Połącz się z nami

News Chicago

Wycieczka po dynię poza miasto? Farmy w rejonie Chicago zapraszają

Opublikowano

dnia

Czym byłaby jesień bez dyni? Na przedmieściach Chicago jest wiele farm oferujących grządki z dyniami, a na wielu z nich znajdują się także labirynty kukurydziane, możliwość własnoręcznego zbierania jabłek i inne jesienne zajęcia i atrakcje dla dzieci. Wybierz się z rodziną i przyjaciółmi na wycieczkę poza miasto. Zobacz miejsca, w których można wybrać sobie dynię.

Uwaga: pamiętaj, aby sprawdzić strony internetowe przed planowaną podróżą, aby uzyskać najbardziej aktualne informacje dotyczące danego miejsca i kupić bilety z wyprzedzeniem.

Farma Puckerville

Farma Puckerville to gospodarstwo rodzinne, które uprawia różnorodne rośliny, w tym dynie i choinki i a także produkuje dzieła sztuki ze szkła. Oprócz grządki dyni podczas Święta Dyni uroczystości obejmują przejażdżkę na sianie, malowanie twarzy i inne atrakcje dla rodzin. Miód zbierany na miejscu cieszy się popularnością i szybko się wyprzedaje. Sprawdź ich stronę fb lub zadzwoń pod numer 708-508-0906, aby uzyskać najbardziej aktualne informacje.

Adres: 13332 Bell Rd, Lemont, IL 60439

Odległość od Chicago: około 29 mil na południowy zachód od Chicago (około 35 minut)

Daty: Puckerville Pumpkin Fest odbywa się w dniach 13 września – 31 października

Godziny otwarcia: Otwarte 7 dni w tygodniu od 3.00PM do &.00Pm od poniedziałku do czwartku i od 10:00AM do 7:00PM od piątku do niedzieli

Koszt: Brak opłaty za wstęp. Zobacz ich stronę fb, aby zobaczyć ceny i godziny innych atrakcji.

Bengtson’s Pumpkin Farm

Bengtson’s Pumpkin Farm to jeden z najpopularniejszych placów dyniowych i jesiennych festiwali na Środkowym Zachodzie. Gospodarstwo oferuje również świeże pączki z jabłkiem, grill, przejażdżki dla dzieci, przejażdżki na sianie, małe zoo, wyścigi świń i wiele innych.

Ponad 13 przejażdżek i wiele innych atrakcji jest w cenie biletu. Gospodarstwo jest przyjazne dla wózków, więc możesz zabrać ze sobą wózki lub wózki; jest w większości utwardzona, ale są też ścieżki żwirowe. Sprawdź ich stronę na Facebooku lub stronę internetową aby uzyskać aktualizacje.

Adres: 13341 West 151st Street, Homer Glen, Illinois 60491

Odległość od Chicago: około 31 mil na południowy zachód od Chicago (około 45 minut jazdy)

Daty i godziny: 15 września – 1 listopada. Godziny otwarcia zmieniają się w trakcie sezonu.

Koszt: Wstęp waha się od 19,99 USD do 36,99 USD za osobę, w zależności od daty. Dzieci do 1 roku życia oraz osoby posiadające legitymację wojskową (aktywną lub weteran) mają wstęp bezpłatny. Szczegółowe informacje na temat godzin i stawek za wstęp można znaleźć na ich stronie internetowej. Nie można płacić gotówką.

Odyssey Fun Farm

Odyssey Fun Farm zbudowana jest na prawdziwej farmie o powierzchni 110 akrów, ma wielki labirynt kukurydziany o powierzchni 15 akrów,  grządkę z dyniami i duży dziedziniec pełen rodzinnych atrakcji, w tym gigantyczną nadmuchiwaną poduszkę, małe zoo, armatki kukurydziane, przejażdżki na sianie, pociąg, wyścigi kaczek, labirynt linowy i wiele innych. Więcej informacji znajdziesz na ich stronie na Facebooku i stronie internetowej.

Adres: 18900 Oak Park Ave., Tinley Park, Illinois

Odległość od Chicago: około 31 mil na południowy zachód od centrum Chicago (około 40 minut jazdy)

Daty: 23 września do 30 października

Godziny otwarcia: 10:00AM – 6:00PM

Koszt: Wstęp ogólny kosztuje 22 USD w dni powszednie i 24 USD w weekendy. Dzieci do lat 2 nie płacą. Niektóre atrakcje są dodatkowo płatne, w tym Pick-Your-Own Pumpkin Patch (2-15 USD). Można u nich wypożyczyć wózek za kaucją w wysokości 10 dolarów.

 Johansen Farms & Children’s Zoo

Johansen Farms & Children’s Zoo znajduje się ogromna grządka dyni, na której rośnie ponad 25 000 dyń. Jest tu także mały, przyjazny dzieciom labirynt kukurydziany, małe zoo z ponad 500 zwierzętami hodowlanymi, minigolf i mnóstwo atrakcji dla dzieci, w tym przejażdżki na kucykach, przejażdżki na sianie, przejażdżki pociągiem i zjeżdżalnie.

Ich piekarnia sprzedaje gorące pączki z jabłkiem i świeże ciasto. Więcej informacji znajdziesz na ich stronie na Facebooku i stronie internetowej.

Adres: 710 W Boughton Rd., Bolingbrook, IL 60440

Odległość od Chicago: około 32 mile na południowy zachód od Chicago (około 40 minut jazdy)

Kiedy: Otwarcie 15 września 2023 r. Godziny otwarcia można znaleźć na stronie internetowej.

Koszt: Wszystkie przejażdżki i atrakcje, w tym labirynt kukurydziany, są wliczone w cenę płatnego wstępu do zoo.

Abbey Farms

Abbey Farms ma 40-akrową farmę dyni. Wstęp ogólny obejmuje ciekawe gry i zajęcia rodzinne, w tym największy labirynt kukurydziany w powiecie Kane, ciekawe gry i zajęcia rodzinne, w tym poduszkę do skakania, tyrolkę, przejażdżki na sianie, zjeżdżalnie i małe zoo w weekendy.

Ich piekarnia sprzedaje pączki z jabłkiem, pączki z przyprawami dyniowymi, ciasta i nie tylko. W weekendy dostępny jest również namiot z piwem rzemieślniczym i winem. Więcej informacji znajdziesz na ich stronie na Facebooku i stronie internetowej.

Adres: 2855 Hart Road, Aurora, IL 60502

Odległość od Chicago: około 39 mil na zachód od centrum Chicago (około 45 minut jazdy samochodem)

Daty: Otwarte 16 września – 29 października 2023 r.

Godziny otwarcia: środy-niedziele 10:00AM – 6:00PM, zamknięte w poniedziałki i wtorki

Koszt: Wstęp ogólny kosztuje 18 USD w weekendy/święta i 14 USD w dni powszednie, jeśli zakupiono go z wyprzedzeniem online. Dzieci do 2. roku życia nie płacą. Odwiedź stronę internetową, aby kupić bilety wstępu o określonej godzinie z wyprzedzeniem. Limitowana liczba biletów będzie sprzedawana na bramce za dodatkowe 4 USD za bilet.

Siegel’s Cottonwood Farm

Siegel’s Cottonwood Farm to prawdziwie działające gospodarstwo rodzinne czwartej generacji, działające przez cały rok. Oprócz grządki dyni na farmie znajduje się labirynt kukurydziany i ponad 35 atrakcji do wyboru. Sprawdź ich stronę na Facebooku, lub stronę internetową aby uzyskać regularne aktualizacje, w tym ograniczoną czasowo sprzedaż flashową przy wejściu.

Adres: 17250 Weber Road, Lockport, Illinois 60441

Odległość od Chicago: około 40 mil na południowy zachód od Chicago (około 50 minut jazdy)

Daty: 24 września – 31 października

Godziny otwarcia: Otwarte codziennie od 10:00AM do 6:00PM

Koszt: zmienia się w zależności od dnia. Kliknij tutaj, aby zapoznać się z cennikiem i możliwością wcześniejszego zakupu biletów online.

Kroll’s Fall Harvest Farm

Znajduje się tu pole z dyniami, labirynt kukurydzy, przejażdżka na sianie i małe zoo.

Adres: 13236 W. Townline Rd., Waukegan, Illinois

Odległość od Chicago: około 44 mil na północ od centrum Chicago (około 1 godzina jazdy samochodem)

Daty: Otwarte od połowy września do 31 października 2023 r. Soboty i niedziele TYLKO z biletem wstępu o określonej godzinie.

Godziny otwarcia: Zmieniają się w zależności od dnia; dokładne godziny znajdziesz na stronie internetowej.

Koszt: mają wstępnie wybrane dynie, których cena według wielkości wynosi od 1 do 50 dolarów. W weekendy wstęp ogólny kosztuje 12 USD za osobę i obejmuje przejażdżkę na sianie, labirynt kukurydziany i wstęp na wybieg dla zwierząt. Bilety należy kupić online z wyprzedzeniem. W soboty i niedziele można wejść tylko z biletem wstępu na określoną godzinę.

County Line Orchard

County Line Orchard to popularne i niedrogie gospodarstwo rolne oferujące grządkę dyni ze słynnym domem z dyniami pośrodku, gdzie można zrobić świetne zdjęcia. Ma także zbiór jabłek, dwa labirynty kukurydziane, jurty pszczele, przejażdżkę MooChoo i farmę dla dzieci ze zwierzętami. Jest też grządka ze słonecznikiem U-Pick (najlepiej odwiedzić ją od połowy do końca września).

Adres: 200 S. County Line Road, Hobart, Indiana

Odległość od Chicago: około 46 mil na południowy wschód od Chicago (około 55 minut)

Daty: otwarty od 31 sierpnia do 30 października

Godziny otwarcia: codziennie 9:00AM – 6:00PM.

Koszt: Wstęp kosztuje 2 dolary. Dynie kosztują 0,40 centów za funt. Zobacz ich stronę internetową, aby zobaczyć ceny i godziny innych atrakcji. Dzieci do lat 2 nie płacą.

 

Źródło: thetravelsisters
Foto: YouTube, Farma Puckerville, Bengtson’s Pumpkin Farm, Abbey Farms, Siegel’s Cottonwood Farm, County Line Orchard, Kroll’s Fall Harvest Farm, Odyssey Fun Farm, Johansen Farms & Children’s Zoo, istock/Maria Moroz/

News USA

Muzyka koi ból – pielęgniarz z San Diego gra pacjentom na gitarze i ukulele

Opublikowano

dnia

Autor:

Pielęgniarz Rod Salaysay, pracujący na oddziale pooperacyjnym UC San Diego Health, oprócz standardowych narzędzi medycznych – takich jak termometr czy stetoskop – korzysta również z gitary i ukulele, aby pomagać chorym w radzeniu sobie z bólem.

Muzyka w terapii bólu

Rod Salaysay, odpowiadając na prośby pacjentów, wykonuje różnorodne utwory – od angielskich i hiszpańskich piosenek folkowych, przez klasyczne kompozycje jak Minuet in G Major, po znane melodie filmowe, m.in. „Somewhere Over the Rainbow”.

Podczas występów pacjenci często się uśmiechają, przytakują, a według obserwacji pielęgniarza spada im tętno, obniża się ciśnienie krwi, a niektórzy proszą o mniejsze dawki leków przeciwbólowych.

Jak podkreśla Salaysay: „W szpitalu często pojawia się cykl: niepokój, ból, lęk. Muzyka może ten cykl przerwać.”

Naukowe podstawy działania muzyki

Choć intuicyjnie wydaje się, że muzyka łagodzi ból, badania naukowe nad tzw. analgezją indukowaną muzyką dopiero się rozwijają. Najnowsze publikacje w „Pain” oraz „Scientific Reports” wskazują, że muzyka może zmniejszać odczuwanie bólu lub zwiększać tolerancję na ból, ale nie zastąpi całkowicie leczenia farmakologicznego.

Najbardziej efektywne w tej terapii jest samodzielne wybranie muzyki przez pacjenta i skoncentrowane słuchanie.

Dlaczego muzyka działa?

Według psychologa dr. Adama Hanleya z Florida State University, ból to złożone doświadczenie – fizyczne, emocjonalne i poznawcze. Na to, jak bardzo boli, wpływa: stan psychiczny, poziom lęku, koncentracja na doznaniu.

Muzyka odciąga uwagę od bólu, aktywuje wiele obszarów mózgu i daje pacjentowi wsparcie emocjonalne.

