News USA
Mamy długi o łącznej wartości 17,29 biliona dolarów i zalegamy z ich spłatą

Według najnowszych danych Banku Rezerw Federalnych w Nowym Jorku amerykańskie rodziny zadłużyły się w zeszłym roku na rekordową kwotę 17,29 biliona dolarów, na co wpływa saldo kredytów hipotecznych, kart kredytowych i kredytów studenckich. Nowe dane wskazują także, że w tym samym czasie niepokojąco wysoki odsetek konsumentów zaczął zalegać z płatnościami.
Nowe badanie opublikowane przez LendingTree wykazało, że 29,6% mieszkańców 100 największych miast w kraju zalegało z co najmniej jedną spłatą zadłużenia w trzecim kwartale 2023 r., a 27,3% miało poważne zaległości, które były opóźnione o 90 dni lub więcej. Ponad jedna czwarta, 26,2%, miała długi w windykacji.
To ogromna liczba osób zalegających ze spłatą zadłużenia, według Matta Schulza, głównego analityka kredytowego LendingTree. Opóźnienia w płatnościach mogą pogorszyć zdolność kredytową tych osób, co jeszcze bardziej pogorszy ich sytuację finansową.
Ponad jedna trzecia pokolenia milenialsów (36,7%) w wieku od 27 do 42 lat i pokolenia Z (36,2%) w wieku od 18 do 26 lat miała w ubiegłym roku co najmniej jedno konto z zaległościami
Stwierdzono, że milenialsi mają najwyższy wskaźnik niespłacania rachunków kart kredytowych (19,6%), płatności automatycznych (7,8%), pożyczek osobistych (8,3%) i innych długów (27,9%). Jednakże przedstawiciele pokolenia X, w wieku od 43 do 58 lat, najczęściej zalegali ze spłatą kredytu hipotecznego (1,2%).
W czasie wciąż wysokiej inflacji i wysokich stóp procentowych, duża liczba Amerykanów ma trudności ze spłatą zadłużenia. Dotyka to szczególnie osoby młodszego pokolenia, które mogą nie mieć dochodów ani oszczędności potrzebnych, aby spłacać swoje zobowiązania, wg Jacoba Channela, starszego ekonomisty LendingTree.
Jednak wielu osobom, które kiedyś były poważnie zadłużone, udało się wydostać z długów jeśli były skłonne dokładnie zaplanować budżet i ograniczyć swoje wydatki, twierdzą specjaliści.
W badaniu LendingTree przeanalizowano anonimowe raporty kredytowe około 310 000 użytkowników ze 100 największych metropolii, według danych US Census.
Rosnące zadłużenie na kartach kredytowych
Jak wynika z raportu opublikowanego w czwartek przez Bank Rezerwy Federalnej w Filadelfii, wszystkie etapy zaległości w spłacie kart kredytowych (30, 60 i 90 dni po terminie) wzrosły w trzecim kwartale ubiegłego roku, po raz pierwszy przekraczając poziomy sprzed pandemii.
3,19% sald kart kredytowych było opóźnionych o 30 dni (wzrost z 2,76% w kwartale poprzednim); 2,21% sald było przeterminowanych powyżej 60 dni (wzrost z 1,91%); 1,52% miało poważne zaległości w spłacie wynoszące co najmniej 90 dni (wzrost z 1,32%).
Według stanu na III kwartał tylko 33,18% rachunków spłaciło swoje saldo w całości. To najniższy udział od czwartego kwartału 2020 r., jak wynika z danych Fed w Filadelfii.
Wskaźniki zaległości przekroczyły poziomy odnotowane w czwartym kwartale 2019 r. i są bliskie najwyższego poziomu w serii danych zbieranych od 2012 r.
Prawie trzyletni okres wysokiej inflacji i dużych wydatków przyczynił się do gwałtownego wzrostu zadłużenia konsumentów, zwłaszcza sald kart kredytowych. Według danych Fed opublikowanych na początku tygodnia w listopadzie saldo kredytów po raz pierwszy przekroczyło granicę 5 bilionów dolarów.
Zadłużenie jest niestety kosztowne. Stopy procentowe są najwyższe od dwóch dekad, co jest bezpośrednim skutkiem kampanii zacieśnienia polityki pieniężnej Fed.
Np. kredytobiorcy dokonujący minimalnej spłaty przy średnim saldzie karty kredytowej wynoszącym 6000 dolarów przy średniej stopie procentowej wynoszącej 20,74% będą zadłużeni na ponad 17 lat i ostatecznie zapłacą odsetki w wysokości 9000 dolarów.
Źródło: foxbusiness, cnn
Foto: istock
News USA
OpenAI wprowadza kontrolę rodzicielską w ChatGPT by chronić nastolatków

OpenAI, firma odpowiedzialna za stworzenie ChatGPT, ogłosiła w poniedziałek uruchomienie nowych narzędzi kontroli rodzicielskiej, które mają zwiększyć bezpieczeństwo młodych użytkowników popularnego chatbota. Funkcje te są dostępne od razu dla wszystkich posiadaczy kont ChatGPT.
Choć OpenAI pozwala na korzystanie z ChatGPT od 13. roku życia (za zgodą rodzica lub opiekuna), firma od miesięcy mierzy się z krytyką dotyczącą ochrony nastolatków w sieci. Nasilone oczekiwania wobec spółki pojawiły się po głośnym pozwie rodziców 16-latka, którzy twierdzą, że ich syn odebrał sobie życie po interakcjach z chatbotem.
W sierpniu firma obiecała wprowadzenie dodatkowych zabezpieczeń – poniedziałkowe ogłoszenie to realizacja tych zapowiedzi.
Jak działa kontrola rodzicielska?
Nowe funkcje pozwalają rodzicom połączyć swoje konto z kontem nastolatka i dostosować ustawienia, aby zapewnić bezpieczne korzystanie z narzędzia.
Na kontach młodzieżowych automatycznie blokowane będą treści uznane za nieodpowiednie, w tym:
- materiały drastyczne,
- wyzwania wirusowe,
- role-play o charakterze seksualnym, romantycznym lub brutalnym,
- treści promujące nierealistyczne ideały piękna.
Rodzice będą też mogli włączyć powiadomienia ostrzegające, gdy system wykryje potencjalne oznaki samookaleczenia. W takich przypadkach specjalnie przeszkolony zespół OpenAI oceni sytuację i – jeśli zajdzie potrzeba – skontaktuje się z opiekunami za pośrednictwem e-maila, SMS-a lub powiadomień push.
Firma rozważa także procedury umożliwiające informowanie służb ratunkowych, jeśli nastolatek może być w bezpośrednim niebezpieczeństwie, a kontakt z rodzicem okaże się niemożliwy.
Jednocześnie OpenAI przyznaje, że żadne zabezpieczenia nie są w pełni niezawodne i mogą zostać celowo ominięte. Dodatkowo systemy kontroli działają tylko wtedy, gdy użytkownik jest zalogowany – korzystanie z ChatGPT bez konta nie aktywuje tych funkcji.
Kontekst prawny
Nowe rozwiązania pojawiają się w czasie, gdy Federalna Komisja Handlu (FTC) prowadzi dochodzenie wobec kilku firm technologicznych – w tym OpenAI – dotyczące potencjalnych zagrożeń, jakie chatboty mogą stwarzać dla dzieci i nastolatków.
Źródło: cbs
Foto: istock/Dmitry Nogaev/
News USA
DoorDash i Kroger rozszerzają współpracę. Zakupy spożywcze trafią do milionów klientów

Od 1 października DoorDash rozpoczyna dostawy pełnego asortymentu z ponad 2700 sklepów Kroger w całych Stanach Zjednoczonych – poinformowały w poniedziałek obie firmy. To znaczące rozszerzenie partnerstwa, które ma ułatwić klientom dostęp do zakupów spożywczych bez wychodzenia z domu.
Od sushi i kwiatów do pełnych zakupów
DoorDash, największa amerykańska platforma dostaw z siedzibą w San Francisco, rozpoczął swoją przygodę z dostawą żywności w 2020 roku, współpracując m.in. z Fresh Thyme i Meijer. Z Krogerem firma po raz pierwszy połączyła siły w 2022 roku – oferując wtedy dostawy sushi, gotowych posiłków i kwiatów z wybranych lokalizacji.
Dotąd sushi było dostępne w 900 sklepach Kroger, a kwiaty w 1700. Teraz – po raz pierwszy – klienci DoorDash uzyskają dostęp do pełnego asortymentu największej sieci spożywczej w USA.
Warto przypomnieć, że DoorDash w przeszłości obsługiwał także dostawy dla Walmartu, jednak współpraca zakończyła się w 2022 roku.
Kroger i konkurencja
Kroger, którego siedziba mieści się w Cincinnati, działa w 35 stanach i Dystrykcie Kolumbii. Oprócz sklepów pod marką Kroger, prowadzi również sieci takie jak Ralphs, Smith’s, King Soopers, Fred Meyer, Harris Teeter czy Mariano’s.
Choć firma rozwija własną usługę dostawy, równolegle współpracuje też z innymi partnerami technologicznymi – m.in. z Instacart i Uber Eats.
Źródło: dailyherald
Foto: istock/jetcityimage/
News Chicago
Powrót do biur? Wskaźniki rosną, ale pustostany w Chicago wciąż są rekordowe

Średnie tygodniowe obłożenie biur w dziesięciu największych miastach USA osiągnęło w tygodniu 9 września najwyższy poziom od początku pandemii – 55,8%, według danych firmy Kastle Systems. W Chicago wynik był jeszcze wyższy i wyniósł 58,7%, co oznacza wzrost o ponad 4% w porównaniu z poprzednim tygodniem. Mimo to liczba pustostanów nadal jest rekordowo wysoka.
Kastle Systems, dostawca systemów bezpieczeństwa, od 2020 roku monitoruje aktywność w biurowcach, analizując użycie kart dostępu przez pracowników.
Dużo pustostanów mimo rosnącej frekwencji
Choć coraz więcej osób wraca do biur, rynek powierzchni biurowej w centrum Chicago pozostaje pod presją. Według badań firmy Bradford Allen wskaźnik pustostanów w dzielnicy Loop osiągnął w drugim kwartale 2025 roku rekordowe 24,7% – o 1,3 punktu procentowego więcej niż w pierwszym kwartale i o 2,7 punktu więcej niż rok wcześniej.
Popyt na biura również spadł. Tzw. bezpośrednia absorpcja netto – różnica między powierzchnią wynajętą a opuszczoną – wyniosła minus 1,5 mln stóp kwadratowych (ok. 1,4 mln m²). Oznacza to, że więcej biur zwolniono niż wynajęto.
Sygnały odbudowy popytu
Mimo niepokojących danych, rynek wysyła pozytywne sygnały. Wzrost ruchu pieszego w Loop i większe zainteresowanie wycieczkami po dostępnych powierzchniach biurowych wskazują, że firmy ponownie rozważają ekspansję lub modernizację biur.
Coraz częściej najemcy szukają nowoczesnych budynków lub zmodernizowanych przestrzeni, które oferują dodatkowe udogodnienia – od siłowni, przez przestrzenie wspólne, po dostęp do restauracji i kawiarni. To efekt konkurencji z komfortem pracy zdalnej, która wymusza na właścicielach biurowców inwestycje w jakość i atrakcyjność przestrzeni.
„Więcej niż biurko” – nowe oczekiwania najemców
Zarządcy budynków przyznają, że dziś samą lokalizacją nie da się przyciągnąć firm. Kluczowe stają się udogodnienia, które wspierają kulturę pracy i budują poczucie wspólnoty.
Według analityków z firmy Newmark najczęściej modernizowane są lobby i strefy wspólne, a także dodawane siłownie czy miejsca rekreacyjne. Jednak – jak zauważają eksperci – nie jedno konkretne udogodnienie decyduje o sukcesie najmu, lecz całościowe doświadczenie pracy w danym budynku.
Inwestycje w przyszłość
Przykładem tych trendów są duże firmy deweloperskie, takie jak Sterling Bay, które intensywnie modernizują swoje obiekty. Odnowione lobby, nowe sklepy, zagospodarowane przestrzenie wspólne i dodatkowe usługi to elementy strategii, które mają zwiększyć atrakcyjność budynków dla najemców i ich pracowników.
Inny pomysł to przekształcanie pustych biurowców na budynki mieszkalne, o czym pisaliśmy m.in. 22 września.
Źródło: WBEZ
Foto: istock/tifonimages/Anthony Mance/Cristian Lourenço/
-
News Chicago2 tygodnie temu
Uczcijmy pamięć Charliego Kirka w Chicago – wydarzenie w Lemont
-
News Chicago1 dzień temu
Uzbrojeni agenci federalni na ulicach Chicago: Rosną napięcia wokół działań ICE
-
News Chicago2 tygodnie temu
Ted Dabrowski zawalczy z Pritzkerem o fotel gubernatora Illinois w 2026 roku
-
News USA3 tygodnie temu
Zabójstwo Ukrainki w Charlotte wywołało debatę o bezpieczeństwie publicznym
-
News USA4 tygodnie temu
Niepowtarzalna trasa Lecha Wałęsy – 45 lat Solidarności, 28 miast, jedno przesłanie
-
News Chicago2 tygodnie temu
Federalna operacja imigracyjna w Chicago. Bovino: „Jesteśmy na miejscu”
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW1 tydzień temu
Monia z Chicago znów na ekranie TVN Style. Jej motto: „Nigdy nie przestawaj wierzyć w siebie”
-
Polonia Amerykańska2 tygodnie temu
Błyszcząca ABBA NIGHT fundacji You Can Be My Angel w obiektywie StelmachLens, 12 września