Połącz się z nami

News USA

Wszyscy chcą pozwoleń na pracę. Równego traktowania domagają się wieloletni imigranci

Opublikowano

dnia

W całym kraju burmistrzowie, gubernatorzy i inne osoby stanowczo opowiadają się za nowo przybyłymi migrantami szukającymi schronienia i pozwolenia na pracę. Ale powoduje to napięcia wśród imigrantów, którzy przebywają w USA od lat, a nawet dziesięcioleci i nie mają takich samych świadczeń, a zwłaszcza pozwoleń na pracę. Sytuacja doprowadziła do masowych protestów 14 listopada.

Tysiące imigrantów maszerowało w tym miesiącu w Waszyngtonie, aby poprosić prezydenta Joe Bidena o rozszerzenie zezwolenia na pracę również na długoletnich mieszkańców. Tablice głosiły hasła takie jak: „Pozwolenia na pracę dla wszystkich!” i „Czekałem 34 lata na pozwolenie”.

Liczba aresztowań z powodu nielegalnego przekroczenia granicy z Meksykiem przekroczyła 2 miliony drugi rok z rzędu w roku budżetowym kończącym się 30 września. Ponadto setki tysięcy migrantów zostało legalnie przesiedlonych w ciągu ostatniego roku w ramach nowej polityki mającej na celu zniechęcanie do nielegalnego przekraczania granicy.

Osoby ubiegające się o azyl muszą czekać 6 miesięcy na pozwolenie na pracę. Według U.S. Citizenship and Immigration Services rozpatrzenie wniosku trwa jednak nie dłużej niż 1,5 miesiąca w przypadku 80% wnioskodawców.

Ci, którzy przekraczają granicę nowymi, legalnymi ścieżkami administracji Bidena, nie mają żadnego wymaganego okresu oczekiwania.

Dzięki tymczasowemu statusowi prawnemu, zwanemu zwolnieniem warunkowym, 270 000 osób z Kuby, Haiti, Nikaragui i Wenezueli, przybyło do USA do października, składając wniosek online od sponsora finansowego. Kolejne 324 000 umówiło się na wjazd na przejście lądowe z Meksykiem za pomocą aplikacji mobilnej o nazwie CBP One.

Administracja oświadczyła we wrześniu, że skrócenie czasu oczekiwania na pozwolenie na pracę do 30 dni w przypadku osób korzystających z nowych ścieżek wjazdu do kraju byłoby pożądanym rozwiązaniem. Do końca września wysłano 1,4 miliona e-maili i SMS-ów informujących, kto może pracować.

Biały Dom zwrócił się do Kongresu o 1,4 miliarda dolarów na żywność, schronienie i inne usługi dla nowo przybyłych. Burmistrzowie Nowego Jorku, Denver, Chicago, Los Angeles i Houston napisali w zeszłym miesiącu do Bidena, prosząc o 5 miliardów dolarów, zauważając, że napływ imigrantów wyczerpał budżety i ograniczył podstawowe usługi.

Burmistrzowie popierają także tymczasowy status i pozwolenia na pracę dla osób, które przebywają w USA dłużej, ale skupili się na nowo przybyłych.

W obliczu tej niesprawiedliwości łatwo jest znaleźć w Stanach Zjednoczonych imigrantów o głębokich korzeniach, których irytuje nierówne traktowanie.

Wielki wiec w Waszyngtonie zorganizowany 14 listopada odzwierciedlał wysiłki zwolenników na rzecz wydawania pozwoleń na pracę dla wszystkich, niezależnie od tego, kiedy przybyli.

 

Źródło: ap
Foto: YouTube, American Families United

News USA

Poznań. Obchody 107. rocznicy wybuchu Powstania Wielkopolskiego. Fot. KPRP

Opublikowano

dnia

Autor:

Czytaj dalej

News USA

Rozmowa Prezydenta RP z Prezydentem USA

Opublikowano

dnia

Autor:

Dzisiaj odbyła się kolejna rozmowa telefoniczna Prezydenta RP Karola Nawrockiego z Prezydentem Stanów Zjednoczonych Donaldem Trumpem.

Na początku Prezydenci złożyli sobie życzenia z okazji Świąt Bożego Narodzenia. W dalszej części rozmowy Karol Nawrocki i Donald Trump podjęli temat stanu relacji transatlantyckich, oraz bezpieczeństwa w regionie w związku z toczącą się wojną na Ukrainie wywołaną przez Federację Rosyjską – w szczególności dyskutowano o postępach uzgodnień pokojowych.

Rozmawiano także o udziale Polski w pracach grupy G20, polsko–amerykańskiej współpracy gospodarczej i sprawach energetyki. Rozmowa odbyła się w ciepłej i serdecznej atmosferze.

 

KPRP
Czytaj dalej

News USA

Świąteczne bombardowanie w Nigerii: Trump ogłosił atak na ISIS

Opublikowano

dnia

Autor:

25 grudnia Prezydent Donald Trump ogłosił przeprowadzenie „potężnego i śmiertelnego uderzenia” wymierzonego w struktury organizacji ISIS działające w północno-zachodniej Nigerii. Jak podkreślił, była to odpowiedź na eskalację brutalnych ataków na chrześcijan w tym regionie.

„Ostrzegaliśmy ich – tej nocy zapłacili cenę”

W oświadczeniu opublikowanym na Truth Social Donald Trump napisał, że celem były grupy terrorystyczne, które „od wielu lat, a nawet stuleci, dokonują brutalnych mordów na niewinnych chrześcijanach”. Prezydent dodał, że terroryści zignorowali wcześniejsze ostrzeżenia.

„Wcześniej ostrzegałem tych terrorystów, że jeśli nie przestaną dokonywać rzezi chrześcijan, zapłacą za to. I tej nocy zapłacili” – napisał.

Trump podkreślił, że Departament Wojny przeprowadził „liczne perfekcyjne uderzenia”, a Stany Zjednoczone „nie pozwolą, by radykalny islamistyczny terroryzm prosperował”. Zakończył słowami:

“Niech Bóg błogosławi naszą armię i Wesołych Świąt dla wszystkich – również dla martwych terrorystów, których będzie jeszcze więcej, jeśli masakry chrześcijan się nie zakończą”.

Nigeria w centrum międzynarodowej presji

Już 5 listopada Donald Trump publicznie zwracał uwagę na dramatyczną sytuację chrześcijan w Nigerii, sygnalizując, że USA mogą rozważyć działania militarne. Administracja w ostatnich miesiącach przyjęła szereg sankcji, m.in. wizowych, wobec Nigeryjczyków zaangażowanych w „masowe zabójstwa i przemoc” wymierzoną w chrześcijan.

Stany Zjednoczone ponownie rozważają także uznanie Nigerii za tzw. Kraj Budzący Szczególną Troskę (CPC) w ramach ustawy o wolności religijnej, co umożliwia nakładanie sankcji. Taki status został nadany Nigerii po raz pierwszy w 2020 r., choć później został cofnięty.

Nigeria zaprzecza prześladowaniom chrześcijan

Władze Nigerii konsekwentnie odrzucają oskarżenia o systematyczne prześladowania chrześcijan, podkreślając, że organizacje takie jak Boko Haram i ISIS działają przeciwko osobom „bez względu na wyznanie”. Jednocześnie rząd miał – jak potwierdził Pentagon – zaakceptować amerykańskie uderzenia.

„Departament Wojny współpracował z rządem Nigerii przy realizacji tych ataków. Zostały one zatwierdzone przez rząd Nigerii” – podał rzecznik.

Rosnąca przemoc w regionie

Nigeria – najludniejszy kraj Afryki, liczący ok. 214 mln mieszkańców – od lat zmaga się z eskalacją przemocy na tle religijnym i etnicznym. Według Pew Research ok. 56% mieszkańców to muzułmanie, a 43% chrześcijanie. To również jedno z zaledwie siedmiu państw na świecie z „bardzo wysokim” poziomem społecznych napięć religijnych.

Raporty USCIRF (U.S. Commission on International Religious Freedom) wskazują na szczególnie dramatyczną sytuację w rejonie Middle Belt, gdzie uzbrojone grupy dokonują pacyfikacji chrześcijańskich wiosek, palenia kościołów i porwań, próbując „islamizować region i eliminować chrześcijan”.

Organizacje praw człowieka poinformowały, że w pierwszej połowie 2025 r. liczba ataków na chrześcijan gwałtownie wzrosła, co ponownie uruchomiło naciski, aby Waszyngton przywrócił Nigerii status CPC.

Co dalej?

Amerykańskie uderzenia w ISIS w Nigerii mogą oznaczać nowy etap współpracy wojskowej między oboma państwami – choć nigeryjski rząd oficjalnie odrzuca tezę o prześladowaniach religijnych, przyjmuje natomiast pomoc w zwalczaniu ugrupowań terrorystycznych.

Administracja Trumpa zapowiada, że kolejne działania militarne są możliwe, jeśli przemoc wobec chrześcijan nie ustanie.

Źródło: The Epoch Times
Foto: YouTube, The White House
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

listopad 2023
P W Ś C P S N
 12345
6789101112
13141516171819
20212223242526
27282930  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu