News USA
Biden już do nas nie zadzwoni. Zakazano połączeń z generowanym przez AI głosem
W czwartek Federalna Komisja Łączności zakazała automatycznych połączeń telefonicznych zawierających głosy generowane przez sztuczną inteligencję, co stanowi jasny sygnał, że wykorzystywanie tej technologii do oszukiwania ludzi i wprowadzania w błąd np. wyborców, nie będzie tolerowane.
Jednomyślne orzeczenie dotyczy automatycznych połączeń wykonywanych za pomocą narzędzi do klonowania głosu AI zgodnie z ustawą o ochronie konsumentów telefonicznych z 1991 r. ograniczającą połączenia-śmieci wykorzystujące sztuczne i nagrane wcześniej wiadomości głosowe.
Oświadczenie następuje w czasie, gdy władze New Hampshire prowadzą dochodzenie w sprawie automatycznych połączeń telefonicznych generowanych przez sztuczną inteligencję, które naśladują głos prezydenta Joe Bidena. Zniechęcały one ludzi do głosowania w zeszłym miesiącu, w pierwszych w kraju prawyborach w tym stanie.
Rozporządzenie ze skutkiem natychmiastowym upoważnia Federalną Komisję Łączności FCC do nakładania kar finansowych na firmy, które wykorzystują głosy generowane przez AI. Według FCC otwiera to także odbiorcom połączeń możliwość składania pozwów i zapewnia prokuratorom generalnym nowy mechanizm karania osób naruszających te zasady.
Zgodnie z prawem ochrony konsumentów telemarketerzy zasadniczo nie mogą używać sztucznych lub nagranych wiadomości głosowych do dzwonienia na telefony komórkowe, a także nie mogą wykonywać takich połączeń z telefonami stacjonarnymi bez uprzedniej pisemnej zgody odbiorcy połączenia.
Nowe orzeczenie klasyfikuje głosy generowane przez sztuczną inteligencję w automatycznych połączeniach jako „sztuczne”, a zatem możliwe do wyegzekwowania według tych samych standardów, stwierdziła FCC.
Osobom łamiącym prawo grożą surowe kary, których maksymalna wysokość wynosi ponad 23 tys. USD za połączenie.
Agencja korzystała już wcześniej z prawa konsumenckiego, aby zwalczać automaty dzwoniące by ingerować w decyzje wyborców. Nałożyła m.in. karę w wysokości 5 milionów dolarów na dwie osoby za fałszywe ostrzeganie mieszkańców przeważnie czarnych obszarów, że głosowanie korespondencyjne może zwiększyć ryzyko aresztowania, windykacji i przymusowego szczepienia.
Nowe przepisy dają również odbiorcom połączeń prawo do podjęcia kroków prawnych i potencjalnego odzyskania do 1500 dolarów odszkodowania za każde niechciane połączenie.

Zaawansowane narzędzia generatywnej sztucznej inteligencji, od klonowania głosu po generatory obrazów, są już używane w czasie kampanii wyborczej w USA i na całym świecie.
W zeszłym roku, gdy rozpoczął się wyścig o urząd prezydenta w USA, w kilku reklamach kampanii wykorzystano dźwięk lub obrazy generowane przez sztuczną inteligencję, a niektórzy kandydaci eksperymentowali z wykorzystaniem chatbotów AI do komunikacji z wyborcami.
Dwupartyjne wysiłki w Kongresie miały na celu uregulowanie wykorzystania sztucznej inteligencji w kampaniach politycznych, ale nie przyjęto żadnego ustawodawstwa federalnego.
Prokurator Generalny stanu New Hampshire, John Formella, poinformował we wtorek, że śledczy zidentyfikowali firmę Life Corp. z siedzibą w Teksasie i jej właściciela, Waltera Monka, jako źródło rozmów telefonicznych, które trafiały do tysięcy mieszkańców stanu, w większości zarejestrowanych Demokratów. Rozmowy były transmitowane przez inną firmę z siedzibą w Teksasie, Lingo Telecom.
New Hampshire wydał obu spółkom nakazy zaprzestania działalności i wezwania do sądu.
Źródło: dailyherald
Foto: YouTube, istock/NanoStockk/
News USA
Administracja Donalda Trumpa: Odnaleziono ponad 60 000 przemyconych dzieci
7 grudnia Doradca Białego Domu ds. granicy, Tom Homan, poinformował, że administracja Prezydenta Donalda Trumpa zlokalizowała ponad 60 000 dzieci nielegalnie przemyconych do Stanów Zjednoczonych, z których część została uratowana z dramatycznych warunków, w tym z rąk handlarzy ludźmi oraz pracy przymusowej.
„Stracone” dzieci i działania administracji
W rozmowie z programem Fox & Friends na antenie Fox News, Tom Homan stwierdził, że poprzednia administracja „straciła z oczu” około 300 000 dzieci, które zostały nielegalnie wprowadzone do kraju. Jak podkreślił, część z nich trafiła do osób określanych jako „niesprawdzeni sponsorzy”.
Od momentu objęcia urzędu przez Donalda Trumpa w styczniu, do 5 grudnia odnaleziono 62 000 takich dzieci. Według Homana wiele z nich było ofiarami handlu seksualnego, pracy przymusowej lub innych form poważnych nadużyć. Jak zaznaczył, niektórych przypadków nie jest w stanie opisać publicznie ze względu na ich drastyczny charakter.
Zdaniem doradcy Białego Domu administracja „uratowała życie ponad 62 000 dzieci”, realizując zobowiązanie prezydenta do odnalezienia każdego z nich.
Spadające liczby na granicy
Równolegle U.S. Customs and Border Protection (CBP) poinformowało 5 grudnia, że liczba zatrzymań na granicy nadal maleje. W listopadzie zgłoszono 30 367 przypadków kontaktów z migrantami na terenie całego kraju, wobec 30 573 w październiku.
Border Patrol przekazała również, że przez 7 kolejnych miesięcy nie wypuszczono do kraju ani jednego nielegalnego imigranta.
Dla porównania, w grudniu 2024 roku, ostatnim miesiącu administracji Joe Bidena, agenci Straży Granicznej odnotowali ponad 301 981 kontaktów w południowo-zachodnim sektorze granicy. We wrześniu 2025 roku, najnowszym miesiącu z dostępnymi danymi, liczba ta wyniosła około 11 600.
„Nie zwalniamy tempa”
Komisarz CBP Rodney Scott podkreślił w oświadczeniu, że priorytetem pozostaje zabezpieczenie granicy i egzekwowanie prawa. Jego zdaniem obecne statystyki pokazują skuteczność działań funkcjonariuszy i „wyznaczają nowe standardy bezpieczeństwa granic”.
Deportacje i decyzje wykonawcze
Działania Straży Granicznej oraz masowe deportacje wpisują się w obietnice wyborcze Donalda Trumpa z kampanii prezydenckiej 2024 roku.
Od objęcia urzędu prezydent podpisał szereg rozporządzeń wykonawczych, w tym o ogłoszeniu stanu nadzwyczajnego na granicy USA–Meksyk, uznaniu kilku gangów przestępczych za organizacje terrorystyczne oraz uruchomieniu federalnych operacji przeciwko nielegalnym imigrantom m.in. w Chicago i Los Angeles.
Spór o prawo do obywatelstwa
5 grudnia Sąd Najwyższy USA zgodził się rozpatrzyć sprawę dotyczącą legalności rozporządzenia wykonawczego Donalda Trumpa, które ma na celu zniesienie automatycznego przyznawania obywatelstwa dzieciom urodzonym w USA rodzicom przebywającym w kraju nielegalnie. Wcześniej kilka sądów niższej instancji zablokowało to rozporządzenie.

Demokraci od miesięcy krytykują politykę imigracyjną administracji Trumpa. W maju do Izby Reprezentantów trafił projekt ustawy zakazujący finansowania egzekwowania przepisów ograniczających tzw. birthright citizenship. Sprzeciw wobec deportacji wyrażali także niektórzy gubernatorzy i burmistrzowie.
Wstrzymanie wniosków imigracyjnych
W ostatnich dniach administracja Donalda Trumpa czasowo wstrzymała rozpatrywanie wszystkich wniosków imigracyjnych, w tym o zielone karty, wobec obywateli 19 krajów objętych wcześniej zakazem wjazdu do usa. Decyzja została podjęta w ramach szerokich zmian po strzelaninie w Waszyngtonie, w której zginęła Gwardii Narodowej.
Zgodnie z memorandum U.S. Citizenship and Immigration Services, regulacje objęły obywateli m.in. Afganistanu, Haiti, Iranu, Libii, Somalii, Sudanu, Wenezueli oraz Kuby.
Źródło: The Epoch Times
Foto: YouTube, istock/Greggory DiSalvo/
News USA
NASA zaprasza każdego na symboliczny lot wokół Księżyca
NASA zaprasza do udziału w globalnej akcji „Send Your Name with Artemis II”, w ramach której każdy chętny może symbolicznie dołączyć do historycznego lotu załogowego wokół Księżyca, zapisując swoje imię przed 21 stycznia.
Imię poleci razem z astronautami
W ramach inicjatywy imiona uczestników zostaną zapisane na karcie SD, która trafi na pokład statku Orion oraz rakiety SLS (Space Launch System). Ten sam lot odbędą czterej astronauci: Reid Wiseman, Victor Glover, Christina Koch oraz astronauta Canadian Space Agency (CSA) – Jeremy Hansen.
Każda osoba, która zapisze się do programu, będzie mogła pobrać pamiątkową kartę pokładową ze swoim imieniem, przygotowaną w formie kolekcjonerskiego biletu.
Kluczowy etap programu Artemis
Misja Artemis II to pierwszy załogowy lot programu Artemis i jednocześnie jeden z najważniejszych testów w przygotowaniach do przyszłych lotów na Księżyc i Mars. Około 10-dniowy lot wokół Księżyca ma pozwolić na sprawdzenie systemów i sprzętu niezbędnego do długotrwałych misji w głębokiej przestrzeni kosmicznej.
“Artemis II to kluczowy test w naszych przygotowaniach do powrotu ludzi na powierzchnię Księżyca oraz do przyszłych misji na Marsa. To także okazja, by inspirować ludzi na całym świecie i zaprosić ich do wspólnego śledzenia kolejnego etapu eksploracji kosmosu” — podkreśliła Lori Glaze, pełniąca obowiązki zastępcy administratora ds. rozwoju systemów eksploracyjnych NASA.
Lot zaplanowany najpóźniej na kwiecień 2026
Misja Artemis II ma wystartować nie później niż kwiecień 2026 i będzie pierwszym załogowym lotem w ramach tego programu. To kolejny krok w stronę amerykańskich misji załogowych na powierzchni Księżyca, które mają przygotować NASA do wysłania pierwszych amerykańskich astronautów na Mars.
Agencja określa obecny etap jako „Golden Age of innovation and exploration”, podkreślając znaczenie Artemis dla przyszłości lotów kosmicznych.
Jak dołączyć do misji
Zgłoszenia są bezpłatne i otwarte dla wszystkich:
- wersja angielska karty pokładowej: https://go.nasa.gov/artemisnames
- wersja hiszpańska karty pokładowej: https://go.nasa.gov/TuNombreArtemis
Szczegółowe informacje o misji Artemis II dostępne są na oficjalnej stronie NASA: https://www.nasa.gov/mission/artemis-ii/
Dla milionów ludzi na całym świecie to wyjątkowa okazja, by symbolicznie stać się częścią jednej z najważniejszych misji kosmicznych XXI wieku.
Źródło: NASA
Foto: NASA
News USA
Ceny benzyny najniższe od prawie 5 lat. Średnia spadła poniżej $2.90 za galon
Amerykańscy kierowcy odnotowują obecnie największą ulgę na stacjach paliw od lat. Według danych firmy GasBuddy, monitorującej ceny paliw w całym kraju, średnia cena galonu benzyny spadła do około $2.90, osiągając najniższy poziom od niemal 5 lat.
Najniższy poziom od 2021 roku
Analityk GasBuddy Patrick De Haan poinformował, że krajowa średnia cena benzyny spadła poniżej $2.90 po raz pierwszy od 2 maja 2021 roku. Aktualny poziom $2.897 za galon oznacza – jak wylicza firma – najniższą cenę od 1 680 dni.
Z analizy opublikowanej w poniedziałek rano wynika, że w ciągu ostatniego tygodnia średnia cena benzyny bezołowiowej obniżyła się o 5 centów, w skali miesiąca spadek wyniósł 17.6 centa, a w porównaniu rok do roku paliwo jest tańsze o 7.3 centa.
GasBuddy wskazuje, że najczęściej spotykaną ceną na stacjach w całym kraju jest obecnie $2.79 za galon, czyli o 20 centów mniej niż tydzień wcześniej.
Zdaniem De Haana, jeśli nie dojdzie do poważnych zakłóceń na rynku, ceny paliw powinny pozostać względnie niskie również na początku nowego roku, co sprzyjać będzie zarówno gospodarstwom domowym, jak i branży transportowej.
Tanieje także olej napędowy
Spadki objęły nie tylko benzynę. Cena oleju napędowego obniżyła się w minionym tygodniu o 5.1 centa i obecnie wynosi średnio $3.67 za galon, co jest istotne dla sektora logistycznego i firm wykorzystujących flotę ciężarową.
Dane AAA potwierdzają trend
Podobne dane publikuje American Automobile Association (AAA). Według organizacji średnia cena galonu benzyny wynosiła $2.95 na 8 grudnia, co oznacza spadek o 5 centów w porównaniu z tygodniem wcześniejszym. Rok temu kierowcy płacili średnio około $3 za galon.
Duże różnice regionalne
Mimo ogólnokrajowych spadków, ceny znacząco różnią się w zależności od stanu. Najdrożej jest w Kalifornii, gdzie średnia cena sięga $4.46 za galon. Kolejne miejsca zajmują Hawaje z $4.43 oraz stan Waszyngton z $4.10. Najniższe ceny notuje Oklahoma, gdzie kierowcy płacą średnio $2.36 za galon.

Od rekordu $5 do wieloletnich minimów
Dla porównania, najwyższy w historii średni poziom ceny benzyny w USA został odnotowany w połowie czerwca 2022 roku, gdy przekroczył $5 za galon. Obecne wartości są więc dla wielu kierowców wyraźnie odczuwalną ulgą.
Administracja Donalda Trumpa podkreśla sukcesy gospodarcze
Biały Dom w poniedziałek zwrócił uwagę na raport GasBuddy, uznając go za dowód poprawy sytuacji gospodarczej. Administracja wskazała, że niższe ceny paliw wpisują się w szerszy trend pozytywnych danych, obejmujących m.in. spadek mediany czynszów przez 4 miesiące z rzędu, najniższy od 3 lat poziom nowych wniosków o zasiłki dla bezrobotnych, niższe stopy kredytów hipotecznych oraz wzrost nastrojów konsumenckich.

W ubiegłym tygodniu Donald Trump podpisał również decyzję o likwidacji federalnych norm oszczędności paliwa dla samochodów z silnikami spalinowymi, znanych jako CAFE, argumentując, że krok ten obniży koszty życia dla Amerykanów.
Prognozy: inflacja ma dalej spadać
Sekretarz Skarbu Scott Bessent, że inflacja znajduje się na ścieżce spadkowej. Jego zdaniem obecny rząd mierzy się z konsekwencjami problemów inflacyjnych pozostawionych przez poprzednią administrację, jednak nadchodzące miesiące mają przynieść dalszą poprawę.
Źródło: The Epoch Times
Foto: The White House, istock/ eternalcreative/Nature/
-
News USA4 tygodnie temuTrump zapowiada „dywidendę celną” – po 2000 USD dla Amerykanów o niższych dochodach
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW2 tygodnie temuPielęgnujemy świąteczne tradycje. Patrycja Niżnik zaprasza na Mikołajki i Wigilię
-
News Chicago2 tygodnie temuCeny gazu nie wzrosną w przyszłym roku w Illinois tak bardzo jak chciał Nicor Gas i Ameren
-
News Chicago4 tygodnie temuOperacja „Midway Blitz” dobiega końca. Agenci federalni opuszczają Chicago
-
Polonia Amerykańska3 tygodnie temuGłosujemy na Emily Reng startującą w Miss Universe – historyczny moment dla Polonii!
-
News USA6 dni temuRząd wstrzymuje rozpatrywanie wszystkich wniosków imigracyjnych z 19 państw
-
News USA3 tygodnie temuKoniec ulg podatkowych dla osób przebywających nielegalnie w USA
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW6 dni temuTomasz Potaczek z Chicago ponownie na podium Mistrzostw Świata w Kettlebell











