Po zakończeniu programu stypendialnego Invest in Kids, obejmującego ulgi podatkowe w Illinois niektóre stanowe szkoły katolickie zamykają swoje drzwi, a inne starają się w jakiś sposób pokryć utratę funduszy. O trudnej sytuacji uczniów i całych rodzin mówi Ojciec Paweł Kosiński SJ.

Rząd stanu Illinois podaje na swojej stronie internetowej, że co roku w ramach programu Invest in Kids przyznawano 75% ulgi w podatku dochodowym osobom fizycznym i firmom, które wspierały organizacje przyznające stypendia.

Organizacje te zapewniały stypendia uczniom, których rodziny spełniają wymogi dochodowe umożliwiające uczęszczanie do kwalifikowanych, niepublicznych szkół i akademii technicznych na terenie całego stanu.

Dwie katolickie szkoły podstawowe na południowych przedmieściach Chicago mają zostać zamknięte w czerwcu, będą to szkoła Św. Franciszka z Rzymu w Cicero i szkoła Św. Odilo w Berwyn.

Archidiecezja Chicago przyznała, że stanowy program stypendialny Invest in Kids, który częściowo lub w całości pokrywał czesne dla uczniów o niskich dochodach, zapewniał wsparcie 164 uczniom w obu szkołach, czyli ponad połowie uczniów tam zapisanych.

Ks. Radek Jaszczuk, proboszcz szkoły Św. Franciszka z Rzymu w Cicero, stwierdził w komunikacie prasowym, że strata ta stworzyła „lukę nie do pokonania”. W tym roku placówka obchodzi piękny jubileusz – 100-lecie działalności.

Dyrektor ds. rozwoju szkoły Św. Franciszka z Rzymu w Cicero, Nancy Rivera, ogłosiła jednak w zeszłym tygodniu, że hojny anonimowy darczyńca zaoferował placówce koło ratunkowe, które może uratować szkołę przed zamknięciem.

Darowizna „rozbudziła nadzieje” szkoły, choć na tym walka się nie kończy.

Ks. Bartholomew Juncer, proboszcz szkoły św. Odilo, oświadczył, że ponad połowa uczniów w dwóch szkołach parafii korzystała ze stypendiów. Burmistrz Berwyn, Robert Lovero, wyraził swój smutek z powodu decyzji o zamknięciu szkoły St. Odilo, uważając, że to wielka strata dla społeczności.

W związku z zamknięciami Archidiecezja zachęca rodziny do zapisywania swoich dzieci do szkoły św. Leonarda w Berwyn lub szkoły Matki Bożej Miłosierdzia w Cicero. Nauczyciele i pracownicy zamykanych szkół będą mieli możliwość przeniesienia się do innych szkół archidiecezjalnych.

Próba utrzymania czterech katolickich szkół zagroziłaby wszystkim tym placówkom w przyszłości, stwierdził w komunikacie Greg Richmond, kurator szkół katolickich.

Ponad 40 000 uczniów uczęszcza do szkół prowadzonych przez archidiecezję w powiatach Cook i Lake.

Wielu członków społeczności i absolwentów szkół wyraziło swój smutek w mediach społecznościowych. Był pomiędzy nimi Anthony Dubicki, który ukończył St. Odilo w 1991 roku. Wspomina on szkolne lata jako “wspaniały sposób na dorastanie w cudownej społeczności”, która stanowiła jedną, troszczącą się o wszystkich rodzinę.

W co najmniej jednym przypadku szkole udało się utrzymać środki ze środków prywatnych. Uczennica szkoły średniej Susan Lutzke zebrała znacznie ponad 400 000 dolarów dla szkoły St. Bede w Ingleside w Archidiecezji Chicago, której także groziło zamknięcie z powodu braku funduszy.

O akcji ratowania szkoły za pomocą strony GoFundMe pisaliśmy 16 stycznia.

Inne instytucje nie miały tyle szczęścia. Na początku tego miesiąca Akademia Notre Dame w dolnej części stanu, w Belleville, wskazała w poście na Facebooku, że zakończenie programu stypendialnego było gwoździem do trumny szkoły po latach zmagań. Szkoła ogłosiła swoje zamknięcie.

W listopadzie bp Blaise Cupich napisał w gazecie archidiecezjalnej, że legislatura stanowa „porzuciła prawie 10 000 dzieci uczęszczających do szkół katolickich i innych niepublicznych”, gdy zezwoliła na wygaśnięcie stypendium.

Źródło: suntimes, cna
Foto: YouTube, Saint Odilo School