Połącz się z nami

News USA

Apokalipsa płomieni na Hawajach. Co najmniej 6 osób zginęło a tysiące straciło domy

Opublikowano

dnia

W środę w nocy pożar przetoczył się przez serce hawajskiej wyspy Maui, zamieniając znaczną część historycznego miasta w popiół i zmuszając ludzi do skakania do oceanu w celu ucieczki przed płomieniami. Co najmniej sześć osób zginęło, dziesiątki zostało rannych, a 271 budowli zostało uszkodzonych lub zniszczonych. Wśród osób, które widziały dramat na własne oczy jest rodzina z Aurory.

Rodzina z Aurory jest wśród tych, którzy utknęli na wyspie, ledwo uniknęli płomieni i byli świadkami gorączkowej ucieczki mieszkańców. „Pożary zarośli właśnie zapaliły trawę po drugiej stronie autostrady, niemal dosłownie tuż przed nami” – powiedział Mike Zepeda.

Zepeda i jego rodzina udali się na Hawaje, aby uczcić jego niedawne przejście na emeryturę jako funkcjonariusza policji w zachodnim Chicago. We wtorek wylądowali na Maui, ale nigdy nie dotarli do swojego kurortu.

„Można było po prostu zobaczyć ludzi wychodzących ze swoich domów i przeskakujących przez płoty, aby wydostać się z obszaru, próbując uciec przed ogniem”.

Mike Zepeda opowiada, że linie energetyczne były porozrzucane i iskrzyły na jezdniach. On i kuzyn jego żony, emerytowany policjant z Bay Area, robili, co mogli, aby pomóc ratownikom. Z powodu przerw w dostawie prądu i zamkniętych dróg rodzina spędziła wtorkowy wieczór śpiąc w wynajętym samochodzie.

Pożary nadal płonęły w środę po południu. Wg National Weather Service huragan Dora, który przechodził na południe od łańcucha wysp w bezpiecznej odległości 500 mil, był częściowo odpowiedzialny za podmuchy powyżej 60 mil na godzinę, które pozbawiły prądu okolice  i uziemiły helikoptery strażackie na Maui.

Urzędnicy mają uzasadnione obawy się, że liczba ofiar śmiertelnych może wzrosnąć.

Gdy wiatr nieco osłabł, niektóre samoloty wznowiły loty, umożliwiając pilotom obejrzenie pełnego zakresu zniszczeń. Nagranie lotnicze z nadmorskiej Lahainy pokazało dziesiątki domów i firm zrównanych z ziemią, w tym na Front Street, gdzie turyści gromadzili się, by robić zakupy i jeść posiłki.

Nie udało się ustalić dokładnej przyczyny pożaru, ale prawdopodobnie przyczyniło się do tego wiele czynników, w tym silne wiatry, niska wilgotność i sucha roślinność, przekazał generał dywizji Kenneth Hara, adiutant generalny Departamentu Obrony Stanu Hawaje. Eksperci stwierdzili również, że zmiany klimatu zwiększają prawdopodobieństwo bardziej ekstremalnych warunków pogodowych.

Pełniąca obowiązki gubernator Sylvia Luke poinformowała, że płomienie „zmiotły społeczności” i wezwała podróżnych do trzymania się z daleka od tego miejsca.

Pożoga przetoczyła się przez ten obszar z alarmującą szybkością i zaciekłością, przeskakując przez drewniane budynki w centrum miasta Lahaina, które pochodzi z XVIII wieku i jest wpisane do Krajowego Rejestru Miejsc Historycznych.

Załogi walczyły z trzema pożarami na Maui: w Lahainie, w regionie Kihei na południu Maui i w górzystych, śródlądowych społecznościach znanych jako Upcountry, poinformowała Mahina Martin, rzeczniczka hrabstwa Maui.

Straż przybrzeżna we wtorek uratowała 14 osób, w tym dwoje dzieci, które uciekły do oceanu, aby uciec przed ogniem i zadymieniem, poinformował powiat w oświadczeniu. Wg wstępnych informacji pożary zabiły sześć osób na Maui, ale akcje poszukiwawcze i ratunkowe są kontynuowane, a liczba ta może wzrosnąć. Osoby ranne w większości mają mocne poparzenia.

Sylvia Luke wydała proklamację awaryjną w imieniu podróżującego gubernatora Josha Greena i aktywowała Gwardię Narodową Hawajów do pomocy.

Joe Biden powiedział w środę wieczorem, że uwolnił „wszystkie dostępne aktywa federalne”, aby pomóc Hawajom. Prezydent powiedział, że straż przybrzeżna i marynarka wojenna wspierają działania ratownicze, podczas gdy piechota morska dostarcza helikoptery Black Hawk do walki z pożarami.

Nie było dostępnych danych dotyczących liczby osób, które zostały ewakuowane, ale urzędnicy powiedzieli, że są cztery otwarte schroniska, w których mieszka w tej chwili około 2100 osób.

Lotnisko Kahului, główne lotnisko na Maui, udzieliło schronienia 2000 podróżnym, których loty zostały odwołane lub którzy niedawno przybyli na wyspę. Urzędnicy przygotowywali Hawaii Convention Center w Honolulu na przyjęcie do 4000 wysiedlonych turystów i mieszkańców.

Kliknij tutaj, aby wesprzeć akcję pomocy, desperacko potrzebnej teraz na Hawajach. Impact Your World będzie nadal monitorować sytuację i dostarczać aktualizacje z kolejnymi sposobami pomocy.

 

Źródło: dailyherald, cnn
Foto: YouTube

News Chicago

Trump: „Burmistrz Chicago i gubernator Illinois powinni trafić do więzienia”

Opublikowano

dnia

Autor:

donald trump

W środę Donald Trump wywołał kolejną polityczną burzę, publikując na platformie Truth Social wpis, w którym stwierdził, że Burmistrz Chicago Brandon Johnson i Gubernator Illinois JB Pritzker „powinni trafić do więzienia”. Wpis prezydenta wywołał gwałtowną reakcję obu polityków, którzy oskarżyli Trumpa o nadużywanie władzy i podżeganie do autorytaryzmu.

„Burmistrz Chicago powinien trafić do więzienia za to, że nie zapewnił ochrony funkcjonariuszom ICE! Gubernator Pritzker również!” – napisał Trump.

Pritzker: „To krok w stronę autorytaryzmu”

Gubernator Illinois odpowiedział Trumpowi w serii postów opublikowanych na platformie X.

„Nie cofnę się. Trump wzywa teraz do aresztowania wybranych przedstawicieli, którzy ograniczają jego władzę. Co jeszcze pozostało na drodze do pełnego autorytaryzmu?” – napisał Pritzker.

W dalszej części wątku gubernator ostro skrytykował działania federalnych służb imigracyjnych, które jego zdaniem naruszają prawa obywateli i sieją strach wśród mieszkańców Illinois.

„Jego zamaskowani agenci zgarniają ludzi z ulicy. Oddzielają dzieci od rodziców. Wysyłają helikoptery bojowe w środku nocy. Aresztują urzędników i obywateli, którzy zadają pytania” – napisał Pritzker.

Burmistrz Johnson: „To nie pierwszy raz, gdy Trump próbuje niesłusznie aresztować czarnoskórego mężczyznę”

Burmistrz Chicago Brandon Johnson również odniósł się do słów prezydenta.

„To nie pierwszy raz, kiedy Trump próbuje niesłusznie aresztować czarnoskórego mężczyznę” – napisał Johnson na X. – „Nigdzie się nie wybieram”.

Jego wypowiedź odnosiła się do długiej historii napięć między administracją Donalda Trumpa a władzami Chicago, zwłaszcza w kontekście egzekwowania przepisów imigracyjnych.

„Operacja Midway Blitz” i rosnąca obecność ICE w Chicago

Od początku września w Chicago trwa federalna operacja „Midway Blitz”, zorganizowana przez Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego. W jej ramach znacznie zwiększono obecność funkcjonariuszy ICE w mieście, co doprowadziło do fali aresztowań, nalotów i protestów.

We wtorek Burmistrz Johnson podpisał rozporządzenie wykonawcze, które zakazuje ICE oraz innym agencjom federalnym wykorzystywania miejskich nieruchomości – takich jak parkingi, pustostany czy garaże – do celów cywilnego egzekwowania przepisów imigracyjnych.

Decyzja ta spotkała się z ostrą reakcją ze strony administracji Trumpa, która oskarża władze miasta o utrudnianie pracy federalnym służbom.

Pritzker potępia działania federalne: „Obywatele są zatrzymywani tylko z powodu koloru skóry”

Podczas spotkania w Minnesocie z gubernatorem tego stanu, Timem Walzem, JB Pritzker skrytykował federalne naloty i obecność Gwardii Narodowej w Illinois.

„To wzbudza strach w sercach wszystkich mieszkańców Chicago. Obywatele USA o brązowej lub czarnej karnacji są zatrzymywani tylko dlatego, jak wyglądają, i proszeni o okazanie dokumentów potwierdzających obywatelstwo” – powiedział Pritzker.

Zarówno on, jak i Walz uznali, że administracja Prezydenta Trumpa celowo kieruje swoje działania przeciwko stanom rządzonym przez Demokratów.

Groźba wyjścia z Narodowego Stowarzyszenia Gubernatorów

W odpowiedzi na federalne działania JB Pritzker zaapelował do swoich odpowiedników w innych stanach, by potępili decyzję o rozmieszczeniu Gwardii Narodowej bez zgody władz stanowych.

„Jeśli Narodowe Stowarzyszenie Gubernatorów zdecyduje się zachować milczenie, Illinois nie będzie miało innego wyboru, jak tylko wycofać się z organizacji” – napisał Pritzker.

Podobne stanowisko wyraził Gubernator Kalifornii Gavin Newsom, który również oskarżył Donalda Trumpa o „militarne zastraszanie” stanów niepopierających jego polityki.

Narastający konflikt między Białym Domem a stanami demokratycznymi

Spór o działania ICE i użycie Gwardii Narodowej wpisuje się w szerszy konflikt między administracją Trumpa a demokratycznymi władzami stanowymi, który nasilił się po ogłoszeniu nowych operacji imigracyjnych i rozszerzeniu uprawnień federalnych służb bezpieczeństwa.

Źródło: cbs
Foto: The White House, X, YouTube
Czytaj dalej

News USA

Zamknięcie rządu trwa – pracownicy federalni nie dostaną pensji?

Opublikowano

dnia

Autor:

zamkniecie-rzadu

W miarę jak zamknięcie rządu wchodzi w ósmy dzień, senatorowie coraz uważniej śledzą nowe groźby Białego Domu dotyczące możliwości wstrzymania wypłat zaległych wynagrodzeń dla pracowników federalnych objętych przymusowym urlopem. Presja na Demokratów rośnie, by znaleźli sposób na zakończenie impasu.

We wtorek Biuro Zarządzania i Budżetu (OMB) przygotowało memorandum prawne, w którym poddaje w wątpliwość prawo do zaległych wynagrodzeń dla „nieistotnych” pracowników federalnych, przebywających na urlopie bezpłatnym podczas zamknięcia rządu.

W miarę jak zamknięcie wchodzi w siódmy dzień, Prezydent Donald Trump stara się wywrzeć presję na senatorów Partii Demokratycznej, wzywając ich do uchwalenia republikańskiej ustawy o finansowaniu rządu, grożąc jednocześnie masowymi zwolnieniami w administracji federalnej.

Dodatkowo zagrożenie to obejmuje także pracowników federalnych, którzy nadal pracują w czasie zamknięcia, ale mogą stracić możliwość wypłaty wynagrodzeń do czasu zapewnienia finansowania rządowi. Biały Dom sugeruje, że osoby przebywające na urlopie bezpłatnym mogą w ogóle nie otrzymywać wynagrodzenia przez okres zamknięcia.

Czym jest zamknięcie rządu?

Zamknięcie rządu następuje, gdy Kongres nie uchwali jednego lub więcej z 12 obowiązkowych projektów ustaw wydatkowych przed upływem terminu finansowania. W tym czasie jedynie pracownicy uznani za niezbędnych do funkcjonowania rządu kontynuują pracę; pozostali są objęci urlopem bezpłatnym do czasu przywrócenia finansowania.

Historycznie zarówno pracownicy uznani za kluczowych, jak i osoby na urlopach bezpłatnych nie otrzymywali wynagrodzeń podczas zamknięcia, ale po jego zakończeniu wypłacano im zaległe pensje.

W 2019 roku Kongres uchwalił ustawę gwarantującą zaległe wynagrodzenia pracownikom objętym urlopem bezpłatnym. Administracja Donalda Trumpa podniosła jednak kwestię, że osoby niepracujące mogą nie być uprawnione do wypłat.

Reakcje senatorów

Lider większości w Senacie John Thune (Republikanin z Dakoty Południowej) skomentował: „Nie zapoznałem się jeszcze z notatką. Zakładam, że pracownicy przebywający na urlopie otrzymają zaległe wynagrodzenia. Ale najprostsze rozwiązanie to otworzyć rząd – problem zniknie sam.”

Senatorka Patty Murray (Demokratka z Waszyngtonu) podczas konferencji prasowej skrytykowała prezydenta za „grożenie zignorowaniem jasnej litery prawa w celu wstrzymania wypłat”.

Spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson (Republikanin z Luizjany) ostrzegł, że personel wojskowy nie otrzyma wypłat 15 października, jeśli Kongres nie osiągnie porozumienia w najbliższym czasie.

Wciąż brak jasnej ścieżki wyjścia z impasu

Zamknięcie rządu nie ma jeszcze wyraźnego rozwiązania. Zgodnie z regulaminem Senatu, Republikanie potrzebują 60 głosów, aby uchwalić ustawę, co oznacza, że co najmniej siedmiu Demokratów musiałoby poprzeć projekt.

Republikanie proponują „czyste” przedłużenie finansowania rządu bez dodatkowych aneksów, natomiast Demokraci domagają się cofnięcia cięć w programie Medicaid oraz przedłużenia dopłat w ramach ustawy Affordable Care Act (ACA).

6 października obie propozycje zostały odrzucone, a 7 października nie odbyło się żadne głosowanie. Obie partie twierdzą, że mają poparcie społeczne dla swoich propozycji.

Republikanie określili żądania Demokratów jako bezprecedensowe i nierealne, podczas gdy Demokraci podtrzymują swoje stanowisko i czują się pewnie w negocjacjach.

Źródło: The Epoch Times
Foto: The White House, ostock/ wildpixel/
Czytaj dalej

News USA

Nowe dowody w sprawie Roberta Robersona. Egzekucja w Teksasie może zostać wstrzymana

Opublikowano

dnia

Autor:

Prawnicy Roberta Robersona, skazanego na karę śmierci w Teksasie, twierdzą, że pierwszy odcinek nowego podcastu „Dateline”, poświęcony jego sprawie, ujawnia „niezwykle istotne” dowody wskazujące na nadużycia władzy sądowniczej. Roberson ma zostać stracony 16 października za śmierć swojej 2-letniej córki Nikki, do której doszło w 2002 roku.

Jeśli mimo wszystko egzekucja dojdzie do skutku, 58-letni mężczyzna będzie pierwszą osobą w USA skazaną na śmierć w sprawie o tzw. „zespół dziecka potrząsanego” (ang. shaken baby syndrome).

Nowe dowody z podcastu

W poniedziałek prawnicy Roberta Robersona złożyli pismo do Sądu Apelacyjnego w Teksasie, domagając się wstrzymania egzekucji. Wskazują, że w podcaście „The Last Appeal”, prowadzonym przez Lestera Holta, pojawiły się informacje „bezpośrednio związane z zarzutem o nadużycie władzy sądowniczej”.

W odcinku znalazł się wywiad z Larrym Bowmanem, dziadkiem Nikki ze strony matki. Bowman ujawnił, że sędzia powiatu Anderson, Bascom Bentley, miał zadzwonić do szpitala, nakazując lekarzom skontaktowanie się z rodziną matki dziecka, by uzyskać zgodę na odłączenie Nikki od aparatury podtrzymującej życie.

„Prawdę mówiąc, sędzia Bentley powiedział im, że jesteśmy rodzicami” – stwierdził Bowman.

Tymczasem dokumenty sądowe wskazują, że to Roberson był prawnym opiekunem Nikki, ustanowionym przez sąd w listopadzie 2001 roku – zaledwie dwa miesiące przed jej śmiercią. Jej matka straciła prawa rodzicielskie z powodu problemów osobistych.

Zarzuty wobec sędziego

Zgodnie z najnowszymi aktami, sędzia Bentley nie tylko przekazał szpitalowi błędne informacje, ale także sam podpisał nakaz aresztowania Robersona na podstawie diagnozy „zespołu dziecka potrząsanego”, a następnie przewodniczył niemal wszystkim rozprawom w jego sprawie karnej.

Adwokaci Robersona podkreślają, że ten konflikt interesów i brak bezstronności stanowią rażące naruszenie konstytucyjnych praw oskarżonego.

„Każdy obiektywny obserwator, znając nowe fakty, mógłby uznać, że sędzia Bentley przesądził o winie Robersona jeszcze przed procesem” – napisali obrońcy w apelacji. – „To poważne naruszenie zasad bezstronności, które wymaga ponownego procesu.”

Sędzia Bentley zmarł w 2017 roku. Biuro Prokuratora Generalnego Teksasu nie skomentowało nowych zarzutów, a biuro Gubernatora Grega Abbotta odmówiło udziału w programie „Dateline”.

Kontrowersje wokół wyroku

Robert Roberson został aresztowany w styczniu 2002 roku, po tym jak jego 2-letnia córka została znaleziona nieprzytomna. Według jego relacji, Nikki wypadła z łóżka podczas snu. Mimo natychmiastowej reakcji ojca i przewiezienia dziewczynki do szpitala, dziecka nie udało się uratować.

Trzy dni później Roberson został oskarżony o morderstwo. W 2003 roku ława przysięgłych w powiecie Anderson uznała go za winnego i skazała na śmierć.

Robert Roberson z córką Nikki

Od tego czasu jego obrońcy wielokrotnie podnosili, że dowody medyczne użyte w procesie zostały zdyskredytowane. Coraz więcej ekspertów uważa, że tzw. „zespół dziecka potrząsanego” bywa błędnie diagnozowany, a podobne objawy mogą wynikać z innych schorzeń lub urazów.

Walka o życie

To nie pierwszy raz, gdy Roberson staje w obliczu egzekucji. Rok temu jego życie zostało uratowane w ostatniej chwili, po tym jak grupa teksańskich ustawodawców z obu partii wystąpiła o jej wstrzymanie, o czym informowaliśmy tutaj.

Jednak obecny Prokurator Generalny Teksasu, Ken Paxton, zapowiedział, że „nie dopuści do dalszej zwłoki”.

Robert Roberson

Oprócz apelacji w Teksasie, złożono również wniosek do federalnego Sądu Apelacyjnego 5. Okręgu USA o wstrzymanie egzekucji i umożliwienie złożenia nowego pozwu, opartego na „przytłaczających dowodach, że Roberson został skazany na podstawie zdyskredytowanej nauki”.

Sprawa, która porusza opinię publiczną

Historia Roberta Robersona ponownie otworzyła debatę o rzetelności systemu wymiaru sprawiedliwości i o tym, czy nauka, która niegdyś była traktowana jako pewnik, nie doprowadziła do skazania niewinnego człowieka.

Więcej o tej sprawie można usłyszeć w nowym podcaście „Dateline” pt. The Last Appeal, którego pierwszy odcinek już jest dostępny online.

Źródło: nbc
Foto: Roberson family, Police Department, Ilana Panich-Linsman for The Innocence Project
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

sierpień 2023
P W Ś C P S N
 123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
28293031  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu