Połącz się z nami

News Chicago

Vallas czy Johnson? Wybory burmistrza Chicago już we wtorek

Opublikowano

dnia

Ankieta dotycząca nadchodzących wyborów burmistrza Chicago, opublikowana na początku tego tygodnia pokazała, że wyścig między Paulem Vallasem a Brandonem Johnsonem jest w martwym punkcie. Kandydaci mają praktycznie równe poparcie w mieście. W nadchodzących wyborach 4 kwietnia zadecydują ci, którzy teraz wciąż nie są zdecydowani.

W przeprowadzonej ankiecie zarówno Paul Vallas, jak i Brandon Johnson otrzymali po 44% głosów, przy czym 12% respondentów ankiety wskazało, że nadal są niezdecydowani.

Bezpartyjna ankieta została przeprowadzona przez BSP Research i obsługiwana przez uniwersytet wraz z koalicją organizacji non-profit osób czarnoskórych i latynoskich, w tym Hispanic Federation, Illinois Black Advocacy Initiative, Latino Policy Forum i Latino Victory Project.

Według BSP Research margines błędu sondażu wynosi plus-minus 2,8%.

Kiedy wyniki zostały podzielone według rasy/pochodzenia etnicznego, wykazano wyraźne podziały między potencjalnymi wynikami dwóch kandydatów.

Johnson był preferowanym kandydatem 55% czarnych respondentów w ankiecie, podczas gdy tylko 28% z nich faworyzowało Vallasa.

Spośród ankietowanych latynoskich wyborców 46% stwierdziło, że skłania się ku Vallasowi, a 35% popiera Johnsona.

Natomiast wśród białych respondentów ankiety, 51% stawia na Vallasa, a 42% wskazało, że woli Johnsona.

Ankieta wykazała między innymi, że obaj kandydaci mają jeszcze wiele do zrobienia, jeśli chodzi o docieranie do swoich wyborców, szczególnie jeśli chodzi o osoby rasy czarnej i latynoskiej.

Kiedy ci respondenci ankiety zostali zapytani, czy kampania lub inna lokalna organizacja poprosiła ich o głosowanie, 43% prawdopodobnych wyborców stwierdziło, że nie skontaktowano się z nimi.

W przypadku białych wyborców, którzy odpowiedzieli na ankietę, 62% wskazało, że skontaktowała się z nimi kampania lub lokalna organizacja i poprosiła ich o głosowanie.

Ankieta, opracowana przez koalicję Northwestern University, została zaprojektowana, aby pomóc lepiej zrozumieć problemy, które kierują czarnych i latynoskich mieszkańców Chicago do urn.

Wyniki ankiety pokazały, że ograniczenie przestępczości jest najwyższym priorytetem dla wyborców.

Połowa respondentów ankiety stwierdziła, że ograniczenie przestępczości jest ważną kwestią, przy czym 49% wyborców latynoskich, 53% wyborców czarnoskórych i połowa wyborców białych wymienia przestępczość jako najważniejszą kwestię.

Jednak wyborcy różnie reagowali na przestępstwa w zależności od wieku.

Wśród zarejestrowanych wyborców w wieku powyżej 65 lat 80% wskazało, że przestępczość jest ważnym problemem. W przypadku wyborców w wieku 18-29 lat tylko 31% określiło ograniczanie przestępczości jako ważną kwestię.

Drugą najważniejszą kwestią w nadchodzących wyborach, dla 30% czarnych respondentów była reforma policji. Natomiast dla 35% Latynosów i 31% białych wyborców były to rosnące koszty utrzymani.

Istnieją także duże ogólne różnice w poszczególnych grupach wiekowych jeśli chodzi o preferencje wyborcze.

60% respondentów w wieku 65 lat i starszych opowiada się za Vallasem, a tylko 22% za Johnsonem. Wśród wyborców w wieku od 18 do 29 lat poparcie Vallasa było znacznie niższe i wyniosło 29%.

Wyborcy o niższych dochodach mogą również być osobami decydującymi w nadchodzących wyborach, ponieważ 29% osób zarabiających mniej niż 40 000 USD rocznie wskazało, że pozostaje wciąż niezdecydowanych. Wśród tych, którzy zarabiają 80 000 USD lub więcej, Johnson prowadzi z 46% głosów do 42% Vallasa.

Podobnie wyborcy, którzy oddali głos na urzędującą burmistrz, prawdopodobnie również odegrają dużą rolę w nadchodzących wyborach, ponieważ badanie wskazuje, że 37% wyborców Lightfoot pozostaje niezdecydowanych.

Johnson ma jednak znaczącą przewagę wśród tych wyborców Lightfoot, którzy już wybrali swojego kandydata, a wyniki ankiety pokazują, że 41% wyborców Lightfoot popiera Johnsona, a zaledwie 22% opowiada się za Vallasem.

Jeśli chodzi o wyborców, którzy oddali głos na kongresmana Chuya Garcíę w pierwszej turze wyborów w zeszłym miesiącu, Vallas ma niewielką przewagę, z 38% głosów nad 34% Johnsona. Spośród ankietowanych wyborców Garcíi 27% pozostaje niezdecydowanych.

W ankiecie wzięło udział łącznie 1500 potencjalnych wyborców w okresie od 15 do 23 marca i przeprowadzono ją za pomocą telefonu komórkowego, zaproszenia e-mailowego lub internetowych paneli wyborczych. Wywiady do badania przeprowadzono w języku angielskim i hiszpańskim.

Spośród 1500 respondentów ankiety 680 określiło jako białych, 385 jako Latynosów, a 345 jako czarnych. 90 respondentów zidentyfikowanych jako Azjaci lub inni.

Według BSP Research wszyscy respondenci, którzy powiedzieli, że zdecydowanie nie zagłosują lub raczej nie będą głosować, zostali wykluczeni z badania.

Więcej informacji na temat wyników ankiety można znaleźć tutaj.

Źródło: nbc
Foto: YouTube

News Chicago

Chicago rośnie. Miasto zyskało ponad 22 tys. mieszkańców w rok – siódmy wynik w USA

Opublikowano

dnia

Autor:

Po latach spadków liczba mieszkańców Chicago znów rośnie – i to zauważalnie. Według najnowszych szacunków amerykańskiego Biura Spisu Ludności miasto zyskało 22 164 nowych mieszkańców w okresie od połowy 2023 do połowy 2024 roku. To siódmy najwyższy wzrost liczbowy wśród wszystkich miast w USA.

Choć 0,8-procentowy wzrost może wydawać się symboliczny, jest to już drugi rok z rzędu, w którym populacja Chicago się zwiększa. To wyraźna zmiana po wcześniejszym okresie stagnacji i spadków. Zdaniem demografów głównym źródłem napływu są migranci, którzy przybyli z Teksasu autobusami, ale także ci, którzy wybierają Chicago jako cel na własną rękę.

„To oznaka niezwykłej odporności miasta i dowód na to, że Chicago pozostaje światowej klasy miejscem do życia”

— stwierdził Burmistrz Brandon Johnson w oświadczeniu, podkreślając także skuteczność działań jego administracji, które doprowadziły do skorygowania zaniżonych danych spisowych z poprzednich lat.

Suburbanizacja trwa — i przyspiesza

Wzrost populacji nie ogranicza się jednak do granic miasta. Przedmieścia – szczególnie te najbardziej oddalone – również odnotowują boom demograficzny. Liderem wzrostu od 2020 roku pozostaje Plainfield, które przyjęło niemal 4000 nowych mieszkańców, z czego ponad 1200 tylko w ostatnim roku.

W ślad za Plainfield podążają takie miejscowości jak Naperville, Warrenville, Montgomery, McHenry i Joliet. Z kolei bliższe przedmieścia, m.in. Cicero, Berwyn, Evanston, Oak Park, Schaumburg i Oak Lawn, odnotowały od 2020 roku spadki.

Demograf Rob Paral z University of Illinois w Chicago ostrzega jednak, że dalszy wzrost miasta może być trudny do utrzymania, jeśli na szczeblu federalnym dojdzie do dalszych ograniczeń imigracji.

Większość dużych amerykańskich miast zależy od imigracji. Bez niej grozi im stagnacja, a nawet regres w zakresie siły roboczej, konsumpcji i wpływów podatkowych” — powiedział.

Na tle kraju: Chicago nadal w czołówce

W skali kraju od 2023 do 2024 roku wzrosty populacji odnotowało wiele miast, szczególnie w południowej i zachodniej części USA. Liderem był Princeton w Teksasie, którego populacja wzrosła aż o 30,6%. Największe wzrosty liczebne przypadły jednak Nowemu Jorkowi, Houston i Los Angeles.

Chicago utrzymało pozycję trzeciego największego miasta w kraju, z populacją sięgającą 2 721 308 osób. Nowy Jork pozostaje na czele z 8,47 miliona mieszkańców, a Los Angeles zajmuje drugie miejsce z wynikiem 3,88 miliona.

Źródło: chicagotribune
Foto: istock/Chalabala/Page Light Studios/
Czytaj dalej

News Chicago

Rekordową ugodę wysokości 11,5 mln USD zawarto po śmiertelnym wypadku 20-latka w Huntley

Opublikowano

dnia

Autor:

W czwartek, w sprawie tragicznego wypadku, w którym zginął 20-letni Joseph Zephries, zapadło historyczne porozumienie: rodzina młodego pracownika służb komunalnych otrzyma rekordowe odszkodowanie w wysokości 11,5 miliona dolarów. Ugoda została zatwierdzona w środę przez sędziego powiatu McHenry, Joela Berga.

Do wypadku doszło 8 stycznia 2024 roku w Huntley, w rejonie Main Street i Coyne Station Road. Joseph Zephries, pracownik firmy USIC, prowadził prace związane z lokalizacją podziemnych instalacji, gdy został śmiertelnie potrącony przez sedana Kia Forte. Pojazdem kierował 27-letni mieszkaniec Chicago, Brandon L. Evans, który – według pozwu – zasnął za kierownicą i zjechał z jezdni.

Sekundy, które odebrały życie i wywołały lawinę konsekwencji

Zephries odniósł poważne obrażenia głowy. Mimo szybkiej interwencji służb ratunkowych, zmarł w szpitalu wkrótce po przewiezieniu z miejsca wypadku.

Policja ustaliła, że kierowca nie był pod wpływem alkoholu ani narkotyków. Pozostał na miejscu zdarzenia i współpracował z funkcjonariuszami. Mimo to, śledztwo wykazało poważne zaniedbania, których skutkiem była śmierć 20-latka.

Według pozwu cywilnego Evans był „zmęczony i senny”, co spowodowało wypadek. Adwokat rodziny Zephries, Brad Balke, powiedział, że ma nadzieję, że ugoda będzie stanowić ostrzeżenie dla sennych kierowców. „Chcemy, aby było to ostrzeżenie dla każdego, kto może czuć się senny podczas jazdy, aby zjechał z drogi i dał sobie spokój” — powiedział.

Pozew przeciwko Enterprise i kierowcy – i bezprecedensowa ugoda

W lipcu 2024 roku rodzina Zephriesa wniosła pozew o bezprawne spowodowanie śmierci przeciwko firmie Enterprise Rent-A-Car, właścicielowi pojazdu, oraz kierowcy. Prawnicy argumentowali, że wypożyczalnia nie dochowała należytej staranności, pozwalając Evansowi korzystać z auta, mimo potencjalnego ryzyka.

Tuż przed planowaną rozprawą, zaplanowaną na nadchodzący poniedziałek, 19 maja, strony osiągnęły ugodę.

Kwota 11,5 mln dolarów jest najwyższym znanym odszkodowaniem tego typu w historii powiatu McHenry – poprzedni rekord wynosił 7,5 mln dolarów.

„Joey był światłem dla ludzi wokół siebie” – głos rodziny i prawników

Rodzina Zephriesa reprezentowana była przez adwokatów Brada J. Balke (Balke & Williams) oraz Bena Crane’a (Coplan + Crane). Obaj podkreślali, że ogrom odszkodowania nie tylko uznaje tragiczny wymiar straty, ale też wskazuje na potrzebę zmian w polityce bezpieczeństwa firm wynajmujących pojazdy.

„To był młody człowiek pełen życia — zmotywowany, entuzjastyczny i napędzany jasną wizją przyszłości. Jego strata jest niemierzalna, ale mamy nadzieję, że ten wynik uhonoruje dziedzictwo, które już budował” – powiedział Brad Balke.

Joseph Zephries był absolwentem Huntley High School i część swojej edukacji spędził w Marian Central Catholic High School w Woodstock.

Joseph Zephries ze swoją dziewczyną

Nie tylko odszkodowanie – ale apel o odpowiedzialność

Pozew zarzucał firmie Enterprise brak rozsądnych środków zapobiegających przewidywalnemu ryzyku związanym z kierowcami wynajmowanych pojazdów. Wskazano, że systemy kontroli najemców powinny być bardziej rygorystyczne – zwłaszcza gdy stawką jest ludzkie życie.

Sprawa Josepha Zephriesa staje się symbolem nie tylko wielkiej straty osobistej, ale także wezwaniem do zmian systemowych. „Dziedzictwo Joeya wymaga, by nie doszło do kolejnych takich tragedii” – podkreślają jego prawnicy.

Enterprise Rent-A-Car to międzynarodowa wypożyczalnia samochodów, która w zeszłym roku osiągnęła przychód w wysokości 38 miliardów dolarów. Jest to siódma co do wielkości prywatna firma w USA pod względem przychodów, według strony internetowej Enterprise.

Źródło: lakemchenryscanner
Foto: GoFundMe
Czytaj dalej

News Chicago

Chicago policzy i oceni swoje drzewa. Parki przejdą szczegółową inwentaryzację

Opublikowano

dnia

Autor:

Chicago Park District obejmuje ponad 600 parków, w których rosną dziesiątki tysięcy drzew. Jednak dokładna liczba pozostaje zagadką. Brakuje nie tylko danych liczbowych, ale też wiedzy o gatunkowym składzie drzewostanu i stanie zdrowotnym koron drzew. Dlatego zaplanowano przeprowadzenie pełnej inwentaryzacji drzew, której wykonawcą będzie firma Davey Resource Group.

Projekt zostanie sfinansowany z dotacji o wartości 1,3 miliona dolarów, przyznanej przez Morton Arboretum, znaną instytucję zajmującą się badaniami i ochroną drzew.

Zgromadzone dane posłużą do opracowania kompleksowego planu zarządzania drzewostanem, który pomoże w podejmowaniu decyzji dotyczących sadzenia, pielęgnacji i usuwania drzew w całym systemie parków miejskich.

Walka z czasem, szkodnikami i burzami

W ostatnich latach Chicago straciło dziesiątki tysięcy drzew na skutek gwałtownych burz i inwazji szkodników, w tym szmaragdowego kornika jesionowca. Park District postanowił nie szczepić jesionów, uznając, że różnorodność gatunkowa zapewnia większą odporność na tego typu zagrożenia niż nasadzenia monokulturowe.

Wiele obumarłych drzew zyskało nowe życie – zostały przekształcone w rzeźby, elementy placów zabaw lub naturalne instalacje edukacyjne.

Wszyscy mogą pomóc drzewom

Zarząd jednogłośnie zatwierdził projekt inwentaryzacji. Jednym z jego orędowników był komisarz Robert Castaneda, prywatnie zaangażowany w program TreeKeepers, prowadzony przez organizację Openlands.

„Musimy nie tylko sadzić więcej drzew, ale też lepiej się nimi opiekować” — apelował Castaneda. — „Zachęcam każdego mieszkańca Chicago do zaangażowania się w działania na rzecz zieleni publicznej. Każde drzewo się liczy.”

Źródło: wttw
Foto: istock/James Andrews/
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Reklama
Reklama

Kalendarz

marzec 2023
P W Ś C P S N
 12345
6789101112
13141516171819
20212223242526
2728293031  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu