News Chicago
Poznaj 500 fascynujących tajemnic Chicago. Opisuje je nowa książka Lauren Viery
Częścią bycia mieszkańcem Chicago jest gromadzenie sekretnych przestrzeni, którymi można się pochwalić przyjezdnym i mieszkańcom, aby udowodnić, jak dobrze znasz miasto. Taki jest także duch przewodni nowej książki Lauren Viery “The 500 Hidden Secrets of Chicago.”
Lauren Viera mieszka w Chicago od 20 lat i pisała o mieście jako dziennikarka „Time Out Chicago” i „Tribune”. Jest także autorką poprzednich przewodników po Wietrznym Mieście.
Ale nawet ona dokonała kilku nowych odkryć podczas zbierania materiałów do książki, która ukazała się pod koniec października i stanowi część serii holenderskiego wydawcy, Luster. Przewodnik został napisany z myślą o mieszkańcach Chicago, chcących odkrywać miejsce, w którym żyją.
“The 500 Hidden Secrets of Chicago” faktycznie zawiera 500 miejsc, do których warto się udać, co warto zobaczyć i zjeść, a także ciekawostki, a wszystko to ułożone w grupy z nagłówkami takimi jak „5 nieprawdopodobnych miejsc ze sztuką” czy i „5 sposobów na zabawę na rzece Chicago”.
Jednym z sekretów, który najbardziej ekscytuje Lauren Vierę, jest siedmiotonowy kawałek metalu wbity w ziemię przed terenem, na którym obecnie znajduje się Muzeum Historii Chicago.
To nie jest zwykły kawałek metalu: to pozostałości magazynu żelaza, który stopił się podczas pożaru w Chicago i był zasypywany przez 20 lat, dopóki ekipa budowlana nie odkryła go w latach 90. XIX wieku. Był zbyt duży, aby go przenieść, więc załoga zostawiła go na miejscu.
Choć było kilka rzeczy, które Viera miała ochotę zatrzymać dla siebie, to czuła się w obowiązku podzielić się nimi, aby inni ludzie mogli je docenić. Przykład: Formal Garden w południowo-zachodnim narożniku Parku Humboldta. Kiedyś musiał być naprawdę okazały – były tam kolumnady i pusty plac w miejscu, gdzie kiedyś znajdował się basen – ale popadł w ruinę.
Po zbadaniu sprawy Viera odkryła, że został zaprojektowany przez architekta krajobrazu Jensa Jensena w 1908 r., a pod koniec 2010 r. podejmowano pewne wysiłki, aby go naprawić, ale pandemia położyła temu kres. Autorka ma nadzieję, że książka wzbudzi zainteresowanie ogrodem i ktoś będzie kontynuował jego renowację.

Lauren Viera szukała miejsc znajdujących się na uboczu szlaków turystycznych, a jej celem było wyciągnięcie turystów i lokalnych mieszkańców ze śródmieścia, w celu odkrycia nieznanych dzielnic. Lokalizacje wahają się od Pullman po Rogers Park, chociaż większość jest skupiona w okolicach Loop oraz po bliskiej północnej i północno-zachodniej stronie.
Jednym z celów autorki było m.in. nakłonienie czytelników do ponownego rozważenia miejsc, które mogli spisać na straty lub zapomnieć, takich jak Duke of Perth, istniejący od dawna szkocki pub w Lakeview czy restauracja Italian Village w The Loop.
Drugie wydanie książki ukaże się w 2025 roku. Viera już opracowuje nowe tajemnice, które będzie zawierała.
“The 500 Hidden Secrets of Chicago” można kupić w lokalnych, niezależnych księgarniach, a także w kilku innych miejscach, o których mowa w książce, w tym w Reckless Records, Gene’s Sausage Shop, Marz Community Brewing i Buddy, sklepie z pamiątkami w Chicago Cultural Centrum.

We wtorek 7 października, w godzinach od 6:00PM-8:00PM odbędzie się wieczorek z autorką w Comfort Station, przy 2579 N. Milwaukee Ave.
Źródło: blockclubchicago
Foto: YouTube, istock/Chalabala/
Ciekawostki
„Sobowtór Roberta De Niro” z XVII wieku? Wrocławskie muzeum zaprasza aktora do obejrzenia niezwykłego portretu
Po pojawieniu się informacji o wizycie Roberta De Niro w Polsce, Muzeum Narodowe we Wrocławiu postanowiło wystosować do hollywoodzkiego aktora niecodzienne zaproszenie. Placówka zasugerowała, by gwiazdor odwiedził muzeum i zobaczył portret XVII-wiecznego szlachcica, który – jak zauważa wielu internautów – jest niemal identyczny z De Niro, aż po charakterystyczne pieprzyki na policzkach.
Obraz, datowany na 1629 rok, przedstawia Johanna Vogta, wrocławskiego właściciela ziemskiego i radnego miejskiego, około pięćdziesięcioletniego w chwili portretowania. Dzieło, przypisywane malarzowi Bartholomeusowi Strobelowi, od lat przyciąga uwagę zwiedzających właśnie ze względu na zaskakujące podobieństwo do amerykańskiego aktora.
Dyrektor muzeum, Piotr Oszczanowski, przyznał z uśmiechem, że sam dostrzega niezwykłe zbieżności między Vogtem a De Niro.
„Obaj mają kilka wspólnych cech – rysy twarzy, spojrzenie, a nawet ten sam błysk w oku” – uważa Oszczanowski.
Wrocław czekał na wizytę gwiazdora
W miniony weekend De Niro odwiedził Warszawę i Kraków, gdzie jego firma Nobu Hospitality inwestuje w branżę hotelową. W stolicy w 2020 roku otwarto pierwszy w Polsce hotel i restaurację Nobu, natomiast w Krakowie powstaje nowy, luksusowy kompleks tej marki.
Z tej okazji wrocławskie muzeum zamieściło w mediach społecznościowych żartobliwy wpis:
„Robert De Niro w Polsce! Czy podczas swojego pobytu odwiedzi Wrocław, aby zobaczyć portret swojego ‘przodka’ wystawiony w naszym muzeum?”
Niestety aktor zdążył już opuścić Polskę, nie korzystając z zaproszenia. Jak ujawnia muzeum, podobną próbę kontaktu z jego agentem podjęto już w 2017 roku – również bez rezultatu.
Portret, który stał się sensacją
Portret Johanna Vogta można oglądać na pierwszym piętrze Muzeum Narodowego we Wrocławiu, w galerii prezentującej sztukę śląską od XVI do XIX wieku.
Choć sam Vogt pozostaje dziś postacią niemal zapomnianą, jego wizerunek zyskał drugie życie dzięki współczesnym mediom i niezwykłemu podobieństwu do jednego z najbardziej rozpoznawalnych aktorów Hollywood.
Źródło: NFP
Foto: YouTube, Muzeum Narodowe we Wrocławiu
NEWS Florida
Uwaga na głowy: “Zamarznięte” iguany spadają z drzew na Florydzie
Nietypowe dla „Słonecznego Stanu” zjawisko zaskoczyło mieszkańców Florydy we wtorkowy poranek. Gdy najchłodniejsze tej jesieni powietrze napłynęło z północy, w Boca Raton zauważono “zamarznięte” iguany, a w innych częściach stanu mieszkańcy również donosili o gadach spadających z drzew.
To zjawisko, znane jako „cold-stunning” (ogłuszenie zimnem), występuje, gdy temperatura spada poniżej około 40°F (4°C). Zmiennocieplne zwierzęta, takie jak iguany, nie są w stanie poruszać mięśniami i popadają w stan odrętwienia, wyglądając na martwe.
We wtorek rano w Boca Raton temperatura spadła do około 48°F (9°C) – poinformowało FOX Forecast Center. Jeszcze zimniej było w północnej części stanu: Tallahassee odnotowało mroźne temperatury, niższe niż w Nowym Jorku czy Bostonie.
„Nie dotykaj i nie zabieraj do domu”
Choć widok nieruchomej iguany może budzić współczucie, Komisja ds. Ryb i Dzikiej Przyrody Florydy (FWC) ostrzega, by nie próbować im pomagać. Iguany pozornie „zamarznięte” najczęściej wracają do normalnej aktywności, gdy tylko się ogrzeją.
„Nie należy dotykać, przenosić ani zabierać do domu wyziębionych iguan” – poinformowała FWC w komunikacie. „Gdy tylko temperatura wzrośnie, gady mogą się nagle obudzić, a przestraszone – gryźć lub drapać”.
Inwazyjni mieszkańcy Florydy
Iguany zielone nie są gatunkiem rodzimym. Pochodzą z Ameryki Środkowej i Południowej, a na Florydzie pojawiły się w latach 60. XX wieku – najprawdopodobniej jako uciekające lub wypuszczone zwierzęta domowe. Dziś uznawane są za gatunek inwazyjny, dobrze przystosowany do ciepłego klimatu i pozbawiony naturalnych drapieżników.
Zimą, gdy temperatura gwałtownie spada, iguany często tracą przyczepność do drzew i dosłownie spadają z gałęzi. Większość z nich jednak przeżywa i odzyskuje sprawność, gdy tylko wróci florydzkie słońce.
Źródło: fox13
Foto: YouTube
News USA
Najpopularniejsze imiona dla dzieci w 2025 roku: Olivia i Noah znów na szczycie
Szukasz inspiracji przy wyborze imienia dla swojego dziecka? Serwis BabyCenter opublikował niedawno najnowszy ranking najpopularniejszych imion dla noworodków w 2025 roku – i wygląda na to, że ulubieńcy rodziców, Noah i Olivia, wciąż trzymają się mocno.
Klasyka wciąż rządzi
Po raz kolejny Olivia utrzymała tytuł najpopularniejszego imienia dla dziewczynek. Wśród chłopców bez zmian – Noah już drugi rok z rzędu zajmuje pierwsze miejsce na liście. Na drugich pozycjach również bez niespodzianek: Amelia i Liam wciąż cieszą się ogromnym zainteresowaniem rodziców.
Nowe imiona w czołówce
Choć pierwsze miejsca pozostały niezmienne, w tegorocznym rankingu znalazło się kilka nowości. Wśród dziewczynek do pierwszej dziesiątki dołączyły Eliana i Aurora, wypierając popularne wcześniej imiona, które przez ostatnie lata dominowały w zestawieniach.
U chłopców z kolei powrót zaliczył Luca, który po krótkiej nieobecności znów znalazł się w TOP 10, zastępując Leo.
Jak powstał ranking?
Zestawienie opracowano na podstawie danych pochodzących od ponad 350 000 dzieci urodzonych przez rodziców zarejestrowanych w aplikacji BabyCenter.
Tradycja i nowoczesność spotykają się w tegorocznych wyborach imion – rodzice coraz częściej szukają nazw o delikatnym brzmieniu i międzynarodowym charakterze, ale nie rezygnują z ponadczasowych klasyków.
Wszystko wskazuje na to, że Olivia i Noah jeszcze długo pozostaną ulubieńcami rodziców na całym świecie.
Źródło: scroppsnews
Foto: istock/katrinaelena/
-
News Chicago2 tygodnie temuICE zatrzymało dwóch Polaków w Edison Park. Pracowali przy remoncie domu
-
News USA1 tydzień temuDemokraci triumfują w wyborach: Historyczna frekwencja i znaczące zwycięstwa
-
News USA4 dni temuTrump zapowiada „dywidendę celną” – po 2000 USD dla Amerykanów o niższych dochodach
-
Prawo imigracyjne4 tygodnie temuDziałania federalnych agentów ICE na ulicach Chicago: Czy powinniśmy się bać?
-
News Chicago2 dni temuOperacja „Midway Blitz” dobiega końca. Agenci federalni opuszczają Chicago
-
News USA3 tygodnie temuTrump zatwierdza stan klęski żywiołowej dla stanów. Vermont, Maryland i Illinois odchodzą z kwitkiem
-
News Chicago3 tygodnie temuTragiczna śmierć rodziny syna Darrena Baileya w katastrofie śmigłowca
-
News Chicago2 tygodnie temuPritzker przeznaczył 20 mln dolarów na banki żywności po wstrzymaniu świadczeń SNAP










