Połącz się z nami

News Chicago

Brandon Johnson już oficjalnie króluje nam w Chicago. Co wyniknie z jego panowania?

Opublikowano

dnia

W poniedziałek Brandon Johnson został zaprzysiężony jako 57. burmistrz Chicago zastępując na stanowisku Lori Lightfoot. Stoi teraz przed ogromnymi wyzwaniami – będzie musiał walczyć z przestępczością, ubóstwem, bezdomnością i nierównością w mieście. Do pracy w Wietrznym Mieście przystępuje także nowa Rada Miejska.

Po tym, jak 47-letni Johnson wygrał drugą turę wyborów, miał zaledwie 41 dni na skompletowanie swojej administracji i położenie podwalin pod ambitny program – była to najkrótsza zmiana burmistrza w historii Chicago.

W poniedziałek Johnson obiecał, że dotrzyma obietnic złożonych podczas kampanii, w tym obietnicy ponownego otwarcia klinik zdrowia psychicznego, oraz przeforsowania propozycji znanej jako „Bring Chicago Home” – wykorzystania podatków od sprzedaży nieruchomości o wartości 1 miliona dolarów lub więcej w celu walki z bezdomnością w Chicago.

Johnson ponownie poparł plan autorstwa Radnej 33. Okręgu Rossany Rodriguez Sanchez, znany jako “Treatment Not Trauma”, który wzywa do ponownego otwarcia publicznych klinik zdrowia psychicznego, które zostały zamknięte ponad dziesięć lat temu. Pracownicy socjalni, a nie policjanci będą odpowiadać na wezwania pomocy pod 911 od osób doświadczających kryzysu psychicznego.

Podczas prawie 45-minutowego przemówienia w Credit Union 1 Arena na kampusie University of Illinois w Chicago, Johnson określił swoją inaugurację jako ostatni krok naprzód w bogatej historii miasta, która rozciąga się od epoki plemienia Potawatomi po drapacze chmur.

„W tym mieście jest coś wyjątkowego” – powiedział Johnson.

Nowy burmistrz zapowiedział, że będzie pracował nad zlikwidowaniem podziałów dzielących mieszkańców Chicago, i podkreślał to, co łączy tych, którzy kochają Chicago, jednocześnie pracując nad tym, aby miasto było bezpieczniejszym miejscem dla wszystkich.

Po raz kolejny obiecał zjednoczyć mieszkańców Chicago wokół „holistycznego” planu bezpieczeństwa publicznego, który przyjmuje nowe podejście do fali przestępczości i przemocy, która rozpoczęła się w szczytowym momencie pandemii COVID-19 i jeszcze w pełni nie ustąpiła.

Johnson spotkał się z ostrą krytyką podczas kampanii za własne zadłużenie wobec miasta – zalegał z rachunkiem za wodę. Niektórzy obserwatorzy nazwali ten dług dyskwalifikującym i błędnie przewidzieli, że fakt spowoduje porażkę jego kampanii.

57. burmistrz Chicago obiecał uczynić ulice miasta bezpieczniejszymi dla wszystkich oraz sprawić, by miejskie autobusy i pociągi CTA było bezpieczne i niezawodne.

Johnson zapowiedział również, że Chicago przyjmie tysiące imigrantów, którzy zostali wysłani do Chicago z Teksasu po złożeniu wniosku o azyl, mówiąc: „W Chicago jest miejsce dla każdego”.

Johnson rozpoczął swoje przemówienie inauguracyjne od obietnicy znalezienia „wspólnego gruntu” z Radą Miasta Chicago, nawet jeśli nie zgadzają się w wielu kwestiach.

Stoi to w kontraście z przesłaniem Lightfoot skierowanym do radnych podczas jej przemówienia inauguracyjnego, kiedy obiecała ona położyć kres poczuciu, że łączenie rządu Chicago i uczciwości w jednym zdaniu jest w najlepszym razie oksymoronem, a w najgorszym żartem.

Johnson objął urząd wraz z 13 nowymi członkami Rady Miasta Chicago, przesuwając równowagę sił w ratuszu w lewo. Trzej pozostali członkowie rady zostali wybrani na pełne, czteroletnie kadencje po powołaniu przez Lightfoot.

W sumie prawie jedna czwarta miasta ma teraz nowe przywództwo polityczne w porównaniu z czasem 4 lata temu, w wyniku bezprecedensowego exodusu radnych – weteranów. Ich odejście doprowadziło do zmiany pokoleniowej w polityce Chicago  – sześć czarnych, latynoskich i azjatyckich kobiet zastąpiło weteranów, z których wszyscy byli mężczyznami.

W tej chwili 18 członków Rady Miejskiej to kobiety, co ustanawia nowy rekord dla Chicago.

9 radnych identyfikuje się jako lesbijki, geje lub osoby biseksualne, także najwięcej w historii miasta. Rada Miejska ma również 14 radnych latynoskich, co jest rekordem wszechczasów. 14 radnych jest białych, z kolei najmniej w historii Chicago. Z kolei 20 członków Rady Miejskiej jest czarnych, a liczba ta nie zmienia się od 2019 roku.

Po raz pierwszy dwie azjatycko-amerykańskich członkinie Rady Miejskiej zostały zaprzysiężone w poniedziałek: Radna Nicole Lee z 11. Okręgu i Radna Leni Manna-Hoppenworth z 48. Okręgu, pierwsza osoba pochodząca z Filipin.

W poniedziałkowej ceremonii po raz pierwszy od 54 lat, oskarżony o korupcję Ed Burke, nie został zaprzysiężony jako radny 14. Okręgu. Burke nie ubiegał się o reelekcję i został zastąpiony przez Radną Jeylu Gutiérrez, 35 lat, jedną z 12 radnych po trzydziestce.

Kilka godzin po złożeniu przysięgi Johnson podpisał cztery dekrety wykonawcze, tworząc trzy nowe stanowiska zastępców burmistrza: jedno zajmujące się prawami imigrantów, migrantów i uchodźców; jedno dla bezpieczeństwa społeczności oraz zastępcę burmistrza ds. stosunków pracy.

Czwarte zarządzenie wykonawcze, które podpisał Johnson, nakazuje Biuru Budżetowemu miasta znaleźć wszystkie dostępne fundusze, które można wykorzystać na programy zatrudnienia i wzbogacania młodzieży. Johnson obiecał podwoić liczbę miejsc pracy dla młodych ludzi – jest to jego propozycja, która ma zmniejszyć przemoc i przyspieszy rozwój gospodarczy.

 

Źródło: wttw
Foto: YouTube

News Chicago

Bulls wracają do formy. Pewne zwycięstwo nad Cavaliers przed kluczową serią domową

Opublikowano

dnia

Autor:

W czwartek koszykarze Chicago Bulls pokonali u siebie Cleveland Cavaliers 127:111 w meczu sezonu zasadniczego NBA, przerywając serię słabszych występów i dając sygnał powrotu do formy przed serią domowych spotkań kończących rok.

Bulls zbudowali przewagę już w trzeciej kwarcie, prowadząc różnicą 15 punktów, a w ostatniej odsłonie w pełni kontrolowali grę. Najlepszym zawodnikiem gospodarzy był Josh Giddey, który zanotował efektowne triple-double23 punkty, 11 zbiórek i 11 asyst. Coby White dołożył 25 punktów, a Nikola Vučević zdobył 20.

Zwycięstwo w United Center ma dla Chicago szczególne znaczenie, bo poprzedza kluczowy fragment kalendarza. Po krótkiej serii wyjazdowej Bulls wrócą do hali 26 grudnia, rozpoczynając intensywny finisz roku z aż czterema meczami u siebie w pięć dni:

  • 26 grudnia – Philadelphia 76ers (dom)
  • 27 grudnia – Milwaukee Bucks (dom)
  • 29 grudnia – Minnesota Timberwolves (dom)
  • 31 grudnia – New Orleans Pelicans (dom)

To właśnie te spotkania – jak podkreślają eksperci – mogą zadecydować o miejscu Bulls w ciasnej tabeli Konferencji Wschodniej. „Jeśli Chicago chce utrzymać się w walce o play-in, musi wykorzystać serię meczów w United Center” – ocenił na antenie Radia Deon Chicago ekspert i komentator ligi NBA Mirosław Noculak.

W tabeli konferencji prowadzi Detroit Pistons, przed New York Knicks i Toronto Raptors. Bulls zajmują 10. miejsce, a zestawienie zamykają Indiana Pacers i Washington Wizards.

 

Foto: YouTube
Czytaj dalej

News Chicago

Komisja bada nadużycia siły federalnych agentów podczas Midway Blitz

Opublikowano

dnia

Autor:

W czwartek, w dzielnicy Little Village, odbyło się pierwsze publiczne posiedzenie nowo powołanej Komisji ds. Odpowiedzialności w Illinois, która powstała, by udokumentować nadużycia agentów federalnych podczas jesiennej “Operation Midway Blitz”, prowadzonej przez administrację Donalda Trumpa.

Komisja zebrała poruszające relacje świadków i ekspertów dotyczące nadmiernego użycia siły przez agentów federalnych, zaledwie kilka dni po ponownym zauważeniu w mieście szefa Border Patrol, Gregory’ego Bovino, wcześniej odwołanego do innych stanów.

Mandat i zakres działania komisji

Zgodnie z październikowym zarządzeniem Gubernatora JB Pritzkera, komisja ma za zadanie zebrać oficjalny materiał dowodowy dotyczący nadużyć, przygotować rekomendacje legislacyjne i polityczne oraz – tam, gdzie to zasadne – sugerować postępowania karne wobec odpowiedzialnych funkcjonariuszy. Komisja nie posiada jednak uprawnień do bezpośredniego prowadzenia śledztw czy wzywania świadków.

Przewodniczący komisji, były główny sędzia federalnego okręgu północnego Illinois, Rubén Castillo, zapowiedział zbadanie każdego zarzutu dotyczącego działań agentów ICE i innych służb federalnych. Dodał również, że zebrane materiały już teraz robią „szokujące, niezapomniane wrażenie”.

Komisja uruchomi w styczniu publiczny portal do zgłaszania incydentów. Do końca miesiąca ma przedstawić raport cząstkowy, a ostateczne wnioski do końca kwietnia.

Świadectwa nadużycia siły i użycia broni chemicznej

Trzygodzinne pierwsze posiedzenie komisji zdominowała analiza nagrań dokumentujących użycie gazu łzawiącego, pocisków pieprzowych i innych środków chemicznych wobec protestujących, dziennikarzy i przypadkowych przechodniów.

Ocenę przedstawiła lekarka medycyny ratunkowej oraz wykładowczyni Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley, Rohini Haar, która przeanalizowała 30 godzin nagrań z Chicago.

Podkreśliła, że środki chemiczne mogą być stosowane wyłącznie w sytuacji bezpośredniego zagrożenia i po wyczerpaniu innych metod. Wskazała m.in. na obowiązek ostrzegania, zakaz użycia w zamkniętych przestrzeniach, konieczność ochrony dzieci oraz osób starszych i absolutny zakaz kierowania pocisków w twarz lub szyję.

Według Haar nagrania z Chicago dokumentują „nadmierne użycie siły”. Wśród incydentów znalazł się atak gazem pieprzowym na rodzinę w samochodzie na parkingu Sam’s Club. Rafael Veraza został spryskany przez okno auta, w którego tylnej części znajdowała się jego roczna córka.

Pastor z Little Village, Matt DeMateo, który znalazł rodzinę chwilę później, relacjonował sceny „jak ze strefy wojny”.

DeMateo zaprezentował również nagranie przedstawiające Gregory’ego Bovino, trzymającego granat z gazem łzawiącym z wyciągniętą zawleczką. Jak mówił, nie istniało żadne zagrożenie, które uzasadniałoby takie zachowanie. „Jedynym zagrożeniem, jakie czułem, byli sami agenci” – zeznał.

Apel o objęcie dochodzeniem policji stanowej i miejskiej

Ponad tuzin mieszkańców zgłosiło się do wygłoszenia uwag. Wielu dziękowało za pracę komisji, inni apelowali o pilne działania, zwłaszcza w kontekście współpracy Chicagowskiej Policji (CPD) i Illinois State Police (ISP) z federalnymi agentami w sposób mogący naruszać stanową TRUST Act.

Prawniczka Quinn Michaelis ostrzegła, że „płuca dzieci płoną od września”, apelując o natychmiastową interwencję. Z kolei pastor prezbiteriański David Black, postrzelony w głowę kulą pieprzową podczas protestu w Broadview 19 września, zaapelował o wycofanie stanowych zarzutów wobec demonstrantów.

Stanowisko przewodniczącego

Na zakończenie posiedzenia Castillo zapewnił, że komisja rozpatrzy wszystkie zgłoszenia, w tym te dotyczące CPD i ISP.

Źródło: CapitolNewsIllinois
Foto: YouTube
Czytaj dalej

News Chicago

Departament Sprawiedliwości pozywa Illinois o pełny dostęp do bazy danych wyborców

Opublikowano

dnia

Autor:

W czwartek Departament Sprawiedliwości USA (DOJ) złożył pozew przeciwko stanowi Illinois, żądając pełnego, nieocenzurowanego dostępu do stanowej bazy danych rejestracji wyborców. Wniosek obejmuje także wrażliwe dane osobowe, takie jak pełne daty urodzenia, numery prawa jazdy i stanowych identyfikatorów, oraz częściowe numery Social Security. Pozew złożono w Sądzie Okręgowym USA w Springfield, a Illinois stało się co najmniej 19. stanem pozwanym przez DOJ w podobnej sprawie.

Illinois odmawia: „Prawo na to nie pozwala”

Departament Sprawiedliwości od lipca żąda dostępu do pełnej bazy danych, argumentując, że jest to konieczne, aby ocenić, czy Illinois prawidłowo przestrzega federalnych wymogów dotyczących:

  • usuwania z rejestru osób zmarłych,
  • eliminowania podwójnych rejestracji,
  • aktualizacji adresów wyborców, którzy się przeprowadzili.

Illinois State Board of Elections odmówiła udostępnienia pełnych danych, powołując się na przepisy stanowe i federalne dotyczące prywatności, które — jak twierdzi — zabraniają przekazania tak szerokiego pakietu informacji federalnym organom.

W sierpniu urząd przekazał DOJ jedynie tę wersję rejestru, którą zgodnie z prawem otrzymują partie polityczne i kandydaci — zawierającą:

  • nazwiska i adresy wyborców,
  • wiek w chwili rejestracji,
  • ale bez dat urodzenia, numerów prawa jazdy, identyfikatorów stanowych czy danych Social Security.

Federalni: potrzebujemy danych do audytu

Rząd federalny argumentuje, że pełne dane są konieczne, aby dokładnie zbadać, czy Illinois spełnia obowiązki wynikające z federalnych ustaw wyborczych. Illinois odpowiada, że system rejestracji wyborców jest zdecentralizowany — a za aktualizację i czyszczenie danych odpowiadają lokalne władze wyborcze: miejskie i powiatowe.

To sprawia, według stanu, że żądanie DOJ wobec jednej, scentralizowanej bazy jest nie tylko nieadekwatne, ale również prawnie niedopuszczalne.

Kogo pozywa DOJ?

Pozew wskazuje na Bernadette Matthews, dyrektor wykonawczą Illinois State Board of Elections, jako główną pozwaną. Rzecznik komisji wyborczej poinformował, że urząd zwrócił się do Biura Prokuratora Generalnego Illinois, Kwame Raoula, o reprezentowanie go w sprawie.

Co dalej?

Jeśli sąd przyzna rację DOJ, Illinois — podobnie jak inne pozowane stany — będzie musiało udostępnić szerszy zakres danych, co może wywołać debatę na temat ochrony prywatności wyborców. Jeśli wygra Illinois, może to znacząco ograniczyć federalny nadzór nad rejestracją wyborców w całym kraju.

Źródło: capitolnewsillinois
Foto: Komisja Wyborcza Chicago, istock/Alexander Sikov/
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

maj 2023
P W Ś C P S N
1234567
891011121314
15161718192021
22232425262728
293031  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu