Połącz się z nami

Kościół

Jak się “narodziło” święto Bożego Narodzenia

Opublikowano

dnia

Czy Boże Narodzenie było zawsze ważne i jak je przedstawiano w pismach i sztuce w początkach chrześcijaństwa opowiada ks. Waldemar Turek, filolog i patrolog, kierownik Sekcji Łacińskiej Sekretariatu Stanu Stolicy Apostolskiej.

Boże Narodzenie w Betlejem obchodzono uroczyście prawdopodobnie trzy lata po Soborze Nicejskim (325 rok). A przedtem?

ŚWIĘTO NA MARGINESIE

Uczniowie Chrystusa celebrowali w tamtym okresie, poza niedzielą, przede wszystkim Wielkanoc i święta bezpośrednio z nią związane. Wynikało to z tradycji apostolskich, a te koncentrowały się na zasadniczym dla chrześcijaństwa wydarzeniu zmartwychwstania Jezusa i zesłania Ducha Świętego. Apostołowie i ich następcy głosili z mocą prawdę, że Chrystus zwyciężył śmierć, że trzeba przyjąć chrzest i żyć zgodnie z Jego nauką, aby móc kiedyś zmartwychwstać i z Nim na wieki królować.

Temat narodzin Zbawiciela pozostawał raczej na marginesie apostolskiego nauczania. Na próżno szukalibyśmy także w dziełach pisarzy tamtego okresu (poza sporadycznymi wzmiankami) tekstów odnoszących się do tego zagadnienia. Jest to o tyle zaskakujące, że u autorów języka greckiego, takich jak św. Ireneusz i Orygenes, jak też u pisarzy języka łacińskiego, jak Tertulian i św. Cyprian, znajdujemy informacje o innych świętach, które już wówczas były uroczyście obchodzone – w takim stopniu, na jaki pozwalała sytuacja społeczna i polityczna.

Czasy srogich prześladowań przeplatały się, jak wiadomo, z okresami względnego pokoju, a wiele zależało też od władz poszczególnych prowincji cesarstwa, w których chrześcijaństwo szybko się rozwijało. Pewien wyjątek wśród pisarzy stanowili Klemens Aleksandryjski († ok. 250 r.) i Hipolit Rzymski († III w.), którzy podjęli próby ustalenia daty narodzin Chrystusa, choć doszli do znacznie różniących się od siebie wniosków.

Betlejem Grota Narodzenia

MĘDRCY BEZ JÓZEFA

Poza literaturą trzeba wziąć pod uwagę ikonografię i – wprawdzie nieliczne, ale znamienne, a nawet zaskakujące w swej wyrazistości – sceny bożonarodzeniowe. Wydaje się, że najstarsze, przynajmniej na Zachodzie, z malowideł ukazujących Matkę Bożą z Dzieciątkiem możemy podziwiać w rzymskich katakumbach Pryscylli. Pochodzi ono z przełomu II i III w. Najświętsza Dziewica, w postawie siedzącej, wskazuje na Dziecko, które trzyma na kolanach.

Obok dostrzegamy proroka, z lewą ręką uniesioną w kierunku gwiazdy ogłaszającej narodziny Mesjasza. Prorok trzyma w prawej ręce zwój z tekstem; chodzi najprawdopodobniej o proroctwo Balaama, opisane w Księdze Liczb 24,17: „Wschodzi gwiazda z Jakuba, a z Izraela podnosi się berło”. Na próżno szukać tu św. Józefa – w ikonografii pojawi się dopiero dwieście lat później, w połowie V w.

Katakumby Pryscylli Narodzenia Jezusa

W tych samych katakumbach, w tzw. kaplicy greckiej, dostrzegamy inną scenę związaną z Bożym Narodzeniem, powstałą, jak się wydaje, w podobnym okresie. To Pokłon trzech króli, idących żwawym krokiem, ubranych w bogate stroje wschodnie, o żywych, zróżnicowanych kolorach. Madonna, ukazana także tu w pozycji siedzącej, oczekuje na ich pokłon.

Katakumby Pryscylli zwykle nie są uwzględniane w programach pielgrzymek do Rzymu. Warto jednak wziąć je pod uwagę, choćby ze względu na wspomniane malowidła.

POD DACHEM STAJENKI

Dwa wydarzenia z początku IV w. wpłynęły w sposób zasadniczy na życie i kult sprawowany przez chrześcijan, a w konsekwencji na uroczystsze obchodzenie świąt Bożego Narodzenia. Pierwszym był edykt mediolański, wydany w 313 r. przez Konstantyna Wielkiego, dający chrześcijanom w Cesarstwie Rzymskim wolność wyznawania ich religii.

Drugim był odbyty w 325 r. Sobór Nicejski, którego decyzje przyczyniły się także do wprowadzenia znaczących zmian w liturgii. Zgromadzeni na nim biskupi wprowadzili jednolitą dla całego Cesarstwa Rzymskiego datę obchodów wielkanocnych: w pierwszą niedzielę po wiosennej pełni księżyca; sama zaś Wielkanoc została ogłoszona przez cesarza Konstantyna świętem państwowym. To z kolei miało decydujące znaczenie przy ustalaniu terminów innych świąt, w tym Bożego Narodzenia.

Relikwie Żłóbka w Santa Maria Maggiore

W nowych warunkach społecznych i religijnych powstawały wspaniałe świątynie. Zaczęto się głębiej interesować całym życiem i misją Jezusa Chrystusa, badać różne aspekty Jego ziemskiej wędrówki, poczynając od narodzin. Najprawdopodobniej już trzy lata po zakończeniu obrad soborowych obchodzono uroczyście Boże Narodzenie, w Betlejem, w związku z inauguracją bazyliki, która została zbudowana nad grotą narodzenia Jezusa.

Uwzględniono wtedy w liturgii także chrzest Jezusa i cud w Kanie Galilejskiej, a uroczystość była sprawowana 6 stycznia. Rzym poszedł własną drogą i 25 grudnia 336 r. obchodził święto, które koncentrowało się na Bożym Narodzeniu. Z biegiem czasu tradycja rzymska przyjęła się na całym Zachodzie i niemal całym Wschodzie (wyjątek stanowi Kościół w Armenii, który kontynuuje do dziś tradycję betlejemską).

Relikwie Żłóbka w Santa Maria Maggiore

Z tamtego okresu pochodzi najstarsza z zachowanych scen, przedstawiających Dziecię Jezus złożone w żłobie, w stajence. Może to nas zaskoczyć, bo zwykle scenerię ze żłóbkiem i stajenką kojarzymy ze św. Franciszkiem z Asyżu. Scena została wyrzeźbiona na marmurowym sarkofagu rzymskiej arystokratki Adelfii, znajdującym się obecnie w regionalnym muzeum archeologicznym Paolo Orsi w Syrakuzach na Sycylii.

Urzeka ona nie tylko wyjątkowym pięknem, ale także stanem zachowania. Dzieciątko Jezus jest owinięte i złożone w żłobie w formie koszyka wiklinowego. Maryja siedzi na kamieniu, zapatrzona w Dziecię. Wół i osioł swoim oddechem ogrzewają ciało Nowonarodzonego. Anioł ogłasza pasterzowi radosną nowinę. A nad wszystkimi widać wyraźnie dach stajenki…

JEDEN WIELKI ŻŁÓBEK

To właśnie w czasach starożytnego chrześcijaństwa zaczęły się pewne zwyczaje związane z obchodami Bożego Narodzenia, które, pogłębiane i wzbogacane w ciągu wieków, tak mocno wrosły w naszą kulturę, że trudno byłoby sobie bez nich wyobrazić dzisiaj świętowanie narodzin Chrystusa. Jednym z nich jest niewątpliwie żłóbek i stajenka. Rzecz interesująca: w języku łacińskim używano niekiedy tego samego terminu na wyrażenie jednego i drugiego, czyli rzeczownika praesepe, oznaczającego żłób, koryto, stajnię, zagrodę dla owiec.

Figurka Dzieciatka Jezus którą kładzie się w Grocie w Betlejem w noc Bożego Narodzenia

Niewątpliwie do szerszego użycia tego terminu w kontekście Bożego Narodzenia przyczyniła się budowa rzymskiej Bazyliki Matki Bożej Większej (Santa Maria Maggiore), co stało się po tym, jak biskupi zgromadzeni na soborze w Efezie w 431 r., przyznali Matce Bożej tytuł Theotòkos, czyli Bożej Rodzicielki.

Nieco później, bo w VII w., przywieziono z Betlejem właśnie do tej bazyliki relikwie żłóbka, do którego, wedle tradycji, Matka Boża złożyła Dzieciątko Jezus. Relikwie te były też nazywane praesepe lub cunabulum Domini, czyli żłóbek albo kolebka Pana. Nic dziwnego, że kościół otrzymał z biegiem czasu nazwę Sancta Maria ad Praesepe, czyli Matki Bożej od Żłóbka, a sam żłóbek otaczano bardzo żywym kultem ze strony rzymian i przybywających do Wiecznego Miasta pielgrzymów.

Bazylika Santa Maria Maggiore

Santa Maria Maggiore stała się bazyliką najbardziej związaną spośród innych świątyń rzymskim z tajemnicą narodzin Jezusa, i to w niej przez długi okres biskupi rzymscy sprawowali uroczystą Mszę Świętą na upamiętnienie narodzin Zbawiciela. Warto ją odwiedzać zawsze, ale zwłaszcza w czasie Bożego Narodzenia. Zresztą, mając na uwadze całą formę architektoniczną kościoła, odnosi się wrażenie jakby, przedstawiała ona jeden wielki żłóbek, w którym swego czasu złożono największy Skarb ludzkości – Jezusa, prawdziwego Boga i prawdziwego Człowieka.

OBRAZ CIĄGLE ŻYWY

Katakumby Pryscylli w Rzymie, sarkofag Adelfii na Sycylii, relikwie żłóbka w bazylice Matki Bożej Większej… Trzy świadectwa, które nabierają szczególnego znaczenia w okresie świąt Bożego Narodzenia. Przypominają nam bowiem, że jesteśmy świadkami i uczestnikami długiej i bogatej tradycji, tak bardzo zakorzenionej w naszej chrześcijańskiej duchowości i kulturze.

Obraz Dzieciątka złożonego w żłobie i w stajence, w otoczeniu Najświętszej Matki, a później także św. Józefa, pasterzy i aniołów, wołu i osła – stał się z biegiem czasu jednym z bardzo częstych tematów, przedstawianych przez najbardziej utalentowanych artystów.

Bazylika Narodzenia w Betlejem

Warto o tym pamiętać, gdy będziemy w czasie świąt podchodzić do naszych parafialnych szopek, mniej lub bardziej udanych, przyglądać się figurkom Dzieciątka Jezus, Maryi i innych świadków tamtego wydarzenia.

Podziwiając prostotę i głębię zarazem, łatwiej nam będzie adorować Pana i w Jego świetle prostować kręte niekiedy ścieżki naszego życia. Nie chodzi przecież jedynie o wspominanie sielskich lat dzieciństwa i niepowtarzalnego dla tego okresu życia klimatu bożonarodzeniowego, aby stwierdzić: jak szybko i bezpowrotnie mija czas. Przed nami Zbawiciel w żłóbku, mamy przed oczami obraz ciągle żywy, ciągle przemawiający, ciągle inspirujący…

Ks. Waldemar Turek / Family News Service

Foto: istock/EvgeniyShkolenko/ s. Amata J. Nowaszewska / FNS

Kościół

Diecezja Fresno ogłasza upadłość po złożeniu 154 roszczeń dotyczących nadużyć seksualnych

Opublikowano

dnia

Autor:

Diecezja katolicka w Fresno złożyła 1 lipca wniosek o upadłość na podstawie rozdziału 11 kodeksu upadłościowego USA. Decyzja ta ma na celu rozwiązanie ponad 150 zgłoszonych przypadków nadużyć seksualnych ze strony duchowieństwa.

Biskup Joseph Brennan ogłosił ten krok w specjalnym oświadczeniu wideo opublikowanym we wtorek. Jak podkreślił, złożenie wniosku to element „drogi nawrócenia przez skruchę” oraz próba rozliczenia się z bolesną przeszłością.

„Jedyna uczciwa droga”

Bp Brennan zaznaczył, że decyzja o upadłości została podjęta po głębokim namyśle i stanowi „jedyną drogę, by rozpatrywać roszczenia ofiar w sposób współczujący, uczciwy i sprawiedliwy, a jednocześnie zapewnić dalsze funkcjonowanie Kościoła i jego posługi”.

Diecezja Fresno jest kolejną spośród wielu diecezji w USA, które mierzą się z falą roszczeń związanych z nadużyciami seksualnymi popełnianymi przez duchownych. W zeszłym roku bp Brennan poinformował, że złożono 154 skargi dotyczące przestępstw seksualnych wobec osób duchownych związanych z diecezją.

Specjalne „okno prawne” dla ofiar

Skargi zostały złożone w związku z kalifornijskim prawem, które w latach 2019–2022 tymczasowo zawiesiło okres przedawnienia w sprawach dotyczących nadużyć seksualnych. Przepisy te umożliwiły ofiarom zgłaszanie roszczeń, które wcześniej mogły być prawnie zamknięte z powodu upływu czasu.

Diecezja uruchomi fundusz dla ofiar

Biskup Brennan zapowiedział, że w ramach procesu upadłości zostaną przydzielone aktywa diecezji w celu zaspokojenia roszczeń ofiar. Zostanie także utworzony specjalny fundusz kompensacyjny, który ma posłużyć do wypłat zadośćuczynienia.

„Kościół musi odpowiedzieć na cierpienie ofiar nadużyć seksualnych dokonanych przez duchowieństwo” – powiedział Brennan. „Znamy grzech. Zawsze będzie z nami. Ale musimy wejść na ścieżkę pojednania, uznania i sprawiedliwości”.

Diecezja oszacowała swoje aktywa na 50–100 milionów dolarów, a liczbę wierzycieli – w tym ofiary – na 1000 do 5000 osób.

biskup-brennan

Biskup Joseph Brennan

Apel o modlitwę i nadzieję na uzdrowienie

Na zakończenie swojego przesłania biskup Brennan wezwał wiernych do modlitwy za ofiary oraz za cały Kościół w trudnym czasie:

„To moment prawdy i odpowiedzialności. Proszę was o modlitwę – za tych, którzy cierpieli, i za nas wszystkich, byśmy umieli przejść przez ten proces z pokorą i otwartym sercem”.

Źródło: cna
Foto: YouTube, Diecezja Fresno
Czytaj dalej

News Chicago

Nowa atrakcja w Chicago: Wycieczka śladami papieża Leona XIV już od sierpnia

Opublikowano

dnia

Autor:

Miłośnicy historii, ciekawi katolicy i entuzjaści miasta Chicago będą mieć niecodzienną okazję, by poznać początki życia pierwszego papieża urodzonego w Ameryce. Już w sierpniu rusza Chicago Pope Tour – czterogodzinna wycieczka autobusowa śladami Leona XIV, znanego wcześniej jako Robert Prevost.

Wycieczka obejmuje kluczowe miejsca związane z młodością papieża, w tym jego rodzinny dom, parafię, w której się wychowywał, oraz seminarium duchowne, do którego uczęszczał. Trasa rozpoczyna się i kończy w Lincoln Park, w pobliżu Biblioteki Publicznej w Chicago.

„Zanim prowadził miliony, był zwykłym chłopakiem z South Side”

„Nasza wyjątkowa wycieczka autobusowa obejmuje prawdziwe miejsca, w których mieszkał, studiował, modlił się — i tak, jadł” – zachęcają organizatorzy na oficjalnej stronie. Uczestnicy odwiedzą m.in. Mercy Hospital, gdzie przyszły papież przyszedł na świat, oraz kościół St. Mary of the Assumption, w którym uczestniczył w nabożeństwach, tuż przy granicy z Dolton – południowym przedmieściem Chicago.

Pizza z papieskim akcentem

Wycieczka zawiera również smaczny bonus – kawałek pizzy w znanej lokalnej pizzerii Aurelio’s, ulubionym miejscu Leona z czasów młodości. Specjalnie z tej okazji lokal dodał do menu pozycję „Pope-a-Roni” – hołd dla papieża-rodowitego chicagowianina.

Choć jedyna lokalizacja Aurelio’s w Chicago została zamknięta w maju, restauracja na południowych przedmieściach nadal działa i jest częścią programu wycieczki.

Ceny i bilety

Bilety na Chicago Pope Tour są już dostępne na stronie internetowej organizatora. Ceny wynoszą:

  • 59 USD za osobę w dni powszednie,
  • 79 USD w weekendy.

Liczba miejsc na każdą trasę jest ograniczona, a zainteresowanie – według organizatorów – szybko rośnie.

Chicago Pope Tour to nie tylko wycieczka religijna. To żywa opowieść o lokalnym chłopaku, który trafił do Watykanu, i oraz unikalny sposób na odkrycie mniej znanej strony historii miasta.

Więcej informacji i bilety na stronie internetowej organizatora.

Źródło: nbc
Foto: Google Maps, Vatican Media
Czytaj dalej

News Chicago

Władze Dolton przejmują dom z dzieciństwa Leona XIV, planując stworzyć obiekt historyczny

Opublikowano

dnia

Autor:

Rada miasteczka Dolton jednogłośnie przegłosowała zakup domu z dzieciństwa papieża Leona XIV podczas specjalnego posiedzenia we wtorkowy wieczór. Decyzja ta otwiera drogę do przekształcenia skromnej nieruchomości przy 212 East 141st Place w miejsce o historycznym i duchowym znaczeniu.

Teraz, gdy uchwała została przyjęta, urzędnicy liczą na sfinalizowanie zakupu w ciągu najbliższego tygodnia lub dwóch. Jak zapowiadają, niezwłocznie po tym rozpoczną prace nad przekształceniem budynku w obiekt upamiętniający dzieciństwo papieża.

“To wyjątkowa okazja. Możemy wykorzystać ten moment dla dobra społeczności, albo pozwolić, by dom przeszedł w ręce inwestora i został zapomniany” – podkreślił Burmistrz Dolton, Jason House.

Inwestycja w historię czy ryzyko finansowe?

Choć decyzja rady zapadła jednogłośnie, nie wszyscy mieszkańcy podzielają entuzjazm władz. Miasto od dłuższego czasu boryka się z problemami finansowymi – w tym z długami i trwającymi postępowaniami sądowymi – co budzi obawy części społeczności.

Przejęcie w ostatniej chwili

Dom był już niemal wystawiony na licytację, gdy w maju władze Dolton wkroczyły do akcji, by powstrzymać sprzedaż. Po tygodniach negocjacji z właścicielem, Pawłem Radzikiem, rada zdecydowała się na formalne działanie, które mogło również zakończyć się użyciem prawa wywłaszczenia.

Umożliwiłoby to wsi nabycie posesji za tzw. uczciwą cenę rynkową i rozpoczęcie prac nad jej przekształceniem.

Dom jako miejsce modlitwy

Jeszcze przed oficjalną decyzją, dom zyskał symboliczne znaczenie wśród mieszkańców. Nieruchomość przeszła drobny remont zewnętrzny, a sąsiedzi relacjonują, że miejsce to już teraz pełni rolę swoistego sanktuarium – ludzie przybywają tu by się pomodlić.

Ile kosztuje historia?

Władze Dolton na razie nie ujawniają, ile planują wydać na zakup nieruchomości, podkreślając, że szczegóły finansowe zostaną ogłoszone po sfinalizowaniu transakcji.

Choć decyzja budzi mieszane emocje, dla wielu mieszkańców jest to szansa na zapisanie Dolton na kartach historii – jako miejsca, w którym dorastał papież, który później zmienił świat.

Źródło: abc7
Foto: YouTube, Google Maps
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Reklama
Reklama

Kalendarz

grudzień 2023
P W Ś C P S N
 123
45678910
11121314151617
18192021222324
25262728293031

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu