News Chicago
Wstępny raport w sprawie katastrofy pociągu CTA 16 listopada nie określa jej dokładnej przyczyny

We wtorek Krajowa Rada Bezpieczeństwa Transportu NTSB opublikowała wstępne ustalenia, szczegółowo opisując warunki związane z katastrofą pociągu żółtej linii Chicago Transit Authority w zeszłym miesiącu, choć bez wskazania konkretnej przyczyny. W wyniku wypadku 38 osób zostało rannych, w tym troje ciężko.
W raporcie szczegółowo opisano niektóre z pierwszych spostrzeżeń związanych z listopadową katastrofą, w której uczestniczył skład żółtej linii CTA i sprzęt kolejowy służący do odśnieżania torów. Analiza nie ujawnia jednak dokładnej przyczyny katastrofy, a dochodzenie pozostaje w toku.
Z ustaleń wynika, że 16 listopada około godziny 10:30AM pociąg pasażerski linii żółtej jadący na południe zderzył się z kolejowym pługiem. W momencie katastrofy nie było rażącego światła słonecznego ani opadów. Temperatura wynosiła 61 stopni Fahrenheita a widoczność była dobra.
Tor, po którym poruszał się pociąg, uznano za „podwójny tor główny”, a w miejscu wypadku znajduje się system sygnalizacji. Droga hamowania wynosi tu maksymalnie 1,780 stóp. Maksymalna dozwolona prędkość pociągu wynosiła wówczas 55 mil na godzinę.
„Pociąg pasażerski jechał planową trasą ze stacji Dempster Skokie do stacji Howard. Operator wiedział, że odśnieżarka pracowała na linii żółtej w ramach ćwiczeń szkoleniowych, ale nie znał jego dokładnej lokalizacji” – czytamy w raporcie.
Krótko przed zderzeniem maszyna odśnieżająca jadąca na południe zatrzymała się około 370 stóp na północ od czerwonego sygnału. Pociąg pasażerski jechał w kierunku południowym z prędkością około 54 mil na godzinę, gdy maszynista otrzymał z systemu sygnalizacji polecenie zatrzymania się z powodu zatrzymania pługu na torze około 2150 stóp przed składem.
Maszynista natychmiast uruchomił pełne hamowanie robocze, aby zatrzymać pociąg. Następnie zobaczył maszynę odśnieżającą i zainicjował także hamowanie awaryjne. Pociąg zwolnił do około 27 mil na godzinę, po czym uderzył w maszynę odśnieżającą.
Przewodnicząca Krajowej Rady Bezpieczeństwa Transportu, Jennifer Homendy, powiedziała we wtorek, że maszynista zareagował prawidłowo.
Według NTSB układ hamulcowy pociągu został zaprojektowany tak, aby w takich warunkach zwalniać pociągi z prędkością około 4,1 stopy na sekundę do kwadratu.
W raporcie zauważono, że badacze pobrali próbki materiału organicznego z górnej powierzchni szyn na miejscu wypadku. Od początku dochodzenia jako przyczynę katastrofy wskazywano zanieczyszczenie na powierzchni szyn oraz problem konstrukcyjny z układem hamulcowym pociągu.
Wg ekspertów przy takich warunkach jakie panowały 16 listopada i prędkości pociągu, skład powinien był się zatrzymać na odcinku 1780 stóp, a potrzebował 2745 stóp.
„Wstępny przegląd rejestratora zdarzeń w pociągu wykazał, że system zabezpieczenia przed poślizgiem kół zadziałał podczas obu hamowań” – stwierdzono we wtorkowym raporcie.
CTA poinformowało agencję, że zmniejszy maksymalną prędkość pociągów z 55 mil na godzinę do 35 mil na godzinę na trasie North Side i do 25 mil na godzinę w obszarze w pobliżu stacji Howard, gdzie gdzie doszło do wypadku 16 listopada.
Kilku pasażerów pociągu złożyło pozwy przeciwko CTA w związku z listopadową katastrofą.
Źródło: nbc, suntimes
Foto: NTSB, YouTube
News Chicago
Pritzker podpisał setki ustaw. M.in. sporne regulacje o toksycznych substancjach i reformę obrony publicznej

W piątek Gubernator Illinois J.B. Pritzker podpisał 266 ustaw, zbliżając się tym samym do zakończenia procesu rozpatrywania ponad 430 projektów przesłanych mu tej wiosny przez legislaturę. Nowe przepisy obejmują m.in. wzmocnienie niezależności obrońców publicznych, zaostrzenie wymogów bezpieczeństwa w magazynach oraz podniesienie wieku, od którego kierowcy muszą przechodzić coroczne badania na prawo jazdy.
JB Pritzker skorzystał także z prawa weta – co jest rzadkim posunięciem w stanie zdominowanym przez Demokratów – odrzucając dwa projekty ustaw. Jedno weto miało charakter techniczny, drugie zaś unaoczniło napięcia między gubernatorem a Skarbnikiem Stanowym Michaelem Frerichsem.
Sporna ustawa o toksycznych substancjach
Najwięcej emocji budzi ustawa nr 328, zezwalająca na prowadzenie procesów w Illinois przeciwko firmom z innych stanów, jeśli dotyczą one substancji uznanych za toksyczne.
Przepis zyskał poparcie prawników procesowych, którzy argumentują, że poszerzy on dostęp do sprawiedliwości dla osób narażonych na niebezpieczne związki chemiczne. Krytycy – w tym Stowarzyszenie Producentów Illinois oraz republikańscy ustawodawcy – ostrzegają jednak, że regulacja zaszkodzi gospodarce i zalegalizuje tzw. „turystykę sądową”.
Weto funduszu inwestycyjnego dla non-profit
Najbardziej medialne weto dotyczyło ustawy nr 246, którą wspierał skarbnik Michael Frerichs. Projekt przewidywał utworzenie funduszu inwestycyjnego dla organizacji non-profit, zarządzanego przez biuro skarbnika.
Gubernator Pritzker sprzeciwił się regulacji, argumentując, że mogłaby ona umożliwić finansowanie grup ekstremistycznych – np. powiązanych z milicją Oath Keepers. Frerichs odrzucił te zarzuty, podkreślając, że przepisy wymagają od organizacji przedstawienia audytowanych sprawozdań finansowych, co uniemożliwiłoby udział grup ekstremistycznych.
Reforma systemu obrony publicznej
Wśród podpisanych ustaw znalazła się także istotna reforma wymiaru sprawiedliwości. Ustawa nr 3363 powołuje Biuro Stanowego Obrońcy Publicznego, które ma zapewnić lokalnym biurom dodatkowe zasoby i zwiększyć ich niezależność od sędziów.
Według raportów Uniwersytetu Northwestern i Sądu Najwyższego stanu Illinois, w ostatnich latach w wielu powiatach dramatycznie brakowało obrońców publicznych – w niektórych przypadkach obsadzonych było zaledwie 56% etatów. Problem nasilił się po zniesieniu kaucji gotówkowej w 2023 roku, co wydłużyło i skomplikowało postępowania przygotowawcze.
Choć ustawodawcy utrzymali finansowanie obrony publicznej na poziomie 10 mln dolarów rocznie, nowe przepisy mają ułatwić efektywniejsze zarządzanie tymi środkami i lepszą ochronę praw oskarżonych.
Źródło: wttw
Foto: JB Pritzker fb, istock/ArLawKa AungTun/
Kultura
„Dungeons & Dragons: The Twenty-Sided Tavern” znów bawi widzów w Chicago

Prosto z Nowego Jorku do serca Chicago przybyło wyjątkowe widowisko, które zdobyło serca fanów na całym świecie. „Dungeons & Dragons: The Twenty-Sided Tavern” to interaktywne doświadczenie teatralne, które łączy elementy gry fabularnej, widowiska scenicznego i epickiej narracji. Teraz mamy okazję przekonać się, dlaczego ten spektakl stał się globalnym fenomenem.
Czym jest „The Twenty-Sided Tavern”?
To nie jest zwykły spektakl – to przygoda, w której bierzesz udział!
- Wybierasz swojego bohatera.
- Decydujesz o przebiegu historii.
- Walczysz z potworami u boku trójki poszukiwaczy przygód.
- Pomagasz ocalić fantastyczny świat, w którym wszystko może się zdarzyć.
Każdy wieczór to niepowtarzalna podróż – bo dzięki wyborom publiczności żaden spektakl nie wygląda tak samo.
Dlaczego warto go zobaczyć?
- Idealne dla fanów Dungeons & Dragons.
- Świetna zabawa dla osób, które nigdy nie grały w RPG, ale kochają przygodę i interaktywny teatr.
- Widowisko, które łączy pokolenia – od dzieci po dorosłych.
Jak mówi ekipa twórców: „Niezależnie od tego, jaką misję podejmiesz, historia za każdym razem będzie inna!”
Szczegóły spektaklu
Miejsce: Broadway Playhouse w Water Tower Place, Chicago
Daty: 12 sierpnia – 28 września 2025
Czas trwania: 2 godziny 30 minut (z przerwą)
Wiek: rekomendowane dla widzów od 8 do 80 lat
Bilety są dostępne tutaj.
„Dungeons & Dragons: The Twenty-Sided Tavern” to coś więcej niż teatr – to pełna humoru i emocji wspólna gra na żywo, w której widzowie stają się częścią opowieści. Przyjdź i przeżyj niezapomnianą przygodę w samym sercu Chicago!
Źródło: Broadway in Chicago
Foto: Broadway in Chicago
News Chicago
82-latka z Chicago dostała rachunek za wodę na 233 tys. dolarów: „To mnie zabija”

Diane Carli, 82-letnia emerytka, od miesięcy żyje w cieniu gigantycznego rachunku za wodę, który wystawiło jej miasto. Opiewa on na 233 tys. dolarów – sumę, która zdaniem rodziny jest wynikiem błędu, a nie rzeczywistego zużycia, zwłaszcza że dom od lat stoi pusty i nie posiada instalacji wodno-kanalizacyjnej.
Diane Carli odziedziczyła nieruchomość z dzieciństwa po zmarłym mężu w 2017 roku. W grudniu 2024 roku miasto skontaktowało się z nią, informując o konieczności zainstalowania nowego wodomierza. Pracownicy miejskich wodociągów zainstalowali nowy licznik wody bez jej zgody i wiedzy. Około rok później pojawił się rachunek: 233 000 dolarów.
„Myślałam, że to literówka” – wspomina Carli.
Kiedy wodociągi wymieniły licznik na kolejny, zużycie spadło do zera. Mimo to miasto wciąż domaga się spłaty astronomicznego długu.
Miasto nie ustępuje
Według relacji rodziny, rachunki były przez lata wysyłane nie na adres, gdzie mieszka Carli, lecz do pustego, opuszczonego domu. Gdy sprawa wyszła na jaw, urzędnicy przyznali, że licznik mógł być wadliwy – ale nie anulowali długu.
Podobne przypadki już się zdarzały. NBC 5 opisywało wcześniej rodzinę, która dostała błędny rachunek na 14 tys. dolarów i po interwencji stacji udało się go skorygować. Rodzina Carli poszła tym tropem i poprosiła o pomoc Radnego Raymonda Lopeza.
„Ewidentny błąd”
Lopez osobiście obejrzał nieruchomość i nie ma wątpliwości: miasto się myli. „Byłem w domu. Widziałem, gdzie zaczyna się i kończy dopływ wody i że jest zamknięty od dwóch lat. Nie ma mowy, żeby ten rachunek był uzasadniony” – powiedział.
Radny zapowiada, że zorganizuje wizję lokalną z udziałem kontrolera miejskiego i zakładu wodociągów, aby zakończyć spór.
Stawką są emerytury
Carli obawia się, że jeśli miasto nie odpuści, dług pochłonie nie tylko jej własne świadczenia, ale i emerytury jej córek – obu byłych policjantek z Chicago, które figurują w akcie własności.
„Całe ich źródło utrzymania wkrótce legnie w gruzach, bo miasto popełnia błąd i nie chce za niego odpowiadać” – podkreślił Lopez.
Na razie urzędnicy nie komentują sprawy.
Źródło: nbc
Foto: YouTube
-
News Chicago4 tygodnie temu
Atak nożem i kontrowersyjny występ na góralskim pikniku w Oak Forest
-
News USA3 tygodnie temu
Rodzinna wycieczka w Arkansas zamieniła się w horror. Trwa obława na sprawcę brutalnego zabójstwa
-
News Chicago3 tygodnie temu
Tragedia podczas wesela w Schaumburgu. 76-latek zastrzelił synową z powodu rozwodu
-
News USA4 tygodnie temu
Lech Wałęsa wygłosi serię wykładów w USA. Spotkaj się z legendą wolności
-
Polonia Amerykańska3 tygodnie temu
Trwają zapisy na 38. Pieszą Pielgrzymkę Polonii z Chicago do Merrillville!
-
News USA3 tygodnie temu
Szpitale dziecięce wstrzymują operacje zmiany płci po dekrecie Prezydenta Trumpa
-
Polonia Amerykańska2 tygodnie temu
XXXVIII Piesza Polonijna Pielgrzymka Maryjna do Merrillville – RELACJA NA ŻYWO
-
News USA4 tygodnie temu
Transpłciowe kobiety nie wystartują na Olimpiadzie w LA w żeńskich konkurencjach