Połącz się z nami

News USA

Ratuj życie innych oddając krew. Mamy krytyczny niedobór krwi i krwiodawców

Opublikowano

dnia

W Stanach Zjednoczonych panuje krytyczny niedobór krwi. W czasie świąt Czerwony Krzyż miał 7 000 jednostek krwi mniej, niż potrzebowały szpitale. Organizacja spekulowała, że w styczniu będzie potrzebować około 8 000 dodatkowych darowizn tygodniowo. Problem tkwi w tym jak zachęcić do oddawania krwi młodych ludzi.

Wiosną 2023 r. do oddawania krwi młodych ludzi zachęciła biała koszulka z podobizną Snoopy’ego w okularach przeciwsłonecznych, w wyluzowany sposób opierająca się o kultowe logo Amerykańskiego Czerwonego Krzyża.

“Bądź fajny. Oddaj krew” – nawoływała koszulka. Przesłanie skierowane do młodych ludzi okazało się skuteczne. Ponad 70 000 osób poniżej 35 roku życia odpowiedziało na apel, zakasując rękawy i oddając krew w zamian za upragnione koszulki.

Celem kampanii Snoopy’ego, jak twierdzi Czerwony Krzyż, było zachęcenie nastolatków i młodych dorosłych do pierwszego oddania krwi. Organizacja miała nadzieję, że wykształci nawyk oddawania krwi na całe życie, który pomoże odwrócić trwający od dziesięcioleci spadek liczby dawców krwi.

W tej chwili potrzeba krwi jest pilna

W ciągu ostatnich 20 lat nastąpił około 40% spadek ogólnej liczby dawców na rzecz Czerwonego Krzyża, wg dr Erica Gehrie, dyrektora medycznego Amerykańskiego Czerwonego Krzyża. Przedstawiciele organizacji twierdzą, że jeśli dana osoba po raz pierwszy odda krew w szkole średniej, pozostanie dawcą przez resztę życia.

Jednak według federalnego badania dotyczącego pobierania i wykorzystania krwi odsetek nastolatków i młodych dorosłych oddających krew stale spada od 2013 roku.

Z badania wynika, że w latach 2019–2021 liczba dawców krwi wśród osób w wieku 16–18 lat spadła o 60%. Natomiast darowizny wśród osób w wieku od 19 do 24 lat spadły o prawie jedną trzecią.

Pandemia z pewnością odegrała rolę w tym spadku, jednak eksperci obawiają się, że liczby te pozostaną niskie. Jeśli ta tendencja się nie odwróci, szpitale znajdą się w bardzo trudnej sytuacji.

Dlaczego coraz mniej młodych ludzi oddaje krew?

Najwięcej dawców pochodzi z pokolenia wyżu demograficznego a młodsi ludzie nie decydują się na oddawanie krwi w takich liczbach. Po części może to wynikać ze zmian wprowadzonych przez Agencję ds. Żywności i Leków FDA w 2015 r., ustalających nowe progi dla dawców krwi, w celu ochrony ich zdrowia.

Agencja zwiększyła poziom hemoglobiny wymagany do oddania krwi. Cząsteczki hemoglobiny zawierają żelazo, a zmiana FDA miała na celu zmniejszenie ryzyka niedoboru żelaza po oddaniu krwi, zwłaszcza w przypadku miesiączkujących kobiet.

FDA zmodyfikowała także minimalne wymagania dotyczące wzrostu i masy ciała wymagane do oddania krwi. Ogólnie rzecz biorąc, osoba musi ważyć co najmniej 110 funtów.

Problem nasilił się w czasie pandemii. Szkoły średnie, uczelnie i biura zajmowane przez 20-latków były kiedyś miejscami, do których mogły udać się banki krwi, aby zachęcić młodych ludzi do oddawania krwi. Te popularne punkty krwiodawstwa zostały odsunięte na bok, ponieważ studenci i pracownicy pracowali z domu.

Według Czerwonego Krzyża wiele szkół i urzędów, które organizowały zbiórki krwi przed pandemią Covid, nie wznowiło tych programów.

Efekt Snoopy’ego z 2023 roku niestety nie utrzymał się.

W tym miesiącu Czerwony Krzyż ma nadzieję przywrócić magię, oferując każdemu, kto odda krew, szansę na wygranie biletów na Super Bowl. Ani Czerwony Krzyż, ani Stowarzyszenie na rzecz Postępu w zakresie Krwi i Bioterapii nie poinformowały, czy mają w przygotowaniu inne kampanie skierowane do młodzieży

 

Źródło: nbc
Foto: istock, American Red Cross, YouTube

News Chicago

Biały Dom wstrzymuje miliardy dolarów na infrastrukturę w Chicago

Opublikowano

dnia

Autor:

W piątek rano Dyrektor ds. budżetu Białego Domu, Russ Vought, poinformował, że administracja Donalda Trumpa wstrzyma 2,1 mld dolarów przeznaczonych na projekty infrastrukturalne w Chicago. Decyzja ta rozszerza trwający konflikt polityczny o finansowanie kluczowych inwestycji, zwłaszcza w dzielnicach kontrolowanych przez Demokratów, w czasie trwającego zamknięcia rządu.

Budowa Red Line pod znakiem zapytania

Najbardziej dotknięty jest plan przedłużenia linii kolejowej Red Line w Chicago, który od lat był priorytetem władz miasta. Projekt, o którym informowaliśmy tutaj, zakłada budowę czterech nowych stacji na południu metropolii. Jego celem jest poprawa dostępu do transportu publicznego dla społeczności zmagających się z problemami społecznymi i ekonomicznymi.

Vought uzasadnił decyzję stwierdzeniem, że środki „wstrzymano, aby upewnić się, że finansowanie nie opiera się na umowach związanych z kryteriami rasowymi”.

Podobny los Nowego Jorku

To nie pierwsza tego typu zapowiedź. Wcześniej w tym tygodniu Vought ogłosił wstrzymanie 18 mld dolarów dla Nowego Jorku, w tym środków na budowę nowego tunelu kolejowego pod rzeką Hudson – projektu kluczowego dla milionów codziennych dojazdów do pracy. O tej decyzji informowaliśmy wczoraj.

Demokraci oceniają działania Białego Domu jako polityczny manewr wymierzony w lidera senackiej mniejszości, Chucka Schumera, który pochodzi z Nowego Jorku i którego administracja obarcza winą za impas budżetowy.

Trump popiera twardą taktykę

Prezydent Donald Trump publicznie poparł tę strategię. W czwartek wieczorem zamieścił w internecie wideo przedstawiające go jako „żniwiarza” w kapturze i z kosą, sugerując twardą politykę wobec projektów.

Groźne konsekwencje dla gospodarki

Władze Nowego Jorku i Chicago alarmują, że wstrzymanie funduszy sparaliżuje nie tylko inwestycje infrastrukturalne, lecz także lokalną gospodarkę. Modernizacja linii czerwonej i fioletowej w Chicago, obejmująca przebudowę stacji i eliminację wąskich gardeł komunikacyjnych, również znalazła się na liście wstrzymanych projektów.

Uzasadnienie administracji

Według Departamentu Transportu administracji Trumpa wstrzymanie finansowania ma związek z analizą „potencjalnie niekonstytucyjnych praktyk” w projektach. Jednak przegląd został przerwany, ponieważ zamknięcie rządu zmusiło urzędników do urlopów bezpłatnych.

Źródło; chicagotribune
Foto: CTA

Czytaj dalej

News USA

Demokraci i Republikanie wciąż nie doszli do porozumienia: Zawieszenie rządu USA trwa

Opublikowano

dnia

Autor:

zamknięcie rządu

Od 1 października trwa zamknięcie rządu USA – w centrum sporu znalazły się przepisy dotyczące opieki zdrowotnej i subsydiów w ramach ustawy o przystępnej opiece zdrowotnej (ACA). Demokraci uzależniają swoje poparcie dla krótkoterminowej ustawy budżetowej (CR) od zapisów chroniących dopłaty ACA. Ich celem jest przedłużenie – a docelowo utrwalenie – zwiększonych subsydiów, które wygasają z końcem roku. Argumentują, że ich wycofanie oznaczałoby gwałtowny wzrost składek dla milionów Amerykanów.

Partia Demokratyczna chce również uchylić przepisy przyjęte w lipcu w ramach ustawy One Big Beautiful Bill (OBBB) i Working Families Tax Cut Act (WFTCA). Według Demokratów reformy te niesprawiedliwie ograniczyły dostęp do programów zdrowotnych rodzinom o niskich dochodach i osobom ubiegającym się o azyl.

Republikanie sprzeciwiają się tym zmianom, twierdząc, że uchylenie lipcowych ustaw otworzyłoby drogę do finansowania opieki zdrowotnej dla osób przebywających w USA nielegalnie.

“Podjęto decyzję, że lepiej zapewnić świadczenia cudzoziemcom niż utrzymać kluczowe usługi dla obywateli” – skrytykował stanowisko Demokratów Przewodniczący Izby Reprezentantów Mike Johnson (R-LA).

Sporne przepisy

Zgodnie z ustawą OBBB od 2026 r. kończy się system dodatkowych dopłat Medicaid dla szpitali leczących nielegalnych imigrantów w nagłych wypadkach. Reformy ograniczyły także definicję „legalnego pobytu”, wykluczając wielu ubiegających się o azyl i zwolnionych warunkowo z programów Medicaid i ACA.

Demokraci chcą przywrócić przepisy sprzed lipca, podkreślając, że federalne prawo i tak zabrania nielegalnym imigrantom korzystania z Medicaid, Medicare i ACA. Lider mniejszości w Izbie Reprezentantów Hakeem Jeffries (D-NY) nazwał oskarżenia Republikanów „wypaczeniem faktów”, twierdząc, że chodzi wyłącznie o ochronę Amerykanów przed wzrostem kosztów opieki zdrowotnej.

Koszty i konsekwencje

Według wyliczeń Białego Domu cofnięcie lipcowych reform kosztowałoby budżet federalny niemal 200 mld dolarów w ciągu 10 lat. Republikanie domagają się zatem uchwalenia „czystej” ustawy o finansowaniu rządu – bez dodatkowych zapisów o dopłatach ACA – która przedłużyłaby finansowanie do 21 listopada.

Co dalej?

Senat, w którym do uchwalenia budżetu potrzebnych jest 60 głosów, pozostaje miejscem największej presji. Demokraci wykorzystują swoją siłę blokującą, by wynegocjować cofnięcie lipcowych zmian. Republikanie kontrolują obie izby, ale aby przywrócić finansowanie, potrzebują kompromisu.

Choć zawieszenie rządu obowiązuje, obserwatorzy przewidują, że impas nie potrwa długo, ponieważ część Demokratów sygnalizuje gotowość do rozmów nad rozwiązaniem pośrednim.

Źródło: The Epoch Times
Foto: YouTube
Czytaj dalej

News USA

Prezydent Trump uznaje kartele narkotykowe za „nielegalnych bojowników”

Opublikowano

dnia

Autor:

Prezydent Donald Trump uznał latynoamerykańskie kartele narkotykowe za nielegalnych bojowników i stwierdził, że Stany Zjednoczone znajdują się obecnie w „konflikcie zbrojnym” z tymi organizacjami. Informacje ujawniła w czwartek agencja Associated Press, która dotarła do notatki Białego Domu sporządzonej po niedawnych atakach amerykańskich sił na statki na Karaibach.

Uzasadnienie działań wojskowych

W dokumencie prezydent podkreśla, że handel narkotykami do USA stanowi „konflikt zbrojny” wymagający użycia siły militarnej. Nakazał Pentagonowi prowadzenie operacji przeciwko kartelom zgodnie z prawem konfliktów zbrojnych.

„Stany Zjednoczone osiągnęły punkt krytyczny, w którym musimy użyć siły w samoobronie i obronie innych przed atakami tych organizacji” – czytamy w notatce.

Takie stanowisko oznacza, że członkowie karteli mogą być traktowani jak cel wojskowy – można ich atakować, zatrzymywać bez procesu i eliminować w operacjach zbrojnych.

Ataki na statki i eskalacja działań

W zeszłym miesiącu wojsko amerykańskie przeprowadziło trzy śmiertelne ataki na statki na Karaibach, w tym dwa zarejestrowane jako jednostki wenezuelskie. 15 września zniszczono jeden ze statków, przejęto nielegalne narkotyki, a w wyniku akcji zginęło trzech „nielegalnych bojowników”.

Marynarka USA utrzymuje w regionie silną obecność: osiem okrętów wojennych i ponad 5 tysięcy żołnierzy piechoty morskiej i marynarzy.

Kontrowersje prawne i reakcje ekspertów

Eksperci ostrzegają, że decyzja prezydenta może oznaczać niebezpieczne rozszerzenie uprawnień wojennych.

„To bardzo daleko idące naruszenie prawa międzynarodowego. Stany Zjednoczone mogą teraz traktować kartele jak Al-Kaidę po 11 września, mimo że Trump nie ma autoryzacji Kongresu, jaką miał Prezydent Bush” – ocenił Matthew Waxman, były urzędnik ds. bezpieczeństwa narodowego w administracji George’a W. Busha, obecnie profesor prawa na Uniwersytecie Columbia.

Kongres poza decyzją?

Notatka została przesłana Kongresowi 18 września, ale nie precyzuje, które grupy zostały formalnie wskazane jako cele. Urzędnicy Pentagonu nie byli w stanie podać pełnej listy karteli, co wzbudziło frustrację części parlamentarzystów.

Co dalej?

Według ekspertów USA mogą podjąć kolejne ataki, a w przyszłości rozważyć także użycie siły zbrojnej na terytorium innych państw. Administracja Trumpa argumentuje, że „wszystkie statki przewożące wrogi personel mogą być celem ataku – niezależnie od tego, dokąd zmierzają”.

Źródło: AP
Foto: YouTube
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

styczeń 2024
P W Ś C P S N
1234567
891011121314
15161718192021
22232425262728
293031  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu