłaszać się do właściwych obiektów ICE z odpowiednim wyprzedzeniem oraz przejść standardowe procedury, takie jak weryfikacja tożsamości i sprawdzenie przeszłości. DHS przekazał listę około 120 ośrodków detencyjnych, z którymi można nawiązać współpracę.
Kontrowersje wokół Broadview pod Chicago
Sprawa nabrała rozgłosu po doniesieniach, że duchownym, w tym katolickim liderom, odmówiono wstępu do obiektu ICE w Broadview, gdzie próbowali udzielić Komunii migrantom 1 listopada. O tej sytuacji informowaliśmy tutaj.
Federalne władze twierdzą, że Broadview to jedynie biuro terenowe, przeznaczone do przetwarzania osób na czas do 12 godzin, a nie pełnoprawny ośrodek detencyjny. Jednak świadectwa przedstawione w sądzie wskazują, że niektórzy byli tam przetrzymywani nawet przez sześć dni, co budzi wątpliwości natury prawnej i konstytucyjnej.
Bezpieczeństwo pracowników ICE a dostęp duchownych
Urzędnicy DHS oświadczyli, że możliwość wejścia duchownych do Broadview jest ograniczona również ze względu na bezpieczeństwo. Wskazano na liczne protesty oraz akty przemocy wokół obiektu, które miały według władz utrudniać prowadzenie działalności duszpasterskiej.

Msza Św. pod ośrodkiem w Briadview, 1 listopada
Nate Madden, zastępca sekretarza ds. komunikacji DHS, poinformował, że funkcjonariusze ICE mają do czynienia z wzrostem liczby ataków na tle zawodowym o tysiąc procent oraz wzrostem gróźb śmierci 8 tysięcy razy.
Madden, który podkreślił swoje przywiązanie do wiary, zaznaczył, że duchowni są mile widziani, o ile wspierają wysiłki służb, a nie próbują omijać procedur. Wezwał ich, by pełnili swoją posługę „z poszanowaniem bezpieczeństwa i godności życia”.
Głos Kościoła
12 listopada Konferencja Episkopatu Stanów Zjednoczonych USCCB wydała specjalne przesłanie duszpasterskie, w którym biskupi wyrazili niepokój z powodu masowych deportacji i sposobu traktowania migrantów.
Źródło: cna
Foto: Coalition for Spiritual and Public Leadership
-
News Chicago3 tygodnie temuICE zatrzymało dwóch Polaków w Edison Park. Pracowali przy remoncie domu
-
News USA3 tygodnie temuDemokraci triumfują w wyborach: Historyczna frekwencja i znaczące zwycięstwa
-
News USA2 tygodnie temuTrump zapowiada „dywidendę celną” – po 2000 USD dla Amerykanów o niższych dochodach
-
News Chicago2 tygodnie temuOperacja „Midway Blitz” dobiega końca. Agenci federalni opuszczają Chicago
-
News Chicago3 tygodnie temuPritzker przeznaczył 20 mln dolarów na banki żywności po wstrzymaniu świadczeń SNAP
-
News USA4 tygodnie temuMiliony Amerykanów straci pomoc żywnościową. Świadczenia SNAP nie zostaną wypłacone 1 listopada
-
News Chicago4 tygodnie temuAgenci federalni ponownie użyli gazu łzawiącego w Chicago. Sędzia żąda wyjaśnień
-
Polonia Amerykańska5 dni temuGłosujemy na Emily Reng startującą w Miss Universe – historyczny moment dla Polonii!










