Połącz się z nami

News Chicago

11 zabitych i 45 rannych – kolejny tragiczny rekord weekendu Dnia Pamięci

Opublikowano

dnia

Od wczesnego piątkowego wieczoru do poniedziałkowego popołudnia co najmniej 11 osób zginęło, a kolejnych 45 zostało rannych. Liczba ofiar śmiertelnych była najwyższa od 2015 roku, kiedy zginęło 12 osób. Najwyraźniej działania podjęte przez Brandona Johnsona na ten czas nie przyniosły oczekiwanego rezultatu.

Do aktów przemocy doszło także właśnie w pobliżu domu burmistrza Brandona Johnsona w West Side, gdzie znaleziono zasztyletowaną kobietę.

Świąteczny weekend, który oznacza nieoficjalny początek lata, historycznie wyznaczał również początek sezonowego wzrostu przemocy z użyciem broni – często skoncentrowanej na południowej i zachodniej stronie miasta. Najwięcej ofiar strzelaniny miało 6. dzielnica w South Side, w której zginęło co najmniej 7 osób, a następnie 11. dzielnica w West Side, gdzie postrzelono co najmniej 6 osób.

Podczas bójki na North Avenue Beach w piątek po południu, kilka godzin po oficjalnym otwarciu miejskich plaż na okres lata, wybuchły strzały, ale nikt nie został ranny.

Dodatkowi funkcjonariusze policji mieli pracować w weekend, ponieważ burmistrz Brandon Johnson i tymczasowy Komendant Chicago Fred Waller kontynuowali kontrowersyjną praktykę odwoływania dni wolnych funkcjonariuszy, aby zwiększyć zatrudnienie w weekendy obarczone zwiększonym ryzykiem.

Dziesiątki żołnierzy sił pokojowych wyszło również na ulice, aby stłumić przemoc w „gorących punktach” po południowej i zachodniej stronie. Natomiast setki maszerowały w sobotę przeciwko przemocy w dzielnicy Grand Crossing.

Pierwsze zabójstwa weekendu miały miejsce w odstępie kilku godzin.

Zabójstwo w pobliżu domu burmistrza w Austin zostało odkryte tuż po północy w sobotę przy 5700 West Chicago Avenue. Kobieta, której wiek nie jest znany, została zasztyletowana i pozostawiona w pobliskiej alejce.

W poniedziałek wieczorem około pięciu przecznic od domu burmistrza zgłoszono strzelaninę. 36-letni mężczyzna został postrzelony w pobliżu ulicy około godziny 7:00PM przy 700 North Pine Avenue. Trafił do szpitala w dobrym stanie.

Krótko przed 1.00 w nocy w sobotę 33-letni mężczyzna został znaleziony martwy z raną postrzałową pod pachą przy 7800 South Seeley Avenue w dzielnicy Auburn Gresham.

Około 2:15 nad ranem w Lake View 35-letni William Hair został znaleziony na chodniku z raną postrzałową klatki piersiowej przy 500 West Surf Street. Zmarł w Advocate Illinois Masonic Medical Center.

Tuż przed 3.00 nad ranem 37-letnia kobieta i 35-letni mężczyzna stali na chodniku przy 2300 West 18th Street w dzielnicy Heart of Chicago, kiedy ktoś otworzył ogień, trafiając oboje w twarz, według policji w Chicago i biura lekarza sądowego powiatu Cook. Zostali zabrani do szpitala Mount Sinai, gdzie mężczyzna zmarł, a stan kobiety określono jako krytyczny.

Według policji około 20 minut później 22-letni Johnathan Salgado stał na chodniku przy 2400 South Homan Avenue w Little Village, kiedy został postrzelony w klatkę piersiową. Został zabrany do szpitala Mount Sinai, gdzie później zmarł.

Później tego samego dnia mężczyzna został zastrzelony w bloku 1100 North Ridgeway Avenue w dzielnicy Humboldt Park na West Side. Według policji do strzelaniny doszło około godziny 11:15AM. Niecałą godzinę później w strzelaninie samochodowej w Auburn Gresham zginęła kobieta, a trzech mężczyzn zostało rannych.

Funkcjonariusz policji ze stanu Michigan po służbie zastrzelił siebie i poważnie zranił innego mężczyznę w sobotę po południu, kiedy broń, którą trzymał w ręku, wystrzeliła w pokoju w hotelu Chicago w River North.

Śmiertelna strzelanina w Woodlawn została zgłoszona w sobotę wieczorem. Policja poinformowała, że 26-letni mężczyzna został uznany za zmarłego po tym, jak został postrzelony w plecy.

Trzech mężczyzn zostało postrzelonych w niedzielę przed sklepem spożywczym Mariano na Broadway and Barry w dzielnicy Lake View. Wszyscy zostali przewiezieni do Advocate Illinois Masonic Hospital w celu leczenia ran. Dwóch mężczyzn w wieku 22 i 32 lat było w dobrym stanie. Trzeci mężczyzna, którego wiek nie jest znany, miał rany postrzałowe pleców i klatki piersiowej, a jego stan określono jako ciężki.

Godzinę później dwie osoby zostały postrzelone, gdy siedziały w samochodzie w West Garfield Park. Jeden z nich, 35-letni mężczyzna, został uznany za zmarłego w wyniku rany postrzałowej głowy.

Wieczorem w niedzielę, 2-letnia dziewczynka została ranna po przypadkowym wystrzeleniu broni, którą znalazła w domu przy 1500 West Jonquil Terrace. Została zabrana do szpitala Saint Francis w Evanston, gdzie pozostaje w dobrym stanie.

Kilka godzin później 2-letni chłopiec został ranny po wystrzeleniu z pistoletu, gdy bawił się w sypialni ze znanym sobie mężczyzną przy 7900 South Hermitage Avenue. Został trafiony w rękę i przewieziony w dobrym stanie do Christ Medical Center w Oak Lawn.

Kolejne trzy osoby zostały ranne w strzelaninie w poniedziałek w Calumet Heights.

77-letni mężczyzna został postrzelony w plecy, a 57-letnia kobieta w głowę. Oboje zostali przewiezieni w stanie krytycznym do University of Chicago Medical Center. Natomiast 59-letniego mężczyznę przewieziono do Trinity Hospital, a później w dobrym stanie, przeniesiono go do Christ Medical Center w Oak Lawn.

W poniedziałek wieczorem 16-letni chłopiec został ranny w strzelaninie samochodowej w Austin. Stał na chodniku przy 4700 West Augusta Boulevard, kiedy ktoś podjechał SUV-em, a pasażer zaczął strzelać. Chłopiec został dwukrotnie postrzelony w udo i został zabrany do szpitala Mount Sinai w dobrym stanie, podała policja.

Ponad 25 innych osób zostało rannych w strzelaninach w całym mieście od godziny 5:00PM w piątek.

W zeszłym roku w mieście podczas weekendu z okazji Dnia Pamięci postrzelono 51 osób, co jest najwyższą liczbą z ostatnich pięciu lat. Zginęło wtedy 9 osób, a 42 zostały ranne.

 

Źródło: suntimes
Foto: YouTube

News Chicago

Czy szczurza antykoncepcja jest rozwiązaniem na problem z gryzoniami? Trzeba to sprawdzić

Opublikowano

dnia

Autor:

Przez ostatnią dekadę Chicago niezmiennie zajmowało niechlubne pierwsze miejsce w rankingu “najbardziej zaszczurzonych” miast w USA, prowadzonym przez firmę Orkin, specjalizującą się w zwalczaniu szkodników. Rozległa infrastruktura miasta, liczne alejki pełne kryjówek oraz dostępność resztek jedzenia tworzą idealne warunki do rozwoju populacji tych gryzoni. Dlatego władze Wicker Park i Bucktown chcą się zająć płodnością uciążliwych gryzoni.

Pomimo prowadzonych przez miasto programów deratyzacyjnych, Chicago wciąż nie może pozbyć się problemu gryzoni. Jednak nowa inicjatywa, testowana w jednej z najpopularniejszych dzielnic miasta, może pomóc odwrócić ten trend. Mowa o programie kontroli urodzeń szczurów, który może stać się przełomem w walce z plagą gryzoni.

Izba Handlowa Wicker Park Bucktown ogłosiła, że od poniedziałku w alejkach za głównymi korytarzami handlowymi zostaną rozmieszczone specjalne skrzynki z przynętą zawierającą środek “Evolve” – substancję zapobiegającą rozmnażaniu szczurów.

Celem inicjatywy jest nie tylko ograniczenie populacji gryzoni, ale także zmniejszenie szkód powodowanych przez szczurze nory oraz minimalizacja ryzyka, jakie tradycyjne trutki stanowią dla zwierząt domowych i środowiska.

Według ekspertów, “Evolve” to pestycyd o niskim ryzyku, który skutecznie obniża płodność szczurów po spożyciu. Jego stosowanie stanowi alternatywę dla standardowych metod deratyzacji, które często wiążą się z zagrożeniami dla ekosystemu i innych zwierząt.

Chicago nie jest pierwszym miastem, które decyduje się na taką strategię walki z gryzoniami. W 2024 roku Rada Miasta Nowego Jorku przyjęła ustawę wdrażającą program podawania szczurzym populacjom pigułek antykoncepcyjnych.

W ramach tego projektu władze przez co najmniej 12 miesięcy będą przeprowadzać miesięczne inspekcje terenów objętych programem, monitorując zużycie środka i jego wpływ na liczebność gryzoni.

Jeśli pilotażowy program w Wicker Park i Bucktown okaże się skuteczny, istnieje szansa na jego rozszerzenie na kolejne dzielnice Chicago. Czy antykoncepcja okaże się kluczem do rozwiązania problemu szczurów w amerykańskich metropoliach? Czas pokaże.

 

Źródło: nbc
Foto: istock/Wirestock/Chanawat Phadwichit/
Czytaj dalej

News Chicago

Nauczyciele ze związku CTU głosują nad nową umową: Koniec burzliwych negocjacji?

Opublikowano

dnia

Autor:

W poniedziałek nauczyciele zrzeszeni w Chicago Teachers Union (CTU) oddali głosy w sprawie ostatecznej propozycji umowy z okręgiem szkolnym, kończąc miesiące napiętych negocjacji oraz wewnętrznych konfliktów, które mogły zdestabilizować czwarty co do wielkości publiczny system edukacyjny w kraju. Choć umowa jest bliska finalizacji, wciąż istnieje ryzyko, że proces zakończy się fiaskiem.

Długa droga do porozumienia

Blisko rok trwały rozmowy, które obfitowały w liczne zwroty akcji i rosnącą presję dotyczącą finansowania nowego kontraktu nauczycielskiego oraz spłaty 175 milionów dolarów na emerytury dla personelu niepedagogicznego. Ta kwota stała się elementem politycznej gry pomiędzy ratuszem a Chicago Public Schools (CPS).

Zgodnie z przyjętymi procedurami, nowa umowa będzie musiała zostać najpierw zatwierdzona przez Izbę Delegatów związku zawodowego. Po pokonaniu tej przeszkody wniosek zostanie przekazany wszystkim członkom związku w celu uzyskania ostatecznej akceptacji.

Ostateczne głosowanie członków związku odbędzie się prawdopodobnie w przyszłym tygodniu, po czym szef chicagowskich szkół publicznych CPS, Pedro Martinez, skieruje umowę do Rady Edukacji Chicago do ostatecznej akceptacji.

Szczegóły propozycji

Nowa umowa przewiduje m.in.:

  • 4% podwyżki wynagrodzenia
  • Dodatkowe 10 milionów dolarów na programy sportowe
  • Ograniczenie liczebności klas
  • Zatrudnienie dodatkowych nauczycieli dwujęzycznych
  • Tworzenie bezpiecznych przestrzeni dla uczniów LGBTQ+
  • Potwierdzenie ochrony dla uczniów- imigrantów

Propozycje te mają nie tylko poprawić warunki pracy nauczycieli, ale także wpłynąć na jakość nauczania oraz środowisko szkolne w Chicago Public Schools CPS.

Polityczna walka o finansowanie

Osiągnięcie wstępnego porozumienia zapobiegło masowym protestom rodzin uczniów i nauczycieli, którzy obawiali się możliwego strajku. Jednak polityczne napięcia wokół finansowania szkół pozostają. Burmistrz Brandon Johnson i jego sojuszniczka, prezydent Chicago Teachers Union (CTU) Stacy Davis Gates, musieli zmierzyć się z krytyką oraz zarzutami o nadmierne uzależnienie od związków zawodowych.

„Oczekująca umowa uznaje znaczenie pracy nauczycieli, uwzględnia ograniczenia budżetowe oraz pozwala uniknąć strajku po raz pierwszy od ponad dekady” – napisano w oficjalnym oświadczeniu CPS.

Jednak Pedro Martinez, odpowiedzialny za finanse CPS, wyraził obawy, czy okręg rzeczywiście będzie w stanie pokryć wszystkie koszty wynikające z umowy. Szczególnie niepewna pozostaje kwestia spłaty 175 milionów dolarów na emerytury, co może stanowić kluczowy punkt sporny w finalnym głosowaniu Rady Edukacji Chicago.

Burmistrz Johnson: Zwycięstwo czy polityczna cena?

Dla burmistrza Johnsona podpisanie umowy może oznaczać sukces polityczny, ale jednocześnie jego droga do tego momentu była pełna przeszkód. Zarzuca mu się, że poświęcił stabilność budżetową miasta dla interesów związku nauczycieli CTU, który był jednym z głównych sponsorów jego kampanii wyborczej.

W trakcie negocjacji relacje między CTU a innym silnym związkiem zawodowym SEIU Local 73 zostały poważnie nadszarpnięte. SEIU zarzucił CTU dążenie do przejęcia stanowisk asystentów nauczycieli edukacji specjalnej, co doprowadziło do ostrej wymiany oskarżeń pomiędzy liderami obu organizacji.

Choć kontrowersyjna propozycja została wycofana, jej skutki mogą wpłynąć na przyszłe wybory burmistrza i jego pozycję w lokalnej polityce.

Czy umowa zostanie podpisana?

Ostateczne głosowanie Rady Edukacji może jeszcze zablokować umowę, zwłaszcza jeśli sojusznicy Johnsona w radzie powiążą ją z kontrowersyjną decyzją CPS o zwrocie miastu 175 milionów dolarów. W przypadku braku porozumienia może dojść do dalszego zamieszania finansowego, a nawet nowej fali protestów.

Choć dla Johnsona i Davis Gates sukces w negocjacjach to znaczące osiągnięcie, burmistrz będzie musiał w kolejnych miesiącach udowodnić, że jego polityka nie tylko sprzyja związkom, ale również stabilności budżetu Chicago i interesom rodzin CPS.

 

Źródło: chicagotribune
Foto: YouTube, CTU

 

Czytaj dalej

News Chicago

W Champaign IL lekarz przebił kobiecie macicę i zostawił część płodu w środku, podczas aborcji

Opublikowano

dnia

Autor:

Pacjentka z Indiany pozwała lekarza za rzekome zaniedbanie podczas aborcji, oskarżając go o przebicie jej macicy i pozostawienie połowy płodu w jej organizmie. Do zdarzenia doszło w 2023 roku w Champaign IL, a w wyniku komplikacji kobieta wymagała pilnej operacji ratującej życie.

Pozew o zaniedbanie medyczne wpłynął 21 marca do Sądu Okręgowego Powiatu Champaign. Skargę przeciwko dr. Keithowi Reisinger-Kindle z Equity Clinic, placówki oferującej usługi aborcyjne, złożyła kobieta określona w dokumentach jako Jane Doe.

Zgodnie z pozwem pacjentka, matka czworga dzieci, była w 22. tygodniu ciąży, gdy poddała się dwudniowemu zabiegowi zakończonemu 2 kwietnia 2023 roku. Według notatek medycznych lekarz stwierdził, że “produkty poczęcia zostały poddane oględzinom i potwierdzone jako kompletne”, a pacjentka została wypisana do domu.

Jednak następnego dnia kobieta zadzwoniła do kliniki, zgłaszając silne skurcze. Zalecono jej zażycie dostępnego bez recepty leku przeciwbólowego. Po pięciu godzinach ponownie zadzwoniła, skarżąc się na narastający ból, ucisk i problemy z oddychaniem – wtedy lekarz zalecił jej wzięcie środka przeczyszczającego.

Gdy dolegliwości nie ustąpiły, pacjentce poradzono, aby zrobiła lewatywę i “rozważyła wizytę na oddziale ratunkowym”.

4 kwietnia kobieta trafiła do Community Hospital South w Indianapolis, gdzie lekarze odkryli i chirurgicznie usunęli pozostałości płodu z jamy miednicy. Według pozwu części czaszki płodu były przyczepione do jelit. Dodatkowo naprawiono przebicie macicy o wielkości monety.

Do pozwu dołączono raport położnika-ginekologa, który stwierdził, że “gdyby dr Kindle przeprowadził odpowiednie badanie szczątków, powinno być oczywiste, że pozostały części płodu”. W skardze pacjentka domaga się procesu z udziałem ławy przysięgłych oraz odszkodowania w wysokości ponad 50 tysięcy dolarów.

Dr Keith Reisinger-Kindle

Dr Keth Reisinger-Kindle i Equity Clinic zostali opisani w artykule Tribune z czerwca 2023 roku, dotyczącym napływu dostawców usług aborcyjnych do Illinois po uchyleniu orzeczenia Roe v. Wade w 2022 roku.

W wywiadzie lekarz podkreślił swoje zaangażowanie w wykonywanie aborcji, twierdząc, że “jedynym powodem, dla którego poszedł na studia medyczne, była chęć pomagania pacjentkom w tym zakresie”.

Equity Clinic powstała w lutym 2023 roku, a jej założyciel regularnie podróżowała z Ohio do Illinois, aby przeprowadzać zabiegi w Champaign. Reisinger-Kindle posiada licencję w stanie Illinois od 2022 roku i według stanowych rejestrów nigdy nie był karany.

Od czasu cofnięcia Roe v. Wade liczba pacjentek przyjeżdżających do Illinois w celu dokonania aborcji wzrosła trzykrotnie.

Według Guttmacher Institute w 2023 roku ponad 37 tysięcy kobiet z innych stanów przyjechało do Illinois na zabieg, co czyni stan niechlubnym liderem w kraju pod względem liczby aborcji wykonywanych dla pacjentek spoza regionu.

 

Źródło: chicagotribune
Foto: Wright State University, istock, Equity Clinic

 

Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Reklama
Reklama

Kalendarz

maj 2023
P W Ś C P S N
1234567
891011121314
15161718192021
22232425262728
293031  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu