News Chicago
W lodówce mieszkańca West Ridge oskarżonego o zabicie mężczyzny, znaleziono zwłoki nastolatki
Aresztowany Brandon Sanders z West Ridge został oskarżony tylko o jedno z morderstw – zasztyletowanie Rasima Katanica. Detektywi badają jego przeszłość, w tym aresztowanie w Montanie za zmuszanie żony do prostytucji. Sprawa śmierci 18-letniej Iman Al-Sarraj także jest kwestią dochodzenia.
Rasim Katanic był uchodźcą z wojny w Bośni, który opowiadał historie o odwiedzaniu gimnazjów wypełnionych ciałami w daremnym poszukiwaniu szczątków swojego brata. Iman Al-Sarraj, zaledwie 18-latka, również miała imigranckie korzenie, ale straciła kontakt ze swoją rodziną. Niestety ich losy połączyło morderstwo.
Chicagowska policja bada, czy za śmiercią tych dwóch osób stoi ten sam mężczyzna, Brandon Sanders, który wcześniej był aresztowany w Montanie i oskarżony o zmuszanie swojej żony do prostytucji.
Sanders został dotychczas oskarżony o zasztyletowanie Katanica w maju po przypadkowym spotkaniu na dachu restauracji w West Ridge. Nie został oskarżony o zabójstwo Al-Sarraj, którego pobite ciało znaleziono na początku tego miesiąca w lodówce w mieszkaniu Sandersa w West Ridge.
Policja twierdzi, że śledztwo jest kontynuowane. Istnieje obawa, że w Montanie Sanders dopuścił się większej liczby przestępstw.
Rosnąca przemoc
Gdy detektywi prowadzili śledztwo w sprawie Brandona Sandersa, dowiedzieli się o jego aresztowaniu w Motelu 6 w Great Falls w stanie Montana 14 sierpnia 2019 r. Pracownik zgłosił wtedy, że widział go siedzącego na parkingu, podczas gdy jego żona „przyjmowała wielu męskich gości” w pokoju, jak wynika z akt sądowych.
Żona Sandersa powiedziała śledczym, że przyjechała do Stanów Zjednoczonych z Niemiec, aby uczęszczać do college’u i była „bardzo naiwna”, kiedy poznała Sandersa, który, jak powiedziała, zachęcał ją do zostania prostytutką i stosował „ekstremalną przemoc”, aby ją podporządkować.

Brandon Sanders został oskarżony o handel ludźmi i zmuszanie do prostytucji. Później został oskarżony także o fałszowanie zeznań świadków po tym, jak on i jego bliscy rzekomo zaczęli zastraszać i nękać jego żonę, która była w areszcie ochronnym i ostatecznie wróciła do domu w Niemczech.
Zaczęła spotykać się z Sandersem w 2018 roku, kiedy uczęszczała do college’u w Chicago. Z akt wynika, że mężczyzna „uciekał się do coraz większej przemocy, aby zmusić ją do pozostania w prostytucji”, w tym do duszenia jej przed hotelowym lustrem. Kobieta zeznała śledczym, że Sanders uzależnił ją od kokainy, której używała, by „przebrnąć przez spotkania z klientami”.
Ale proces Brandona Sandersa został opóźniony, ponieważ jego żona odmawiała podróży do Stanów Zjednoczonych z powodu ryzyka COVID-19, zgodnie z aktami sądowymi.

Sanders został zwolniony na własne żądanie, a sprawa została ostatecznie umorzona, gdy sędzia nie pozwolił jego żonie zeznawać wirtualnie.
Sandersowi groziło około 25 lat więzienia, ale prawdopodobnie otrzymałby lżejszy wyrok, wynoszący około 10 lat, gdyby został skazany.
Brandon Sanders miał już rekord kryminalny w Chicago. Przyznał się do ukrywania się na tylnym siedzeniu samochodu byłej dziewczyny w 2016 roku i duszenia jej od tyłu, a następnie wysyłania jej wiadomości tekstowych z pogróżkami, jak wynika z akt sądowych.
Następne starcie Sandersa z chicagowską policją miało miejsce 1 stycznia tego roku, kiedy został wyrzucony z klubu nocnego Electric Hotel przy 222 W. Ontario St. „z powodu irytacji”, jak wynika z raportu z aresztowania. Gdy menedżer eskortował go z klubu, Sanders zagroził, że zabierze broń z jego samochodu, a następnie popchnął menedżera. Został oskarżony o napaść i pobicie.
Zarzuty zostały jednak wycofane podczas pierwszej rozprawy sądowej Sandersa pod koniec tego miesiąca.

Po południu 12 maja, Sanders wybrał się na feralny spacer po dzielnicy „Little India” w West Ridge, według prokuratorów.
Zatrzymał się w Hanmi Bank, 6335 N. Western Ave., gdzie zaczął „zachowywać się chaotycznie” około 2:20PM podczas próby otwarcia konta. Zadzwonił do Narodowego Centrum Operacyjnego Zagrożeń FBI i zgłosił „spisek mający na celu obalenie rządu”, co skłoniło pracownika do wezwania policji.
Mężczyzna wyszedł jednak przed pojawieniem się policjantów i udał się do sklepu obuwniczego przy Devon i Western Avenue, przechodząc przez zaplecze na tylny dziedziniec, powiedzieli prokuratorzy. Nagranie z monitoringu pokazuje, jak przebywał na dziedzińcu około godziny 4:00PM, a następnie wspinał się po klatce schodowej na sąsiedni dach, gdzie Rasim Katanic pracował nad sprężarką chłodnicy.
Rasim Katanic został później znaleziony zasztyletowany.
Następnego dnia dwóch niedawnych absolwentów Loyola University Chicago zgłosiło włamanie do ich mieszkania w Devon i Western, podali prokuratorzy. Według prokuratorów Sanders odkręcił świetlik za pomocą śrubokręta Katanica, a następnie ogolił się w łazience, zmienił ubranie i pozostawił po sobie ślady.
Portfel Katanica został pozostawiony na stole, buty Timberland Sandersa zostały umieszczone w piekarniku, a dzbanek na wodę z DNA Sandersa został znaleziony na kuchence, powiedzieli prokuratorzy. Śrubokręt i maszynka do włosów zostały umieszczone na szczycie skrzynki pocztowej przed budynkiem.

Nagrania z monitoringu pokazały, że Sanders wyszedł na krótko przed 6:00PM, ubrany w część skradzionych ubrań z kluczami Katanica wiszącymi u jego pasa. Następnie udał się do sklepu meblowego przy 2700 West Devon Avenue, gdzie wcześniej pracował.
Sanders spotkał swojego wujka, który powiedział, że zachowuje się chaotycznie i zadzwonił do właściciela sklepu o pomoc, powiedzieli prokuratorzy. Kiedy przybył właściciel, Sanders powiedział mu, że nie musi już płacić czynszu, „ponieważ jego właściciel był na dachu i on się tym zajął”.
Ostatecznie udał się do Evanston, gdzie zatrzymał policjanta i poprosił o zabranie go do szpitala, powiedzieli prokuratorzy.
Został aresztowany 29 czerwca i oskarżony o zabójstwo, a także rabunek i włamanie. Podczas przesłuchania w sprawie zwolnienia za kaucją adwokat Sandersa powiedział, że są pewne problemy z jego stanem psychicznym. Mężczyzna pozostaje w areszcie bez możliwości wyjścia za kaucją.
Tego samego dnia, w którym pojawił się w sądzie, policja przeszukała jego mieszkanie i znalazła ciało Iman Al-Sarraj.
Rasim Katanic podczas wojny w Bośni w latach 90-tych spędził miesiące ukrywając się w lasach przed serbskimi żołnierzami. Po zaginięciu brata jeździł do gimnazjów, gdzie przywożono szczątki z masowych grobów, mając nadzieję na odnalezienie ciała lub dobytku brata.

Nigdy mu się to nie udało. Następnie wyjechał z rodziną do Ameryki. Uczęszczał na kursy języka angielskiego, został licencjonowanym wykonawcą i był głównym opiekunem swoich dwóch córek, ponieważ jego żona pracowała nocami. Naciskał na nich, aby kształciły się, ciężko pracowały i trzymały się blisko.
Przeszedł na emeryturę w wieku 66 lat, ale nadal wykonywał prace konserwacyjne dla długoletnich klientów swojej firmy zajmującej się ogrzewaniem, wentylacją i klimatyzacją. Obejmowało to Tahoora Sweets & Bakery, 2345 W. Devon Ave., gdzie został zabity.

Iman Al-Sarraj urodziła się w Chicago po tym, jak jej rodzina przybyła do Stanów Zjednoczonych z Izraela. Matka Al-Sarraj pochodzi z Jugosławii.
Dorastała w Northwest Side z matką, która zabrała ją ze szkoły około trzeciej lub czwartej klasy. Mimo to rodzice byli w stanie zapisać ją do szkoły średniej Schurz w Irving Park jako pierwszoklasistkę.
Iman Al-Sarraj wstąpiła do Korpusu Szkoleniowego Oficerów Rezerw, ale uciekła około rok później. Nie utrzymywała kontaktów z rodziną. Wiadomość o jej śmierci była najgorszą jaką mogli dostać.
Źródło: suntimes
Foto: booking, Police Department, Electric Hotel, rodzina Katanic, istock/ MattGush/
News Chicago
Chicago gotowe na witanie Nowego Roku: Policja i miasto przedstawiają plan bezpieczeństwa
Chicago przygotowuje się na duże, plenerowe obchody Sylwestra połączone z pokazem fajerwerków nad rzeką. Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej władze miasta oraz służby porządkowe zapewniły, że są gotowe na napływ tysięcy uczestników z całego świata, którzy będą świętować zakończenie 2025 roku w centrum metropolii. Najważniejsze obok radości będzie jak zawsze bezpieczeństwo.
Główna scena nad Chicago River
Główna scena sylwestrowa powstaje nad Chicago Riverwalk, na Orleans Street, w rejonie skrzyżowania z Franklin Street i Wacker Drive. To właśnie tam odbędzie się największa miejska impreza kończąca rok, określana przez organizatorów jako wydarzenie na dużą skalę.
Program ma podkreślać lokalny charakter miasta – na scenie pojawi się m.in. Chance the Rapper, który poprowadzi wydarzenie wspólnie z Ryanem Seacrestem.
Apel burmistrza do rodzin
Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej Burmistrz Brandon Johnson zaapelował do mieszkańców o wcześniejsze zaplanowanie wieczoru, zwłaszcza w przypadku udziału dzieci i nastolatków. Władze miasta zachęcają rodziców do rozmów z młodzieżą na temat planów sylwestrowych, ustalenia bezpiecznego miejsca spotkania na wypadek zagubienia się oraz bezpiecznej drogi powrotu do domu.
Wzmocniona obecność policji
Komendant Chicago Police Department, Larry Snelling, zapowiedział, że funkcjonariusze będą wyraźnie widoczni w całym mieście, szczególnie w rejonach największych zgromadzeń.
Od 10:00 PM obowiązywać będzie godzina policyjna dla młodzieży w wieku 12–17 lat. Po tej godzinie osoby poniżej 17. roku życia muszą przebywać w przestrzeni publicznej pod opieką dorosłego. W przeciwnym razie grozi im mandat do 500 USD.
Fajerwerki i atrakcje przy rzece i Navy Pier
Centralnym punktem nocy będą fajerwerki nad rzeką Chicago oraz w rejonie Navy Pier. W okolicach Franklin Street i Lake Street ustawiono już zaplecze techniczne i food trucki, które będą obsługiwać uczestników wydarzenia.
Darmowa komunikacja miejska
Dojazd na miejsce ma być łatwiejszy niż zwykle. Chicago Transit Authority CTA udostępni bezpłatne przejazdy autobusami i pociągami od 10:00 PM w środę do 4:00 AM w czwartek.

Zasady wstępu i bezpieczeństwo
Bramy dla publiczności zostaną otwarte o 5:00 PM. Organizatorzy przypominają, że podczas wydarzenia obowiązywać będzie polityka małych toreb, co ma usprawnić kontrole bezpieczeństwa i przyspieszyć wejście na teren imprezy.
Miasto podkreśla, że celem jest stworzenie bezpiecznego, rodzinnego i radosnego zakończenia roku, przy jednoczesnym zachowaniu porządku publicznego. Sylwester nad rzeką ma być nie tylko widowiskowy, ale również dobrze zabezpieczony – zarówno dla mieszkańców Chicago, jak i przyjezdnych.
Źródło: nbc
Foto: YouTube, Navy Pier
News Chicago
Johnson popiera nazwę „Abolish ICE” dla pługu śnieżnego w miejskim konkursie
W poniedziałek, Burmistrz Brandon Johnson publicznie udzielił „pełnego i całkowitego poparcia” inicjatywie, aby jeden z pługów śnieżnych Chicago otrzymał nazwę „Abolish ICE”. Wypowiedź ta jednoznacznie połączyła coroczny, żartobliwy konkurs z ostrym sprzeciwem wobec polityki migracyjnej Prezydenta Donalda Trumpa, w tym planów masowych deportacji nieudokumentowanych imigrantów.
Wypowiedź na antenie i wyraźny przekaz polityczny
W rozmowie z pastorem Alem Sharptonem na antenie MS NOW, Brandon Johnson stwierdził, że administracja Trumpa wykorzystywała federalne służby imigracyjne do „siania terroru i wyrządzania wielkiej krzywdy” mieszkańcom Chicago. Zapowiedział również, że wykorzysta popularny konkurs na nazwy pługów jako element sprzeciwu wobec działań rządu federalnego.
Burmistrz dokonał swojego wyboru w ramach czwartej edycji konkursu, o którym informowaliśmy tutaj. Zadeklarował poparcie dla nazwy, która od lat funkcjonuje jako polityczne hasło.
Znaczenie hasła „Abolish ICE”
Slogan „Abolish ICE” odnosi się do postulatu likwidacji U.S. Immigration and Customs Enforcement, agencji działającej w strukturach Departamentu Bezpieczeństwa Narodowego wraz z U.S. Customs and Border Protection. Hasło zyskało popularność podczas pierwszej kadencji Donalda Trumpa, gdy federalne służby rozdzielały rodziny migrantów na granicy, wywołując międzynarodowe oburzenie.
Choć w ostatnich miesiącach agresywne naloty w Chicago prowadzili głównie funkcjonariusze Straży Granicznej, określenie „Abolish ICE” stało się zbiorczym symbolem sprzeciwu wobec całej polityki migracyjnej administracji Trumpa.
Jak działa konkurs na nazwy pługów
Mieszkańcy Chicago mogą zgłaszać swoje propozycje nazw pługów śnieżnych na stronie ChicagoShovels.org do 10 stycznia, lub do momentu zebrania 20 000 zgłoszeń, z których każde nie może przekraczać 50 znaków.
Następnie pracownicy Department of Streets & Sanitation wybiorą 25 finalistów, na których mieszkańcy będą mogli głosować od 1 do 14 lutego. Sześć nazw z największą liczbą głosów trafi na pługi obsługujące sześć okręgów śnieżnych Chicago.

W poprzednich latach zwyciężyły m.in. nazwy „Mrs. O’Leary’s Plow”, „Casimir Plowaski” oraz „Snower Wacker”. Autorzy zwycięskich propozycji mogą zrobić sobie zdjęcie z nazwanym pługiem, co dla wielu jest formą lokalnego prestiżu.
Brak jasnych zasad i pytania bez odpowiedzi
Nie jest też jasne, według jakich kryteriów wybierano finalistów w poprzednich latach ani dlaczego nazwa „Abolish ICE” nie znalazła się w finałach w latach 2023 i 2024, czyli podczas poprzednich edycji konkursu za kadencji Johnsona.
Nie wiadomo również, czy obecnie zmieniono regulamin w sposób umożliwiający awans do głosowania publicznego nazw o jednoznacznych konotacjach politycznych.

Autor pomysłu: „to wreszcie ten rok”
Osobą, która ponownie zgłosiła nazwę i zapoczątkowała obecną falę poparcia, jest użytkownik mediów społecznościowych @BebopOtt, który określił się jako „oddany chicagowianin i demokratyczno-socjalistyczny twórca treści”. Jak przyznał, nie był to pierwszy raz, gdy wysłał tę propozycję.
Humor czy polityka?
Choć konkurs na nazwy pługów śnieżnych od lat miał charakter lekki i rozrywkowy, tegoroczna edycja pokazuje, że może on stać się platformą wyraźnego przekazu politycznego. Poparcie burmistrza dla hasła „Abolish ICE” stawia pytanie, czy granica między miejską zabawą a ogólnokrajową debatą polityczną w Chicago właśnie się przesunęła.
Źródło: wttw
Foto: Department of Streets & Sanitation, Chicago Mayor’s Office
News Chicago
Włamanie do butiku w Barrington IL. Złodzieje wynieśli niemal cały towar
W niedzielę nad ranem doszło do włamania do luksusowego butiku z odzieżą designerską ReStyle Designers of Barrington przy 121 S. Cook St. , w Barrington IL. Sprawcy opróżnili sklep z niemal całego towaru, pozostawiając po sobie zniszczenia i ogromne straty dla właścicieli.
Nagranie z monitoringu pokazuje przebieg włamania
Opublikowane w niedzielę nagranie z kamer bezpieczeństwa pokazuje 6 osób ubranych w czarne płaszcze i czapki. Włamywacze siłą otworzyli drzwi wejściowe, po czym błyskawicznie ruszyli do gablot i półek, wrzucając towar do toreb. Cała akcja trwała zaledwie 1 minutę i 16 sekund. Na miejscu pozostawili porzucone okrycia wierzchnie, torby oraz podłogę zasłaną rozrzuconymi przedmiotami.
„Lata pracy zniknęły w kilka sekund”
W emocjonalnym wpisie w mediach społecznościowych właściciele sklepu napisali, że są zdruzgotani stratą niemal całego zapasu towaru. Podkreślili, że butik powstawał przez lata ciężkiej pracy i opierał się na zaufaniu klientów.
Zaznaczyli jednocześnie, że nie zamierzają się poddać, a sklep zawsze był miejscem budowania relacji i lokalnej wspólnoty. Jak podaje strona internetowa butiku, właściciele mają ponad 40 lat łącznego doświadczenia w sprzedaży i zakupie autentycznych dóbr luksusowych.
Szybka reakcja policji
Właściciele podziękowali Barrington Police Department za szybką reakcję i dalszą pomoc w śledztwie.
Mieszkaniec budynku, w którym mieści się sklep, skontaktował się z policją po tym, jak usłyszał krzyki kilku mężczyzn i zauważył 2 pojazdy, które z dużą prędkością odjechały sprzed lokalu. Funkcjonariusze po przybyciu na miejsce stwierdzili wyważone drzwi wejściowe. Właściciel sklepu przekazał policji nagrania z monitoringu.
Trwa ustalanie strat i poszukiwania sprawców
Na ten moment wartość skradzionych przedmiotów nie została oszacowana. Policja prowadzi dochodzenie i apeluje do wszystkich osób, które mogły widzieć podejrzane zachowanie w okolicy lub posiadają jakiekolwiek informacje, o kontakt z detektywami pod numerem (847) 304-3334.
Źródło: dailyherald
Foto: ReStyle Designers of Barrington
-
News USA4 tygodnie temuRząd wstrzymuje rozpatrywanie wszystkich wniosków imigracyjnych z 19 państw
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW4 tygodnie temuTomasz Potaczek z Chicago ponownie na podium Mistrzostw Świata w Kettlebell
-
News USA3 tygodnie temuHistoryczne wystąpienie prezydenta: Trump o uroczystości Niepokalanego Poczęcia
-
Polonia Amerykańska2 dni temuCoraz więcej Polaków opuszcza USA na skutek zaostrzonej polityki imigracyjnej
-
News USA4 tygodnie temuUniwersytet Kolorado zapłaci 10,3 mln USD za przymus szczepień przeciw COVID-19
-
Polonia Amerykańska4 tygodnie temuMsza Św. w intencji ofiar stanu wojennego zostanie odprawiona 14 grudnia w Kościele Św. Trójcy
-
News Chicago7 dni temuKevin Niemiec wśród absolwentów St. Viator High School oskarżonych o gwałt na koleżance z klasy
-
News Chicago4 tygodnie temuKawiarniany wagon Metry: Pasażerowie zachwyceni, przewoźnik planuje kolejny krok










