Połącz się z nami

NEWS Florida

Zabijać dzieci czy nie? Proaborcyjne organizacje na Florydzie naciskają na głosowanie

Opublikowano

dnia

Kilka dni po tym, jak Ohio zapisało prawo do aborcji w konstytucji stanu, grupy na Florydzie naciskają, aby wyborcom w Słonecznym Stanie także dać władzę decydowania. W poniedziałek organizacje Floridians Protecting Freedom i ACLU Florida ogłosiły, że w piątek złożyły pisma do Sądu Najwyższego Florydy, popierając poprawkę mającą na celu umieszczenie dostępu do aborcji w głosowaniu w 2024 roku.

Prokurator Generalna Florydy, Ashley Moody, zwróciła się do Sądu Najwyższego Florydy o pozostawienie proponowanej poprawki poza głosowaniem w przyszłym roku, o czym pisaliśmy 2 listopada.

Grupy popierające aborcję chcą postawienia pytania na karcie do głosowania w 2024 r. w sprawie zmiany konstytucji Florydy, jak tłumaczy Caroline Mala Corbin, profesor prawa na Wydziale Prawa Uniwersytetu w Miami.

W tym celu sąd musiałby najpierw zatwierdzić sposób sformułowania inicjatywy dotyczącej głosowania.

Proponowana nowelizacja pozwoliłaby, aby aborcje pozostały legalne do czasu, aż płód będzie “zdolny do życia”.

Ashley Moody sprzeciwiła się sformułowaniu „zdolny do życia”, twierdząc, że może ono być mylące, natomiast grupy popierające poprawkę stwierdziły, że jego znaczenie jest jasne.

Prokurator Generalna wytknęła także brak definicji słowa „zdrowie” i „podmiot świadczący opiekę zdrowotną”,  co wg niej wystarczy, aby oszukać wyborców i potencjalnie otworzyć pole wezwań prawnych w przyszłości.

Aby propozycja trafiła do wyborców, musi zebrać blisko 900 000 podpisów do 1 lutego, a dotychczas zebrano około połowę tej liczby. Stany takie jak Ohio właśnie przyjęły podobne poprawki wyborców, aby zapewnić dostęp do aborcji w konstytucji stanu.

Jeśli propozycja faktycznie trafi do głosowania, wyborcy będą musieli ją zatwierdzić większością 60%.

Część byłych urzędników wybranych przez Republikanów, niektórzy lekarze oraz Amerykańskie Kolegium Położników i Ginekologów również złożyli swoje poparcie dla przedłożenia tej kwestii wyborcom. Natomiast kilka grup pro-life złożyło skargi do sądu.

Zatwierdzona w zeszłym roku ustawa Rona DeSantisa zakazująca aborcji po 15 tygodniu ciąży jest obecnie kwestionowana w sądzie. Jeśli zostanie podtrzymana, to podpisana przez gubernatora Florydy w tym roku ustawa zakaże aborcji po 6 tygodniach ciąży.

Źródło: fox13
Foto: YouTube, istock/wildpixel/

NEWS Florida

Floryda stoi w obliczu wielkiego kryzysu ubezpieczeń zdrowotnych

Opublikowano

dnia

Autor:

Floryda może znaleźć się w centrum największego w kraju wstrząsu związanego z systemem ubezpieczeń zdrowotnych, jeśli federalne dopłaty do planów Affordable Care Act (ACA) wygasną z końcem bieżącego roku. Trwająca w Kongresie debata — będąca skutkiem ostatniego zawieszenia rządu — ma przynieść decyzję przed 31 grudnia, jednak brak konsensusu budzi rosnący niepokój.

Według danych KFF, niezależnego ośrodka badawczego, na Florydzie z planów ACA korzysta około 4,7 mln osób — więcej niż w jakimkolwiek innym stanie poza Kalifornią i Teksasem. To sprawia, że potencjalna podwyżka składek będzie tu odczuwalna szczególnie mocno.

Składki mogą wzrosnąć średnio o 75%

KFF szacuje, że średnie miesięczne składki mogą wzrosnąć o około 75%. Przykładowo, osoba płacąca dziś 50 USD miesięcznie może wkrótce płacić prawie 90 USD.

Jeśli dopłaty wygasną, mieszkańcy staną przed trzema wyborami:

  1. zapłacić nową, wyższą stawkę,
  2. zmienić plan na tańszy i mniej korzystny,
  3. lub całkowicie zrezygnować z ubezpieczenia.

Floryda już teraz zajmuje trzecie miejsce w USA pod względem liczby osób nieubezpieczonych — przypomina Miami University.

