Kościół
Jakie jest stanowisko Kościoła katolickiego w sprawie zapłodnienia in vitro?
Odkąd Sąd Najwyższy stanu Alabama orzekł, że zarodki powstałe w wyniku zapłodnienia in vitro (IVF) są ludzkimi dziećmi, na nowo wybuchła debata na temat leczenia bezpłodności. O tym co powinniśmy o tym wiedzieć jako katolicy mówi Jezuita, Ojciec Paweł Kosiński.
Co to jest zapłodnienie in vitro?
IVF to procedura medyczna, która łączy plemnik i komórkę jajową w środowisku laboratoryjnym, aby począć dziecko poza aktem seksualnym. Żywy zarodek jest następnie wszczepiany do macicy i rozwija się aż do porodu.
Zapłodnienie in vitro jest zwykle stosowane jako „leczenie niepłodności”, które „można również stosować w celu zapobiegania przenoszeniu problemów genetycznych na dziecko”.
Czy Kościół katolicki jest przeciwny zapłodnieniu in vitro?
Tak. Chociaż Kościół zachęca do stosowania pewnych metod leczenia bezpłodności w przypadku par mających problemy z posiadaniem dzieci, stosowanie zapłodnienia in vitro jest sprzeczne z naukami katolickimi.
Według Josepha Meaneya, prezesa Narodowego Centrum Bioetyki Katolickiej, watykański dokument Donum Vitae z 1987 r. ustanowił ramy moralne dla katolików w odniesieniu do zapłodnienia in vitro. Stwierdza on, że „dar życia ludzkiego powinien urzeczywistniać się w małżeństwie poprzez konkretne i wyłączne akty męża i żony, zgodnie z prawami wpisanymi w ich osoby i w ich związek”.

Nauczanie to ustanawia fundamentalne rozróżnienie pomiędzy terapią mającą pomóc aktowi małżeńskiemu w poczęciu dziecka a terapią, która zastępuje akt małżeński.
Donum Vitae porównuje zapłodnienie in vitro do aborcji, stwierdzając, że „poprzez te procedury, mające pozornie przeciwne cele, życie i śmierć podlegają decyzji człowieka, który w ten sposób dekretem ustanawia siebie dawcą życia i śmierci”.
W jaki sposób zapłodnienie in vitro oddziela seks od prokreacji?
Ciążę metodą IVF osiąga się poprzez usunięcie części kobiecych komórek jajowych zebranych w drodze wywołania tak zwanej „superowulacji”, podczas której podaje się lek w taki sposób, aby kobieta uwolniła wiele komórek jajowych w jednym cyklu. Jajeczka są łączone z nasieniem mężczyzny pobranym w wyniku masturbacji.
Ostatecznie zapłodnienie in vitro polega na użyciu sztucznych środków w celu uzyskania ciąży poza aktem małżeńskim.
Kościół uważa, że to oddzielenie jest sprzeczne z godnością rodziców i dzieci.
Donum Vitae twierdzi, że ponieważ poczęcie w wyniku zapłodnienia in vitro „dokonuje się poza ciałami pary w wyniku działań osób trzecich”, zapłodnienie takie „powierza życie i tożsamość embrionu władzy lekarzy i biologów oraz ustanawia dominację technologii nad pochodzenie i przeznaczenie osoby ludzkiej.”
W jaki sposób dzieci są krzywdzone w wyniku zapłodnienia in vitro?
Podczas procesu zapłodnienia in vitro wytwarza się wiele ludzkich embrionów, a następnie ocenia się je w procesie „klasyfikacji”, który określa ich „jakość” komórkową. Istnieje wiele metod klasyfikacji stosowanych przez dostawców IVF do badania zarodków pod kątem tego, który z nich jest najbardziej odpowiedni do implantacji w macicy.
Według Centrum Genetyki i Społeczeństwa prawie połowa ludzkich embrionów powstałych w wyniku zapłodnienia in vitro jest „wyrzucana” w trakcie tego procesu. Doprowadziło to do odrzucenia milionów ludzkich embrionów, co w oczach Kościoła oznacza zabicie milionów niewinnych istnień.
Ponadto stosowanie zapłodnienia in vitro doprowadziło do zamrożenia nadwyżki około 1 miliona ludzkich embrionów w laboratoriach w całym kraju, gdzie często są one przechowywane przez czas nieokreślony lub niszczone w ramach badań naukowych na temat embrionów.
Jakie są alternatywy dla zapłodnienia in vitro dla katolików?
Katechizm (paragraf 2375) uczy, że „należy zachęcać do badań mających na celu zmniejszenie ludzkiej bezpłodności”.
Według Donum Vitae leczenie niepłodności mające zastąpić akt małżeński jest moralnie złe, podczas gdy leczenie mające pomóc w poczęciu życia może być dozwolone.
Metody takie jak technologia naturalnej prokreacji (technologia NaPro), które skupiają się na leczeniu podstawowych problemów cielesnych lub hormonalnych powodujących niepłodność, a nie na próbach ich ominięcia, są uważane przez Kościół za moralnie dopuszczalne.
Kościół zachęca także pary do korzystania z naturalnego planowania rodziny (NFP), które śledzi cykle płodne i niepłodne w organizmie kobiety w celu zajścia w ciążę lub jej opóźnienia. Istnieje wiele metod śledzenia NFP, takich jak Creighton Model Fertility Care System i Billings Method Ovulation Method, które są uważane przez Kościół za dozwolone.
Jakie jest orzeczenie w sprawie zapłodnienia in vitro w Alabamie?
20 lutego Sąd Najwyższy stanu Alabama orzekł, że zamrożone ludzkie embriony stanowią w świetle prawa stanowego dzieci, a decyzja ta może mieć wpływ na sposób funkcjonowania klinik zapłodnienia in vitro w stanie.
W orzeczeniu 8-1 stwierdzono, że stanowa Wrongful Death of a Minor „dotyczy wszystkich dzieci, urodzonych i nienarodzonych, bez ograniczeń” i „niezależnie od ich miejsca zamieszkania”.
Należy zauważyć, że orzeczenie w sprawie stanu Alabama nie jest częścią sprawy federalnej, a zatem wpływa jedynie na prawo obowiązujące w tym stanie, pozostawiając nienaruszone wszystkie pozostałe stany.
Źródło: cna
Foto: YouTube, istock
Kościół
Nowa ikona św. Brygidy Szwedzkiej powstała z modlitwy, historii i… badań kości jej męża
W Archidiecezji Omaha zaprezentowano wyjątkową ikonę św. Brygidy Szwedzkiej, stworzoną przez kapłana–ikonopisarza o. Richarda Reisera na zamówienie katolickiej posługi małżeńskiej FOCCUS Marriage Ministries, świętującej 40-lecie działalności. Dzieło jest unikalne, ponieważ w historii nie istniał dotąd żaden utrwalony wzorzec ikonograficzny tej świętej – mistyczki, matki ośmiorga dzieci i patronki małżeństw. Opowiada o nim Jezuita, Ojciec Paweł Kosiński.
Ikona bez pierwowzoru
Największym wyzwaniem było to, że św. Brygida Szwedzka nie posiadała dotąd ustalonego kanonu ikonograficznego. O. Reiser musiał stworzyć ikonę od podstaw, sięgając zarówno do dawnych opisów, jak i… badań kości jej męża, Ulfa Gudmarssona, aby zachować historyczne proporcje przedstawianych postaci.
Kości Ulfa ujawniły, że był znacznie wyższy i potężniejszy od żony. Aby jednak podkreślić duchowe znaczenie Brygidy, ikonopisarz umieścił ją na niewielkich stopniach – zachowując realizm, ale jednocześnie nadając jej centralne miejsce w kompozycji.
“Ikonografia jest przede wszystkim modlitwą” – podkreśla o. Reiser.
Symbolika małżeństwa i rodziny
FOCCUS Marriage Ministries wybrało św. Brygidę na patronkę ze względu na jej zaangażowanie w życie rodzinne i Kościół. Dlatego ikona silnie akcentuje teologię małżeństwa i rodziny. Dzieło zostało umieszczone w siedzibie organizacji, a jego ramę zdobią słowa papieża Benedykta XVI o rodzinie jako „Kościele domowym”.
Ikona zawiera liczne symbole:
- emblemat III Zakonu Franciszkańskiego – do którego Brygida i Ulf należeli,
- pastorał Ulfa z muszlą – nawiązanie do pielgrzymki małżonków do Santiago de Compostela,
- 15 kwiatów pod postacią świętej – symbol jej 15 medytacji o Męce Pańskiej,
- brosza z pięcioma ranami Chrystusa, zawierająca relikwię św. Brygidy,
- dzieci ułożone w okrąg – przedstawienie jedności rodziny,
- niebieskie dzwonki w dłoni córki – Ingeborg – kwiat narodowy Szwecji.
“Każda linia i kolor mają znaczenie teologiczne” – zaznacza o. Reiser. “Ikony są pisane, nie malowane, bo są wizualną teologią, oknem ku Bożemu misterium.”

Nowe inicjatywy FOCCUS: pomoc dla par w nietypowych sytuacjach
Wraz z wyborem św. Brygidy na patronkę, FOCCUS Marriage Ministries uruchamia nowe zasoby dla:
- par wymagających konwalidacji sakramentalnej,
- osób wstępujących w małżeństwo w późniejszym wieku,
- małżeństw wojskowych,
- pierwszych responderów,
- diakonów i ich żon.
FOCCUS jest najbardziej znane z kwestionariuszy przedmałżeńskich, które pomagają narzeczonym prowadzić rozmowy o finansach, wartościach czy oczekiwaniach życiowych.
Źródło: cna
Foto: Foccus
Kościół
Wiara na całe życie? Dlaczego Amerykanie zostają albo odchodzą od religii
Większość Amerykanów, którzy zrywają z religią wyniesioną z domu, robi to bardzo wcześnie – zanim skończą 30 lat. Natomiast aż 84 proc. tych, którzy w dzieciństwie mieli pozytywne doświadczenia, pozostaje przy religii, w której zostali wychowani. Jak informuje Vatican News, nowe badanie Pew Research Center pokazuje, co naprawdę stoi za tymi decyzjami – i dlaczego dla wielu wiara zostaje na całe życie.
Zostają, bo wierzą
Ponad połowa (56 proc.) dorosłych Amerykanów wciąż identyfikuje się z religią swojego dzieciństwa. Najczęściej dlatego, że wierzą w jej nauczanie – takie przekonanie deklaruje 64 proc. badanych. Dla podobnego odsetka – 61 proc. – religia „zaspokaja potrzeby duchowe” i „nadaje życiu sens” – 56 proc. Wspólnota, tradycja czy przyzwyczajenie są ważne, ale rzadziej kluczowe.
Wśród protestantów aż 70 proc. wskazuje wiarę w nauki religii jako główny powód pozostania. W przypadku katolików to najważniejszy czynnik dla 53 proc. badanych. Katolicy częściej podkreślają duchowe potrzeby i sens życia (54 i 47 proc). Żydzi natomiast najczęściej mówią o tradycji i wspólnocie (60 i 57 proc.).
Odchodzą, bo przestają wierzyć
35 proc. Amerykanów nie identyfikuje się już z religią, w której zostali wychowani. Najczęstszy powód to utrata wiary w jej nauki – 46 proc. Nieco mniej, bo 38 proc., mówi też, że religia „nie była ważna w ich życiu” albo że po prostu „stopniowo się oddalili”. Istotne są również kwestie społeczne i polityczne oraz skandale z udziałem duchownych.
„Nones” i ich wybory
29 proc. dorosłych w USA to osoby religijnie niepowiązane, czyli tzw. „nones” – ateiści, agnostycy lub osoby deklarujące „nic konkretnego”. Aż 78 proc. z nich uważa, że można być moralnym bez religii. 64 proc. kwestionuje nauki religijne, a 54 proc. twierdzi, że nie potrzebuje religii, by być osobą uduchowioną.
Dzieciństwo ma znaczenie
Doświadczenia z dzieciństwa są kluczowe. 84 proc. osób, które miały pozytywne przeżycia religijne jako dzieci, pozostaje przy swojej religii. Wśród tych, którzy wspominają je negatywnie, aż 69 proc. nie identyfikuje się dziś z żadną religią.
Decyzje przed trzydziestką
85 proc. osób, które zmieniły religię lub z niej odeszły, zrobiło to przed 30. rokiem życia. Ponad połowa tych, którzy dziś nie wyznają religii, zerwała z nią jeszcze przed ukończeniem 18 lat. Zmiany później są znacznie rzadsze.
Karol Darmoros
Foto: Vatican media
News USA
Tom Homan: Kościół powinien wspierać egzekwowanie prawa imigracyjnego
W czwartek, w programie „The World Over with Raymond Arroyo”, federalny koordynator ds. granicy Tom Homan stanowczo bronił polityki imigracyjnej Prezydenta Donalda Trumpa, podkreślając, że „Kościół katolicki powinien wspierać działania na rzecz bezpieczeństwa społeczności”, w tym szczelne granice i pełne egzekwowanie prawa imigracyjnego. Jego wypowiedzi przytacza Ojciec Paweł Kosiński SJ.
„Prezydent Trump od pierwszego dnia obiecał, że będziemy egzekwować prawo imigracyjne. Tego oczekiwali od niego Amerykanie i dokładnie to robimy” — powiedział Tom Homan.
Deportacje, priorytety i spór o dane
Homan podkreślił, że działania administracji koncentrują się przede wszystkim na osobach stanowiących zagrożenie bezpieczeństwa publicznego i narodowego. Jednocześnie dane przedstawione przez Cato Institute stoją w sprzeczności z tą narracją. W listopadowym raporcie think tank podał, że:
- tylko 5% zatrzymanych przez ICE ma wyroki za przestępstwa z użyciem przemocy,
- 73% nie ma żadnych wcześniejszych wyroków.
Inne analizy również wskazują, że przeważająca część deportowanych nie ma wcześniejszej historii kryminalnej.
Od początku drugiej kadencji Trumpa odnotowano około 600 000 deportacji, co Homan określił jako „znakomity wynik”.
Rozdzielanie rodzin i „zaginione dzieci”
W rozmowie Tom Homan ostro skrytykował administrację Joe Bidena, twierdząc, że „prawie pół miliona dzieci zostało przemyconych do USA i oddzielonych od rodzin, trafiając w ręce karteli”. Dodał, że za rządów Trumpa służby odnalazły ponad 62 000 dzieci, z czego część była bez opiekunów, ukrywała się lub trafiła do pracy przymusowej czy niewolnictwa seksualnego.
Polityka oddzielania dzieci od rodziców w czasie 2 pierwszych lat pierwszej kadencji Donalda Trumpa doprowadziła do ponad 5 000 rozdzielonych rodzin. W 2021 roku sąd federalny zakazał stosowania tej praktyki jako środka odstraszającego co najmniej do 2031 roku.
Homan podkreślił, że mimo iż ponad 300 000 dzieci osiągnęło już pełnoletniość, będzie walczył o ich odnalezienie aż do ostatniego dnia swojego życia.
Spór z Kościołem katolickim o moralność deportacji
Konferencja Episkopatu Stanów Zjednoczonych (USCCB) wyraziła głębokie zaniepokojenie warunkami w ośrodkach detencyjnych oraz brakiem dostępu do opieki duszpasterskiej. Biskupi podkreślili, że „godność człowieka i bezpieczeństwo narodowe nie są ze sobą sprzeczne”.
Homan zaapelował do liderów katolickich, aby pojechali z nim na granicę, poznali realia pracy służb i zrozumieli, dlaczego — jego zdaniem — „zabezpieczenie granicy ratuje życie”.
„Możesz się ze mną nie zgodzić w 100%, ale zrozumiesz, jak ważne jest bezpieczeństwo granic” — podsumował.
Źródło: cna
Foto: YouTube
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW3 tygodnie temuPielęgnujemy świąteczne tradycje. Patrycja Niżnik zaprasza na Mikołajki i Wigilię
-
News Chicago3 tygodnie temuCeny gazu nie wzrosną w przyszłym roku w Illinois tak bardzo jak chciał Nicor Gas i Ameren
-
Polonia Amerykańska4 tygodnie temuGłosujemy na Emily Reng startującą w Miss Universe – historyczny moment dla Polonii!
-
News USA2 tygodnie temuRząd wstrzymuje rozpatrywanie wszystkich wniosków imigracyjnych z 19 państw
-
News USA1 tydzień temuHistoryczne wystąpienie prezydenta: Trump o uroczystości Niepokalanego Poczęcia
-
News USA4 tygodnie temuKoniec ulg podatkowych dla osób przebywających nielegalnie w USA
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW2 tygodnie temuTomasz Potaczek z Chicago ponownie na podium Mistrzostw Świata w Kettlebell
-
News USA2 tygodnie temuUniwersytet Kolorado zapłaci 10,3 mln USD za przymus szczepień przeciw COVID-19










