News USA
W niedzielę w Warszawie odbędzie się Narodowy Marsz dla Życia i Rodziny
W niedzielę 18 czerwca ulicami Warszawy przejdzie Narodowy Marsz dla Życia i Rodziny pod hasłem „Dzieci przyszłością Polski”. W tym roku marsze pro-life odbędą się w około 80 polskich miejscowościach, w których przewidywany jest udział kilkudziesięciu tysięcy uczestników.
„Na marszach spotykają się rodziny i swoim szczęściem inspirują i przekonują innych” – mówi Paweł Ozdoba, prezes Centrum Życia i Rodziny, organizator marszu.
„Zapraszamy rodziców i dziadków z dziećmi oraz przyszłych rodziców. Zachęcamy wszystkich do udziału. Razem jesteśmy jak jedna rodzina” – zachęca Paweł Ozdoba w rozmowie z Family News Service.
„Marsz jest wyrazem poparcia małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny. W dzisiejszych czasach konieczne jest danie publicznego świadectwa. Ważne jest to, aby stanąć w obronie tych wartości, które tak często są atakowane” – zaznacza Paweł Ozdoba.
Tegoroczne hasło marszu – „Dzieci przyszłością Polski” – nawiązuje do obecnego w Polsce kryzysu demograficznego oraz do wrześniowej beatyfikacją rodziny Ulmów, kiedy na ołtarze po raz pierwszy w historii Kościoła zostanie wyniesione nienarodzone dziecko.
Paweł Ozdoba podkreśla, że hasło tegorocznego marszu przypomina o potrzebie dostrzeżenia także w dzieciach nienarodzonych przyszłości kraju.
„O nie musimy się wciąż troszczyć, aby zawsze miały prawo do życia i aby nikt nie odbierał im tego fundamentalnego prawa” – mówi organizator marszu. „Na pewno będziemy się duchowo łączyć z beatyfikacją i już podczas marszu znajdą się drobne akcenty nawiązujące do tego wyjątkowego wydarzenia” – podkreśla.
Uczestnicy marszu będą mogli podjąć dzieło duchowej adopcji dziecka poczętego.
„Będzie to nasz duchowy dar w nawiązaniu do hasła wydarzenia. Będziemy także przypominać nauczanie Jana Pawła II o prawie do życia. On jest patronem rodziny właśnie za swoją niezłomność w głoszeniu cywilizacji życia” – informuje Paweł Ozdoba.
Dodaje: „Chcemy być jasnym sygnałem, że wciąż pamiętamy o nauczaniu papieża Polaka, uważamy je za cenne i ważne”.
Paweł Ozdoba od wielu lat angażuje się w działania pro-life.
„Dla mnie rodzina jest bezcenną przystanią spokoju, pełną radości, szczęścia i fundamentem mojego życia prywatnego, czymś do czego można się odwołać, zawsze bezpiecznym miejscem, gwarantującym pełen zakres miłości ze strony całej rodziny, nie tylko żony i dzieci, ale też dziadków, rodzeństwa i innych” – mówi w rozmowie z Family News Service.

Pierwszy Marsz dla Życia i Rodziny odbył się w 2006 roku w Warszawie. Od tamtej pory organizacji wydarzenia podjęło się ponad 150 miejscowości i miast z całej Polski. Uczestniczą w nich rodzice z dziećmi, osoby starsze, członkowie ruchów i stowarzyszeń oraz osoby publiczne.
W 2022 roku w samej Warszawie maszerowało blisko 10 tys. osób.
„W tym roku także spodziewamy się dobrej frekwencji. Hasło marszu nas zobowiązuje, dlatego dzieci, które pojawią się z rodzicami, dziadkami, będą miały zapewnione wspaniałe atrakcje. Będzie to duże święto rodzin, wielkie święto dzieci” – zapewnia Paweł Ozdoba.

Warszawski marsz wyruszy o 11:00 z Placu Zamkowego. Po jego zakończeniu Mszę św. o 13:00 w Bazylice św. Krzyża odprawi i homilię wygłosi ks. prof. Robert Skrzypczak.
Honorowym patronatem wydarzenie objął przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki, a inicjatywę błogosławią kard. Kazimierz Nycz i bp Romuald Kamiński.
Tylko 18 czerwca Marsze przejdą ulicami Warszawy, Krakowa, Wrocławia, Poznania, Sieradza, Żar, niewielkiej Koprzywnicy w woj. świętokrzyskim i wielu innych miejscowości. Pozostałe Marsze będą odbywać się w różnych częściach Polski aż do końca września.

Do wzięcia udziału w tegorocznym marszu zachęcają m.in. aktorzy Marcin Kwaśny i Dariusz Kowalski, dziennikarze Jan Pospieszalski, Grzegorz Górny i Krystian Kratiuk.
Więcej informacji na temat marszu można znaleźć na stronie: https://marsz.org/
Oficjalny spot: https://www.youtube.com/watch?v=H84RmsNWoL0
Family News Service
Foto: YouTube, Family News Service
News USA
Departament Energii podpisuje umowy z 24 organizacjami – w tym Microsoft, Google, Nvidią i OpenAI – w ramach „Genesis Mission”
Amerykański Departament Energii (DOE) ogłosił w czwartek zawarcie porozumień z 24 podmiotami — od gigantów technologicznych, takich jak Microsoft, Google, Nvidia, Amazon Web Services i IBM, po startupy i instytuty badawcze — aby wspólnie rozwijać Genesis Mission, ogólnokrajowy program wykorzystujący sztuczną inteligencję do przyspieszania badań naukowych oraz wzmacniania zdolności energetycznych i bezpieczeństwa narodowego USA.
Resort podkreśla, że inicjatywa ma zwiększyć produktywność naukową i zmniejszyć zależność od zagranicznych technologii. Wśród partnerów znalazły się również Intel, Oracle i OpenAI.
Współpraca koncentrować się będzie na rozwoju modeli AI do zastosowań w takich obszarach jak energetyka jądrowa, komputery kwantowe, robotyka czy optymalizacja łańcuchów dostaw. Program realizuje cele zapisane w niedawnym rozporządzeniu wykonawczym, które nakazuje szersze wykorzystanie sztucznej inteligencji w innowacjach energetycznych, zaawansowanej produkcji i obronności.
Genesis Mission bazuje na wcześniejszych partnerstwach DOE z sektorem technologicznym, m.in. przy wdrażaniu systemów superkomputerowych w laboratoriach narodowych Argonne i Los Alamos. Departament zapowiada dalsze rozszerzanie współpracy z uczelniami i organizacjami non-profit, licząc na znaczące przyspieszenie tempa odkryć naukowych.
Foto: istock
News USA
Ford ogranicza plany elektryfikacji. Nie będzie elektrycznego F-150 Lightning
Ford Motor Co. ogłosił w poniedziałek znaczącą korektę swojej strategii elektryfikacji, rezygnując z produkcji w pełni elektrycznego pick-upa F-150 Lightning na rzecz jego wersji o wydłużonym zasięgu, łączącej napęd elektryczny z silnikiem spalinowym. Decyzja zapadła po rosnących stratach finansowych oraz słabnącym popycie na auta elektryczne w USA.
Koncern, który od 2023 r. stracił na działalności związanej z EV już 13 mld dolarów, zapowiedział, że w czwartym kwartale odnotuje dodatkowy 19,5-miliardowy koszt związany z segmentem elektryków.
W ramach zmian Ford przekształci Tennessee Electric Vehicle Center – dotąd kluczowy element kompleksu BlueOval City – w Tennessee Truck Plant, gdzie produkowane będą tańsze, spalinowe ciężarówki. W zakładzie w Ohio powstanie natomiast nowy van w wersji benzynowej i hybrydowej.
„To zmiana wymuszona przez klientów, która ma stworzyć silniejszy, bardziej odporny i rentowny Ford” – oświadczył prezes Jim Farley. Podkreślił, że firma przesuwa kapitał w stronę segmentów o wyższej stopie zwrotu, takich jak pojazdy użytkowe, hybrydy i nowy biznes magazynowania energii.
Ford przewiduje, że do 2030 r. połowa globalnej sprzedaży koncernu będzie pochodzić z hybryd, pojazdów o przedłużonym zasięgu oraz pełnych EV – wobec 17 proc. udziału w tym roku.
Eksperci oceniają, że rezygnacja z elektrycznego F-150 nie jest zaskoczeniem po tym, jak model nie wypełnił założonych mocy produkcyjnych. „To decyzja przesądzająca o przyszłości BlueOval City” – komentował Sam Fiorani z AutoForecast Solutions.
Ford nie jest jedynym producentem modyfikującym plany. Sprzedaż EV w USA wciąż rośnie wolniej, niż oczekiwano – w 2024 r. stanowiły one ok. 8 proc. nowych rejestracji, a potencjalnych nabywców zniechęcają wysoka cena (średnio 58,6 tys. dolarów) i ograniczenia infrastruktury ładowania.

BlueOval_City
Od czasu powrotu Donalda Trumpa do Białego Domu administracja federalna wycofuje wsparcie dla elektromobilności, znosi ulgi podatkowe na EV i luzuje normy emisji oraz zużycia paliwa. Zdaniem analityków połączenie słabszego popytu i bardziej liberalnej polityki klimatycznej skłania producentów do rewizji strategii.
„Elektryki wciąż są przyszłością, ale przejście na nie potrwa dłużej, niż obiecywali producenci” – podkreślił Fiorani.
Foto: Matti Blume, Arctyx creative
News USA
Liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych spadła o 13 tys., choć rynek pracy słabnie
Z danych Departamentu Pracy wynika, że liczba nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych spadła w minionym tygodniu o 13 tys., utrzymując się wciąż w historycznie korzystnym przedziale. Jednocześnie rosną obawy o kondycję amerykańskiego rynku pracy.
Tempo zatrudnienia wyraźnie osłabło — od marca średni miesięczny przyrost etatów wynosi zaledwie 35 tys. Ekonomiści wskazują, że wpływ na to mają niepewność związana z taryfami wprowadzonymi przez Prezydenta Donalda Trumpa oraz utrzymujące się skutki wysokich stóp procentowych.
Rezerwa Federalna obniżyła niedawno główną stopę procentową o 0,25 pkt proc., po raz trzeci z rzędu. Szef Fed Jerome Powell podkreślił, że decyzja wynikała z obaw, iż rynek pracy jest słabszy, niż sugerują oficjalne dane — a ostatnie statystyki mogą zostać skorygowane w dół.
W ostatnich tygodniach o planowanych redukcjach zatrudnienia informowały m.in. UPS, General Motors, Amazon i Verizon. Eksperci przypominają, że skutki takich decyzji mogą pojawić się w danych rządowych dopiero po kilku miesiącach.
Foto: istock/Jovanmandic/
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW3 tygodnie temuPielęgnujemy świąteczne tradycje. Patrycja Niżnik zaprasza na Mikołajki i Wigilię
-
News Chicago4 tygodnie temuCeny gazu nie wzrosną w przyszłym roku w Illinois tak bardzo jak chciał Nicor Gas i Ameren
-
News USA3 tygodnie temuRząd wstrzymuje rozpatrywanie wszystkich wniosków imigracyjnych z 19 państw
-
News USA2 tygodnie temuHistoryczne wystąpienie prezydenta: Trump o uroczystości Niepokalanego Poczęcia
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW2 tygodnie temuTomasz Potaczek z Chicago ponownie na podium Mistrzostw Świata w Kettlebell
-
News USA4 tygodnie temuKoniec ulg podatkowych dla osób przebywających nielegalnie w USA
-
News USA2 tygodnie temuUniwersytet Kolorado zapłaci 10,3 mln USD za przymus szczepień przeciw COVID-19
-
NEWS Florida3 tygodnie temuKlientów Florida Power & Light czeka rekordowa podwyżka cen energii elektrycznej










