Połącz się z nami

News USA

Kongresmen Jim Jordan chce pozbawić finansowania FBI zarzucając agencji upolitycznienie

Opublikowano

dnia

We wtorek Przewodniczący Izby Reprezentantów Jim Jordan z R-Ohio zagroził zmniejszeniem funduszy dla Federalnego Biura Śledczego. Przyczyną jest podejrzenie, że organ selektywnie egzekwuje przepisy wobec działaczy pro-life. Pracy FBI i policji faktycznie trzeba się przyjrzeć pod tym względem, mówi Ojciec Paweł Kosiński SJ.

Podczas wtorkowego przesłuchania w sprawie „Revisiting the Implications of the FACE Act” podkomisja wysłuchała zeznań pięciu świadków, w tym działacza pro-life Marka Houcka.

Chociaż ostatecznie został uniewinniony, Departament Sprawiedliwości wniósł oskarżenie przeciwko Houckowi na podstawie ustawy FACE Act, która nakłada surowe kary na każdego, kto próbuje zastraszyć lub ingerować w kliniki aborcyjne, pro-life centra ciążowe lub miejsca kultu.

Jordan argumentował, że Departament Sprawiedliwości i FBI selektywnie egzekwują ustawę FACE i inne prawa w sposób skierowany przeciwko działaczom pro-life i konserwatystom, ale nie robią tego wobec aktywistów proaborcyjnych i lewicowych. Powiedział też, że nadszedł czas, aby wstrzymać finansowanie FBI.

Świadectwo Houcka

Departament Sprawiedliwości wniósł oskarżenie przeciwko Houckowi, mimo że władze lokalne odmówiły wniesienia oskarżenia po zbadaniu incydentu związanego z bójką z członkiem eskorty kliniki aborcyjnej. O sprawie aktywisty pisaliśmy wielokrotnie w zeszłym roku, o uniewinnieniu Marka Houcka 31 stycznia.

W 2021 roku ciężko uzbrojeni agenci federalni dokonali nalotu na jego dom, aby aresztować go, mimo że obiecał oddać się władzom, jeśli Departament Sprawiedliwości zdecyduje się postawić mu zarzuty.

„Mój dom został napadnięty przez 10 nieoznakowanych i oznaczonych jednostek, [w tym] żołnierzy stanowych [i] federalnych organów ścigania” – zeznał Houck podczas przesłuchania.

„Miałem pięciu agentów federalnych na progu o 6:30 rano z długą bronią wycelowaną we mnie i w moich siedmioro dzieci”.

Houck zeznał, że popchnął członka eskorty kliniki aborcyjnej, ale dopiero po tym, jak mężczyzna wielokrotnie krzyczał na jego syna. Powiedział, że kilka razy prosił mężczyznę, aby odsunął się od syna i ostatecznie popchnął mężczyznę, co spowodowało upadek mężczyzny na ziemię.

Ława przysięgłych uznała, że jego działania nie naruszyły ustawy FACE.

Wybiórcze egzekwowanie?

Niektórzy członkowie komisji wskazywali na kontrast między podejściem rządu federalnego do Houcka a jego podejściem do rosnącej liczby ataków na pro-life pro-life prociążowe ośrodki i kościoły.

Odkąd Sąd Najwyższy uchylił wyrok w sprawie Roe przeciwko Wade, doszło do ponad 100 przypadków proaborcyjnego wandalizmu, w tym graffiti, zniszczeń mienia i podpaleń. Rząd federalny wniósł zarzuty na podstawie ustawy FACE tylko przeciwko jednej grupie wandali na Florydzie.

Demokraci oskarżają Republikanów o tworzenie fałszywej narracji

Niektórzy członkowie komitetu Demokratów oskarżyli Republikanów o forsowanie fałszywej narracji. Kongresmenka Mary Gay Scanlon z D-Pennsylvania argumentowała, że rząd federalny zaoferował nagrody osobom, które dostarczają informacji o atakach.

Scanlon dodała, że Departament Sprawiedliwości jest w kontakcie z Konferencją Biskupów Katolickich Stanów Zjednoczonych w celu zwiększenia świadomości na temat ochrony oferowanej na mocy ustawy FACE.

 

Źródło: cna
Foto: YouTube, Houck Family

News USA

Robinson został formalnie oskarżony o zabójstwo Kirka. Grozi mu kara śmierci

Opublikowano

dnia

Autor:

Podejrzany o zabójstwo konserwatywnego aktywisty Charliego Kirka, Tyler Robinson, usłyszał we wtorek formalne zarzuty morderstwa ze szczególnym okrucieństwem. Tego samego dnia w Waszyngtonie dyrektor FBI Kash Patel zeznawał przed Kongresem – odpowiadając zarówno na pytania dotyczące głośnej sprawy Kirka, jak i kontrowersji wokół śledztwa w sprawie Jeffreya Epsteina.

Zarzuty wobec Robinsona

Prokurator powiatu Utah, Jeff Gray, poinformował, że na spuście karabinu, z którego padł śmiertelny strzał, odnaleziono DNA Tylera Robinsona. Według śledczych, podejrzany wysłał do osoby, z którą był w związku SMS z przyznaniem się do winy, a wcześniej zostawił notatkę, w której pisał, że „ma okazję zabić jednego z czołowych konserwatystów w kraju i zamierza z niej skorzystać”.

Zdaniem prokuratury Robinson przez ponad tydzień planował atak. Charlie Kirk, znany ze swojej działalności na rzecz młodzieżówki Partii Republikańskiej i bliskich relacji z Donaldem Trumpem, został zastrzelony 10 września podczas spotkania ze studentami na kampusie Uniwersytetu Utah Valley w Orem. Strzał oddano z dachu pobliskiego budynku.

„Morderstwo Charliego Kirka to amerykańska tragedia” – oświadczył Gray. Prokuratura nie wyklucza wnioskowania o karę śmierci.

Tyler Robinson miał we wtorek po południu uczestniczyć w wirtualnej rozprawie. Z akt sądowych wynika, że nie posiada jeszcze oficjalnego obrońcy. Rodzina odmówiła komentarza mediom.

Patel przed Kongresem

Równolegle w Waszyngtonie dyrektor FBI Kash Patel stanął przed Komisją Sądownictwa Senatu. Posiedzenie miało burzliwy przebieg – Demokraci zarzucali Patelowi brak kompetencji i „ośmieszanie” urzędu, a Republikanie naciskali na niego w sprawie śledztwa dotyczącego zabójstwa Kirka.

Patel w swoim wystąpieniu podkreślił, że szybkie upublicznienie nagrań z monitoringu pozwoliło na identyfikację i aresztowanie Robinsona.

Podczas pytań Senatora Teda Cruza (R-TX) dyrektor FBI potwierdził, że współlokator Robinsona jest osobą transpłciową i że para mogła być w związku. W rozmowie z Senatorem Joshem Hawleyem (R-MO) Patel ujawnił, że na czacie w aplikacji Discord oskarżony miał przyznać się do planowania ataku. Czat obejmował ponad 20 osób, które obecnie są objęte dochodzeniem.

Na pytanie Senatora Johna Kennedy’ego (R-LA), czy w sprawę mogły być zamieszane inne osoby, Kash Patel potwierdził taką możliwość.

Sprawa Jeffreya Epsteina

Drugim wątkiem przesłuchania była kontrowersyjna sprawa Jeffreya Epsteina. Kash Patel zapewnił, że FBI ujawni wszystkie dokumenty, jakie może, zgodnie z nakazem sądowym, i zdementował spekulacje, jakoby Epstein był informatorem biura.

Źródło: baynews9
Foto: YouTube
Czytaj dalej

News USA

Donald Trump pozywa „The New York Times” – chce 15 miliardów dolarów

Opublikowano

dnia

Autor:

new york times

Prezydent Donald Trump rozszerzył swoją ofensywę przeciwko mediom, składając pozew o zniesławienie przeciwko „The New York Times”. Domaga się 15 miliardów dolarów odszkodowania, wskazując w pozwie czterech dziennikarzy gazety jako odpowiedzialnych za treści zawarte w książce i trzech artykułach opublikowanych tuż przed ostatnimi wyborami. Dokument został złożony w Sądzie Okręgowym na Florydzie.

Pozew koncentruje się na publikacjach Russa Buettnera i Susanne Craig, które szczegółowo opisywały finanse Donalda Trumpa oraz jego udział w programie telewizyjnym „The Apprentice”, a także na artykułach Petera Bakera i Michaela S. Schmidta dotyczących m.in. jego stylu przywództwa i roli Johna Kelly’ego w Białym Domu.

Prezydent utrzymuje, że publikacje zawierały „złośliwe i nieprawdziwe narracje”, w tym dotyczące jego relacji biznesowych z ojcem, Fredem Trumpem, oraz budowania statusu celebryty.

Odpowiedź redakcji

„The New York Times” odrzucił zarzuty, uznając sprawę za próbę zastraszenia i ograniczenia niezależnego dziennikarstwa. Gazeta podkreśliła, że będzie bronić prawa do zadawania pytań i relacjonowania faktów, gwarantowanego przez Pierwszą Poprawkę.

Szersza ofensywa sądowa

Pozew wpisuje się w szerszą strategię Donalda Trumpa, który w ostatnich miesiącach kierował podobne roszczenia wobec innych redakcji. Wcześniej pozywał m.in. ABC News, CBS News i „The Wall Street Journal”. Część spraw zakończyła się ugodami, a żaden z procesów nie trafił jeszcze na wokandę.

Walka o wizerunek

Prezydent Trump w swoich wystąpieniach podkreśla, że jego działania mają na celu „przywrócenie rzetelności dziennikarstwu”. Jego prawnicy argumentują, że media od lat systematycznie podważają jego wizerunek polityczny i biznesowy, a publikacje „The New York Times” przed ostatnimi wyborami miały charakter celowej kampanii przeciwko niemu.

new-york-times

Potencjalne konsekwencje

Spór prawny między Trumpem a jednym z najważniejszych dzienników w USA prawdopodobnie potrwa miesiące, a jego wynik może stać się precedensem w sprawach dotyczących granicy między wolnością prasy a ochroną reputacji osób publicznych.

Źródło: baynews9
Foto: istock/mshch/ mizoula/
Czytaj dalej

News USA

Ceny nowych aut idą w górę a rabaty są coraz rzadsze. Wyjątkiem mogą być elektryki

Opublikowano

dnia

Autor:

Dealerzy i producenci samochodów przygotowują się do wprowadzenia modeli z rocznika 2026. Choć tradycyjnie oznacza to możliwość uzyskania rabatów na auta z 2025 roku, eksperci ostrzegają: rosnące cła i malejące zapasy mogą szybko zniwelować potencjalne oszczędności.

Średnia cena transakcyjna nowych samochodów w sierpniu wzrosła o 2,6% w porównaniu z rokiem ubiegłym, co jest największym rocznym wzrostem od kwietnia 2023 roku. Duże rabaty stają się coraz trudniejsze do uzyskania i ograniczają się głównie do pojedynczych modeli.

Rabaty tylko na elektryki

Wyjątkiem na rynku pozostają samochody elektryczne. Do końca września obowiązuje federalna ulga podatkowa obniżająca koszt zakupu nowych pojazdów, co sprawia, że dealerzy intensywnie starają się sprzedać je przed upływem terminu.

Dodatkowo atrakcyjne mogą być używane auta elektryczne i hybrydowe typu plug-in – na niektóre z nich rząd oferuje do 4000 dolarów ulgi podatkowej, jeśli spełniają określone kryteria, takie jak cena poniżej 25 tysięcy dolarów czy wiek powyżej dwóch lat.

Przykład? Nissan Leaf z 2024 roku wyceniony na 17 tys. dolarów po uwzględnieniu ulgi kosztowałby realnie ok. 13 tys. – czyli znacznie mniej niż nowy pojazd podobnej klasy.

Producenci ostrożni z cenami

Producenci samochodów starają się ostrożnie zarządzać cenami, zdając sobie sprawę z trudnej sytuacji finansowej konsumentów. Wprowadzanie rabatów nie jest całkowicie wykluczone, ale dotyczy wybranych modeli i zależy od momentu wprowadzenia nowych pojazdów na rynek.

samochody elektryczne zakład w normal il

Mniej aut na rynku, szybciej znikają

Dodatkowym problemem dla kupujących jest ograniczona podaż. Zapasy aut spadły o ponad 6% rok do roku, a dostępne pojazdy sprzedają się szybciej niż wcześniej.

Najlepsze okazje można obecnie znaleźć wśród samochodów z poprzednich roczników, które wciąż znajdują się w magazynach dealerów. Po ich wyprzedaniu ceny prawdopodobnie wzrosną, ponieważ cła i ograniczona dostępność podniosą koszty zakupu.

Źródło: foxbusiness
Foto: wikimedia, istock/Shisanupong Khankaew/
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

maj 2023
P W Ś C P S N
1234567
891011121314
15161718192021
22232425262728
293031  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu