News USA
Kongres ponownie uniknął groźby zawieszenia działalności
																								
												
												
											W czwartek zarówno Izba, jak i Senat zatwierdziły ustawę o tymczasowych wydatkach, aby uniknąć zawieszenia działalności rządu przed piątkowym terminem. Ustawa, która ma finansować rząd do początku marca, trafi teraz na biurko prezydenta Bidena do podpisu.
Ponieważ niektórym agencjom federalnym, w tym nadzorującym rolnictwo, transport i usługi dla weteranów, groziło wyczerpanie środków w piątek o północy a zimowa burza zmierzała w stronę stolicy kraju, prawodawcy byli pod presją, aby dokończyć pracę i opuścić miasto.
Nowy środek dotyczący wydatków utrzymuje dwupoziomową strukturę, w której niektórym agencjom zabraknie środków 1 marca, a innym pozostaną środki do 8 marca.
Środek ten jest najnowszym z szeregu krótkoterminowych rozwiązań, które mają dać prawodawcom czas na wykonanie bardziej żmudnej pracy polegającej na przygotowaniu i realizacji pełnego pakietu 12 rocznych ustaw o wydatkach rządowych.
Dlaczego Kongres opiera się na krótkoterminowych środkach finansowania
Spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson i przywódca większości w Senacie Chuck Schumer powiedzieli wcześniej, że to przedłużenie da obu stronom czas na wypracowanie różnic i przyjęcie indywidualnych ustaw budżetowych.
Jednak wszelkie ustawy dotyczące wydatków będą wymagały ponadpartyjnego wsparcia w kontrolowanym przez Demokratów Senacie i podpisania prawa przez prezydenta Bidena. To sprawia, że szanse na jakiekolwiek większe zmiany polityki są nikłe.
Skrajnie prawicowi członkowie Klubu Wolności w Izbie Reprezentantów nawoływali do twardszego, bezkompromisowego podejścia: odrzucania jakiegokolwiek porozumienia, które nie zawierałoby głównych priorytetów partii, takich jak gwałtowne cięcia wydatków i propozycje konserwatywnych reform imigracyjnych.
Spór ten zmusił Johnsona do polegania na głosach Demokratów, aby utrzymać otwarty rząd w grudniu – i uczynił to ponownie w czwartek.
Izba głosowała większością 314 do 108 za przyjęciem projektu ustawy o wydatkach tymczasowych, a Demokraci zapewnili większość głosów. W Senacie przegłosowano go 77-18.
Obecna ustawa o finansowaniu różni się od pakietu bezpieczeństwa narodowego, domagającego się pieniędzy dla Ukrainy, Izraela i południowej granicy, o który wnioskował prezydent Joe Biden.
W środę w Białym Domu czołowi przywódcy Kongresu spotkali się z prezydentem, by podzielić się swoimi odmiennymi zdaniami. Johnson stwierdził, że granica musi być najwyższym priorytetem. Wyrazili jednak nadzieję, że uda się wypracować porozumienie.
Źródło: npr, scrippsnews
Foto: YouTube
																											News USA
Coraz więcej młodych Polaków mieszka z rodzicami. CBOS: „Gniazdownicy” stają się normą
														Według danych Centrum Badania Opinii Społecznej CBOS, 39% Polaków w wieku 25–35 lat, którzy nie są w związkach małżeńskich i nie mają dzieci, wciąż mieszka z rodzicami lub opiekunami. Dla porównania, w 2005 roku odsetek ten wynosił 29%, a w 2017 roku – 35%. Co więcej, 64% badanych tzw. “gniazdowników” przyznało, że nie planuje wyprowadzki w najbliższym czasie.
Kto najczęściej zostaje w domu?
Z raportu wynika, że większość “gniazdowników” stanowią mężczyźni (58%). CBOS zauważa jednak ciekawą zależność: wraz z wiekiem odsetek mieszkających z rodzicami mężczyzn spada, natomiast wzrasta liczba kobiet, które pozostają w rodzinnym domu.
Zdecydowana większość młodych dorosłych mieszkających z rodzicami pochodzi ze wsi (61%), a zaledwie 3% żyje w największych miastach – tych liczących powyżej 500 tys. mieszkańców.
Ekonomia wciąż na pierwszym miejscu
Najczęściej wskazywanymi powodami pozostawania w domu rodzinnym są kwestie finansowe:
- brak własnego mieszkania (51%),
 - niższe koszty utrzymania (42%),
 - niewystarczające dochody (39%).
 
Co ciekawe, mimo tych trudności 83% “gniazdowników” pracuje zawodowo, a 72% deklaruje niezależność finansową wobec rodziców.
Ekonomiczne tło sytuacji potwierdzają dane firmy Deloitte, według których Polska odnotowała w ubiegłym roku największy wzrost cen mieszkań w Europie. Średnia cena metra kwadratowego nowego mieszkania w Warszawie jest dziś wyższa niż w Rzymie.
Więź emocjonalna też ma znaczenie
Jednak nie dla wszystkich powodem pozostania w rodzinnym domu są tylko finanse. 21% ankietowanych przyznało, że mieszka z rodzicami ze względu na silną więź emocjonalną, a 14% – by pomóc rodzicom w codziennym życiu.

Centrum Badania Opinii Społecznej CBOS odnotowało wyraźne różnice między płciami.
- Mężczyźni częściej wskazywali na czynniki ekonomiczne – 44% z nich przyznało, że nie stać ich na samodzielne utrzymanie (wśród kobiet było to 33%).
 - Kobiety z kolei częściej mówiły o więzi emocjonalnej (28% wobec 16% mężczyzn) oraz o potrzebie opieki nad rodzicami (20% wobec 10%).
 
Polska w czołówce Europy
Wyniki CBOS pokrywają się z danymi Głównego Urzędu Statystycznego (GUS). Według raportu z 2022 roku, 33% Polaków w wieku 25–34 lat, niebędących w związkach małżeńskich i bezdzietnych, mieszkało z rodzicami — czyli około 1,7 miliona osób. Prawie dwie trzecie z nich to mężczyźni.
Z kolei dane Eurostatu wskazują, że Polska zajmuje czwarte miejsce w Unii Europejskiej pod względem odsetka młodych dorosłych mieszkających z rodzicami. Wyprzedzają nas jedynie Chorwacja, Słowacja i Grecja.

CBOS podkreśla, że zjawisko tzw. „gniazdownictwa” ma coraz bardziej złożony charakter — łączy czynniki ekonomiczne, społeczne i kulturowe. Dla wielu młodych Polaków wspólne mieszkanie z rodzicami staje się nie tylko koniecznością, ale i elementem strategii życiowej w realiach wysokich kosztów życia i niestabilnego rynku mieszkaniowego.
Źródło: NFP
Foto: istock/taranchic/Drone in Warsaw by Prokreacja.com
													News USA
Donald Trump: USA na razie nie przekażą Ukrainie pocisków Tomahawk
														Prezydent Donald Trump oświadczył w niedzielę, że Stany Zjednoczone nie planują w najbliższym czasie sprzedaży ani przekazania Ukrainie pocisków manewrujących Tomahawk Za tą decyzją stoi obawa, że taki krok mógłby doprowadzić do eskalacji wojny z Rosją.
„Nie, raczej nie” – odpowiedział Donald Trump, zapytany przez dziennikarzy na pokładzie Air Force One, czy rozważa wysłanie rakiet dalekiego zasięgu do Kijowa. „Może zmienię zdanie, ale na razie tego nie planuję” – dodał.
Prośba Zełenskiego o Tomahawki
Ukraina od miesięcy zabiega o dostawy amerykańskich pocisków Tomahawk, o zasięgu do 1,5 tysiąca mil. Taka broń umożliwiłaby Kijowowi ataki na cele położone głęboko na terytorium Rosji. W październiku Prezydent Wołodymyr Zełenski zaproponował nawet wymianę dronów na rakiety Tomahawk, sugerując, że obie strony mogłyby na tym zyskać technologicznie.
Jednak Rosja wielokrotnie ostrzegała, że atak na jej terytorium przy użyciu zachodnich rakiet uznałaby za eskalację konfliktu i „bezpośredni udział” Zachodu w wojnie. Mimo to, po ukraińskim ataku na cele w Rosji w listopadzie 2024 roku z użyciem amerykańskiej broni dalekiego zasięgu, Moskwa nie zdecydowała się na żadne działania odwetowe wobec państw zachodnich.
Ostrożność i obawy o zapasy
Donald Trump, który od początku wojny podkreślał potrzebę „rozsądnej pomocy” dla Kijowa, wielokrotnie wyrażał wątpliwości wobec przekazywania Ukrainie dodatkowych rakiet dalekiego zasięgu.
Podczas spotkania z Zełenskim w Białym Domu 17 października, prezydent USA mówił, że ma nadzieję, iż wojna zakończy się bez konieczności dostarczania takiej broni. „To ogromna liczba bardzo potężnych pocisków. Mam nadzieję, że nie będą potrzebne” – stwierdził.
Trump dodał też, że przekazanie Tomahawków mogłoby uszczuplić amerykańskie zapasy i wpłynąć na gotowość bojową USA.
Ukraina oferuje współpracę technologiczną
Ambasador Ukrainy w Waszyngtonie, Olga Stefaniszyna, poinformowała 16 października, że Kijów prowadzi ze Stanami Zjednoczonymi rozmowy o wymianie technologicznej. „Umowa dałaby Amerykanom dostęp do najnowocześniejszych ukraińskich technologii dronowych – lądowych, powietrznych i morskich” – wyjaśniła dyplomatka.
Równocześnie Ukraina apeluje o wsparcie energetyczne. Po nasilonych atakach rosyjskich rakiet i dronów w październiku ponad połowa krajowej produkcji gazu została zniszczona, co wzbudza obawy o przetrwanie zimy.
„Czasem trzeba pozwolić wojnie się wypalić”
“Czasami trzeba pozwolić, by wojna się wypaliła” – powiedział Donald Trump w rozmowie z dziennikarzami na pokładzie Air Force One. „To była ciężka wojna dla Putina. Stracił wielu żołnierzy, może milion. Ale to też ciężka wojna dla Ukrainy. Czasem trzeba pozwolić, by to się samo rozwiązało”
Prezydent Trump twierdzi, że dąży do zakończenia konfliktu, proponując porozumienie graniczne wzdłuż obecnej linii frontu.
Planowany na 31 października szczyt w Budapeszcie z udziałem Trumpa i prezydenta Rosji Władimira Putina został jednak odwołany, pozostawiając otwarte pytanie o dalsze kroki w kierunku pokoju w Europie.
Źródło: The Epoch Times
Foto: YouTube The White House
													News USA
Sąd federalny wstrzymuje wysłanie Gwardii Narodowej do Portland: „Brak dowodów na bunt”
														Sędzina federalna z Oregonu, Karin Immergut, zablokowała decyzję administracji Prezydenta Donalda Trumpa o wysłaniu Gwardii Narodowej do Portland. W orzeczeniu wydanym w niedzielę stwierdziła, że nie znalazła „wiarygodnych dowodów” na to, że protesty w mieście wymknęły się spod kontroli. Zakaz obowiązuje co najmniej do piątku.
Decyzja zapadła po trzydniowym procesie, podczas którego przedstawiciele miasta i stanu Oregon, którzy złożyli pozew we wrześniu, argumentowali, że rozmieszczenie wojsk byłoby nielegalną ingerencją w suwerenność stanu.
Immergut – sędzina mianowana przez Donalda Trumpa – podkreśliła, że większość incydentów przemocy miała charakter sporadyczny i dotyczyła starć między protestującymi a kontrmanifestantami, a nie ataków na funkcjonariuszy federalnych czy poważnych zniszczeń budynków rządowych.
„Nie ma dowodów na to, że protesty wymknęły się spod kontroli lub stanowiły bunt przeciwko władzom federalnym” – napisała w uzasadnieniu.
Spór o federalizację wojsk
Administracja Trumpa utrzymuje, że wysłanie Gwardii Narodowej było konieczne, by chronić personel federalny i mienie publiczne w obliczu protestów pod budynkiem U.S. Immigration and Customs Enforcement (ICE). Prawnicy miasta twierdzili jednak, że lokalna policja w Portland była w stanie samodzielnie utrzymać porządek – zwłaszcza po zmianie taktyki działań po 14 czerwca, gdy jedną z demonstracji uznano za zamieszki.
Sędzina Karin Immergut już wcześniej, na początku października, wydała tymczasowe nakazy blokujące rozmieszczenie wojsk. Wskazała wówczas, że ocena sytuacji przedstawiona przez Trumpa – który określał Portland jako „miasto ogarnięte wojną” – była „całkowicie oderwana od faktów”.
Kolejny etap w sądowym sporze
W międzyczasie sprawa trafiła do 9. Okręgowego Sądu Apelacyjnego, który początkowo wstrzymał decyzję Immergut, lecz we wtorek wieczorem cofnął swoje postanowienie i zapowiedział ponowne rozpatrzenie przez rozszerzony, 11-osobowy skład sędziowski.
Do czasu rozstrzygnięcia, obowiązuje wcześniejsze postanowienie – Gwardia Narodowa może być federalizowana, ale nie rozmieszczana w terenie.
Świadkowie: napięcia, ale bez eskalacji
Podczas procesu zeznawali funkcjonariusze lokalnej policji i agenci federalni. Wskazywali na pewne akty wandalizmu i agresji wobec służb, jednak przyznali, że sytuacja nie wymagała interwencji wojska. Budynki federalne, w tym siedziba ICE, były chwilowo zamykane, ale – jak argumentowali prawnicy Portland – urzędnicy kontynuowali pracę w innych lokalizacjach.
Jak podkreślił starszy zastępca prokuratora generalnego stanu Oregon, Scott Kennedy, „pojedyncze przypadki przemocy nie stanowią dowodu na bunt ani na to, że lokalne władze utraciły kontrolę”.
Źródło: cbs
Foto: YouTube
													- 
																	
										
																					News Chicago2 dni temuICE zatrzymało dwóch Polaków w Edison Park. Pracowali przy remoncie domu
 - 
																	
										
																			Prawo imigracyjne2 tygodnie temuDziałania federalnych agentów ICE na ulicach Chicago: Czy powinniśmy się bać?
 - 
																	
										
																					News USA2 tygodnie temuTrump zatwierdza stan klęski żywiołowej dla stanów. Vermont, Maryland i Illinois odchodzą z kwitkiem
 - 
																	
										
																			News Chicago2 tygodnie temuTragiczna śmierć rodziny syna Darrena Baileya w katastrofie śmigłowca
 - 
																	
										
																					News Chicago1 tydzień temuAgenci federalni ponownie użyli gazu łzawiącego w Chicago. Sędzia żąda wyjaśnień
 - 
																	
										
																					News USA1 tydzień temuMiliony Amerykanów straci pomoc żywnościową. Świadczenia SNAP nie zostaną wypłacone 1 listopada
 - 
																	
										
																			News Chicago4 dni temuPritzker przeznaczył 20 mln dolarów na banki żywności po wstrzymaniu świadczeń SNAP
 - 
																	
										
																					News Chicago4 tygodnie temuGwardia Narodowa rozmieszczona w rejonie Chicago: 500 żołnierzy na ulicach
 



									
																	
									
																			
									
																	
									
																	
									
																			






											
											
											
											
											
											
											
											
											
											
											
											
											
											