Władze miejskie w East Lansing w stanie Michigan naruszyły wolność religijną rolnika z tego stanu, zakazując mu udziału w wydarzeniu ze względu na jego katolickie poglądy na temat małżeństwa. Sąd orzekł, że Steve Tennes nadal może sprzedawać swoje produkty na targu rolnym. O słusznym wyniku siedmioletniej batalii sądowej mówi Jezuita, Ojciec Paweł Kosiński.

Firmie Country Mill Farms zakazano sprzedaży owoców ze swoich sadów na targu po tym, jak jej właściciel Steve Tennes opublikował na Facebooku, że on i jego firma przestrzegają katolickiego nauczania dotyczącego małżeństw osób tej samej płci.

Ponieważ rolnik oferuje część swojej nieruchomości jako miejsce weselne, ale nie wynajmuje obiektu na potrzeby ślubów osób tej samej płci, urzędnicy twierdzili, że naruszył obowiązujące w mieście zasady zakazujące dyskryminacji.

Kiedy targ rolników odmówił firmie Country Mill Farms udziału w swoim wydarzeniu, Steve Tennes złożył pozew, twierdząc, że naruszono jego wolność religijną. We wrześniu 2017 r. sąd udzielił mu tymczasowego zwolnienia, co umożliwiło mu uczestnictwo w targu rolnym na czas rozpatrywania sprawy przez sąd.

W orzeczeniu z 21 sierpnia sędzia Sądu Okręgowego Stanów Zjednoczonych Paul Maloney stwierdził, że odmowa miasta udziału Tennesa w targu rolniczym naruszyła jego konstytucyjne prawa wynikające z klauzuli dotyczącej swobodnego wykonywania działalności zawartej w Pierwszej Poprawce.

Rolnik czekał na decyzję sądu przez 7 lat.

W orzeczeniu stwierdzono, że miasto nie może wykluczyć firmy Country Mill Farms z udziału w targu rolnym ze względu na wyznawanie przez Steve’a Tennesa przekonań katolickich, zaznaczając, że prawo do wolności religijnej nie dotyczy wyłącznie organizacji religijnych.

„Decyzja miasta o wykluczeniu gospodarstw Country Mill Farms z targu rolników w East Lansing w 2017 r. stanowiła obciążenie dla przekonań religijnych [Tennesa]” – orzekł sędzia.

Dla Steve’a Tennesa i jego żony wiara zawsze była częścią ich działalności – misja ich firmy wspomina o chwaleniu Boga, a na farmie co roku organizowana jest impreza „Pick a Peck for People”, podczas której klienci zbierają jabłka przez cztery godziny a następnie przekazują je lokalnym bankom żywności.

Wg Kate Anderson, pełniącej funkcję starszego doradcy w organizacji Alliance Defending Freedom, która reprezentowała Tennesa w pozwie, uważa, że rząd nie powinien odmawiać nikomu prawa do korzystania z możliwości biznesowych ze względu na jego przekonania religijne.

Firma Country Mill Farms regularnie uczestniczyła w targu produktów rolnych w East Lansing od 2010 r.

W swoim orzeczeniu sędzia zauważył, że decyzja Steve’a Tennesa o dalszej odmowie organizowania ślubów osób tej samej płci były „katalizatorem zmian” w mieście.

Rolnik zauważył, że otrzymał prywatne wsparcie od kilku firm, z których część również była zmuszana do wyrzeczenia się swoich przekonań religijnych. Chciałby aby orzeczenie „było promykiem nadziei” dla każdego, kto znajdzie się w podobnej sytuacji, i żeby dzięki niemu więcej osób broniło swoich przekonań religijnych i wolności religijnej.

Źródło: cna
Foto: Alliance Defending Freedom