Republikanie w Kongresie blokują przedłużenie dopłat

Wielu Republikanów w Waszyngtonie pozostaje przeciwnych jakiejkolwiek formie przedłużenia federalnych subsydiów. Rządy stanowe mają co prawda możliwości działania — m.in. rozszerzenie programu Medicaid lub wprowadzenie lokalnych dopłat — lecz żadna z tych opcji nie jest rozważana na Florydzie.

medicaid

Nowe projekty ustaw: długofalowe zmiany zamiast natychmiastowej pomocy

W zbliżającej się sesji legislacyjnej Florydy kluczową rolę odegrają dwa projekty dotyczące ochrony zdrowia:

  • House Bill (HB) 695,
  • House Bill (HB) 693.

Przewodniczący Izby Reprezentantów Florydy Danny Perez określa je jako „nową granicę” polityki zdrowotnej stanu. Pakiet ustaw przewiduje:

  • obniżanie cen leków poprzez reformy rynku farmaceutycznego,
  • ograniczenie regulacji w sektorze prywatnym w celu zwiększenia konkurencyjności,
  • zaostrzenie wymogów kwalifikacyjnych do świadczeń socjalnych, w tym Medicaid i programów żywnościowych.

rachunek medyczny dane osobowe

To podejście zakłada długoterminową przebudowę rynku, ale nie oferuje natychmiastowego wsparcia dla osób, które już w styczniu mogą zobaczyć drastyczne wzrosty składek.

Źródło: baynews9
Foto: istock/zimmytws/Chinnapong/stefanamer/
Czytaj dalej

NEWS Florida

Floryda zapowiada własną politykę dotyczącą sztucznej inteligencji

Opublikowano

dnia

Autor:

Podczas poniedziałkowego spotkania w Jupiter, Gubernator Ron DeSantis zapowiedział, że Floryda będzie kontynuować prace nad własnymi regulacjami dotyczącymi sztucznej inteligencji. Zapowiedź padła, mimo że Prezydent Donald Trump podpisał niedawno rozporządzenie wykonawcze ograniczające możliwość stanów do wprowadzania własnych przepisów w tej dziedzinie.

Był to pierwszy publiczny komentarz Rona DeSantisa na temat AI od czasu wydania federalnego rozporządzenia. Gubernator podkreślił, że jego zdaniem obowiązujące prawo nie blokuje stanów przed działaniem i że każdy przygotowany na Florydzie akt prawny będzie zgodny z konstytucją.

„Nie zamierzamy rezygnować z praw stanu. Rozporządzenie prezydenta nie może blokować działań stanów. Kongres może to zrobić ustawą, ale nie prezydent poprzez executive order” – wyjaśnił DeSantis. Dodał, że federalny dokument wręcz zachęca stany do podejmowania działań w obszarach takich jak bezpieczeństwo dzieci czy ochrona danych.

Propozycje regulacji AI na Florydzie

Gubernator przedstawił listę obszarów, w których oczekuje reakcji legislacyjnej. Najważniejsze założenia to:

  • Zakaz finansowania centrów danych ze środków publicznych oraz brak ulg podatkowych dla takich inwestycji.
  • Zakaz wykorzystywania chińskich danych AI przez organy rządowe szczebla stanowego i lokalnego.
  • Ochrona wizerunku – zakaz użycia czyjegoś imienia, wizerunku lub głosu w formie wygenerowanej przez AI bez wyraźnej zgody tej osoby.
  • Pełna transparentność dla konsumentów podczas interakcji z technologiami AI.
  • Kontrola rodzicielska nad treściami, z których dzieci mogą korzystać za pośrednictwem narzędzi AI.
  • Zakaz sprzedaży lub udostępniania danych osobowych użytkowników firmom trzecim przez podmioty oferujące usługi AI.
  • Zakaz używania AI jako jedynej podstawy do odmawiania lub modyfikowania roszczeń ubezpieczeniowych.
  • Zakaz wykorzystywania chatbotów AI w roli licencjonowanych terapeutów lub doradców zdrowia psychicznego.

DeSantis argumentował, że regulacje te mają chronić mieszkańców, zapewniać przejrzystość działania technologii oraz ograniczać możliwość nadużyć. Podkreślił, że kwestie bezpieczeństwa dzieci, transparentności oraz ochrony mieszkańców przed nadużyciami mają pierwszeństwo i są – w jego ocenie – zgodne z federalnymi zasadami.

Kolejny krok należy do legislatury Florydy

Wprowadzenie tych przepisów wymaga teraz przygotowania stosownych projektów ustaw przez Kongres Florydy. Dopiero po ich uchwaleniu i podpisaniu przez gubernatora zaczną obowiązywać na terenie stanu.

Nie jest jednak jasne, czy proponowane regulacje przetrwają potencjalne spory z administracją federalną. Rozporządzenie Trumpa nakazuje bowiem prokuratorowi generalnemu Stanów Zjednoczonych zaskarżać stanowe ustawy dotyczące sztucznej inteligencji, jeśli są one niezgodne z polityką Białego Domu.

Oznacza to, że Pam Bondi mogłaby zostać zmuszona do wystąpienia z pozwem przeciwko własnemu stanowi, jeśli uzna się, że Floryda poszła zbyt daleko.

Źródło: baynews9
Foto: Ron DeSantis fb
Czytaj dalej

NEWS Florida

Prokurator Generalny Florydy pozywa Starbucks za rasową dyskryminację pracowników

Opublikowano

dnia

Autor:

10 grudnia Prokurator Generalny Florydy James Uthmeier złożył pozew przeciwko Starbucks, oskarżając firmę o wdrażanie i egzekwowanie tzw. “rasowych kwot”, które miały — jego zdaniem — dyskryminować osoby „niemniejszościowe”. W pozwie wskazano, że przez ostatnie pięć lat firma miała faworyzować wybrane grupy rasowe w zakresie zatrudnienia, awansów, wynagradzania i dostępu do programów rozwojowych.

Według skargi, do grup „nieuprzywilejowanych” należeli biali, Azjaci oraz osoby wielorasowe. Zarzuty pojawiły się w kontekście styczniowego rozporządzenia Prezydenta Donalda Trumpa, likwidującego programy DEI (różnorodność, równość i inkluzywność).

Co zarzuca Starbucksowi prokuratura?

W treści pozwu James Uthmeier twierdzi, że Starbucks:

  • zatrudnia kandydatów na podstawie rasy,
  • płaci różne stawki pracownikom w zależności od rasy lub pochodzenia etnicznego,
  • uzależnia wynagrodzenia kadry kierowniczej od udziału w programach mentorskich wyłącznie dla „uprzywilejowanych ras”,
  • wyklucza osoby określonych ras z networkingu i mentoringu,
  • utrzymuje “rasowe kwoty” w zarządzie,
  • przeznacza 1,5 mld dolarów rocznie na współpracę z „różnorodnymi dostawcami”.

Według prokuratury wiele osób zgłosiło, że praktyki Starbucks „poniżały ich, zmniejszały wynagrodzenia i narażały na wrogie środowisko pracy”.

Naruszenie ustawy o prawach obywatelskich z 1992 r.

James Uthmeier argumentuje, że działania Starbucks naruszają Florida Civil Rights Act, który zakazuje dyskryminacji pracowników ze względu na rasę — w zakresie wynagrodzenia, warunków pracy, przywilejów i możliwości awansu.

„Rasistowskie polityki Starbucks wyrządziły krzywdę finansową, moralną i emocjonalną mieszkańcom Florydy” — czytamy w pozwie.

Nie pierwszy proces związany z dyskryminacją odwrotną

Pozew przywołuje wcześniejsze sprawy, w tym głośny proces z 2023 r., w którym Shannon Phillips, menedżerka Starbucks w Filadelfii, wygrała 25,6 mln dolarów odszkodowania po zwolnieniu, które — jak twierdziła — nastąpiło dlatego, że była biała.

Kary i sankcje: dziesiątki milionów dolarów?

Prokurator Generalny żąda:

  • odszkodowań,
  • nakazów sądowych wymuszających zmianę polityk,
  • kar cywilnych do 10 000 dolarów za każde naruszenie.

Biuro prokuratora szacuje, że suma kar może sięgnąć dziesiątek milionów, biorąc pod uwagę 394 kawiarnie Starbucks na Florydzie.

starbucks

Odpowiedź Starbucks

Rzecznik Starbucks stanowczo zaprzeczył zarzutom: „Nie zgadzamy się z tymi twierdzeniami. Jesteśmy głęboko zaangażowani w tworzenie możliwości dla każdego pracownika. Nasze programy są otwarte dla wszystkich i zgodne z prawem.”

Na stronie internetowej firma określa swoją kulturę jako przestrzeń „przynależności”, podkreślając otwartość i równość w dostępie do rozwoju i awansów.

Starbucks — globalna marka z lokalnym wpływem

Starbucks powstał w 1971 r. w Seattle i obecnie działa na całym świecie. W USA zatrudnia 381 000 osób, z czego tysiące na Florydzie. Pozew twierdzi, że firma stosuje sporne polityki w całym stanie.

Źródło: fox35
Foto: AG James Uthmeier fb, YouTube, Starbucks
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

listopad 2023
P W Ś C P S N
 12345
6789101112
13141516171819
20212223242526
27282930  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu