Połącz się z nami

NEWS Florida

Jeff Bezos kupił już trzeci dom na Florydzie w ciągu ostatnich 9 miesięcy

Opublikowano

dnia

Miliarder Jeff Bezos, założyciel Amazona i jeden z najbogatszych ludzi na świecie kupił kolejny dom w Billionaire Bunker na Florydzie – to już trzeci jego dom w Słonecznym Stanie, nabyty w ciągu dziewięciu miesięcy.

Jak podaje Seattle Times, Jeff Bezos zgodził się zapłacić około 90 milionów dolarów w pozarynkowej transakcji za dom z sześcioma sypialniami w enklawie w okolicach Miami. Miliarder planuje tu mieszkać po wyburzeniu innych domów, które kupił na wyspie.

Z akt nieruchomości wynika, że ostatnia sprzedaż najnowszego nabytku Bezosa miała miejsce w 1998 r., a jego cena osiągnęła wtedy 2,5 miliona dolarów.

Według Bloomberga w październiku 2023 roku miliarder zapłacił 79 milionów dolarów za rezydencję z 7 sypialniami i 14 łazienkami położoną na działce o powierzchni 1,84 akra w Indian Creek Village. Ta ultraluksusowa, wyjątkowo prywatna dzielnica znajduje się w pobliżu Miami Beach i zyskała wśród mieszkańców przydomek Billionaire Bunker.

W sierpniu 2023 roku Jeff Bezos kupił tam nadbrzeżną posiadłość za 68 milionów dolarów, o czym informowaliśmy tutaj.

Ma tu sławnych sąsiadów: Toma Brady’ego, Ivankę Trump i Jareda Kushnera oraz hiszpańskiego piosenkarza Julio Iglesiasa.

Indian Creek Village, wyspa o powierzchni 300 akrów w zatoce Biscayne, z około 30 domami, ultraekskluzywnym klubem wiejskim i polem golfowym, to jedna z najbogatszych dzielnic w Stanach Zjednoczonych.

Ogłoszenie Bezosa o opuszczeniu ukochanego Seattle w stanie Waszyngton dla południa Florydy wywołało poruszenie w Internecie. Miliarder zamienił życie na Zachodnim Wybrzeżu na życie na Wschodnim Wybrzeżu, o czym pisaliśmy tutaj.

W listopadzie 2023 roku Bezos ogłosił tę wiadomość za pośrednictwem filmu z retrospekcją, opublikowanego na Instagramie. Nagranie pokazuje go w garażu w Seattle, gdzie w 1994 roku założył Amazon, międzynarodową firmę technologiczną wartą bilion dolarów.

Ale Bezos ma też wiele powiązań z Florydą, gdzie ukończył Palmetto High School w Miami. Jego firma, Blue Origin, ma placówkę w Cape Canaveral, obok Kennedy Space Center i SpaceX.

Właściciel Amazon podobno powiedział, że przeprowadza się do Miami, aby być bliżej rodziców i działalności Blue Origin. Niektórzy twierdzą jednak, że głównym powodem mogła być chęć zaoszczędzenia milionów dolarów na podatkach.

 

Źródło: The Palm Beach Post
Foto: YouTube

News USA

Lemonhead rozświetla deszczowe piątki nowym cytrusowym przysmakiem!

Opublikowano

dnia

Autor:

Lemonhead

Pan Lemonhead ma sposób, by poprawić Ci humor nawet w deszczowy dzień. Od teraz aż do Labor Day marka Lemonhead rozdaje darmowe paczki nowego produktu – Lemonhead Ropes, czyli cytrynowych pałeczek z miękkim, kwaśnym nadzieniem, owiniętych w elastyczną, intensywnie cytrusową powłokę. A wszystko to dostarczane prosto pod Twoje drzwi, jeśli tylko… w piątek spadnie deszcz!

To nowa kampania „Letnie Piątki z Lemonhead”, realizowana we współpracy z Gopuff i ich platformą pogodową Puffcast.

Jeśli prognoza przewiduje deszcz w Twojej lokalizacji, wystarczy, że w godzinach od 1:00 do 8:00PM czasu wschodniego odwiedzisz www.LemonheadRopes.com, wpiszesz swój adres i – jeśli znajdziesz się w jednej z objętych opadami stref – możesz otrzymać darmową dostawę aż czterech opakowań Lemonhead Ropes.

Nowe Lemonhead Ropes to pierwszy od ponad pięciu lat nowy produkt marki. Fani mogą spodziewać się tej samej cierpko-słodkiej nuty, która uczyniła Lemonhead ulubieńcem wielu pokoleń – teraz jednak w nowej, zabawnej i łatwej do dzielenia się formie.

W każdą deszczową letnią piątkową porę, Lemonhead planuje dostarczyć do 10 000 paczek Lemonhead Ropes – ale tylko do wyczerpania zapasów.

Nie pozwól, by pogoda popsuła Ci nastrój. Gdy zacznie padać, Pan Lemonhead przybywa z pomocą – z cytrynowym uśmiechem i garścią kolorowych pałeczek.

Źródło: abc7
Foto: Lemonhead
Czytaj dalej

News USA

Wenecja protestowała przeciwko wystawnemu ślubowi Bezosa: “Miasto to nie dekoracja dla miliarderów”

Opublikowano

dnia

Autor:

W sobotę przez ulice Wenecji przeszły setki protestujących, wyrażając sprzeciw wobec ekstrawaganckiego ślubu Jeffa Bezosa i jego narzeczonej Lauren Sánchez. Trzeci dzień celebrowania związku czwartego najbogatszego człowieka świata odbywał się w cieniu rosnącej frustracji mieszkańców, zmęczonych masową turystyką, rosnącymi cenami mieszkań i zagrożeniami wynikającymi ze zmian klimatycznych.

Ceremonia zaślubin miała miejsce w piątek na odosobnionej wyspie San Giorgio, z udziałem około 200 zaproszonych gości – znalazły się wśród nich największe nazwiska ze świata mediów, biznesu i rozrywki. Jednak wydarzenie, które miało być ukoronowaniem miłości, stało się zarzewiem konfliktu społecznego.

“Nie” dla miliarderów, “tak” dla Wenecji

W momencie gdy para przygotowywała się do sobotniego przyjęcia, tłumy protestujących wypełniły wąskie uliczki miasta, niosąc transparenty z hasłami: „Całusy tak, Bezos nie” oraz „Nie Bezosowi, nie wojnie”. Demonstranci zarzucali Bezosowi, że wykorzystuje Wenecję jako tło do prywatnej, medialnej inscenizacji, ignorując realne problemy mieszkańców.

“Jesteśmy tutaj, by przeciwstawić się tym, którzy pomnażają swoje bogactwo kosztem innych” – mówiła jedna z uczestniczek protestu, Martina Vergnano. “Warunki życia w Wenecji pogarszają się z dnia na dzień, a miasto staje się atrapą dla elit.”

Organizatorzy uznali za swój sukces przeniesienie sobotniej uroczystości z historycznego centrum do dawnej stoczni Arsenale – miejsca mniej eksponowanego, ale nadal prestiżowego.

Milionowe datki kontra społeczna rzeczywistość

Jeff Bezos, jak poinformowało stowarzyszenie Corila, przekazał po 1 milionie euro trzem organizacjom badawczym zajmującym się ochroną środowiska w Wenecji. Choć gest ten został publicznie doceniony przez część środowisk naukowych, protestujący określili go jako próbę „prania sumienia”.

“Te darowizny to tylko zasłona dymna” – stwierdził wenecki aktywista Flavio Cogo. “Wenecja nie potrzebuje litości milionerów, tylko konkretnych działań na rzecz swoich obywateli.”

Wielkie nazwiska, wielkie pieniądze

Wśród zaproszonych na ślub gości znaleźli się m.in. Oprah Winfrey, Tom Brady, Leonardo DiCaprio, Orlando Bloom, Bill Gates, członkowie rodziny Kardashian-Jenner oraz Ivanka Trump z rodziną.

Wesele, w którym królowały luksusowe kreacje – w tym suknia ślubna od Dolce & Gabbana – miało być odzwierciedleniem stylu życia nowożeńców, ale dla wielu symbolizowało raczej oderwanie elit od codzienności zwykłych ludzi.

Jedno z haseł protestu brzmiało: „Planeta płonie, ale nie martwcie się – oto lista 27 sukienek Lauren Sánchez”, odnosząc się do doniesień o stylizacjach panny młodej podczas całego weselnego weekendu.

Miasto kontra show-biznes

Władze Wenecji broniły się przed krytyką, twierdząc, że ślub wpisuje się w tradycję miasta jako otwartego miejsca, które od wieków przyjmuje dostojnych gości, w tym papieży i cesarzy. Dla wielu Wenecjan to jednak argument coraz mniej przekonujący.

Protesty w Wenecji pokazały nie tylko lokalny opór wobec komercjalizacji miasta, ale też szerszy problem: rosnącą przepaść między bogactwem elit a rzeczywistością ludzi żyjących w cieniu ich wielkich wydarzeń.

Źródło: chicagotribune
Foto: YouTube
Czytaj dalej

News Chicago

Koniec pewnej epoki: Legendarny bar Violet Hour w Wicker Park zamknięto po 18 latach

Opublikowano

dnia

Autor:

Violet Hour

Po niemal dwóch dekadach działalności Violet Hour, jeden z najbardziej prestiżowych koktajlbarów w Stanach Zjednoczonych, zamknął swoje drzwi na dobre. Kultowy lokal przy 1520 N. Damen Ave. oficjalnie ogłosił zakończenie działalności w piątek, kończąc imponującą, 18-letnią historię.

Znany ze swojego wyrafinowanego stylu, tajemniczych, nieoznakowanych drzwi i surowych „domowych zasad” (np. zakaz rozmów przez telefon i Budweisera), Violet Hour był miejscem niemal rytualnym dla miłośników koktajli.

Przez lata stał się jednym z filarów chicagowskiej sceny barmańskiej, inspirując kolejne pokolenia barmanów i klientów szukających wyjątkowych doświadczeń.

Na początku czerwca właściciele baru poinformowali na Facebooku, że lokal pozostanie zamknięty „do odwołania” z powodu problemów technicznych oraz trwających negocjacji z właścicielem budynku. W piątkowej aktualizacji ogłoszono, że rozmowy zakończyły się fiaskiem – mimo wielu prób nie udało się osiągnąć porozumienia.

„Z wielkim smutkiem informujemy, że Violet Hour nie wróci już do działalności. Pomimo szeroko zakrojonych wysiłków, nie udało się wypracować porozumienia z właścicielem nieruchomości” – napisali przedstawiciele lokalu.

Violet Hour został otwarty w 2007 roku i od samego początku wyróżniał się jakością serwowanych drinków, atmosferą i dopracowanym w najmniejszych detalach podejściem do gościnności. W 2015 roku zdobył prestiżową nagrodę Jamesa Bearda za „wybitny program barowy”, a jego nazwa regularnie pojawiała się w rankingach najlepszych barów na świecie.

Violet Hour

Zamknięcie Violet Hour to symboliczny koniec pewnej epoki w Wicker Park i strata dla całej chicagowskiej sceny gastronomicznej. Dla wielu pozostanie legendą – miejscem, które przez 18 lat definiowało, czym może być koktajlbar z prawdziwego zdarzenia.

Źródło: nbc
Foto: Violet Hour
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Reklama
Reklama

Kalendarz

kwiecień 2024
P W Ś C P S N
1234567
891011121314
15161718192021
22232425262728
2930  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu