Połącz się z nami

News USA

“Poszukiwani Marsjanie”: NASA szuka czterech ochotników do rocznej misji

Opublikowano

dnia

NASA poszukuje ochotników do całorocznej misji, która będzie symulować życie na Czerwonej Planecie. W tym miesiącu agencja kosmiczna rozesłała zaproszenie do poszukiwania osób, które staną się częścią drugiej załogi naziemnej do misji Crew Health and Performance Exploration Analog (CHAPEA) zlokalizowanej w Johnson Space Center NASA w Houston.

Wyniki 12-miesięcznego eksperymentu CHAPEA pomogą naukowcom NASA określić, co będzie potrzebne w potencjalnych przyszłych misjach na Marsa.

Według oficjalnego oświadczenia NASA, czteroosobowa załoga ochotników będzie „mieszkać i pracować w środowisku wydrukowanym w technologii 3D o powierzchni 1700 stóp kwadratowych”, zwanym Mars Dune Alpha.

Bazę zaprojektowano w celu symulowania potencjalnych wyzwań, jakie mogą wyniknąć z życia na Marsie, w tym „ograniczeń zasobów, awarii sprzętu, opóźnień w komunikacji i innych czynników stresogennych dla środowiska”.

Plan zakłada, że załoga będzie spędzać dni mieszkając i pracując w siedlisku i wokół niego – do zajęć ochotników należeć będą konserwacja sprzętu, uprawa roślin, ćwiczenia, symulowane spacery kosmiczne i operacje robotyczne.

Pierwsza czteroosobowa załoga CHAPEA przebywa w siedlisku symulacyjnym od 25 czerwca 2023 r., a jego opuszczenie zaplanowano na 6 lipca 2024 r., po zakończeniu misji.

Niestety, ta symulowana misja na Marsa nie jest dostępna dla każdego.

Urzędnicy wybiorą następną załogę w oparciu o standardowe kryteria NASA dotyczące kandydatów na astronautów. Kandydaci będą musieli posiadać tytuł magistra w dziedzinie STEM – w tym inżynierii, matematyki, nauk biologicznych, nauk fizycznych lub informatyki.

Kandydaci, którzy mają dwa lata pracy nad programem doktoranckim w dziedzinie nauk ścisłych, technologii, inżynierii i matematyki, ukończyli studia medyczne lub program pilotażu testowego, również będą brani pod uwagę.

Inne obowiązkowe wymagania stawiane kandydatom obejmują bycie zdrowym i zmotywowanym obywatelem USA lub stałym rezydentem. NASA poszukuje niepalących osób w wieku od 30 do 55 lat.

Kandydaci muszą biegle władać językiem angielskim i „silnie pragnąć wyjątkowych, satysfakcjonujących przygód” oraz „być zainteresowani wniesieniem wkładu w prace NASA mające na celu przygotowanie pierwszej podróży człowieka na Marsa”.

Agencja kosmiczna podała również, że planuje zaoferować wynagrodzenie uczestnikom misji. NASA podała, że więcej informacji na ten temat zostanie przekazanych kandydatom w trakcie procesu aplikacyjnego.

Termin składania wniosków upływa 2 kwietnia, a druga misja CHAPEA ma się rozpocząć w 2025 r. Tutaj można składać aplikację by ubiegać się udział w misji.

 

Źródło: scroppsnewa
Foto: NASA, YouTube

Ciekawostki

„Sobowtór Roberta De Niro” z XVII wieku? Wrocławskie muzeum zaprasza aktora do obejrzenia niezwykłego portretu

Opublikowano

dnia

Autor:

Po pojawieniu się informacji o wizycie Roberta De Niro w Polsce, Muzeum Narodowe we Wrocławiu postanowiło wystosować do hollywoodzkiego aktora niecodzienne zaproszenie. Placówka zasugerowała, by gwiazdor odwiedził muzeum i zobaczył portret XVII-wiecznego szlachcica, który – jak zauważa wielu internautów – jest niemal identyczny z De Niro, aż po charakterystyczne pieprzyki na policzkach.

Obraz, datowany na 1629 rok, przedstawia Johanna Vogta, wrocławskiego właściciela ziemskiego i radnego miejskiego, około pięćdziesięcioletniego w chwili portretowania. Dzieło, przypisywane malarzowi Bartholomeusowi Strobelowi, od lat przyciąga uwagę zwiedzających właśnie ze względu na zaskakujące podobieństwo do amerykańskiego aktora.

Dyrektor muzeum, Piotr Oszczanowski, przyznał z uśmiechem, że sam dostrzega niezwykłe zbieżności między Vogtem a De Niro.

„Obaj mają kilka wspólnych cech – rysy twarzy, spojrzenie, a nawet ten sam błysk w oku” – uważa Oszczanowski.

Wrocław czekał na wizytę gwiazdora

W miniony weekend De Niro odwiedził Warszawę i Kraków, gdzie jego firma Nobu Hospitality inwestuje w branżę hotelową. W stolicy w 2020 roku otwarto pierwszy w Polsce hotel i restaurację Nobu, natomiast w Krakowie powstaje nowy, luksusowy kompleks tej marki.

Z tej okazji wrocławskie muzeum zamieściło w mediach społecznościowych żartobliwy wpis:

„Robert De Niro w Polsce! Czy podczas swojego pobytu odwiedzi Wrocław, aby zobaczyć portret swojego ‘przodka’ wystawiony w naszym muzeum?”

Niestety aktor zdążył już opuścić Polskę, nie korzystając z zaproszenia. Jak ujawnia muzeum, podobną próbę kontaktu z jego agentem podjęto już w 2017 roku – również bez rezultatu.

Portret, który stał się sensacją

Portret Johanna Vogta można oglądać na pierwszym piętrze Muzeum Narodowego we Wrocławiu, w galerii prezentującej sztukę śląską od XVI do XIX wieku.

Choć sam Vogt pozostaje dziś postacią niemal zapomnianą, jego wizerunek zyskał drugie życie dzięki współczesnym mediom i niezwykłemu podobieństwu do jednego z najbardziej rozpoznawalnych aktorów Hollywood.

Źródło: NFP
Foto: YouTube, Muzeum Narodowe we Wrocławiu
Czytaj dalej

NEWS Florida

Uwaga na głowy: “Zamarznięte” iguany spadają z drzew na Florydzie

Opublikowano

dnia

Autor:

Nietypowe dla „Słonecznego Stanu” zjawisko zaskoczyło mieszkańców Florydy we wtorkowy poranek. Gdy najchłodniejsze tej jesieni powietrze napłynęło z północy, w Boca Raton zauważono “zamarznięte” iguany, a w innych częściach stanu mieszkańcy również donosili o gadach spadających z drzew.

To zjawisko, znane jako „cold-stunning” (ogłuszenie zimnem), występuje, gdy temperatura spada poniżej około 40°F (4°C). Zmiennocieplne zwierzęta, takie jak iguany, nie są w stanie poruszać mięśniami i popadają w stan odrętwienia, wyglądając na martwe.

We wtorek rano w Boca Raton temperatura spadła do około 48°F (9°C) – poinformowało FOX Forecast Center. Jeszcze zimniej było w północnej części stanu: Tallahassee odnotowało mroźne temperatury, niższe niż w Nowym Jorku czy Bostonie.

„Nie dotykaj i nie zabieraj do domu”

Choć widok nieruchomej iguany może budzić współczucie, Komisja ds. Ryb i Dzikiej Przyrody Florydy (FWC) ostrzega, by nie próbować im pomagać. Iguany pozornie „zamarznięte” najczęściej wracają do normalnej aktywności, gdy tylko się ogrzeją.

„Nie należy dotykać, przenosić ani zabierać do domu wyziębionych iguan” – poinformowała FWC w komunikacie. „Gdy tylko temperatura wzrośnie, gady mogą się nagle obudzić, a przestraszone – gryźć lub drapać”.

Inwazyjni mieszkańcy Florydy

Iguany zielone nie są gatunkiem rodzimym. Pochodzą z Ameryki Środkowej i Południowej, a na Florydzie pojawiły się w latach 60. XX wieku – najprawdopodobniej jako uciekające lub wypuszczone zwierzęta domowe. Dziś uznawane są za gatunek inwazyjny, dobrze przystosowany do ciepłego klimatu i pozbawiony naturalnych drapieżników.

Zimą, gdy temperatura gwałtownie spada, iguany często tracą przyczepność do drzew i dosłownie spadają z gałęzi. Większość z nich jednak przeżywa i odzyskuje sprawność, gdy tylko wróci florydzkie słońce.

Źródło: fox13
Foto: YouTube
Czytaj dalej

News USA

Najpopularniejsze imiona dla dzieci w 2025 roku: Olivia i Noah znów na szczycie

Opublikowano

dnia

Autor:

Szukasz inspiracji przy wyborze imienia dla swojego dziecka? Serwis BabyCenter opublikował niedawno najnowszy ranking najpopularniejszych imion dla noworodków w 2025 roku – i wygląda na to, że ulubieńcy rodziców, Noah i Olivia, wciąż trzymają się mocno.

Klasyka wciąż rządzi

Po raz kolejny Olivia utrzymała tytuł najpopularniejszego imienia dla dziewczynek. Wśród chłopców bez zmian – Noah już drugi rok z rzędu zajmuje pierwsze miejsce na liście. Na drugich pozycjach również bez niespodzianek: Amelia i Liam wciąż cieszą się ogromnym zainteresowaniem rodziców.

Nowe imiona w czołówce

Choć pierwsze miejsca pozostały niezmienne, w tegorocznym rankingu znalazło się kilka nowości. Wśród dziewczynek do pierwszej dziesiątki dołączyły Eliana i Aurora, wypierając popularne wcześniej imiona, które przez ostatnie lata dominowały w zestawieniach.

U chłopców z kolei powrót zaliczył Luca, który po krótkiej nieobecności znów znalazł się w TOP 10, zastępując Leo.

Jak powstał ranking?

Zestawienie opracowano na podstawie danych pochodzących od ponad 350 000 dzieci urodzonych przez rodziców zarejestrowanych w aplikacji BabyCenter.

Tradycja i nowoczesność spotykają się w tegorocznych wyborach imion – rodzice coraz częściej szukają nazw o delikatnym brzmieniu i międzynarodowym charakterze, ale nie rezygnują z ponadczasowych klasyków.

Wszystko wskazuje na to, że Olivia i Noah jeszcze długo pozostaną ulubieńcami rodziców na całym świecie.

Źródło: scroppsnews
Foto: istock/katrinaelena/
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

luty 2024
P W Ś C P S N
 1234
567891011
12131415161718
19202122232425
26272829  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu