News Chicago
Decyzją Rady Edukacji, policjanci znikną ze szkół publicznych w Chicago
W czwartek Rada Edukacji Chicago zagłosowała za usunięciem kilkudziesięciu umundurowanych policjantów z 39 szkół średnich, w których nadal pracują. W odrębnym głosowaniu odrzucono giganta – firmę sprzątającą Aramark jako okręgowego dostawcę usług sprzątania w placówkach edukacyjnych.
Latem 2020 roku kilkudziesięciu uczniów z Chicago zebrało się przed domem prezesa Board of Education, wzywając zarząd szkoły do rozwiązania tego dnia umowy z wydziałem policji w Chicago. W wyniku kontrowersyjnego głosowania zarząd zdecydował się jednak na utrzymanie policji w szkołach.
Cztery lata później część z tych samych dzieci ukończyła szkoły publiczne w Chicago, ale wróciła do centrali dystryktu w centrum miasta, świętując to, co uważali za wykonaną misję. Rada Edukacji Chicago zagłosowała za usunięciem kilkudziesięciu umundurowanych policjantów z 39 szkół średnich.
Dwa jednomyślne głosowania przeprowadzone zostały przez siedmioosobową, wybraną przez Burmistrza Brandona Johnsona, Chicago Board of Education, spełniając dwie obietnice z jego kampanii. Działacze na rzecz edukacji, którzy od dawna domagali się szkół wolnych od policji i zaprzestania sprywatyzowanych usług sprzątania.
W uchwale rady wezwano Chicago Public Schools CPS do zakończenia programu “szkolnego urzędnika ds. zasobów ludzkich” do początku przyszłego roku szkolnego.
Zamiast tego szkoły publiczne w Chicago powinny stworzyć politykę skupiającą się na holistycznym podejściu do bezpieczeństwa uczniów oraz zajmującą się pierwotnymi przyczynami i czynnikami przyczyniającymi się do dysproporcji w dyscyplinie uczniów.
Rada stwierdziła, że priorytetem powinna być pomoc uczniom w wyleczeniu traumy, zajęcie się sytuacjami poprzez sprawiedliwość naprawczą i ponowne zaangażowanie dzieci, które tracą zainteresowanie szkołą.
Dyrektor generalny CPS, Pedro Martinez, powiedział na początku spotkania, że urzędnicy okręgowi będą współpracować z zarządem, aby wdrożyć decyzję w ciągu najbliższych kilku miesięcy.
Niektórzy uczniowie od lat protestowali przeciwko obecności policji w szkołach, powołując się na analizę danych, która wykazała odmienne podejście policji do dzieci czarnoskórych i dzieci niepełnosprawnych, a także badania, które pokazują szkodliwe skutki wpychania dzieci do wymiaru sprawiedliwości w sprawach karnych.
W 2020 roku „Chicago Sun-Times” odkrył, że wśród uczniów, którzy uczęszczali do szkoły średniej, w której stacjonował funkcjonariusz z Chicago, ryzyko wezwania policji było czterokrotnie większe, a dane pokazują, że policjanci są obecnie skupieni w szkołach z większością czarnych.
Badania pokazują, że obecność funkcjonariuszy szkolnych nie zapobiegła strzelaninom w szkołach.
W tym roku w Chicago 16 szkół średnich ma dwóch policjantów a kolejne 23 szkoły po jednym. W pozostałych, czyli ponad połowie z 91 okręgowych szkół średnich CPS, nie ma już policji. W szkołach podstawowych także nie ma umundurowanych funkcjonariuszy.
Inne miasta usunęły funkcjonariuszy ze szkół po powszechnych protestach w 2020 roku.
W niektórych miejscach odniesiono zamierzone korzyści, jak na przykład w szkołach publicznych w Denver, gdzie zmniejszono liczbę mandatów i aresztowań uczniów. Jednak po strzelaninie w szkole Denver zmieniło kurs i dołączyło do okręgów w Wirginii, Kalifornii i Nowym Jorku, które sprowadziły z powrotem swoich policjantów.
Czystość w szkołach
W czwartek zarząd głosował za podpisaniem nowego kontraktu z siedmioma mniejszymi dostawcami usług sprzątania, a część z nich współpracowała już z CPS. Jednak wszystkie prace porządkowe będą nadzorowane przez nowych menedżerów, którzy pracują bezpośrednio dla CPS.
Nadal nie jest jasne, czy zmiany będą kosztować więcej, czy mniej niż korzystanie z usług Aramark.
Źródło: suntimes
Foto: YouTube
News Chicago
Kongresmeni Illinois uzyskali dostęp do ośrodka ICE w Broadview po wcześniejszej odmowie
W poniedziałek grupa kongresmenów z Illinois — Jesus “Chuy” Garcia, Delia Ramirez, Jonathan Jackson i Danny Davis — po raz pierwszy od miesięcy została wpuszczona do ośrodka przetwarzania Immigration and Customs Enforcement (ICE) w Broadview . Wcześniej, mimo przysługujących im uprawnień, odmówiono im wstępu bez podstawy prawnej.
Po poniedziałkowej wizycie Jesus “Chuy” Garcia powiedział: „Po całej tej obstrukcji jesteśmy tutaj, by powiedzieć, że mieliśmy rację wtedy i mamy rację teraz. Nadzór Kongresu nie jest opcjonalny — to prawo”.
Ośrodek Broadview w centrum zaostrzonej polityki imigracyjnej Trumpa
Placówka Broadview stała się symbolem działań administracji Prezydenta Donalda Trumpa w ramach operacji Operation Midway Blitz, prowadzonej w Chicago i całym Illinois przez Departament Bezpieczeństwa Narodowego.
W ostatnich miesiącach federalni funkcjonariusze zatrzymali tysiące mieszkańców Chicago, z czego wielu trafiło do Broadview — ośrodka, który nie jest przystosowany do przetrzymywania ludzi przez noc, a mimo to trzymano ich tam nawet przez kilka dni.
Kongresmeni, organizacje pozarządowe i prawnicy wielokrotnie alarmowali w sprawie warunków w placówce. Wielu przedstawicieli władzy ustawodawczej było wcześniej blokowanych przed wejściem zarówno do Broadview, jak i innych obiektów ICE w regionie.
Świadectwa o nadużyciach: przepełnienie, brak kontaktu z rodziną, groźby
W zeszłym miesiącu byli zatrzymani zeznawali przed sądem federalnym o dramatycznych warunkach, wymieniając m.in.:
- tłok w małych pomieszczeniach,
- brak dostępu do prysznica i czystej odzieży przez wiele dni,
- utrudniony kontakt z rodzinami i prawnikami,
- zastraszanie oraz przymuszanie do podpisywania dokumentów o dobrowolnej deportacji.
Po tych zeznaniach sąd federalny wydał tymczasowy nakaz ograniczający (TRO), nakazując ICE natychmiastowe poprawienie warunków. Od tego czasu liczba zatrzymanych w Broadview znacząco spadła. Nakaz miał wygasnąć w ubiegłym tygodniu, jednak został przedłużony do kwietnia, o czym informowaliśmy tutaj.

Prawie puste pomieszczenia, lecz nadal brak personelu medycznego
Kongresmen Jonathan Jackson poinformował, że podczas wizyty w ośrodku przebywało tylko dwóch zatrzymanych, ale zwrócił uwagę, że nie widział żadnych pracowników medycznych.
ICE ponownie zwiększa działania w Chicago
Choć liczba osób przetrzymywanych w Broadview spadła, zarówno ICE, jak i Służba Celna i Ochrony Granic (CBP) w ostatnich dniach ponownie zintensyfikowały działania na terenie Chicago. Zbiegło się to z powrotem do miasta szefa CBP,Gregga Bovino, o którym pisaliśmy17 grudnia.

Kongresmeni zapowiadają dalszy nadzór
Garcia podkreślił, że wizyta nie kończy ich obowiązków: „Gdy prawo zostało złamane, będziemy domagać się odpowiedzialności. Nadzór oznacza konsekwencje, a nie tylko raporty. Godność ludzka nie podlega negocjacjom”.
Kongresmeni zapowiedzieli, że będą wracać do Broadview regularnie, by pilnować, czy wprowadzane są standardy zgodne z prawem federalnym i międzynarodowym.
Źródło: wttw
Foto: YouTube, Delia Ramirez fb
News Chicago
Departament Sprawiedliwości pozywa Pritzkera i Raoula za nowe przepisy imigracyjne w Illinois
Departament Sprawiedliwości USA (DOJ) złożył w poniedziałek pozew przeciwko Gubernatorowi Illinois JB Pritzkerowi oraz Prokuratorowi Generalnemu Stanu, Kwame Raoulowi. Zarzuca w nim, że uchwalone w tym roku dwa nowe stanowe prawa imigracyjne utrudniają egzekwowanie prawa federalnego i zagrażają bezpieczeństwu funkcjonariuszy.
Pozew dotyczy: Illinois Bivens Act i Court Access, Safety, and Participation Act. Według Departamentu Sprawiedliwości DOJ obie ustawy mają stanowić nielegalną ingerencję w kompetencje władz federalnych i utrudniać działania funkcjonariuszy zajmujących się egzekwowaniem prawa imigracyjnego.
Nowe przepisy pod lupą władz federalnych
Illinois Bivens Act
Uchwalony pod koniec października i wprowadzony w życie natychmiast. Pozwala mieszkańcom Illinois pozywać każdą osobę – w tym funkcjonariuszy federalnych – która egzekwuje przepisy imigracyjne: w sądach, szpitalach, szkołach i ośrodkach opieki nad dziećmi, jeśli działanie to narusza Konstytucję USA lub konstytucję stanu. Akt precyzuje również zasady przyznawania odszkodowań karnych.
Court Access, Safety, and Participation Act
Przyjęty na początku grudnia. Zabrania funkcjonariuszom federalnym dokonywania aresztowań: wewnątrz budynków sądów w Illinois, w drodze do sądu, oraz w drodze powrotnej. Podobnie jak Illinois Bivens Act przewiduje odpowiedzialność cywilną za naruszenia.
DOJ: „Przepisy są nielegalne i zagrażają funkcjonariuszom”
W komunikacie federalnym wskazano, że oba akty stanowią próbę regulowania i ograniczania działań funkcjonariuszy federalnych, którzy i tak zmagają się z „bezprecedensową falą nękania, ujawniania danych osobowych i przemocy”.
Prokurator USA Steven Weinhoeft z Południowego Dystryktu Illinois ostro skrytykował działania władz stanowych:
„Politycy w Illinois wolą atakować organy ścigania pozwami i odszkodowaniami, zamiast wspierać program Departamentu Bezpieczeństwa Narodowego mający na celu usuwanie z kraju niebezpiecznych przestępców – morderców, gwałcicieli dzieci i innych groźnych sprawców”.

Intensyfikacja egzekwowania prawa imigracyjnego w Illinois
Od objęcia urzędu na początku roku Prezydent Donald Trump znacząco zwiększył działania imigracyjne w największych miastach USA. W ciągu niespełna trzech miesięcy funkcjonariusze zatrzymali 4 200 nielegalnych imigrantów w Chicago, w ramach Operation Midway Blitz, rozpoczętej we wrześniu.
DHS twierdzi, że Chicago zostało wybrane celowo, ponieważ – według federalnych władz – „Gubernator Pritzker i jego polityka sanktuarium chroniła nielegalnych przestępców, pozwalając im swobodnie poruszać się po amerykańskich ulicach”.
Pozew wpisuje się w szerszą strategię DOJ
Nowa sprawa przeciwko Illinois to kolejna część serii działań Departamentu Sprawiedliwości skierowanych przeciwko stanom, których polityka – zdaniem władz federalnych – utrudnia funkcjonowanie służb imigracyjnych.

DOJ pozywał już: Kalifornię, New Jersey i Nowy Jork, zarzucając im blokowanie lub utrudnianie współpracy z federalnymi organami ścigania.
Co dalej?
Pozew ma trafić do sądu federalnego, który oceni, czy stanowe akty prawne naruszają konstytucyjne uprawnienia rządu USA. Spór zapowiada się na długotrwały i może stać się precedensem w relacjach między polityką migracyjną stanów a działaniami federalnych służb imigracyjnych.
Źródło: The Epoch Times
Foto: ICE, JB Pritzker fb
News Chicago
Członkom gangu Faceworld postawiono federalne zarzuty za 13 zabójstw w Chicago
Według dokumentów sądowych, federalna ława przysięgłych postawiła w poniedziałek zarzuty sześciu domniemanym członkom frakcji Faceworld gangu Gangster Disciples. Oskarżenie łączy ich z 13 zabójstwami oraz szeregiem innych aktów przemocy na terenie miasta.
Oskarżeni to: Diontae Harper (28), Tyrone Foy (31), Tyjuan Tapplar (25), Robert Lee Thomas (22), Davion Harris (28) oraz Deavean McClure (26). Wszyscy usłyszeli zarzuty udziału w zmowie o charakterze gangsterskim (racketeering conspiracy), a Harper, Foy i Tapplar dodatkowo zostali oskarżeni o zabójstwo w związku z działalnością przestępczą.
Wieloletnie konflikty gangów i brutalna przestępczość
Jak wynika z aktu oskarżenia, frakcja Faceworld była zaangażowana w „długotrwałe i gwałtowne konflikty” z innymi grupami, w tym z gangami Wuga World oraz 900. Do katalogu zarzucanych przestępstw należą m.in.:
- zabójstwa i usiłowania zabójstwa,
- pobicia i napaści,
- kradzieże pojazdów (carjacking),
- dystrybucja marihuany, kokainy i heroiny,
- strzelaniny na terenach należących do gangów rywalizujących.
Śledczy wskazują, że członkowie Faceworld atakowali swoich przeciwników zarówno na ich terytoriach, jak i w miejscach, gdzie według nich mogli przebywać.
Powiązania z wcześniejszymi śledztwami
Frakcja Faceworld była wcześniej obiektem federalnych postępowań. W 2023 r. dwóm członkom przedstawiono podobne zarzuty po strzelaninie przed domem pogrzebowym na South Side, w której rannych zostało 15 osób podczas ceremonii poświęconej Donnie’emu Weathersby. Według prokuratorów Weathersby również miał zostać zabity przez członków Faceworld.
Harper i inny członek gangu, który później zmarł, mieli oddać strzały podczas wspomnianej strzelaniny.
Lista zarzucanych zabójstw
W akcie oskarżenia wymieniono m.in. następujące ofiary:
- Antwon Fields – marzec 2019 r.
- Brittani Rice i Senobia Brantley – nastolatki zabite w kwietniu 2019 r.
- Wolontariuszki antyprzemocowe Chantell Grant i Andrea Stoudemire
- Calvin Seay – sierpień 2019 r.
- Dantrel Johnson – październik 2020 r.
- Harold Green, którego Thomas miał podejrzewać o wcześniejsze postrzelenie go podczas nieudanego napadu
Według prokuratorów wiele ataków dokonano z użyciem skradzionych pojazdów.

Od zastraszania świadków po strzelaninę w autobusie CTA
Oskarżeni mieli również zastraszać świadków, aby uniemożliwić ich zeznania, a ponadto mieli dopuścić się:
- uzbrojonych napadów,
- napaści seksualnej,
- uzbrojonych kradzieży samochodów,
- strzelania do autobusu komunikacji miejskiej CTA, w wyniku czego kilka osób odniosło obrażenia.
Surowe potencjalne kary
Według federalnych prokuratorów, za udział w zmowie o charakterze przestępczym oskarżonym grozi do 20 lat więzienia. Trzech oskarżonych, wobec których wniesiono również zarzuty zabójstwa, może natomiast zostać skazanych nawet na karę śmierci.
Źródło: nbc
Foto: YouTube, istock
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW4 tygodnie temuPielęgnujemy świąteczne tradycje. Patrycja Niżnik zaprasza na Mikołajki i Wigilię
-
News Chicago4 tygodnie temuCeny gazu nie wzrosną w przyszłym roku w Illinois tak bardzo jak chciał Nicor Gas i Ameren
-
News USA3 tygodnie temuRząd wstrzymuje rozpatrywanie wszystkich wniosków imigracyjnych z 19 państw
-
News USA2 tygodnie temuHistoryczne wystąpienie prezydenta: Trump o uroczystości Niepokalanego Poczęcia
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW3 tygodnie temuTomasz Potaczek z Chicago ponownie na podium Mistrzostw Świata w Kettlebell
-
News USA3 tygodnie temuUniwersytet Kolorado zapłaci 10,3 mln USD za przymus szczepień przeciw COVID-19
-
NEWS Florida4 tygodnie temuKlientów Florida Power & Light czeka rekordowa podwyżka cen energii elektrycznej
-
Polonia Amerykańska3 tygodnie temuMsza Św. w intencji ofiar stanu wojennego zostanie odprawiona 14 grudnia w Kościele Św. Trójcy










