News USA
Nie mieścisz się w fotelu – płacisz za dwa. Pasażerowie plus size chcą równego traktowania
W kwietniu Jae’lynn Chaney, podróżująca influencerka o dużych rozmiarach, wystosowała petycję, wzywając Federalną Administrację Lotnictwa (FAA) do nakazania wszystkim liniom lotniczym przyjęcia kompleksowej polityki uwzględniającej wielkość klienta, w której „priorytetowo traktuje się wygodę i dobre samopoczucie wszystkich pasażerów”.
Podczas gdy średnia szerokość siedzenia w samolocie maleje od dziesięcioleci, ciała ludzi na całym świecie stają się coraz większe, a eksperci przewidują, że do 2035 roku ponad połowa światowej populacji będzie miała nadwagę lub otyłość.
Ostatecznie oznacza to, że coraz więcej pasażerów może mieć trudności z dopasowaniem się do foteli w samolocie.
Zasady dotyczące podróżnych wielkości plus size zwykle różnią się w zależności od linii lotniczej.
Chociaż niektóre linie lotnicze, w tym United Airlines, wymagają od „klientów, którzy potrzebują dodatkowego miejsca” wcześniejszego zakupu dodatkowego miejsca, niektóre zwracają koszty zakupu, jeśli jedno lub więcej miejsc jest dostępnych po starcie.
Nie ma jednak uniwersalnego standardu postepowania w takich przypadkach. Różne linie lotnicze mają różne wytyczne. Niektóre nie mają żadnych wytycznych, co oznacza, że nawet dobrze poinformowani podróżni mogą mieć problem.
Jae’lynn Chaney uważa, że potrzebna jest ustandaryzowanej polityka wobec pasażerów o większych rozmiarach.

Małe siedzenia mogą być problemem dla dużych ludzi
Australijskie prawo konsumenckie zabrania liniom lotniczym pobierania od pasażerów różnych kwot w zależności od ich rozmiarów ciała.
Polityka „jedna osoba, jedna taryfa” (1p1f) została także przyjęta przez Kanadyjską Agencję Transportu w 2008 roku. Uniemożliwia krajowym liniom lotniczym Air Canada, Air Canada Jazz i WestJet pobieranie dodatkowych opłat od pasażerów wymagających drugiego miejsca.
W Kanadzie otyłość jest uznawana za niepełnosprawność, a pasażerowie muszą być uznawani za „funkcjonalnie niepełnosprawnych z powodu otyłości”, aby spełnić wymagania dotyczące bezpłatnego dodatkowego miejsca.
Jednak zasada ta dotyczy tylko lotów krajowych, co oznacza, że podróżujący w dużych rozmiarach nadal muszą kupować dodatkowe miejsce podczas lotu międzynarodowego.

Dopasowany fotel i pas
Jednym z żądań wymienionych w petycji Jae’lynn Chaney, pod którą zebrano ponad 17 000 podpisów, jest to, aby wszystkie linie lotnicze „zapewniały dostępne dodatkowe miejsca klientom o różnej wielkości”, którzy mogą potrzebować więcej miejsca lub „wkraczać w przestrzeń innego pasażera”.
Dla Chaney, który od najmłodszych lat potrzebowała przedłużacza pasa bezpieczeństwa, problem jest bardzo osobisty.
„Już w wieku 12 lat wiedziałam, że samoloty nie są budowane dla ludzi takich jak ja” — mówi, wspominając próbę zapięcia pasa bezpieczeństwa pod brzuchem, żeby stewardessy nie widziały, że nie była w stanie tego zrobić.

Kobieta uważa, że zasady linii lotniczych, które wymagają od podróżujących w rozmiarze plus size kupowania dodatkowego miejsca podczas lotu, są „dyskryminujące” – pasażerowie tacy jak ona płacą dwa razy za ta samą usługę.
Jae’lynn Chaney odrzuca sugestie, że podróżujący w dużych rozmiarach proszą o specjalne traktowanie, podkreślając, że „proszą o taką samą godność i szacunek od linii lotniczych, jakie otrzymuje osoba o mniejszej sylwetce”.
Kwestia praw człowieka
Kanadyjski rzecznik praw pasażerów linii lotniczych Gabor Lukacs mówi, że postrzega praktykę pobierania opłat od większych pasażerów za dwa miejsca jako kwestię dotyczącą praw człowieka.
Lukacs zwraca uwagę, że linie lotnicze nie udzielają zniżek osobom o niższym wzroście, a nawet dzieciom, mimo że są znacznie lżejsze, a zatem „zużywa się mniej paliwa na ich transport”.

Na początku tego roku ekspertka od podróży w dużych rozmiarach, Kirsty Leanne, także stała się popularna po tym, jak opublikowała film, na którym walczy o to, by zmieścić się w fotelu samolotu podczas lotu tanimi liniami lotniczymi.
Leanne, która jest także założycielką strony internetowej Plus Size Travel Too, była zszokowana liczbą negatywnych komentarzy, które otrzymała po udostępnieniu klipu, w którym opisano wiele problemów, z jakimi borykają się ona i inni podróżujący w dużych rozmiarach na pokładzie samolotu .
W ciągu ostatnich dwóch dekad szerokość przeciętnego siedzenia zmniejszyła się z 18,5 do 17 cali. Tymczasem według badań przeprowadzonych przez Światową Federację ds. Otyłości około 38% światowej populacji ma nadwagę lub otyłość.

W 2022 roku Flyers Rights, organizacja non-profit, zwróciła się do Federalnej Administracji lotnictwa FAA o uregulowanie minimalnego rozmiaru siedzenia, powołując się między innymi na obawy dotyczące ryzyka medycznego, w tym krzepnięcia krwi, z powodu ograniczonej przestrzeni.
Jednak petycja została odrzucona przez amerykański sąd apelacyjny na początku tego roku.

Jae’lynn Chaney, która ostatnio leciała samolotem w kwietniu 2022 r., mówi, że najlepiej czuje się w samolotach Southwest Airlines, wyjaśniając, że „polityka dotycząca wielkości klienta i dodatkowych miejsc” linii lotniczej stanowi, że pasażerowie, którzy potrzebują dodatkowego miejsca, mogą kupić inne miejsce i zażądać zwrotu pieniędzy po skontaktowaniu się z obsługą klienta.
Kiedy leci ze swoim partnerem Jake’iem, który również jest plus size, para musi zdecydować, czy kupić cztery miejsca i usiąść osobno, czy kupić trzy miejsca z wolnym między sobą i pogodzić się z tym, że jest trochę ciasno.
O ważeniu pasażerów na lotniskach Nowej Zelandii pisaliśmy 31 maja.
Źródło: cnn
Foto: Jae’lynn Chaney, Kirsty Leanne, istock/tanyss/ Atstock Productions/ peakSTOCK/ Angel Di Bilio
News USA
Obniżki cen 15 leków dadzą miliardowe oszczędności dla seniorów i podatników
Jak ogłoszono we wtorek, 15 farmaceutyków stosowanych głównie przez osoby starsze, zostanie objętych znacznymi obniżkami cen. Według szacunków rządu może to przynieść około 8,5 miliarda dolarów oszczędności rocznie.
Nowe ceny mają obowiązywać od 2027 roku, natomiast obniżki dla 10 leków wynegocjowanych w poprzednim roku przez administrację Joe Bidena wejdą w życie już 1 stycznia 2026.
Leki objęte obniżką – w tym preparaty GLP-1
Obniżki dotyczą m.in. popularnych leków na cukrzycę i otyłość Ozempic, Rybelsus i Wegovy, a także farmaceutyków stosowanych w leczeniu astmy, POChP (Trelegy Ellipta), łuszczycowego zapalenia stawów (Otezla), zespołu jelita drażliwego, a także różnych typów nowotworów.
To jedne z najczęściej stosowanych i najdroższych leków wśród beneficjentów Medicare. Ponieważ koszty leków GLP-1 w leczeniu otyłości nie były dotychczas refundowane, administracja zapowiedziała uruchomienie pilotażowego programu rozszerzającego dostęp dla pacjentów wysokiego ryzyka.
Skala oszczędności
Według Departamentu Zdrowia:
- gdyby nowe ceny obowiązywały już w ubiegłym roku, Medicare zaoszczędziłoby 8,5 miliarda USD, czyli 36% wydatków netto na objęte negocjacjami leki;
- administracja Bidena w pierwszej rundzie negocjacji deklarowała 6 miliardów USD oszczędności (22%).
Z kolei według szacunków oszczędności dla pacjentów mogą wynieść łącznie 685 milionów USD, choć dokładna kwota zależy od indywidualnych planów lekowych. Ważne jest również, że od 2025 roku obowiązuje limit 2 000 USD rocznych wydatków własnych na leki dla seniorów objętych Medicare.

Kontrowersje i sprzeciw branży farmaceutyczne
Producenci leków prowadzą spór prawny z rządem, twierdząc, że narzucona ustawą Inflation Reduction Act możliwość negocjacji stanowi formę regulacji administracyjnej, która ograniczy innowacje. Jak zaznaczył Alex Schriver z PhRMA, przepisy te „mogą odebrać 300 miliardów dolarów sektorowi badań biomedycznych” w najbliższych latach.
Co dalej?
W 2026 roku rozpocznie się kolejna tura negocjacji, również obejmująca po raz pierwszy leki podawane przez lekarzy. Nowe ceny dla drugiej grupy 15 leków zaczną obowiązywać od 1 stycznia 2027.
Źródło: AP
Foto: istock/gpointstudio/
News USA
Polska musi uznać małżeństwo jednopłciowe zawarte poza jej granicami
We wtorek Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej ogłosił przełomowy wyrok, zgodnie z którym Polska musi uznać małżeństwo dwóch obywateli RP tej samej płci zawarte w 2018 roku w Berlinie. Rozstrzygnięcie zapadło w sprawie pary mężczyzn – Polaka oraz obywatela posiadającego polsko-niemieckie obywatelstwo – którym wcześniej odmówiono rejestracji małżeństwa, zarówno przez urząd stanu cywilnego, jak i przez sądy krajowe. Instytucje te powoływały się na artykuł 18 Konstytucji RP, definiujący małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny.
Swoboda przemieszczania się i prawo do życia rodzinnego
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej TSUE uznał, że brak uznania małżeństwa zawartego w innym państwie członkowskim stanowi naruszenie podstawowych praw unijnych, w tym swobody przemieszczania się i osiedlania oraz prawa do poszanowania życia prywatnego i rodzinnego.
W uzasadnieniu sędziowie podkreślili, że obywatele Unii Europejskiej, którzy budują życie rodzinne w innym kraju, powinni mieć pewność możliwości kontynuowania tego życia po powrocie do państwa pochodzenia. Zdaniem Trybunału, odmowa utrudnia wykonywanie swobody unijnej i prowadzi do dyskryminacji ze względu na orientację seksualną.
Wyrok nie narzuca zmian definicji małżeństwa
W rozstrzygnięciu wskazano, że państwa członkowskie zachowują autonomię w zakresie regulacji instytucji małżeństwa w prawie krajowym. Przedstawiciele TSUE zaznaczyli jednak, że procedura uznawania związków zawartych za granicą nie może być w Polsce niemożliwa do przeprowadzenia, nadmiernie utrudniona ani dyskryminacyjna.
Oznacza to, że choć prawo krajowe nie musi wprowadzać małżeństw jednopłciowych, to musi respektować skutki prawne takich związków, jeżeli zostały legalnie zawarte w innym państwie UE.
Reakcje organizacji i dalsze kroki legislacyjne
Decyzja została przyjęta z dużym uznaniem przez środowiska wspierające prawa osób LGBT+. Organizacja Miłość Nie Wyklucza określiła ją jako „długo oczekiwany wyrok”, podkreślając, że Polska ma obowiązek wystawiać akty małżeństwa parom, które zawarły związek w innym kraju Unii.
Tego samego dnia przed Ministerstwem Cyfryzacji, odpowiedzialnym za system uznawania aktów małżeństwa zagranicznego, odbyła się konferencja, podczas której przedstawiono propozycje wdrożenia wyroku.

Na poziomie krajowym sytuacja pozostaje skomplikowana. Polskie prawo nadal nie przewiduje żadnej formy uznania związków osób tej samej płci. W grudniu 2023 Europejski Trybunał Praw Człowieka uznał, że brak takiej regulacji w Polsce narusza prawa człowieka.
Choć większość ugrupowań obecnej koalicji rządzącej deklaruje wolę wprowadzenia związków partnerskich, inicjatywy legislacyjne napotykają na opór bardziej konserwatywnych środowisk oraz sprzeciw Prezydenta Karola Nawrockiego.

Perspektywy zmian w prawie
W październiku 2025 zaprezentowano projekt kompromisowy, który nie wprowadza związków partnerskich, ale umożliwia partnerom – również tej samej płci – podpisanie umowy regulującej wybrane prawa i obowiązki.
Prezydent zapowiedział, że nie podpisze ustawy naruszającej konstytucyjną definicję małżeństwa, jednocześnie deklarując otwartość na rozwiązania techniczne ułatwiające obywatelom regulację spraw życiowych.

Wyrok TSUE wymusza jednak konkretne działania administracyjne i modyfikację systemu uznawania małżeństw zagranicznych. Może stanowić punkt zwrotny w krajowej debacie na temat praw par jednopłciowych, tym bardziej że sondaże społeczne wskazują na rosnące poparcie dla legalizacji związków partnerskich.
Orzeczenie Trybunału, choć formalnie nie zmienia prawa krajowego, znacząco przybliża Polskę do konieczności wprowadzenia zmian, które umożliwią pełną realizację unijnych swobód obywatelskich.
Źródło: NFP
Foto: istock/DragonImages/Jacob Wackerhausen/Vanessa Nunes
News USA
Amerykanie nie chcą genetycznej selekcji ludzkich embrionów
Najnowsze doniesienia dotyczące tematyki pro-life oraz aborcji pokazują rosnące zaniepokojenie społeczne wobec niektórych praktyk bioetycznych, a także istotne decyzje sądowe i legislacyjne wpływające na ochronę życia nienarodzonego w Stanach Zjednoczonych. Zwraca uwagę zwłaszcza sprzeciw wobec selekcji embrionów oraz dyskusja nad odpowiedzialnością kobiet dokonujących aborcji, mówi Ojciec Paweł Kosiński SJ.
Obawy wobec selekcji embrionów
Według sondażu przeprowadzonego przez Ethics and Public Policy Center, 4 na 5 amerykańskich wyborców deklaruje co najmniej częściowe obawy dotyczące selekcji embrionów pod kątem cech genetycznych, takich jak wygląd, stan zdrowia czy przewidywana inteligencja.
Badanie opublikowane w związku z inicjatywami części firm z Doliny Krzemowej pokazuje, że Amerykanie nie chcą, aby technologia wpływała proces reprodukcji.
Według raportu kierowanego przez Patricka Browna, społeczeństwo popiera pomoc dla par zmagających się z bezpłodnością, jednak sprzeciwia się rozszerzaniu tych działań na selekcję genetyczną. Kobiety oraz osoby powyżej 46. roku życia wykazywały większe obawy niż młodsi i mężczyźni. Wśród respondentów dostrzegalne było poparcie dla „zdroworozsądkowych regulacji”.
Kontrowersyjny projekt ustawy w Karolinie Południowej
W Karolinie Południowej pojawił się projekt ustawy, który traktowałby aborcję jak zabójstwo osoby urodzonej, nie przewidując jednocześnie żadnych wyjątków dla kobiet poddających się temu zabiegowi. Przeciwko takiemu rozwiązaniu stanowczo wystąpiła organizacja South Carolina Citizens for Life (SCCL).
Zwróciła również uwagę, że obecnie obowiązująca w stanie ustawa „o biciu serca” uratowała już tysiące dzieci i jednocześnie chroni kobiety przed odpowiedzialnością karną.
Wygrana chrześcijańskich pracodawców przed sądem
Sąd federalny Zachodniego Dystryktu Missouri wydał stały nakaz zabraniający rządowi wymuszania na chrześcijańskich pracodawcach akceptacji aborcji w ramach obowiązków zawodowych. Sprawę wniosła Herzog Foundation, argumentując, że regulacja wprowadzona za czasów Prezydenta Bidena naruszała Pierwszą Poprawkę.

Rzeczniczka fundacji, Elizabeth Roberts, uznała decyzję z 20 listopada za potwierdzenie, że rząd nie może ingerować w przekonania religijne i próbować ich ograniczać.
Walka o zniesienie aborcji farmakologicznej
Prokuratorzy generalni z Idaho, Kansas i Missouri złożyli skargę na dopuszczenie do obrotu wysyłkowego środka aborcyjnego mifepriston, w tym jego wersji generycznej. W dokumencie z 20 listopada zarzucono FDA „obejście procedur bezpieczeństwa”.
Według danych na etykiecie preparatu, 1 na 25 kobiet trafia na izbę przyjęć po zażyciu leku. Prokurator Generalna Missouri, Catherine Hanaway, oskarżyła producentów o narażanie zdrowia kobiet i wypuszczanie kolejnych wersji bez odpowiednich zabezpieczeń medycznych.

Spadek liczby aborcji wśród nieletnich w Teksasie
Po wprowadzeniu w Teksasie ustawy chroniącej życie dziecka od momentu wykrycia bicia serca, zanotowano znaczący spadek liczby aborcji. Według badania opublikowanego 13 listopada w American Journal of Public Health, wśród osób niepełnoletnich liczba zabiegów spadła o ponad 25%.
Dodatkowo:
- w grupie wiekowej 18–24 lata – nastąpił spadek o około 20%,
- wśród 25–29-latków –nastąpił spadek o 17%.
Aktualne wydarzenia dowodzą, że społeczeństwo wykazuje szczególny sprzeciw wobec działań ingerujących w naturę życia ludzkiego, takich jak selekcja genetyczna embrionów. Jednocześnie rośnie poparcie dla regulacji chroniących kobiety przed odpowiedzialnością karną i wspierających je po aborcji, przy jednoczesnym zaostrzeniu działań wobec dostawców środków aborcyjnych.
Źródło: cna
Foto: istock/eternalcreative/embryostorage/
-
News Chicago4 tygodnie temuICE zatrzymało dwóch Polaków w Edison Park. Pracowali przy remoncie domu
-
News USA3 tygodnie temuDemokraci triumfują w wyborach: Historyczna frekwencja i znaczące zwycięstwa
-
News USA3 tygodnie temuTrump zapowiada „dywidendę celną” – po 2000 USD dla Amerykanów o niższych dochodach
-
News Chicago2 tygodnie temuOperacja „Midway Blitz” dobiega końca. Agenci federalni opuszczają Chicago
-
News Chicago4 tygodnie temuPritzker przeznaczył 20 mln dolarów na banki żywności po wstrzymaniu świadczeń SNAP
-
Polonia Amerykańska1 tydzień temuGłosujemy na Emily Reng startującą w Miss Universe – historyczny moment dla Polonii!
-
News USA2 tygodnie temuICE ujawnia dane dotyczące Polaków w USA. Deportacje, zatrzymania i… polonijne donosy
-
News Chicago4 tygodnie temuNaloty imigracyjne w Halloween: Burmistrz Evanston IL mówi o „bezprawiu”










