Wybory Prezydenckie 2024
DeSantis przechodzi do ostrzejszego ataku na najgroźniejszego rywala – Trumpa
Ron DeSantis pokazał we wtorek, że nabrał odwagi w walce z Donaldem Trumpem, atakując byłego prezydenta na każdym kroku w ratuszu CNN w Iowa, gdzie kluby stanowe odbędą się za niecałe pięć tygodni. Gubernator Florydy wykorzystał wiele zadanych mu pytań w okazję do porównania swoich sukcesów jako przywódcy Florydy z osiągnięciami przeciwnika.
Ron DeSantis skrytykował Donalda Trumpa w wielu kwestiach, oskarżając byłego prezydenta m.in. o rosnącą inflację, kryzys graniczny, plan likwidacji Obamacare czy przyzwolenie na dokonywanie aborcji.
Obwinił go także za wystawę Świątyni Szatana na Kapitolu Iowa, co wywołało zamieszanie w stanie i debatę na temat wolności słowa.
We wtorkowym wydarzeniu DeSantis skupił się na kwestiach, które według sondaży są najważniejsze dla szerszego elektoratu. I wszystko traktował – nawet pytanie o poparcie rywalki Nikki Haley, przez gubernatora New Hampshire Chrisa Sununu – jako okazję do ataku na Trumpa.
Ratusz CNN DeSantisa odbył się na Uniwersytecie Grand View w Des Moines i był moderowany przez Jake’a Tappera z CNN.
Ron DeSantis od tygodni wypowiadał się krytycznie na temat Trumpa podczas swojej kampanii. Jednak podczas występów w godzinach największej oglądalności ograniczał swoje ataki, co skrytykował w czasie czwartej debaty kandydatów GOP Chris Christie.
Wtorkowa zmiana podejścia być może ilustruje rosnącą dążność jego kampanii na rzecz osiągnięcia postępów w stanie.
„Jestem jedynym kandydatem, który może pokonać Trumpa jeden na jednego” – powiedział DeSantis.
Sondaże nie świadczą jednak na korzyść DeSantisa. Z opublikowanego w poniedziałek sondażu NBC News/Des Moines Register/Mediacom wynika, że traci on do Trumpa ponad 30 punktów. Była ambasador ONZ Nikki Haley zajęła trzecie miejsce z 16 punktami procentowymi.
W niedawnym sondażu w New Hampshire DeSantis spadł aż na piąte miejsce.
We wtorek wieczorem Ron DeSantis bronił swojej kandydatury i próbował podważyć sondaże, mówiąc publiczności, że „wybiorą wyborcy ze stanu Iowa, a nie eksperci i sondaże”.
Poparcie gubernatora New Hampshire, Chrisa Sununu, dla Haley stanowiło ostatni cios dla kampanii DeSantisa.
Gubernatorka Iowy, Kim Reynolds, skrytykowała Haley w 30-sekundowym spocie telewizyjnym w Iowa za zmianę jej stanowiska w sprawie podwyższenia podatku od paliw i wycofanie funduszy amerykańskich z ONZ.
W czasie wtorkowego wydarzenia DeSantis otrzymał wiwaty od widzów, którzy pytali go o służbę wojskową, jak rozprawi się z nielegalną imigracją i jak będzie chronił social security, jeśli zostanie wybrany na prezydenta.
Gubernator Florydy skrytykował Europę za niewystarczające działania, aby zapewnić Ukrainie pomoc wojskową i podkreślił, że wspieranie Izraela jest ważniejsze dla interesów USA.
Ale Ron DeSantis również uchylił się od odpowiedzi na kilka trudniejszych pytań.
Zapytany o niedawne orzeczenie Sądu Najwyższego Teksasu, które uniemożliwiło kobiecie dokonanie aborcji po zdiagnozowaniu u jej płodu wady genetycznej, powiedział, że opowiada się za podejściem do tej kwestii ze „współczuciem”, zachwalając jednocześnie sześciotygodniowy zakaz stosowania aborcji przez jego stan.
Podkreślił, że Trump zmienia teraz swoje zdanie prawa do życia.
„Myślę, że to ogromny problem, ponieważ wiemy, że ludzie patrzą na to z różnych punktów widzenia. To duży, różnorodny kraj. Jest w nim wiele podziałów. Ale powinniście być konsekwentni w swoich przekonaniach” – powiedział DeSantis.
Źródło: cnn, Politico
Foto: YouTube
News USA
Eric Adams – Demokraci zawiedli ludzi z klasy pracującej
Burmistrz Nowego Jorku Eric Adams podczas konferencji prasowej skomentował wynik wyborów prezydenckich w stanie i w mieście Nowy Jork, gdzie jasno widać, że zwiększyła się liczba wyborców głosujących na Republikanów.
Burmistrz powiedział wprost – nie jest zaskoczony. Uważa, jak powiedział, że Demokraci podążają za bardzo „na lewo” i nie słuchają ludzi klasy pracującej, a to jest szkodliwe dla naszego miasta.
Oto pełna odpowiedź burmistrza:
“To mnie nie zaskakuje. Ta skrajnie lewicowa agenda, o której mówię od dawna, w której nie skupiamy się na ludziach z klasy robotniczej, i powiedziałem to tutaj, w tym samym pokoju, niektóre rzeczy, o których mówisz, to nie to, o czym mówią ludzie z klasy robotniczej. Ci ludzie z klasy robotniczej martwią się o przyszłość swoich rodzin.”
Kiedy nie rozmawiasz o rzeczach, które ich nie dotyczą – jak mogę dostać MetroCard? Jak mogę się upewnić, że będę miał co położyć na stole? To są prawdziwe problemy. I więc kiedy nie rozmawiasz o tych prawdziwych problemach, to nie dziwi mnie, że ludzie mówią – już nie mówisz w moim imieniu.
I patrzę na wszystkie te analizy, które pochodzą z okresu po wyborach, nie różni się to niczym od Nowego Jorku w porównaniu z innymi gminami. To nie tylko Nowy Jork, gdzie ludzie zdecydowali, że nie wierzymy, że ludzie mówią w imieniu tych problemów, które są dla nas ważne. I mówię o kwestiach, o których mówi klasa robotnicza : bezpieczeństwo publiczne, przystępność cenowa, upewnienie się, że mogą utrzymać swoje rodziny.
Podnieśliśmy płace w tym mieście. Upewniliśmy się, że zwykli Nowojorczycy mogą – od zwiększenia ulgi podatkowej od dochodów z pracy po to, co zrobiliśmy z obniżoną ceną biletów MetroCard, upewniając się, że nasi członkowie związków zawodowych otrzymują kontrakty, na jakie zasługują. Ludzie klasy robotniczej mają problemy klasy robotniczej, nie wszystkie te filozoficzne rzeczy, które wy uważacie za atrakcyjne. To po prostu rzeczywistość. I dlatego nie dziwi mnie, że w całej Ameryce byliście świadkami takich zmian – w całej Ameryce, nie tylko w Nowym Jorku, ale w całej Ameryce.
A kiedy mówiłem o bezpieczeństwie publicznym w 2021 roku, zostało to zignorowane. Kiedy mówiłem o migrantach i osobach ubiegających się o azyl w 2023 roku, zostało to zignorowane. 2021, najważniejszy problem, bezpieczeństwo publiczne. 2023, najważniejszy problem wyborców, imigracja. Burmistrz klasy robotniczej mówiący o problemie klasy robotniczej.”
Autorka: Monika Adamski/Radio Rampa
Foto: YouTube
News Chicago
Wybory w Chicago: Zaktualizowane wyniki głosowania
Jak podaje Komisja Wyborcza Miasta Chicago, 11 listopada, do nieoficjalnych wyników wyborów przeprowadzonych w Chicago dodano 14 570 nowych głosów. Daje tą łączną liczbę oddanych głosów – 945 378 głosów w wyborach 5 listopada. Liczenie głosów potrwa do 19 listopada.
W Chicago zostały policzone wszystkie głosy oddane w dniu wyborów 5 listopada, oraz głosy oddane przedterminowo we wczesnym głosowaniu.
Łączna liczba niepodliczonych głosów w Chicago to 91 972. Są to karty tzw. warunkowe (6100), oraz zwrócone karty z głosowania korespondencyjnego (47 664).
Liczba wysłanych kart do głosowania korespondencyjnego, które jeszcze nie wróciły do Komisji Wyborczej Miasta Chicago to 38 208.
Karty z głosowania korespondencyjnego, warunkowego oraz wojskowego/zagranicznego będą nadal liczone do dnia 19 listopada.
Źródło: informacja własna
Foto: Chicago Board of Election Commissioners
News USA
Dlaczego Amerykanie nie głosowali na Kamalę Harris? Wyniki sondażu
Najnowsze sondaże exit poll przeprowadzone po wyborach prezydenckich wskazują na kluczowe przyczyny, które przyczyniły się do porażki wiceprezydent Kamali Harris, kandydatki Demokratów. Analiza ponad 3 200 odpowiedzi wyborców z całego kraju pokazuje, że największe obawy elektoratu dotyczyły wysokiej inflacji, polityki imigracyjnej oraz priorytetów, które skupiały się na kwestiach kulturowych, a nie na sprawach istotnych dla klasy średniej.
W sondażu wyborcy jasno określili, że głównym powodem ich decyzji była inflacja, która pod rządami administracji Biden-Harris pozostawała na niepokojąco wysokim poziomie.
Kolejnym problemem była polityka migracyjna – wielu respondentów uważało, że obecna administracja dopuściła do napływu zbyt dużej liczby nielegalnych imigrantów. Trzecią istotną kwestią była percepcja, że Harris zbytnio koncentrowała się na tematach związanych z prawami osób transpłciowych, zamiast skupić się na problemach ekonomicznych, które dotykają klasę średnią.
Analiza Blueprint wykazała, że inne czynniki, takie jak rosnące zadłużenie państwa i obawa, że Harris kontynuowałaby politykę Joe Bidena, również wpływały na negatywne oceny. Dodatkowo, wyborcy wahających się stanów często wymieniali zarzut, że „Demokraci źle rządzili krajem”, co przyczyniło się do decyzji o wsparciu Donalda Trumpa.
Przyczyny porażki Demokratów
Autorzy raportu podkreślili, że Kamala Harris, jako kandydatka, nie zdołała odciąć się od swojej przeszłości ani od dziedzictwa administracji Bidena. Brak wyraźnego rozróżnienia i zbyt mała ilość czasu na zmianę narracji politycznej były barierami, których Harris nie zdołała pokonać.
Wyniki wyborów wywołały falę reakcji wśród Demokratów, którzy po porażce zaczęli szukać przyczyn i odpowiedzialnych za porażkę. Niektórzy, jak Kongresmen Tom Suozzi, wezwali do większego skupienia się na kwestiach istotnych dla klasy średniej, takich jak bezpieczeństwo i gospodarka, a nie na politycznej poprawności.
„Musimy bardziej skupić się na wartościach, które są istotne dla Amerykanów – na bezpieczeństwie publicznym i zdrowym rozsądku” – napisał Suozzi, podkreślając potrzebę wyjścia poza wewnętrzne podziały i politykę oporu.
Inne głosy w partii, zwłaszcza z lewej strony spektrum, nie zgadzały się z takim podejściem. Postępowi liderzy, jak Ash-Lee Woodard-Henderson, bronili dotychczasowej strategii Demokratów, argumentując, że skupienie się na wspieraniu zmarginalizowanych społeczności powinno pozostać priorytetem.
Kwestia osób transpłciowych
Sondaż Blueprint w połączeniu z innymi badaniami, w tym od GQR i Fox News, wskazał także na kontrowersyjne kwestie związane z polityką wobec osób transpłciowych.
Choć temat ten był często obecny w kampanii, wyborcy różnie oceniali jego wpływ na swoje decyzje. 52% respondentów Fox News wyraziło sprzeciw wobec procedur medycznych dla nieletnich związanych ze zmianą płci, co wskazuje na głęboki podział opinii w społeczeństwie na ten temat.
Źródło: Epoch Times
Foto: YouTube
-
News USA4 tygodnie temu
Biden o Trumpie: „Musimy go zamknąć” – polityczna metafora czy dosłowna groźba?
-
News Chicago4 tygodnie temu
Johnson powołał siódmego członka nowej Rady Edukacji, która spotka się już jutro
-
News Chicago4 tygodnie temu
Ronnie Reese, szef ds. komunikacji burmistrza Chicago, odchodzi w trybie natychmiastowym
-
News USA3 tygodnie temu
Amerykanie są coraz bardziej uzależnieni od wsparcia rządowego: Najnowsze dane
-
News USA3 tygodnie temu
Gubernator Newsom obniży koszty energii elektrycznej dla mieszkańców Kalifornii
-
News Chicago4 tygodnie temu
Chicago po raz 10-ty liderem w rankingu najbardziej „szczurzych” miast w USA. Fuj
-
News USA4 tygodnie temu
McDonald’s zmienia dostawcę cebuli. W kanapkach Quarter Pounder były bakterie E. coli
-
News USA4 tygodnie temu
Zacięty wyścig prezydencki: Harris traci, Trump zyskuje. Kto zatriumfuje na finiszu?