News USA
Tesla na autopilocie: cud techniki czy ekstremalnie niebezpieczna praktyka?
Tesla umożliwia niektórym kierowcom korzystanie z systemu wspomagania kierowcy – autopilota przez dłuższy czas bez konieczności trzymania rąk na kierownicy. Wzbudziło to zaniepokojenie amerykańskich organów regulacyjnych ds. bezpieczeństwa. Krajowa Administracja ds. Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego zwróciła się do producenta elektrycznych aut o szczegółowe informacje na ten temat.
„Amerykański urząd ds. bezpieczeństwa ruchu drogowego NHTSA wyraża zaniepokojenie faktem, że ta funkcja została wprowadzona do pojazdów konsumenckich, i teraz, gdy istnienie tej funkcji jest powszechnie znane, więcej kierowców może próbować ją włączyć” – napisał John Donaldson, pełniący obowiązki głównego doradcy prawnego agencji, w piśmie z 26 lipca do Tesli. List został opublikowany na stronie internetowej agencji.
Wg Donaldsona dłuższe korzystanie z autopilota może prowadzić do większej nieuwagi kierowcy i nieprawidłowego nadzorowania przez niego automatycznego systemu wspomagania.
„Jeśli nie wypróbowałeś Autopilota Tesli, nie wiesz, jakie to niesamowite” – napisał Elon Musk w środę na platformie X.
Rząd prowadzi dochodzenie w sprawie Autopilota Tesli pod kątem kolizji z pojazdami uprzywilejowanymi zaparkowanymi na autostradach, motocyklami i ciężarówkami. W 2021 r. wszczęto formalne dochodzenie, a od 2016 r. wysłano śledczych do 35 wypadków z udziałem pojazdów Tesli, w których mogły uczestniczyć zautomatyzowane systemy jazdy. Co najmniej 17 osób zginęło.
Tesla twierdzi, że jej autopilot i bardziej wyrafinowany system „w pełni autonomicznego prowadzenia” nie mogą same prowadzić pojazdu, a kierowcy muszą być w każdej chwili gotowi do interwencji. Autopilot zazwyczaj potrafi utrzymać samochód na swoim pasie i w pewnej odległości od obiektów przed nim.
NHTSA nakazuje producentowi opisanie różnic w aktualizacji oprogramowania, które ograniczają lub eliminują konieczność wywarcia przez kierowcę nacisku na kierownicę. Chodzi między innymi o czas, przez który autopilot może działać bez monitowania kierowcy, a także wszelkie ostrzeżenia lub sygnały dźwiękowe kierowane do kierowcy.
W piśmie do starszej dyrektor prawnej Tesli, Dinny Eskin, nakazano firmie z Austin w Teksasie wyjaśnienie, dlaczego zainstalowała aktualizację oprogramowania i w jaki sposób uzasadnia, którzy konsumenci ją otrzymali.
Przedstawiciele Tesli muszą odpowiedzieć na list pod przysięgą do 25 sierpnia, w przeciwnym razie agencja przekaże sprawę Departamentowi Sprawiedliwości, który może zażądać maksymalnej kary w wysokości ponad 131 milionów dolarów.
System monitorowania kierowców Tesli został skrytykowany przez zwolenników bezpieczeństwa i Krajową Radę Bezpieczeństwa Transportu, za to, że pozwala kierowcy na wyłączenie uwagi w czasie jazdy.
W 2017 roku, po zbadaniu trzech wypadków z udziałem autopilota Krajowa Rada Bezpieczeństwa Transportu NTSB zaleciła Tesli i pięciu innym producentom samochodów ograniczenie możliwości wykorzystania częściowo zautomatyzowanych systemów prowadzenia na podzielonych autostradach o ograniczonym dostępie oraz ulepszenie swoich systemów monitorujących czujność kierowców.
Na zalecenie odpowiedzieli wszyscy producenci samochodów oprócz Tesli. W 2021 roku przewodnicząca NTSB Jennifer Homendy napisała list do dyrektora generalnego Tesli Elona Muska, wzywając go do zastosowania się do zaleceń.
NTSB bada awarie, ale nie ma uprawnień organu regulacyjnego. Może jedynie wydawać zalecenia producentom samochodów lub innym agencjom federalnym, takim jak NHTSA.
Większość innych producentów samochodów korzysta z kamery na podczerwień, aby upewnić się, że kierowca pozostaje czujny. Niektóre modele Tesli zostały ostatnio wyposażone w kamery obserwujące kierowców, ale nie dotyczy to starszych modeli.
Kiedy w 2015 r. wprowadzono po raz pierwszy autopilota, ostrzegał on kierowców, jeśli przez około trzy minuty nie wykrył nacisku na kierownicy. Później skrócono ten czas do 30 sekund, ale zmienia się on pomiędzy aktualizacjami oprogramowania.
Consumer Reports wykazał również, że kierowcy mogą łatwo ominąć system monitorowania kierownicy Tesli.
Na początku tego miesiąca NHTSA wysłała śledczych na miejsce wypadku w Wirginii, w którym Tesla, najwyraźniej jadąca na autopilocie, wjechała pod ciągnik z przyczepą, zabijając kierowcę.
Źródło: suntimes
Foto: YouTube
News USA
Verizon rozpoczął największą redukcję zatrudnienia w historii firmy
Telekomunikacyjny gigant Verizon rozpoczął proces zwolnienia ponad 13 000 pracowników, ogłosił dyrektor generalny firmy Dan Schulman w wewnętrznym komunikacie do personelu. Redukcja rozpoczęła się w czwartek i stanowi największą falę zwolnień w historii przedsiębiorstwa.
Restrukturyzacja w odpowiedzi na ograniczenia finansowe
W swoim liście Dan Schulman podkreślił, że obecna struktura kosztowa firmy ogranicza możliwości inwestycyjne, szczególnie w zakresie obsługi klienta i poprawy doświadczeń użytkowników. Według dyrektora, aby utrzymać konkurencyjność, firma musi:
- „przebudować całą organizację wokół potrzeb klienta”,
- uprościć operacje, eliminując „złożoność i bariery, które spowalniają nasze działania i frustrują klientów”.
Oprócz redukcji etatów Verizon planuje znacząco ograniczyć wydatki na prace zlecone i zewnętrzne usługi, co jest częścią strategii oszczędnościowej. Schulman zaznaczył, że zmiany technologiczne oraz warunki gospodarcze wpływają na rynek pracy w każdej branży, a firmy są zmuszone dostosowywać swoje struktury.
Największa fala zwolnień w historii Verizon
Informacje o planowanych redukcjach pojawiły się już tydzień wcześniej. Zdaniem analityków, jest to najbardziej zdecydowany krok restrukturyzacyjny od czasu powstania Verizon.
Verizon nie jest osamotniony. W ostatnich miesiącach o dużych zwolnieniach poinformowały również m.in.: Amazon, UPS i Nestlé.
Wsparcie dla zwalnianych pracowników
W celu złagodzenia skutków zwolnień Verizon utworzył Fundusz Przekwalifikowania i Transformacji Kariery o wartości 20 milionów dolarów, który ma wspierać osoby odchodzące z firmy w znalezieniu nowych ścieżek zawodowych.
Decyzja Verizon pokazuje, że nawet największe korporacje telekomunikacyjne muszą dynamicznie reagować na rosnące wymagania technologiczne oraz presję rynku. Nadchodzące miesiące zdecydują, czy reorganizacja rzeczywiście poprawi konkurencyjność firmy i doświadczenie klientów.
Źródło: chicagotribune
Foto: AutoPhoto
News USA
W październiku wzrosła sprzedaż domów w USA osiągając najszybsze tempo od lutego
Sprzedaż wcześniej zamieszkałych domów w Stanach Zjednoczonych wzrosła w październiku 2025 roku o 1,2% względem września, osiągając sezonowo skorygowany roczny poziom 4,10 mln transakcji. To najszybsze tempo od lutego tego roku, jak poinformowało National Association of Realtors (NAR).
W porównaniu z październikiem 2024 sprzedaż wzrosła o 1,7%, a wynik okazał się nieznacznie lepszy niż prognozy ekonomistów z FactSet, którzy spodziewali się 4,09 mln transakcji.
Ceny nadal rosną
Pomimo wcześniejszego spowolnienia na rynku, mediana ceny sprzedaży domu wyniosła 415 200 dolarów, co oznacza wzrost o 2,1% rok do roku. To już 28. z rzędu miesiąc, w którym ceny nieruchomości w USA rosną w ujęciu rocznym.
Eksperci zaznaczają, że choć dynamika wzrostu cen osłabła w porównaniu z latami 2021–2022, wartości nieruchomości wciąż utrzymują się na rekordowych poziomach.
Spadek stóp procentowych jako katalizator
Poprawa na rynku mieszkaniowym jest związana przede wszystkim z obniżką oprocentowania kredytów hipotecznych. Średnie oprocentowanie kredytu 30-letniego spadło jesienią do najniższego poziomu od ponad roku, co zachęciło część kupujących do powrotu na rynek.
Pomimo październikowego odbicia, sektor nieruchomości pozostaje słaby po gwałtownym wyhamowaniu w 2022 roku, kiedy to gwałtowny wzrost stóp procentowych zakończył okres rekordowo tanich kredytów. W 2024 roku sprzedaż domów spadła do najniższego poziomu od blisko 30 lat.

Wyzwania dla kupujących
Choć niższe oprocentowanie poprawia dostępność finansowania, wielu potencjalnych nabywców nadal zmaga się z ograniczoną zdolnością kredytową oraz niepewnością dotyczącą gospodarki i rynku pracy. Wieloletni wzrost cen spowodował, że zakup nieruchomości pozostaje trudny szczególnie dla osób rozpoczynających proces zakupu pierwszego domu.
Źródło: chicagotribune
Foto: istock/Feverpitched/Stanislav Smoliakov/
News Chicago
W Lake Zurich powstanie ekskluzywny kompleks dla kolekcjonerów aut – Luxe Corsa Suites
W poniedziałek władze Lake Zurich zatwierdziły plan przyłączenia i zagospodarowania 20 akrów terenu pod inwestycję Luxe Corsa Suites – luksusowy kompleks przeznaczony dla właścicieli klasycznych i rzadkich samochodów. Projekt zostanie zrealizowany na tzw. posiadłości Calabrese, przy Route 12, pomiędzy Old McHenry Road a Miller Road.
Luksusowe „domy” dla samochodów
Kompleks obejmie 121 prywatnych, w pełni konfigurowalnych apartamentów garażowych ulokowanych w 12 budynkach. Inwestycja została opisana jako „luksusowy klub motoryzacyjny i społeczność kolekcjonerów, zaprojektowana dla wymagających miłośników samochodów oraz pasjonatów motorsportu”.
Budynki będą klimatyzowane i przystosowane do przechowywania 300–400 pojazdów, a cały teren zostanie zabezpieczony 24-godzinnym monitoringiem i obsługą ochrony.
Koncepcja: pasja, komfort i wysokie osiągi
Inicjatorem przedsięwzięcia jest Romeo Kapudija, były kierowca wyścigowy i doświadczony deweloper, który prywatnie mieszka w Lake Zurich. Wcześniej stworzył luksusowe osiedle Sanctuary of Lake Zurich.
„Luxe Corsa to miejsce dla ludzi, którzy żyją samochodami. Łączymy wysoki performance z gościnnością. To nie tylko przestrzeń do przechowywania auta – to miejsce, gdzie możesz żyć swoją pasją” – podkreślił Kapudija.
Kapudija twierdzi, że kompleks odpowiada na realne potrzeby rynku: „Tworzymy coś, czego nie ma w całym Midwest, ale na co istnieje realne zapotrzebowanie”.
Inwestor wskazuje na coraz większą popularność tzw. car condos – prywatnych przestrzeni dla kolekcjonerów. Widać to szczególnie wśród osób, które chcą połączyć pasję motoryzacyjną z funkcjonalnym zapleczem do pracy i wypoczynku.

Co zaoferuje Luxe Corsa Suites
Kompleks będzie znacznie więcej niż tylko miejscem do parkowania pojazdów. W planach znalazły się między innymi:
| Element inwestycji | Opis |
|---|---|
| Garażowe apartamenty (121) | luksusowe, konfigurowalne przestrzenie z opcją biura |
| Egzotyczny salon samochodowy | butikowy dealer aut premium przy głównym wjeździe |
| Klub tylko dla członków | przestrzeń integracyjna, networkingowa |
| Imperial Moto Coffee Bar | wysokiej klasy kawiarnia i lounge |
| Murale z motywem toru wyścigowego | dekoracja fasad budynków |
| Bourbon & cigar room | strefa wypoczynkowa dla członków |
| Racing & golf simulators | symulatory sportowe |
| Tranquility spa | strefa relaksu |
| Powierzchnie biurowe i konferencyjne | przestrzeń do pracy i spotkań biznesowych |
Co dalej?
Na terenie inwestycji rozpoczną się wkrótce prace rozbiórkowe. Termin otwarcia obiektu nie został jeszcze ogłoszony, ale inwestor dąży do jak najszybszego rozpoczęcia budowy.
Źródło: dailyheraldokw architects
Foto: OKW Architects
-
News Chicago3 tygodnie temuICE zatrzymało dwóch Polaków w Edison Park. Pracowali przy remoncie domu
-
News USA3 tygodnie temuDemokraci triumfują w wyborach: Historyczna frekwencja i znaczące zwycięstwa
-
News USA2 tygodnie temuTrump zapowiada „dywidendę celną” – po 2000 USD dla Amerykanów o niższych dochodach
-
News Chicago2 tygodnie temuOperacja „Midway Blitz” dobiega końca. Agenci federalni opuszczają Chicago
-
News USA4 tygodnie temuTrump zatwierdza stan klęski żywiołowej dla stanów. Vermont, Maryland i Illinois odchodzą z kwitkiem
-
News Chicago3 tygodnie temuPritzker przeznaczył 20 mln dolarów na banki żywności po wstrzymaniu świadczeń SNAP
-
News USA4 tygodnie temuMiliony Amerykanów straci pomoc żywnościową. Świadczenia SNAP nie zostaną wypłacone 1 listopada
-
News Chicago4 tygodnie temuAgenci federalni ponownie użyli gazu łzawiącego w Chicago. Sędzia żąda wyjaśnień