Dr Caroline Palmer z McGill University dodaje, że muzyka działa nie tylko jako rozpraszacz – wpływa na percepcję bólu poprzez aktywację ścieżek neuronalnych.

Jaka muzyka działa najlepiej?

W badaniu Erasmus University Rotterdam z udziałem 548 osób sprawdzano wpływ 5 gatunków muzycznych (klasyczna, rock, pop, urban, elektroniczna) na tolerancję bólu podczas testu ekspozycji na zimno.

Wyniki wskazały, że każdy gatunek przyniósł ulgę, a najlepiej działała muzyka preferowana przez uczestnika, niezależnie od jej stylu.

„Recepta bez skutków ubocznych”

Niektórzy lekarze mówią już o muzyce jako o najprostszym środku wspomagającym, bez skutków ubocznych. Choćnie zastąpi leczenia medycznego, ale może być potężnym narzędziem wspomagającym terapię bólu.

Źródło: AP
Foto: YouTube
Czytaj dalej

News USA

Belgijski owczarek Soleil zdobył tytuł Best in Show na 2025 National Dog Show

Opublikowano

dnia

Autor:

Podczas prestiżowego National Dog Show w Filadelfii, transmitowanego tradycyjnie w Thanksgiving Day, tytuł Best in Show zdobyła sześcioletnia suczka rasy belgijski owczarek o imieniu Soleil. Pokonała ponad 1 900 psów z całego kraju, zwyciężając wcześniej w swojej Herding Group.

Mimo tłumu i atmosfery rywalizacji głęboko czarna Soleil zachowała pełen spokój. Jej przewodnik i handler, Daniel Martin z Princeton w Karolinie Północnej, nie krył wzruszenia, podkreślając, że decydujące okazały się charakter i sposób poruszania się suczki.

Do finałowej rundy zakwalifikowało się siedem psów – laureatów poszczególnych grup: Working, Non-Sporting, Sporting, Terrier, Toy, Hound oraz Herding. Soleil reprezentowała ostatnią z nich. Drugie miejsce (Reserve Best in Show) zajął George – amerykański foxhound z grupy Hound.

Rasa z tradycją – inteligencja i lojalność

Zgodnie z opisem American Kennel Club, owczarek belgijski to pies niezwykle inteligentny, czujny i poważny, znany z wysokiej podatności na szkolenie. To rasa pasterska, której przedstawiciele cieszą się silną więzią z człowiekiem i wyjątkowo źle znoszą samotność. Średnia długość życia wynosi od 10 do 14 lat.

Wydarzenie z historią

National Dog Show powstał w 1879 roku, a nieprzerwanie organizowany jest od 1933. Od 2002 roku transmitowany jest w telewizji i oglądany co roku przez około 20 milionów widzów.

Za organizację odpowiada Kennel Club of Philadelphia, a głównym partnerem wydarzenia jest Purina. Oprócz rywalizacji głównej odbywają się także konkursy dodatkowe, m.in. barking contest.

Źródło: npr
Foto: YouTube

Czytaj dalej

News USA

Przyjrzyj się swojemu Reksiowi: Ile ma w sobie genów wilka?

Opublikowano

dnia

Autor:

Choć małe, puchate psy spacerujące ulicą wydają się całkowicie udomowione i łagodne, naukowcy ostrzegają: wiele z nich ma w sobie więcej z wilka, niż mogłoby się wydawać. W poniedziałek amerykańscy badacze ogłosili wyniki przełomowych analiz genetycznych, które wskazują, że niemal dwie trzecie wszystkich ras psów posiada wykrywalną ilość DNA wilczego.

Co więcej – badanie wykazało, że wilcze DNA nie jest pozostałością po procesie udomowienia sprzed około 20 000 lat, lecz efektem stosunkowo niedawnego krzyżowania się domowych psów z dzikimi wilkami, nawet w ciągu ostatnich kilku tysięcy lat.

Zaskakujące rezultaty badań

Logan Kistler, kurator w Smithsonian Museum of Natural History i współautor badania, podkreśla, że nie oznacza to, iż wilki wchodzą dziś do domów i krzyżują się z domowymi pupilami. Interakcje te są rzadkie, ale miały miejsce wystarczająco często, by pozostawić trwały ślad w genomie psów.

Do tej pory dominowało przekonanie, że aby pies był psem, jego materiał genetyczny powinien zawierać znikome lub żadne ślady wilczej linii. Jak wskazała główna autorka pracy, Audrey Lin z American Museum of Natural History, nowe wyniki całkowicie zmieniają naukowe spojrzenie na ewolucję psów.

Zespół przeanalizował tysiące genomów wilków i psów dostępnych publicznie. Wyniki pokazały, że ponad 64% współczesnych ras psów posiada wykrywalne ślady wilczego DNA. Nawet małe rasy – jak chihuahua – noszą około 0,2% wilczego materiału genetycznego.

Które rasy są najbardziej „wilcze”?

Najwięcej DNA wilka zachowały rasy stworzone celowo do tego, by przypominały wilki, takie jak wilczaki czechosłowackie i niemieckie saarloos wolf, gdzie udział ten sięga nawet 40%. Wśród ras typowo domowych najwyższy udział – około 5% – odnotowano u dużego gończego anglo-francuskiego trikolorowego, a także u chartów, takich jak saluki i chart afgański.

duży gończy anglo-francuski trikolorowy

Duży gończy anglo-francuski trikolorowy

Badacze zauważyli zależność między udziałem wilczego DNA a wielkością psa, jednak nie była ona regułą – np. duży bernardyn nie wykazał tego typu dziedzictwa. Natomiast wszystkie tzw. psy wiejskie, które żyją obok ludzkich osiedli, ale nie należą do konkretnych opiekunów, mają w sobie materiał genetyczny wilków.

Naukowcy przypuszczają, że właśnie one mogły być pośrednikiem w przenoszeniu tych genów – zwłaszcza jeśli osamotnione wilczyce, oddzielone od stada przez działalność człowieka, krzyżowały się ze zdziczałymi psami.

saarlos wolf

Saarlos wolf

Charakter a pochodzenie genetyczne

Wyniki badań porównano z oficjalnymi opisami cech charakteru ras używanymi przez kluby kynologiczne. Psy z niewielkim lub zerowym udziałem DNA wilka częściej opisywane były jako przyjazne, łatwe w szkoleniu i uczuciowe. Rasy z wyższą zawartością wilczych genów określano natomiast częściej jako niezależne, podejrzliwe wobec obcych, dumne lub terytorialne.

Jednocześnie takie cechy jak inteligencja, posłuszeństwo, oddanie, spokój, pogodne usposobienie i dobre relacje z dziećmi występowały niezależnie od udziału wilczego DNA. Logan Kistler podkreślił, że oficjalne opisy ras nie determinują zachowania poszczególnych psów, które kształtowane jest także przez środowisko i wychowanie.

Wilczak czechosłowacki

Wilczak czechosłowacki

Przystosowanie do świata ludzi

Wyniki badań pokazują, że psy adaptowały się do warunków, w jakich żyli ich opiekunowie. W wielu przypadkach wilcze geny mogły stanowić ewolucyjną przewagę. Na przykład u ras tybetańskich, takich jak lhasa apso, stwierdzono obecność genu EPAS1, który umożliwia przystosowanie do dużej wysokości – ten sam gen występuje u tybetańskich wilków.

Badanie opublikowano w prestiżowym czasopiśmie Proceedings of the National Academy of Sciences, a jego wyniki rzucają nowe światło na ewolucję i współczesne rozumienie psów jako gatunku.

Lhasa apso

Lhasa apso

Co z tego wynika

Odkrycie, że większość dzisiejszych ras psów nosi w sobie wykrywalne ślady DNA wilków, zmienia sposób patrzenia na relację między człowiekiem a najlepszym zwierzęcym towarzyszem. Wskazuje, że proces udomowienia był bardziej złożony, niż dotychczas przypuszczano, a współczesne psy, niezależnie od rozmiaru czy zachowania, zachowały w genach echo swoich dzikich przodków.

Znajomość tej historii może pomóc w lepszym zrozumieniu potrzeb, zachowań i zdolności adaptacyjnych psów, które od tysięcy lat towarzyszą człowiekowi w niemal każdym zakątku świata.

Źródło: cbs
Foto: Alephalpha, Claudia Schröder, Margo Peron, Lily M, istock/Strelciuc Dumitru
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

wrzesień 2023
P W Ś C P S N
 123
45678910
11121314151617
18192021222324
252627282930  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu