News Chicago
Pachnące jabłka prosto z drzewa. Gdzie na zbiór w okolicy Chicago?
Farmy położone w okolicach Chicago oferują możliwość własnoręcznego zbioru pachnących jesienią jabłek. Niektóre sady to małe, proste gospodarstwa, gdzie po prostu można zrywać owoce za niską cenę. Inne farmy oferują także ciekawe atrakcje i zajęcia, takie jak grządki dyni, labirynty kukurydziane, farmy dla dzieci i wiele innych, co czyni je idealnymi na jesienną wycieczkę za miasto.
W wielu z tych miejsc można także zjeść posiłek albo odwiedzić piekarnię by kupić świeże pączki oraz inne wypieki i smakołyki. Większość oferuje cydr jabłkowy w sprzedaży.
W każdym sadzie jabłkowym rosną się różne odmiany jabłek, a każda z odmian jest dostępna tylko przez krótki czas. Pamiętaj, aby sprawdzić kalendarz zbioru jabłek w każdym sadzie, aby sprawdzić, kiedy Twoje ulubione jabłko będzie gotowe do zbioru.
Daty dojrzewania owoców mogą się różnić w zależności od pogody, dlatego przed wizytą odwiedź stronę internetową sadu lub stronę na Facebooku by uzyskać szczegółowe informacje.
Heinz Orchard
Heinz Orchard to mały, rodzinny sad najbliższy dla mieszkających w Chicago, położony obok Libertyville. Ten skromny sad oferuje czystą zabawę związaną ze zbieraniem jabłek bez dodatkowych atrakcji. Przed wizytą sprawdź ich stronę internetową lub stronę na Facebooku, aby uzyskać aktualne informacje na temat harmonogramu i dat dojrzewania.
Adres: 1050 Crest Road, Green Oaks, IL 60048
Odległość od Chicago: 39 mil na północ od Chicago
Daty zbioru jabłek: Dzień otwarcia to w piątek, 15 września, w godzinach 10:00AM–4:00PM. W tym roku sad nie będzie otwarty w soboty.
Koszt: Nie ma żadnych opłat za wstęp ani parking, ale przynajmniej jedna osoba z Twojej grupy musi kupić torbę. Ceny wynoszą 10 USD za pół worka i 20 USD za pełny worek jabłek.
County Line Orchard
County Line Orchard to popularne i niedrogie gospodarstwo rolne oferujące ponad 30 odmian jabłek. Ma także dwa labirynty kukurydziane, grządkę dyni, jurty pszczele, przejażdżkę MooChoo i farmę dla dzieci ze zwierzętami. Jest też grządka ze słonecznikiem U-Pick (najlepiej odwiedzić ją od połowy do końca września).
Adres: 200 S. County Line Road, Hobart, Indiana
Odległość od Chicago: około 46 mil na południowy wschód od Chicago (około 55 minut)
Daty: otwarty od 31 sierpnia 2023 r.
Godziny otwarcia: codziennie 9:00AM – 6:00PM.
Keller’s Farmstand
W Keller’s Farmstand będzie dostępnych około 15 odmian jabłek. Oprócz zbierania jabłek mają także 8-akrowy labirynt kukurydziany z 3 tarasami obserwacyjnymi. Motywem przewodnim ich tegorocznego labiryntu kukurydzianego jest Wampir.
Inne atrakcje na farmie wliczone w cenę wstępu obejmują: domek zabaw ze zjeżdżalnią, labirynt linowy i labirynt z cegieł, zwierzęta hodowlane, stos opon do wspinaczki, stare traktory do siedzenia i robienia zdjęć oraz plac zabaw dla dzieci ze statkiem pirackim, zamek i Arka Noego. Gospodarstwo prowadzi również zbiór jabłek i grządkę dyni.
Sprawdź ich stronę na Facebooku lub Twitterze, aby uzyskać regularne aktualizacje.
Adres: 2500 Johnson Rd, Oswego, IL
Odległość od Chicago: Około 45 mil na południowy zachód od Chicago
Daty otwarcia: 9 września – 29 października.
Godziny otwarcia: 9:00AM-6:00PM, tylko w soboty i niedziele
Koszt: Wstęp na zajęcia kosztuje 14 USD na osobę. Zbiór jabłek: 9 USD/osobę za ¼ worka (około 3 funtów), 18 USD/osobę za ½ worka (około 5–6 funtów), 36 USD/osobę za 1 worek (około 10–12 funtów). Dzieci do lat 4 mogą wejść za darmo, ale nie otrzymują torby.
Goebbert’s Pumpkin Patch
Goebbert’s Pumpkin Patch to rodzinne gospodarstwo rolne działające od 1985 roku, dobrze znane z corocznego jesiennego festiwalu i grządki dyniowej. Goebbert’s oferuje wiele jesiennych atrakcji dla dzieci i rodzin, w tym nawiedzony dom, kraina zabaw dla dzieci, labirynt ze słomy, śpiewające kurczaki, dyniowy ekspres, wielka zjeżdżalnia dyniowa, dinozaur wielkości 6 stóp jedzący dynie i krainę zwierząt z rodziną świń, stodołę z żyrafami i budynek pierzastych przyjaciół.
Mają też kawiarnię, która oferuje wypieki i posiłki, pączki jabłkowe i domowe jabłka w karmelu. Sprawdź ich stronę na Facebooku i stronę internetową, aby uzyskać więcej aktualizacji.
Adres: 42W813 Reinking Road Pingree Grove, Illinois 60140
Odległość od Chicago: około 50 mil na północny zachód od Chicago (około 1 godziny czasu jazdy)
Daty zbioru jabłek: Farma otwarta codziennie od 9.00AM do 6.00PM.
W weekend 15-17 września farma zaprasza na Oktoberfest. Impreza będzie pełna niemieckiego jedzenia, lederhosen, zawodów, takich jak trzymanie kufla i rzucanie beczką, food trucków, muzyki na żywo, po godzinach spędzonych na farmie i sztucznych ogni.
Weekend uświetni muzyka na żywo i foodtrucki.
Ceny biletów na Oktoberfest są takie same jak ceny biletów wstępu na teren gospodarstwa. W piątek cena będzie wynosić 18 USD za osobę, w sobotę i niedzielę 22 USD za osobę. Dzieci do lat 2 nie płacą. Aby kupić bilety, odwiedź stronę internetową: www.goebberts.com/tickets
Kuipers Family Farm
W Kuipers Family Farm oferuje 230 akrów sadu jabłoniowego. Znajduje się tu także labirynt kukurydziany z zakrętami i grami o powierzchni 5 akrów, będący częścią farmy dyni. Są tu też przejażdżki na sianie, zwierzęta hodowlane, nawiedzony las, góra opon traktorowych, derby traktorów pedałowych, możliwość spacerów przyrodniczych, poduszki do skakania i wiele innych atrakcji.
Piekarnia oferuje świeże pączki z jabłkiem, domowe ciasta, krówki, pasteryzowany cydr jabłkowy i ręcznie upieczone jabłka w karmelu.
Sprawdź ich stronę na Facebooku, stronę internetową lub zadzwoń pod numer 815-827-5200, aby uzyskać więcej informacji.
Adres: 1N318 Watson Road, Maple Park, Illinois
Odległość od Chicago: 56 mil na zachód od Chicago (1 godzina czasu jazdy)
Daty: otwarcie 16 września 2023 r.
Godziny otwarcia: od poniedziałku do soboty: 9:00AM – 6:00PM i niedziela: 10:00AM – 6:00PM.
Koszt: Ceny są różne. Dzieci do lat 2 wchodzą bezpłatnie. Kliknij tutaj, aby zobaczyć ceny i kupić bilety online z wyprzedzeniem.
Źródło: thetravelsisters
Foto: YouTube, istock/amVeld/
News Chicago
Sąd apelacyjny wstrzymuje nakaz codziennego stawiennictwa Bovino w sądzie
Federalny sąd apelacyjny tymczasowo zawiesił wykonanie zarządzenia sędziny federalnej Sary Ellis, które zobowiązywało szefa Straży Granicznej Gregory’ego Bovino do codziennego osobistego stawiennictwa w sądzie. Decyzja zapadła w środę późnym popołudniem, po pilnym wniosku prawników administracji Trumpa.
Sędzina Sara Ellis wydała swoje kontrowersyjne zarządzenie we wtorek po południu, po ponadgodzinnym przesłuchaniu Bovino w związku z naruszeniami jej wcześniejszego nakazu ograniczającego użycie środków przymusu wobec protestujących w Chicago i na okolicznych przedmieściach.
Tło sporu
Na początku października Ellis wydała tymczasowy nakaz sądowy (TRO), zakazujący federalnym agentom imigracyjnym używania gazu łzawiącego, gazu pieprzowego i innych środków kontroli tłumu, chyba że istnieje bezpośrednie zagrożenie dla bezpieczeństwa funkcjonariuszy.
Nakaz był odpowiedzią na pozew złożony przez grupę protestujących, duchownych i dziennikarzy, którzy twierdzą, że podczas demonstracji przeciwko intensyfikacji działań imigracyjnych zostali bezpodstawnie potraktowani środkami chemicznymi, co ich zdaniem naruszyło konstytucyjne prawo do wolności zgromadzeń.
We wtorek Sara Ellis zarządziła, by Gregory Bovino codziennie popołudniu stawiał się w sądzie federalnym, aby raportować incydenty związane z użyciem siły wobec cywilów. Sędzia nakazała również, by szef Straży Granicznej nosił kamerę nasobną, a do końca tygodnia dostarczył pełne raporty i nagrania z operacji „Midway Blitz”, prowadzonej od początku września.
O tej decyzji informowaliśmy tutaj.

Reakcja administracji Trumpa
Prawnicy reprezentujący rząd uznali decyzję Ellis za nadmierną ingerencję sądu w działalność wykonawczą. W środowym odwołaniu do Sądu Apelacyjnego Siódmego Okręgu napisali, że nakaz:
„utrudnia codzienne funkcjonowanie wysokiego rangą urzędnika odpowiedzialnego za bezpieczeństwo granic” i „wykracza poza to, co jest racjonalnie konieczne do egzekwowania wcześniejszych decyzji sądu”.
„Bez zawieszenia wykonania rząd poniesie nieodwracalną szkodę, ponieważ komendant Bovino będzie musiał codziennie przygotowywać się i uczestniczyć w posiedzeniach sądu, kosztem obowiązków służbowych” – argumentowali prawnicy administracji.
Decyzja sądu apelacyjnego
W środowe popołudnie sąd apelacyjny przychylił się do wniosku rządu i tymczasowo wstrzymał wykonanie nakazu sędziny Ellis w zakresie codziennego stawiennictwa Bovino.
W decyzji napisano:
„Do czasu rozstrzygnięcia wniosku o wydanie nakazu sądowego, postanowienie sądu okręgowego z 28 października 2025 r. zostaje tymczasowo wstrzymane jedynie w zakresie, w jakim wymagało od Gregory’ego Bovino osobistego stawiennictwa w sądzie każdego dnia roboczego o godzinie 5:45PM.”
Sąd apelacyjny poprosił również prawników reprezentujących protestujących, duchownych i dziennikarzy o przedstawienie stanowiska do godziny 5:00PM w czwartek.
Co dalej
Zeznanie Gregory’ego Bovino ma zostać złożone w czwartek, przed planowanym na 5 listopada wstępnym przesłuchaniem dotyczącym wniosku protestujących o stały zakaz używania środków chemicznych wobec cywilów.
Decyzja sądu apelacyjnego oznacza, że Bovino nie musi codziennie pojawiać się w sądzie – przynajmniej do czasu dalszych rozstrzygnięć. Jednak kwestia, czy federalni funkcjonariusze złamali sądowy nakaz o ograniczeniu użycia siły, pozostaje otwarta.
Źródło: nbc
Foto: YouTube
News Chicago
Spór o nadwyżkę TIF i fundusze emerytalne CPS: Czy Rada Edukacji Chicago zwróci 175 mln USD?
W czwartek Rada Edukacji Chicago ma głosować nad umową, w ramach której zwróci miastu 175 milionów dolarów zaległych płatności emerytalnych dla pracowników szkół niebędących nauczycielami. Warunkiem zatwierdzenia porozumienia jest jednak decyzja Rady Miasta Chicago o ogłoszeniu ponad miliardowej nadwyżki w funduszu TIF (Tax Increment Financing), która miałaby posłużyć do stabilizacji finansów szkół publicznych.
W liście skierowanym do radnych, przewodniczący Rady Edukacji Sean Harden podziękował członkom Rady Miasta za wcześniejsze poparcie dla propozycji „bezprecedensowej nadwyżki w funduszu TIF”, mającej pomóc w zrównoważeniu budżetów miasta i Chicago Public Schools (CPS).
Harden przypomniał, że zatwierdzony budżet obejmuje już zobowiązanie do przekazania części środków emerytalnych CPS z nadwyżek TIF przekraczających 379 milionów dolarów, a planowana umowa międzyrządowa ma „uszczegółowić harmonogram i warunki realizacji tego zobowiązania”.
Jednocześnie w piśmie podkreślono, że wobec „zagrożonych zasobów federalnych i presji na edukację publiczną”, konieczne jest pełne poparcie dla propozycji Burmistrza Brandona Johnsona, zakładającej 552,4 miliona dolarów udziału CPS w nadwyżce TIF — co stanowiłoby 52% całkowitej kwoty.
Aby osiągnąć ten poziom finansowania, całkowita nadwyżka musiałaby przekroczyć 1 miliard dolarów, czyli o około 60 milionów więcej, niż pierwotnie zakładał plan Johnsona.
Nadwyżka TIF w centrum sporu budżetowego
Propozycja Burmistrza Johnsona, zakładająca podwojenie ubiegłorocznej rekordowej nadwyżki TIF, stała się jednym z najbardziej kontrowersyjnych punktów projektu budżetu miasta na 2026 rok, wynoszącego 16,6 miliarda dolarów.
Budżet zakłada m.in. podwyżki podatków i opłat dla firm oraz zamożniejszych mieszkańców, mające przynieść niemal 600 milionów dolarów dodatkowych wpływów.

Rada Edukacji Chicago
Podczas pierwszych przesłuchań budżetowych zarówno zwolennicy, jak i krytycy burmistrza wyrazili sprzeciw wobec planu przekierowania nadwyżki TIF. Obawiają się, że takie działanie może opóźnić lub zablokować realizację lokalnych inwestycji — w tym modernizacji szkół, parków, bibliotek oraz projektów rozwoju gospodarczego.
Warunek zwrotu 175 mln dolarów
Przewodniczący Komisji Budżetowej Jason Ervin (28. Okręg) zapowiedział, że budżet burmistrza nie zostanie skierowany do głosowania bez podpisanej umowy z CPS, gwarantującej pełny zwrot 175 milionów dolarów środków emerytalnych.
Brak porozumienia w sprawie zwrotu doprowadził wcześniej do masowych rezygnacji członków rady szkolnej powołanych przez burmistrza oraz do zwolnienia dyrektora generalnego CPS, Pedro Martineza.

Niepewny wynik głosowania
Los budżetu i nadwyżki TIF pozostaje niejasny.
Decyzje podejmowane w najbliższych dniach przez Radę Edukacji i Radę Miasta mogą przesądzić o tym, czy szkoły publiczne w Chicago otrzymają oczekiwane wsparcie finansowe, czy też spór o fundusze TIF jeszcze bardziej pogłębi kryzys między władzami miasta a systemem edukacyjnym.
Źródło: WBEZ
Foto: Rada Edukacji Chicago, YouTube
News Chicago
Pritzker jest sceptyczny wobec propozycji finansowania transportu publicznego w Illinois
Gubernator JB Pritzker wyraził w środę ostrożny sceptycyzm wobec niektórych pomysłów na pozyskanie nowych źródeł dochodu, zawartych w projekcie ustawy o ratowaniu transportu publicznego, który Demokraci z Izby Reprezentantów stanu Illinois przedstawili we wtorek późnym wieczorem.
Nowa propozycja ma na celu ustabilizowanie finansów transportu publicznego w regionie Chicago, gdzie w przyszłym roku przewidywany jest deficyt przekraczający 230 milionów dolarów, a w kolejnych latach spodziewane są dalsze niedobory budżetowe.
To najnowsza próba rozwiązania problemu po tym, jak podobny projekt dochodowy i reformujący system, uchwalony w Senacie wiosną 2024 roku, nie uzyskał poparcia w Izbie Reprezentantów.
Nowe podatki i kontrowersje wokół fotoradarów
Zgodnie z najnowszym projektem, Demokraci proponują wprowadzenie kilku nowych źródeł dochodu, w tym:
- tzw. „podatku dla miliarderów” od niezrealizowanych zysków inwestycyjnych,
- podniesienie podatku od sprzedaży RTA,
- oraz 7-procentowy podatek od usług rozrywkowych, obejmujący bilety na wydarzenia i subskrypcje streamingowe w całym stanie.
Wśród propozycji znalazł się również pomysł rozszerzenia możliwości instalowania fotoradarów na gminy spoza Chicago, z przeznaczeniem połowy wpływów z mandatów na transport publiczny. Na ten punkt Pritzker zareagował szczególnie krytycznie.
„To zły pomysł. Mieliśmy w stanie mnóstwo problemów z fotoradarami. Wokół nich panowała korupcja. Szczerze mówiąc, uważam, że powinniśmy się wstrzymać” – powiedział gubernator podczas środowego wydarzenia niezwiązanego z projektem.
Ambitny, ale niepewny plan
Zwolennicy projektu twierdzą, że ustawa pozwoliłaby zebrać do 2 miliardów dolarów na rozwój transportu publicznego, z czego około 220 milionów dolarów trafiłoby do systemów w południowej części stanu.
Kongresmeni Kam Buckner i Eva-Dina Delgado, główni autorzy projektu, wyrazili przekonanie, że ustawa zyska poparcie w Izbie Reprezentantów. Jednak — jak przyznają — jej los w Senacie pozostaje niepewny.
Nowy projekt ustawy zawiera także szereg reform strukturalnych, inspirowanych wiosenną propozycją Senatu. Zakłada m.in. wzmocnienie regionalnej rady nadzorczej transportu publicznego oraz lepszą integrację taryf i rozkładów jazdy między CTA, Metra i Pace.

Gubernator: wciąż dużo pracy przed legislaturą
Choć JB Pritzker popiera reformy w transporcie publicznym i ich finansowanie, przyznał, że przedstawiona propozycja wymaga jeszcze dopracowania.
Źródło: wttw
Foto: CTA, wikimedia, istock
-
Prawo imigracyjne1 tydzień temuDziałania federalnych agentów ICE na ulicach Chicago: Czy powinniśmy się bać?
-
News USA6 dni temuTrump zatwierdza stan klęski żywiołowej dla stanów. Vermont, Maryland i Illinois odchodzą z kwitkiem
-
News Chicago1 tydzień temuTragiczna śmierć rodziny syna Darrena Baileya w katastrofie śmigłowca
-
News Chicago4 tygodnie temuBiały Dom wstrzymuje miliardy dolarów na infrastrukturę w Chicago
-
News USA3 dni temuMiliony Amerykanów straci pomoc żywnościową. Świadczenia SNAP nie zostaną wypłacone 1 listopada
-
News Chicago3 dni temuAgenci federalni ponownie użyli gazu łzawiącego w Chicago. Sędzia żąda wyjaśnień
-
News Chicago4 tygodnie temuNocny nalot służb imigracyjnych na apartamentowiec w Chicago
-
News Chicago3 tygodnie temuGwardia Narodowa rozmieszczona w rejonie Chicago: 500 żołnierzy na ulicach











