Połącz się z nami

News USA

Iowa chroni dzieci. Zakazała aborcji po 6 tygodniu ciąży

Opublikowano

dnia

Republikanie z Iowa przyjęli we wtorek późnym wieczorem ustawę zakazującą większości aborcji po sześciu tygodniach – przepis, który szybko zmieni krajobraz praw reprodukcyjnych w kluczowym stanie wczesnego głosowania. Do tej pory w stanie zezwalano na usuwanie ciąży aż do 20 tygodnia.

Ustawa przeszła, głównie zgodnie z liniami partyjnymi, tuż po godzinie 11:00PM czasu lokalnego, zwieńczając maraton jednodniowej specjalnej sesji legislacyjnej, którą republikańska gubernator Kim Reynolds zwołała wyłącznie w celu uchwalenia przepisów „pro-life”.

Reynolds w oświadczeniu wydanym chwilę po uchwaleniu ustawy powiedziała, że podpisze ustawę w piątek, mówiąc:

„Nie należy opóźniać sprawiedliwości dla nienarodzonych”.

Jeśli nie zostanie zablokowana przez sąd, ustawa wejdzie w życie natychmiast po jej podpisaniu przez gubernator – co może spowodować zamieszanie w stanowych klinikach aborcyjnych, a także w przypadku kobiet, które mają zaplanowane wizyty w nadchodzących dniach i tygodniach. W obecnej formie aborcja pozostaje legalna w Iowa do 20 tygodnia ciąży.

Ustawa przyjęta przez Republikanów, którzy kontrolują legislaturę, zakazuje aborcji od szóstego tygodnia ciąży – lub gdy, w niektórych przypadkach, tętno płodu można po raz pierwszy usłyszeć za pomocą ultradźwięków.

Przepis obejmuje wyjątki dotyczące zagrożenia życia kobiety, poronień i wad płodu uznanych przez lekarza za śmiertelne.

Ustawa przewiduje również wyjątki dla ciąż będących wynikiem gwałtu i kazirodztwa. Aby miały one zastosowanie, gwałt musi zostać zgłoszony organom ścigania lub „publicznej lub prywatnej agencji zdrowia” – w tym lekarza rodzinnego – w ciągu 45 dni, a kazirodztwo musi zostać zgłoszone któremukolwiek z tych urzędników lub podmiotów w ciągu 140 dni.

15-godzinna specjalna sesja legislacyjna wywołała gorące dyskusje pomiędzy zwolennikami i przeciwnikami ustawy.

„Aborcja jest normalną, bezpieczną i ratującą życie opieką zdrowotną” – powiedziała Connie Ryan, dyrektor wykonawczy organizacji non-profit Iowa Interfaith Alliance, na sesji zarezerwowanej dla członków społeczeństwa w celu omówienia ustawy. „Iowa nie jest teokracją”.

Demokratyczni ustawodawcy i grupy zajmujące się prawami reprodukcyjnymi przez cały dzień organizowały duże protesty na Kapitolu stanowym, a podczas kilku sesji komisji, na których omawiano projekt ustawy, słychać było śpiewy.

Protestujący na rzecz praw do aborcji byli czasami widziani, jak ścierali się z mieszkańcami stanu Iowa, którzy pojawiali się by poprzeć zakaz.

„Życie jest cenne” — powiedziała jedna z popierających ustawę, Vicki Miller. „Biblia mówi nam, że gdy tylko dziecko zostanie poczęte, zaczyna żyć”.

Nowy zakaz z pewnością wpłynie na wyścig prezydencki w 2024 roku.

Ponieważ Iowa będzie pierwszym stanem, który zorganizuje republikańskie kluby, kandydaci GOP, którzy już szturmują stan, z pewnością zostaną zapytani o ich opinie na temat zakazu.

Poparcie dla silniejszych ograniczeń aborcyjnych pozostaje popularne zwłaszcza wśród konserwatywnych chrześcijan ewangelicznych – kluczowego bloku wyborczego w stanowych klubach republikańskich, oraz katolików.

Chrześcijańska grupa konserwatywna zorganizuje 14 lipca w Des Moines szczyt Family Leadership Summit.

Gubernator Florydy Ron DeSantis, były wiceprezydent Mike Pence, była gubernator Karoliny Południowej Nikki Haley, senator Tim Scott z Karoliny Południowej i biznesmen Vivek Ramaswamy to niektórzy z kandydatów na fotel prezydencki, którzy mają wziąć w nim udział.

 

Źródło: nbc
Foto: YouTube, istock/Liudmila_Fadzeyeva

News USA

Demokraci i Republikanie wciąż nie doszli do porozumienia: Zawieszenie rządu USA trwa

Opublikowano

dnia

Autor:

zamknięcie rządu

Od 1 października trwa zamknięcie rządu USA – w centrum sporu znalazły się przepisy dotyczące opieki zdrowotnej i subsydiów w ramach ustawy o przystępnej opiece zdrowotnej (ACA). Demokraci uzależniają swoje poparcie dla krótkoterminowej ustawy budżetowej (CR) od zapisów chroniących dopłaty ACA. Ich celem jest przedłużenie – a docelowo utrwalenie – zwiększonych subsydiów, które wygasają z końcem roku. Argumentują, że ich wycofanie oznaczałoby gwałtowny wzrost składek dla milionów Amerykanów.

Partia Demokratyczna chce również uchylić przepisy przyjęte w lipcu w ramach ustawy One Big Beautiful Bill (OBBB) i Working Families Tax Cut Act (WFTCA). Według Demokratów reformy te niesprawiedliwie ograniczyły dostęp do programów zdrowotnych rodzinom o niskich dochodach i osobom ubiegającym się o azyl.

Republikanie sprzeciwiają się tym zmianom, twierdząc, że uchylenie lipcowych ustaw otworzyłoby drogę do finansowania opieki zdrowotnej dla osób przebywających w USA nielegalnie.

“Podjęto decyzję, że lepiej zapewnić świadczenia cudzoziemcom niż utrzymać kluczowe usługi dla obywateli” – skrytykował stanowisko Demokratów Przewodniczący Izby Reprezentantów Mike Johnson (R-LA).

Sporne przepisy

Zgodnie z ustawą OBBB od 2026 r. kończy się system dodatkowych dopłat Medicaid dla szpitali leczących nielegalnych imigrantów w nagłych wypadkach. Reformy ograniczyły także definicję „legalnego pobytu”, wykluczając wielu ubiegających się o azyl i zwolnionych warunkowo z programów Medicaid i ACA.

Demokraci chcą przywrócić przepisy sprzed lipca, podkreślając, że federalne prawo i tak zabrania nielegalnym imigrantom korzystania z Medicaid, Medicare i ACA. Lider mniejszości w Izbie Reprezentantów Hakeem Jeffries (D-NY) nazwał oskarżenia Republikanów „wypaczeniem faktów”, twierdząc, że chodzi wyłącznie o ochronę Amerykanów przed wzrostem kosztów opieki zdrowotnej.

Koszty i konsekwencje

Według wyliczeń Białego Domu cofnięcie lipcowych reform kosztowałoby budżet federalny niemal 200 mld dolarów w ciągu 10 lat. Republikanie domagają się zatem uchwalenia „czystej” ustawy o finansowaniu rządu – bez dodatkowych zapisów o dopłatach ACA – która przedłużyłaby finansowanie do 21 listopada.

Co dalej?

Senat, w którym do uchwalenia budżetu potrzebnych jest 60 głosów, pozostaje miejscem największej presji. Demokraci wykorzystują swoją siłę blokującą, by wynegocjować cofnięcie lipcowych zmian. Republikanie kontrolują obie izby, ale aby przywrócić finansowanie, potrzebują kompromisu.

Choć zawieszenie rządu obowiązuje, obserwatorzy przewidują, że impas nie potrwa długo, ponieważ część Demokratów sygnalizuje gotowość do rozmów nad rozwiązaniem pośrednim.

Źródło: The Epoch Times
Foto: YouTube
Czytaj dalej

News USA

Prezydent Trump uznaje kartele narkotykowe za „nielegalnych bojowników”

Opublikowano

dnia

Autor:

Prezydent Donald Trump uznał latynoamerykańskie kartele narkotykowe za nielegalnych bojowników i stwierdził, że Stany Zjednoczone znajdują się obecnie w „konflikcie zbrojnym” z tymi organizacjami. Informacje ujawniła w czwartek agencja Associated Press, która dotarła do notatki Białego Domu sporządzonej po niedawnych atakach amerykańskich sił na statki na Karaibach.

Uzasadnienie działań wojskowych

W dokumencie prezydent podkreśla, że handel narkotykami do USA stanowi „konflikt zbrojny” wymagający użycia siły militarnej. Nakazał Pentagonowi prowadzenie operacji przeciwko kartelom zgodnie z prawem konfliktów zbrojnych.

„Stany Zjednoczone osiągnęły punkt krytyczny, w którym musimy użyć siły w samoobronie i obronie innych przed atakami tych organizacji” – czytamy w notatce.

Takie stanowisko oznacza, że członkowie karteli mogą być traktowani jak cel wojskowy – można ich atakować, zatrzymywać bez procesu i eliminować w operacjach zbrojnych.

Ataki na statki i eskalacja działań

W zeszłym miesiącu wojsko amerykańskie przeprowadziło trzy śmiertelne ataki na statki na Karaibach, w tym dwa zarejestrowane jako jednostki wenezuelskie. 15 września zniszczono jeden ze statków, przejęto nielegalne narkotyki, a w wyniku akcji zginęło trzech „nielegalnych bojowników”.

Marynarka USA utrzymuje w regionie silną obecność: osiem okrętów wojennych i ponad 5 tysięcy żołnierzy piechoty morskiej i marynarzy.

Kontrowersje prawne i reakcje ekspertów

Eksperci ostrzegają, że decyzja prezydenta może oznaczać niebezpieczne rozszerzenie uprawnień wojennych.

„To bardzo daleko idące naruszenie prawa międzynarodowego. Stany Zjednoczone mogą teraz traktować kartele jak Al-Kaidę po 11 września, mimo że Trump nie ma autoryzacji Kongresu, jaką miał Prezydent Bush” – ocenił Matthew Waxman, były urzędnik ds. bezpieczeństwa narodowego w administracji George’a W. Busha, obecnie profesor prawa na Uniwersytecie Columbia.

Kongres poza decyzją?

Notatka została przesłana Kongresowi 18 września, ale nie precyzuje, które grupy zostały formalnie wskazane jako cele. Urzędnicy Pentagonu nie byli w stanie podać pełnej listy karteli, co wzbudziło frustrację części parlamentarzystów.

Co dalej?

Według ekspertów USA mogą podjąć kolejne ataki, a w przyszłości rozważyć także użycie siły zbrojnej na terytorium innych państw. Administracja Trumpa argumentuje, że „wszystkie statki przewożące wrogi personel mogą być celem ataku – niezależnie od tego, dokąd zmierzają”.

Źródło: AP
Foto: YouTube
Czytaj dalej

News USA

Po tragedii w Grand Blanc w Michigan społeczność LDS wspiera rodzinę sprawcy

Opublikowano

dnia

Autor:

W minioną niedzielę nabożeństwo Kościoła Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich w Michigan zostało brutalnie przerwane przez uzbrojonego napastnika. Zginęły cztery osoby, osiem zostało rannych. Policja ustaliła, że sprawcą był 40-letni Thomas Jacob Sanford – weteran wojny w Iraku. Członkowie wspólnoty zainicjowali zbiórkę pieniędzy by pomóc jego rodzinie.

Mężczyzna wjechał samochodem do kaplicy, następnie otworzył ogień, a potem podpalił budynek. Zginął w trakcie wymiany ognia z funkcjonariuszami. Śledztwa i relacje przyjaciół wskazują, że Thomas Sanford od lat żywił nienawiść do Kościoła LDS, którą wiązano z jego osobistymi doświadczeniami, uzależnieniem i rozpadem związku.

Niezwykła odpowiedź wiernych

Po tragedii członkowie Kościoła natychmiast zorganizowali zbiórkę dla ofiar. Szybko jednak zdecydowano, że pomoc obejmie również najbliższą rodzinę sprawcy – jego żonę i syna, cierpiącego na rzadką chorobę metaboliczną.

Na platformie GiveSendGo zebrano blisko 300 tys. dolarów od ponad 7 tys. darczyńców. Większość z nich to członkowie Kościoła LDS, ale wpłaty napływają także od osób spoza wspólnoty. Komentarze przy darowiznach pełne są słów wsparcia i modlitwy o siłę dla rodziny Sanforda.

Idea przebaczenia

Inicjatorem zbiórki był Dave Butler, członek Kościoła LDS, który nie znał Sanfordów osobiście. Jak podkreśla, kierowała nim biblijna zasada troski o „wdowy i sieroty”. “Chciałem zwrócić uwagę, że także oni cierpią i potrzebują wsparcia” – wyjaśnił w rozmowie z The Washington Post.

Teolog Dan McClellan zauważa, że w tradycji kościoła przebaczenie wrogom jest ważnym elementem nauczania. “Chowanie urazy jest jak trzymanie rozżarzonego węgla” – wyjaśnił. “Boli bardziej tego, kto go trzyma.”

Gest o ludzkim wymiarze

Ojciec Thomasa Sanforda przekazał w wiadomości, że rodzina jest „pogrążona w wielkim smutku”, ale darczyńcom dziękuje z głębi serca. Dave Butler dodaje, że akcja nie jest tylko świadectwem jednej wspólnoty religijnej:

“Owszem, mormoni zareagowali pierwsi, ale to historia szersza – o ludzkiej empatii i współczuciu, które łączy ludzi wierzących i niewierzących.”

Źródło: washington post
Foto: GiveSendGo
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

lipiec 2023
P W Ś C P S N
 12
3456789
10111213141516
17181920212223
24252627282930
31  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu