News Chicago
Kolejne korty do gry w pickleball otwarto w Chicago. Ruszajcie z rakietkami do Grant Parku
Liderzy Chicago Park District przecięli we wtorek wstęgę otwierając 16 nowych kortów do gry w pickleball przy 9th Street i Columbus Drive w Grant Park. Pieniądze na budowę dedykowanych kortów do gry w pickleball oraz na renowację istniejących kortów tenisowych w parku przekazali organizatorzy festiwalu Lollapalooza.
Park District ma ponad 100 kortów do gry w pickleball w około 40 parkach w całym mieście, oferujących grę wewnątrz i na zewnątrz. W ciągu najbliższych kilku lat dzielnica Park District planuje wybudować w całym mieście co najmniej 50 kortów do gry w pickleball.
Jedną z lokalizacji oferowanych przez Dystrykt Parkowy jest Jackson Park, przy 6401 S. Stony Island Ave, który ma dwa kryte boiska do gry w pickleball i oferuje przenośne siatki. Do gry w hali polowej wymagane jest członkostwo, którego ceny wahają się od 15 USD za miesięczne członkostwo do 150 USD za roczne członkostwo.
Wszystkie członkostwa są przeznaczone dla graczy, którzy ukończyli 18 lat i oferują nieograniczone korzystanie z kortów w godzinach ich otwarcia.
Gdzie jeszcze można zagrać w pickleball w Chicago?
Big City Pickle
Z 30 kortami w trzech lokalizacjach: w Fulton Market, przy 170 N. Green St., Goose Island, przy 1466 N. Magnolia Ave. i Gold Coast, przy 309 W. Oak St., Big City Pickle oferuje możliwości gry na świeżym powietrzu dla wykwalifikowanych graczy, którzy chcą ćwiczyć do udziału w turniejach, jak i osoby bez doświadczenia, które chcą dopiero wejść w ten sport.
Godzinne sesje „Learn to Play” są ograniczone do czterech graczy, kosztują 15 USD i są otwarte dla początkujących graczy, którzy chcą dowiedzieć się więcej o zasadach i mechanice gry w pickleball. Dla bardziej doświadczonych graczy Big City Pickle oferuje gry w pickleball na poziomie rekreacyjnym, średniozaawansowanym i zawodowym.
Na trzech poziomach pojedyncze gry kosztują 12 USD za osobę, pakiet pięciu gier kosztuje 50 USD dla grupy do czterech graczy, a opcja „Złotego Biletu” za 35 USD pozwala indywidualnym graczom grać w nieograniczoną liczbę gier w pickleball przez tydzień.
Wszystkie lokalizacje oferują również cotygodniowe dwugodzinne turnieje otwarte dla ośmiu drużyn i wszystkich poziomów zaawansowania, które kosztują 15 USD za osobę.
O otwarciu lokalizacji w Fulton Market pisaliśmy 31 lipca. Odwiedź chicagocitypickle.com, aby uzyskać więcej informacji i zarezerwować gry.
Fitness Formula Clubs
Fitness Formula Clubs oferuje grę w pickleball w swoich lokalizacjach w Elmhurst, Gold Coast, Oak Park, Park Ridge i Union Station. Wymagane jest członkostwo.
Odwiedź ffc.com, aby uzyskać więcej informacji.
School House
School House, mieszczący się przy 1065 N. Orleans St., to odrestaurowana szkoła z połowy wieku, przeprojektowana jako miejsce imprez, w którym odbywają się mecze z trzema krytymi kortami. Korty do wynajęcia są dostępne dla maksymalnie ośmiu graczy.
Opłaty za wynajem wahają się od 54,50 USD za kort do 109 USD w godzinach szczytu. W zestawie gracze otrzymują siatki, paletki i piłki.
Odwiedź schoolhousechicago.com/pickleball, aby uzyskać więcej informacji.

Lincoln Yard
11 kortów do gry w pickleball Lincoln Yard jest otwartych w godzinach 8:00AM–9:00PM siedem dni w tygodniu. Są wyposażone w oświetlenie potrzebne do wieczornej gry. Rezerwacji kortów oraz wydarzeń prywatnych można dokonywać na stronie ChicagoCityPickle.com.
O otwarciu tego miejsca pisaliśmy 29 sierpnia. Więcej informacji można znaleźć na stronie @ChicagoPickle na Instagramie.
Kryty obiekt z kortami powstanie także w dawnym sklepie Toys R Us w Vernon Hills, co zapowiadaliśmy 22 sierpnia.
Źródło: cbs, blockclubchicago
Foto: YouTube, istock/Natalia Kuzina/
News Chicago
Chicago jest najbardziej zakorkowanym miastem w USA. W korkach tracimy średnio 112 godzin rocznie
Chicago ponownie znalazło się na pierwszym miejscu wśród najbardziej zakorkowanych miast Stanów Zjednoczonych, wyprzedzając Nowy Jork, Filadelfię, Los Angeles i Boston. Według corocznego raportu Global Traffic Scorecard firmy Inrix, korki w Chicago są także drugie najgorsze na świecie, ustępując jedynie Stambułowi.
To już kolejny rok, w którym miasto znajduje się w światowej czołówce, jednak w 2025 zanotowało szczególnie duży wzrost — częściowo dlatego, że w Nowym Jorku wprowadzono w tym roku opłatę wjazdową na Manhattan, która ograniczyła ruch samochodowy.
Ile czasu tracą kierowcy?
Raport odnotował wyraźne pogorszenie sytuacji:
– 112 godzin zmarnowanych w korkach przez przeciętnego kierowcę w Chicago (wzrost o 10%)
– 2 063 USD – tyle wynosi średni koszt ekonomiczny na jednego kierowcę
– 7,5 miliarda USD – łączny koszt korków dla miasta
Dane te obejmują czas stracony w tzw. szczytach komunikacyjnych i porównują go z sytuacją, gdy ruch przebiegałby bez opóźnień.
USA i świat – korki wracają do poziomów sprzed pandemii
Raport podkreśla, że w 2025 roku zatłoczenie dróg pogorszyło się w około 88% amerykańskich miast.
Średnio w USA kierowcy stracili 49 godzin – to o 6 godzin więcej niż w 2024 roku. Najbardziej zakorkowane miasta USA w 2025:
– Chicago: 112 godzin
– Nowy Jork: 102 godziny
– Filadelfia: 101 godzin
– Los Angeles: 87 godzin
– Boston: 83 godziny
Na świecie gorszy wynik odnotował jedynie Stambuł – 118 godzin.

„Popyt rośnie szybciej niż drogi”
Eksperci Inrix wskazują, że globalne korki są efektem rosnącej liczby aut i wolniejszego tempa rozwoju infrastruktury: „Gdy popyt na podróże samochodowe rośnie szybciej niż podaż dróg, korki i opóźnienia będą się pogłębiać”.
Prędkość ostatniego odcinka – Chicago na końcu
Autorzy raportu analizowali także tzw. „last-mile speed”, czyli średnią prędkość na ostatniej mili trasy.
W 2025 roku wyniosła ona:
– Chicago: 9 mph
– Nowy Jork: 11 mph
– Stambuł: 13 mph
To wynik stawiający Chicago wśród najwolniejszych miast na świecie pod względem ruchu w samym centrum.

Najbardziej zakorkowane odcinki w USA
Raport wyróżnił także najbardziej obciążone trasy. W Chicago jest nim I-55 od węzła z I-90, która znalazła się na 7. miejscu w USA, z 87 godzinami strat rocznie na kierowcę korzystającego z tego odcinka codziennie.
Dlaczego korki w Chicago są tak duże?
Autorzy oraz lokalni eksperci wskazują na kilka czynników:
- Spadek korzystania z transportu publicznego – w USA ogółem o 22% mniej pasażerów niż w 2019.
- Więcej osób dojeżdża samochodem – odsetek jest bliski poziomów sprzed pandemii.
- Brak opłaty wjazdowej – mimo że lokalni politycy brali taki pomysł pod uwagę.
- Rosnące obciążenie kluczowych dróg wlotowych do centrum.

Polityczne próby zmian
Chicago już wprowadziło dodatkowe opłaty dla usług rideshare (Uber, Lyft). W 2019 roku administracja ówczesnej burmistrz Lori Lightfoot wprowadziła 40 mln USD rocznie opłaty od usług przewozowych w centrum. Pomysł opłaty dla wszystkich kierowców w centrum miasta wciąż wraca w lokalnych debatach.
Chicago było już liderem korków wcześniej
To nie pierwszy raz, kiedy Chicago znalazło się na czele amerykańskich rankingów. W 2022 roku kierowcy tracili tu średnio 155 godzin rocznie — znacząco więcej niż obecnie.
Eksperci podkreślają, że bez zmian systemowych — obejmujących transport publiczny, infrastrukturę i regulacje ruchu — problem będzie stale narastał.
Źródło: WBEZ
Foto: CTA, istock/Jaysin Trevino/Anthony Mance
News Chicago
Szkoły na północnym przedmieściu były zamknięte z powodu “incydentu cyberbezpieczeństwa”
Na północnym przedmieściu Chicago od kilku dni zamknięte były szkoły podstawowe należące do Zion Elementary School District 6. Powodem jest poważny incydent cyberbezpieczeństwa, który doprowadził do wstrzymania zajęć oraz odwołania wszystkich aktywności pozalekcyjnych. Przerwa w nauce nastąpiła zaraz po wcześniejszych dniach wolnych z okazji Święta Dziękczynienia — szkoły były już nieczynne w środę, czwartek i piątek poprzedniego tygodnia. Dzisiaj placówki mają zostać otwarte.
Co się stało?
Według informacji opublikowanej na stronie internetowej dystryktu, incydent rozpoczął się 30 listopada. Władze poinformowały, że pliki elektroniczne i serwery szkolne mogły zostać naruszone, a specjaliści pracują nad ustaleniem pełnej skali potencjalnego wycieku.
1 grudnia dystrykt ogłosił zawieszenie wszystkich usług i zamknięcie szkół, zapowiadając współpracę z ekspertami ds. cyberbezpieczeństwa w celu oceny sytuacji.
Zamknięcie przedłużone do środy
Do wtorku problem wciąż nie został rozwiązany, a szkoły pozostawały zamknięte także w środę. Dopiero kolejny komunikat potwierdził, że uczniowie i pracownicy wrócą do placówek w czwartek. „Chociaż nasze dochodzenie w sprawie incydentu cyberbezpieczeństwa nadal trwa, jesteśmy przekonani, że nasze systemy i kampusy są bezpieczne, by ponownie przyjąć uczniów” – poinformowały władze dystryktu.
Kogo dotyczy incydent?
Zion Elementary School District 6 obejmuje siedem szkół, od poziomu przedszkolnego po ósmą klasę. Władze nie podały szczegółów dotyczących charakteru ataku ani tego, czy naruszono dane osobowe uczniów lub pracowników.
Nadal wiele pytań bez odpowiedzi
Sprawa budzi niepokój wśród rodziców i lokalnej społeczności. Brak szczegółowych informacji o rodzaju ataku — czy był to ransomware, kradzież danych, czy inna forma naruszenia — powoduje, że oczekiwania wobec dalszych wyjaśnień rosną.
Dystrykt zapowiedział publikację kolejnych aktualizacji, gdy tylko specjaliści zakończą analizę. Władze proszą rodziców o cierpliwość oraz zapewniają, że priorytetem pozostaje bezpieczeństwo uczniów i personelu. Na ten moment nie udostępniono dodatkowych informacji.
Źródło: nbc
Foto: Zion Elementary School District 6
News Chicago
Plainfield największym „boomtown” Illinois. Populacja i dochody miasteczka rosną
Serwis finansowy GOBankingRates opublikował zestawienie najszybciej rozwijających się miast w każdym stanie USA, opierając się na danych U.S. Census Bureau z lat 2015–2023. W Illinois tytuł największego “boomtown” zdobyło Plainfield, położone na południowym zachodzie aglomeracji chicagowskiej.
Badanie obejmowało miasta liczące od 25 000 do 500 000 mieszkańców. Autorzy rankingu analizowali ośmioletnie zmiany populacji oraz dochodu per capita, aby wskazać miejscowości o najszybszym wzroście gospodarczym i demograficznym.
Dane, które zdecydowały o zwycięstwie Plainfield
Plainfield, leżące na terenie powiatów Kendall i Will, według spisu z 2020 roku liczyło 44 762 mieszkańców. Najnowsze analizy wykazały, że miejscowość odnotowała stabilny wzrost we wszystkich kluczowych kategoriach:
– populacja w 2023: 45 705,
– dochód per capita w 2023: 53 675 USD,
– wzrost populacji 2015–2023: 11,9%,
– wzrost dochodu per capita 2015–2023: 43,2%.
Zestawienie pokazuje, że Plainfield pozostaje atrakcyjnym miejscem dla rodzin i pracowników poszukujących dobrej infrastruktury, nowych inwestycji, wyższego standardu życia i lepszego dostępu do usług.
Boomtown Illinois, ale nie kraju
Choć Plainfield zajęło pierwsze miejsce w Illinois, nie jest największym “boomtown” w skali kraju. Narodowy rekord pobiło Fulshear w Teksasie, położone w pobliżu Houston. Miasto to odnotowało spektakularny wzrost populacji o 736% w ciągu ośmiu lat, co czyni je najszybciej rosnącą społecznością w USA według GOBankingRates.

Ratusz Fulshear przy FM 1093
Trendy wzrostu w Illinois
Po latach spowolnienia demograficznego w Illinois sukces Plainfield zwraca uwagę na lokalne czynniki rozwoju:
– rosnące inwestycje w nowe osiedla,
– bliskość głównych arterii komunikacyjnych,
– dobre szkoły i infrastruktura publiczna,
– napływ nowych mieszkańców z Chicago i przedmieść.
Eksperci podkreślają, że trend ten może wskazywać na dalsze ożywienie mniejszych społeczności wokół aglomeracji chicagowskiej.

Ratusz w Plainfield
Plainfield, dzięki zrównoważonemu rozwojowi i wyraźnym wzrostom ekonomicznym, zdobywa pozycję jednego z najbardziej perspektywicznych miast środkowego zachodu — i wszystko wskazuje na to, że ten trend będzie trwał.
Źródło: nbc
Foto: Djmaschek, Leifrogers, Dougtone
-
News USA4 tygodnie temuDemokraci triumfują w wyborach: Historyczna frekwencja i znaczące zwycięstwa
-
News USA3 tygodnie temuTrump zapowiada „dywidendę celną” – po 2000 USD dla Amerykanów o niższych dochodach
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW1 tydzień temuPielęgnujemy świąteczne tradycje. Patrycja Niżnik zaprasza na Mikołajki i Wigilię
-
News Chicago1 tydzień temuCeny gazu nie wzrosną w przyszłym roku w Illinois tak bardzo jak chciał Nicor Gas i Ameren
-
News Chicago3 tygodnie temuOperacja „Midway Blitz” dobiega końca. Agenci federalni opuszczają Chicago
-
Polonia Amerykańska2 tygodnie temuGłosujemy na Emily Reng startującą w Miss Universe – historyczny moment dla Polonii!
-
News USA24 godziny temuRząd wstrzymuje rozpatrywanie wszystkich wniosków imigracyjnych z 19 państw
-
News USA2 tygodnie temuKoniec ulg podatkowych dla osób przebywających nielegalnie w USA










