News Chicago
Weź udział w motocyklowym Ride for Hope w Chicago – włącz się do walki z rakiem jajnika

“Ride for Hope” ma na celu zbieranie funduszy, aby pomóc w szerzeniu świadomości na temat raka jajnika. Organizacja non-profit z siedzibą w Schaumburgu prowadzi w tym celu akcje charytatywne. Jedną z nich jest ósmy, doroczny rajd, który odbędzie się w niedzielę, 11 czerwca.
Misją Ride for Hope jest szerzenie świadomości na temat tej cichej choroby, jej objawów oraz bycie wsparciem, którego potrzebują kobiety i rodziny podczas walki, którą muszą podjąć.
1 na 78 kobiet jest zagrożona rakiem jajnika, a rak jajnika jest najbardziej śmiercionośnym ze wszystkich nowotworów ginekologicznych.
Illinois zajmuje 5. miejsce w kraju pod względem największej liczby zgonów z powodu raka jajnika. Szerzenie wiedzy na temat objawów i edukowanie kobiet zrobi różnicę, którą każdy może wspomóc.
Podczas pierwszej akcji Ride For Hope w 2015 roku, z pomocą sponsorów, współpracowników, 45 wolontariuszy, 98 motocyklistów i 200 imprezowiczów, organizacja zebrała i przekazała 25 600 dolarów na rzecz National Ovarian Cancer Coalition NOCC, aby wesprzeć badania i świadomość na temat raka jajnika.
Do tej pory Ride for Hope przekazało 100 000 dolarów na rzecz National Ovarian Cancer Coalition.
8. Doroczny Ride of Hope rozpocznie się o 10.30AM 11 czerwca i pokona 50 mil. Rejestracja uczestników będzie możliwa od 8.00AM. Rajd wystartuje spod restauracji Morretti’s w Bartlett i tam też powróci. Afterparty po rajdzie rozpocznie się tu o godzinie 1.00PM.
Goście nie muszą jeździć motocyklem by wziąć udział w popołudniowej imprezie, na której zaplanowano muzykę na żywo, jedzenie, lokalnych sprzedawców i różnorodne atrakcje.
Bilety na Ride of Hope 11 czerwca są do nabycia tutaj. Więcej informacji na stronie organizacji i pod nr tel. 224-422-9914.
Źródło: Ride For Hope
Foto: Ride For Hope
News Chicago
Wybory samorządowe w rejonie Chicago: Kluczowe kwestie i najważniejsze pojedynki

Właściwe wybory samorządowe w całym regionie Chicago już jutro. W przeciwieństwie do burzliwej polityki krajowej, większość z nich koncentruje się na sprawach lokalnych, takich jak podatki od nieruchomości czy rozwój gospodarczy. Istnieje jednak ryzyko niskiej frekwencji – szczególnie po silnie polaryzujących wyborach krajowych. To sprawia, że wybór przyszłych liderów miasteczek i gmin może spocząć w rękach najbardziej zaangażowanych obywateli.
Kluczowe wybory na południowych przedmieściach
Najwięcej uwagi przyciąga sytuacja w Dolton, gdzie wyborcy wreszcie otrzymają szansę na wybór nowego burmistrza po kontrowersyjnej kadencji Tiffany Henyard. Obecna burmistrz jest objęta federalnym dochodzeniem, a jej decyzje budziły liczne kontrowersje, co sprawiło, że Dolton stał się negatywnym przykładem na arenie krajowej.
O urząd rywalizują Casundra Hopson-Jordan i Jason House – niezależnie od tego, kto wygra, dla Dolton będzie to początek nowego rozdziału.
Kolejnym problematycznym punktem na mapie regionu jest Ford Heights, gdzie pięciu kandydatów ubiega się o stanowisko burmistrza. Miasto wciąż boryka się z następstwami afery korupcyjnej – były burmistrz Charles Griffin został skazany za defraudację funduszy publicznych i obecnie odbywa karę więzienia.
W Homewood szykuje się starcie pokoleń – 80-letni Burmistrz Rich Hofeld, pełniący tę funkcję od 28 lat, zmierzy się z 39-letnim Brady’m Chalmers’em. Głównym tematem kampanii jest wykorzystanie funduszy TIF – Chalmers chce ich likwidacji i przeznaczenia środków na szkoły, podczas gdy Hofeld broni dotychczasowego modelu wspierania rozwoju gospodarczego.
Północne przedmieścia: zmiany i kontynuacje
Na północnych przedmieściach jedną z najbardziej znaczących zmian będzie odejście wieloletniego Burmistrza Skokie, George’a Van Dusena, który pełnił urząd od 1999 roku. O fotel burmistrza walczą Ann Tennes, Charles Isho i David „Azi” Lifsics.
Głównym wyzwaniem dla przyszłego lidera będzie kwestia stworzenia funduszu powierniczego na grunty, który mógłby pomóc w rozwoju przystępnych cenowo mieszkań.

George Van Dusen
We Flossmoor Burmistrz Michelle Nelson ubiega się o reelekcję, ale jej decyzja o zwolnieniu pierwszego czarnoskórego szefa policji Jerela Jonesa stała się kluczowym tematem kampanii. Jej rywalka, Radna Joni Bradley-Scott, zarzuca Nelson brak przejrzystości w tej sprawie.
Podatki i gospodarka na pierwszym planie
Podobnie jak w Chicago, kwestie finansowe dominują w wielu lokalnych wyborach. W Hanover Park Burmistrz Rod Craig, sprawujący urząd od 18 lat, popiera wprowadzenie 1% podatku od artykułów spożywczych, aby zrekompensować straty związane z wygaśnięciem stanowego podatku.
Jego rywal, Mark Elkins, sprzeciwia się tej propozycji, twierdząc, że mieszkańcy powinni skorzystać z ulgi podatkowej.
Spory ideologiczne w lokalnej edukacji
Nie wszystkie tematy wyborcze dotyczą wyłącznie kwestii finansowych. W Oak Park i River Forest gorącym tematem stała się polityka różnorodności i równości w szkołach.
Dwóch kandydatów, Nate Mellman i Josh Gertz, sprzeciwia się programowi Honors for All, który ma na celu niwelowanie różnic edukacyjnych między uczniami różnych ras. Ich przeciwnicy bronią obecnego podejścia, twierdząc, że jest ono korzystne dla wszystkich uczniów.
Znaczenie wyborów lokalnych
Wybory 1 kwietnia to przypomnienie, że polityka to nie tylko wydarzenia w Waszyngtonie – decyzje podejmowane na poziomie lokalnym mają realny wpływ na codzienne życie mieszkańców. Podatki, infrastruktura, edukacja – wszystko to kształtują liderzy wybierani w tych głosowaniach. Mieszkańcy przedmieść mają wiele do przemyślenia przed udaniem się do urn.
Zachęcamy wszystkich uprawnionych do głosowania, by zdobyli wiedzę o kandydatach i programach, a następnie oddali swój głos. Świadomy elektorat to najlepsza gwarancja zdrowej demokracji – zarówno na poziomie lokalnym, jak i krajowym.
O polonijnym kandydacie do rady szkolnej w Lemont, Erneście Świerku, pisaliśmy tutaj.
Źródło: chicagotribune
Foto: Hanover Park, wikimedia, YouTube
News Chicago
Najgorętsze wybory burmistrzów, które warto obserwować w powiatach DuPage i Kane

Wyborcy we wtorkowych wyborach zadecydują o obsadzie stanowisk burmistrzów i prezydentów wsi w kilku kluczowych i wyrównanych wyścigach w powiatach DuPage i Kane. Oto podsumowanie najbardziej ciekawych pojedynków.
Aurora: Pojedynek o przyszłość miasta
W drugim co do wielkości mieście Illinois, Burmistrz Richard Irvin ubiega się o trzecią kadencję, ale jego rywalem jest dobrze znany Radny John Laesch. Obaj kandydaci mają odmienne wizje przyszłości Aurory, zwłaszcza w kontekście rozwoju gospodarczego i rewitalizacji centrum miasta.
Irvin popiera budowę City of Lights Center – hali widowiskowej na 4000 miejsc, która miałaby powstać przy ulicach New York i Lake. Jego zdaniem obiekt ten wzmocni pozycję miasta jako kulturalnego centrum regionu i będzie wspierać inne instytucje, takie jak Paramount Theatre czy RiverEdge Park.
Laesch kwestionuje zasadność tej inwestycji, wskazując na trudności podobnych projektów w innych częściach stanu. Jego zdaniem bardziej racjonalnym pomysłem byłoby przekształcenie starego urzędu pocztowego w wielofunkcyjną przestrzeń artystyczną, wzorowaną na Water Street Studios w Batavii.
West Chicago: Spór o przyszłość centrum miasta
Burmistrz Ruben Pineda, ubiegający się o czwartą kadencję, zmierzy się z dwoma rywalami: Danielem Boveyem i Josephem Sheehanem. Kluczową kwestią w kampanii jest przyszłość śródmieścia West Chicago.
Bovey opowiada się za strategią rozwoju opartą na wsparciu lokalnych przedsiębiorców i deweloperów, natomiast Sheehan promuje pomysł budowy przejścia podziemnego dla usprawnienia ruchu oraz przyciągnięcia dużych sieci handlowych, takich jak Starbucks czy Panera.
Pineda, który jako pierwszy burmistrz latynoskiego pochodzenia rządzi miastem od ponad dekady, podkreśla, że priorytetem powinny być programy dotacyjne oraz budowa nowego kampusu ratusza jako miejsca spotkań dla mieszkańców.

Ruben Pineda
Geneva: Doświadczenie kontra nowa wizja
W Genevie urzędujący Burmistrz Kevin Burns, pełniący swoją funkcję od 20 lat, zmierzy się z Karstenem Pawlikiem. Głównym punktem spornym w tej kampanii jest kontrowersyjny projekt mieszkaniowy na południowym krańcu miasta.
Pawlik i jego zwolennicy zarzucają Burnsowi powiązania z deweloperem, który ubiegał się o pomoc finansową od stanu. Burns odpiera te zarzuty, twierdząc, że jego list poparcia był rutynowym działaniem, potwierdzającym zgodność projektu z planem zagospodarowania.
Pawlik akcentuje swoją aktywność społeczną i zaangażowanie w lokalną społeczność, natomiast Burns podkreśla swoje doświadczenie i wiedzę administracyjną, niezbędną do skutecznego zarządzania miastem.

Karsten Pawlik
St. Charles: Sędzia kontra urzędująca burmistrz
W St. Charles były sędzia naczelny powiatu Kane, Clint Hull, rzuca wyzwanie Burmistrz Lorze Vitek, która ubiega się o reelekcję. Vitek, wcześniej radna miejska, broni swojej dotychczasowej polityki i realizowanych inwestycji. Hull z kolei krytykuje jej styl zarządzania, zwłaszcza sposób nominowania członków rady miejskiej.
Batavia: Urzędujący burmistrz chce 12. kadencji
W Batavii burmistrz Jeff Schielke ubiega się o 12. kadencję, co uczyniłoby go jednym z najdłużej urzędujących liderów miejskich w stanie. Przeciwko niemu występuje były radny Tom Connolly.

Jeff Schielke
Glendale Heights: Czterech kandydatów na urząd
Wyborcy w Glendale Heights będą wybierać spośród czterech kandydatów — Michaela Ontiveroza, Rebekki Giannelli, Jamesa Francisa Sullivana i Michaela J. Lighta — rywalizujących o stanowisko kolejnego przewodniczącego wioski. Obecny przewodniczący, Chodri Khokhar ubiegał się o reelekcję, ale został usunięty z listy kandydatów przez komisję wyborczą.
Sugar Grove: Pojedynek pań
W Sugar Grove, Jennifer Konen, przewodnicząca pierwszej kadencji wioski, zmierzy się z Sue Stillwell. Konen była szeroko krytykowana za wspieranie kontrowersyjnego projektu Crown Community Development, czyli 760-akrowego kompleksu handlowo-przemysłowo-mieszkalnego, któremu sprzeciwiały się setki mieszkańców wioski i okolic.

Jennifer Konen
Wtorkowe wybory mogą mieć istotny wpływ na kształtowanie przyszłości tych miast. Ostateczna decyzja należy jednak do mieszkańców, którzy zdecydują, w czyje ręce oddać stery lokalnych władz.
Źródło: dailyherald
Foto: City of West Chicago, City of Aurora, karsten4mayor, YouTube,
News Chicago
Illinois nie zastosuje się do dekretu Trumpa. Głosujący nie muszą okazywać dowodu obywatelstwa

Mieszkańcy Illinois, oddając głosy w połączonych wyborach 1 kwietnia, nie będą zobowiązani do przedstawienia dowodu obywatelstwa USA, mimo że Prezydent Donald Trump wydał rozporządzenie wykonawcze nakazujące wprowadzenie takiego wymogu na szczeblu federalnym.
Nowy dekret Trumpa i jego konsekwencje
Donald Trump podpisał dokument 25 marca, zobowiązując agencje federalne do egzekwowania wymogu potwierdzenia obywatelstwa przy rejestracji do głosowania. Nakazuje on m.in. Komisji ds. Pomocy Wyborczej (Election Assistance Commission) wprowadzenie zmian w federalnym formularzu rejestracyjnym, tak aby zawierał miejsce na odnotowanie dokumentu potwierdzającego obywatelstwo wnioskodawcy.
Rozporządzenie, o którym informowaliśmy tutaj, przewiduje także wstrzymanie federalnych funduszy wyborczych dla stanów, które odmówiłyby stosowania nowych regulacji.
Wśród dokumentów dopuszczonych jako potwierdzenie obywatelstwa znalazły się paszport amerykański, prawo jazdy zgodne z ustawą REAL ID, wojskowy dowód tożsamości oraz ważny stanowy lub federalny dokument identyfikacyjny wskazujący na obywatelstwo.
Illinois nie zmienia zasad
Mimo decyzji Prezydenta Trumpa, przepisy w Illinois nie ulegną zmianie. Matt Dietrich, rzecznik stanowej Komisji Wyborczej, przypomniał, że zgodnie z obowiązującym prawem federalnym, wyborcy muszą jedynie podpisać oświadczenie pod przysięgą, że są obywatelami USA.
Co więcej, Illinois nie wymaga od wyborców okazywania dokumentu tożsamości ze zdjęciem w lokalach wyborczych.
Eksperci: rozporządzenie może być niekonstytucyjne
David Becker, ekspert prawa wyborczego i dyrektor Center for Election Innovation and Research, wyraził wątpliwości co do zgodności rozporządzenia z Konstytucją. Becker zwrócił uwagę na Artykuł I, Sekcję 4 Konstytucji USA, który przyznaje stanom prawo do określania czasu, miejsca i sposobu przeprowadzania wyborów.
Od czasu przegranej w głosowaniu powszechnym w 2016 roku, Donald Trump wielokrotnie twierdził, że nielegalni imigranci masowo oddają głosy w wyborach w USA. W 2017 roku powołał komisję ds. uczciwości wyborów, która miała badać te zarzuty. Została ona jednak rozwiązana po niecałym roku z powodu licznych pozwów i sprzeciwu stanów, w tym Illinois.
Prawo w Illinois od lat chroni prywatność wyborców. W 2017 roku stan odmówił udostępnienia pełnych list rejestracji wyborców na żądanie komisji federalnej. Obecnie udostępniana jest jedynie skrócona baza danych, bez adresów domowych wyborców.
Źródło: wttw
Foto: Chicago Board of Election Commissioners
-
News USA6 dni temu
Administracja Trumpa kończy finansowanie mieszkań nielegalnym imigrantom
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW2 tygodnie temu
Polonia głosuje: Nasz kandydat do rady szkolnej w Lemont – Ernest Świerk
-
Polonia Amerykańska3 dni temu
“Mężczyzna Idealny”: Komediowy poradnik dla panów Teatru Scena Polonia w ten weekend
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW6 dni temu
Fotograf z Chicago wygrał sprawę o prawa autorskie z bokserem, Arturem Szpilką
-
News USA1 tydzień temu
Gangi Ameryki Łacińskiej przejmują wpływy w USA wykorzystując miasta sanktuaria
-
Kościół3 dni temu
“Misterium Męki Pańskiej” zobaczymy w ten weekend w Lombard i Milwaukee
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW3 tygodnie temu
Bez naszych otwartych serc Joanna Dratwa nie pomoże dzieciom z Afryki
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW1 tydzień temu
Uwaga na śmiertelny radon w domach! Krzysztof Kaczor bada jego poziom