NEWS Florida
Nowe dowody przeciwko Kosowskiemu. Zwłok prawnika nadal nie znaleziono
Prokuratorzy twierdzą, że chirurg plastyczny z powiatu Pinellas, dr Tomasz Kosowski, mógł planować skrzywdzenie lub zabicie prawnika przez kilka dni, zanim pojawił się w Blanchard Law w Largo w dniu 21 marca 2023 r., zgodnie z informacjami zawartymi w dokumentach złożonych w sądzie powiatu Pinellas.
Dr Tomasz Kosowski siedzi w więzieniu, oskarżony o morderstwo pierwszego stopnia. Jego rzekoma ofiara, adwokat Steven Cozzi, nie została odnaleziona. O aresztowaniu chirurga z Tarpon Springs pisaliśmy 28 marca.
Dla śledczych sprawa rozpoczęła się tuż przed południem we wtorek 21 marca. Ale wkrótce dowiedzieli się, że wydarzenia poprzedzające ten dzień sięgają co najmniej stycznia, a Kosowski mógł planować swoje działania już 14 marca.
Funkcjonariusze z Departamentu Policji Largo przybyli do Blanchard Law, PA, przy 1501-B. S Belcher Road, 21 marca o godzinie 11:46AM. Kancelaria adwokacka Blanchard dzieli budynek z innymi biurami, mając części wspólne, w tym łazienkę i garderobę.
Jake Blanchard zadzwonił na policję, aby zgłosić, że jego pracownik, Steven Cozzi, poszedł do toalety około 9:50AM i nie wrócił do swojego biurka, gdzie zostawił klucze, portfel, telefon komórkowy, służbowy laptop i tablet. Jego samochód wciąż stał na parkingu.
Blanchard znalazł krew we wspólnej łazience. Powiedział również policji, że Cozzi był umówiony na wirtualne przesłuchanie z Kosowskim o 10:30AM. Kosowski pozwał swojego byłego pracodawcę, a Blanchard Law reprezentuje część oskarżonych.

Funkcjonariusze sprawdzili cały budynek i lokalne szpitale, ale nie znaleźli żadnych tropów. Kancelaria nie ma kamer monitorujących wewnątrz budynku, jednak kamery na zewnątrz budynku nie pokazały aby Cozzi wychodził.
Dowód: nagranie z monitoringu przy wejściu do budynku
Policja przejrzała nagranie z monitoringu z ranka tego dnia. O 8:32 rano zobaczyli szarą Toyotę Tundra wjeżdżającą na parking. O 8:34 mężczyzna w dżinsach, białej koszuli z długimi rękawami, czarnych rękawiczkach i z plecakiem przeszedł z parkingu do głównego wejścia do kancelarii.
Mężczyzna niósł na ramieniu duże pudło. Otworzył drzwi do głównego wejścia i wszedł do holu budynku, jak wynika z dokumentów.
O godzinie 8.37 Cozzi wszedł do budynku.

O godzinie 10:22AM mężczyzna w dżinsach, niebieskiej koszuli z krótkimi rękawami, plecaku i białej masce chirurgicznej wyszedł z głównego wejścia do kancelarii, szarpiąc i ciągnąc coś, co wyglądało na mały wózek na kołach z dużym obciążeniem.
Zawartość wózka przykryto czerwonym lub pomarańczowym kocem. Mężczyzna wyjechał nim na parking i zniknął z pola widzenia kamer monitoringu.
Jake Blanchard potwierdził, że mężczyzna na filmie to nie jest Steven Cozzi.
O godzinie 11:05AM ten sam mężczyzna przestawił wózek na parking i ponownie zniknął z pola widzenia kamery.
O 11:15AM mężczyzna, teraz ubrany w szarą koszulę i dżinsy, przeszedł z parkingu do północno-zachodniego narożnika budynku i spojrzał w stronę głównego wejścia do kancelarii, po czym odwrócił się i poszedł na zachód w stronę parkingu.
Minutę później z parkingu wyjechał szary pickup. Policja powiedziała, że czerwona lub pomarańczowa torba znajdowała się z tyłu ciężarówki.

Przesłuchanie, które miało się rozpocząć o 10:30AM, dotyczyło sprawy cywilnej z udziałem Tomasza Kosowskiego, który występował jako powód. Inny prawnik, który był na przesłuchaniu w czasie telekonferencji, poinformował, że Kosowski dzwonił i rozmawiał między 10:30AM a 11.00AM.
Dowód: ślady w łazience
W łazience policja znalazła coś, co wyglądało na krew rozmazaną na zewnętrznej stronie drzwi, na zewnętrznej stronie muszli klozetowej i krople w jednym boksie. Śledczy powiedzieli, że zauważyli również ciemną ciecz na podłodze boksu, która została wysuszona i rozmazana okrężnymi ruchami.
Policja poinformowała, że pomieszczenie pachniało środkami czyszczącymi, a wygląd był zgodny z próbami zmycia krwi z podłogi.
Jak wynika z dokumentów, odcisk palca znajdujący się na drzwiach szafy narzędziowej został później zidentyfikowany jako należący do Kosowskiego.

Dowód: podejrzany mężczyzna w schowku
Tymczasem policja przekazała, że pracownik innej firmy znajdującej się wewnątrz budynku zgłosił podejrzany incydent zaledwie tydzień przed zniknięciem Stevena Cozzi.
Jak wynika z dokumentów sądowych, 14 marca pracownik wszedł do pomieszczenia gospodarczego, które dzieli ścianę z męską toaletą i napotkał mężczyznę ukrywającego się za drzwiami w ciemnym pokoju. Miał na sobie dżinsy, luźną koszulkę i chirurgiczną maskę na twarz.
Mężczyzna powiedział pracownikowi, że jest tam z powodu przerwy w dostawie prądu i wyszedł z pokoju. Pracownik powiedział detektywom, że widział, jak mężczyzna odjeżdżał ciężarówką, która prawdopodobnie była Toyotą Tundra. Pracownik zauważył, że ciężarówka miała żółtą tablicę rejestracyjną, prawdopodobnie z New Jersey.
Nagranie z monitoringu pokazało, że ciężarówka z incydentu z 21 marca i 14 marca wydaje się być tą samą ciężarówką.

Dowód: incydent z 26 stycznia
Blanchard powiedział detektywom, że 26 stycznia Cozzi i Kosowski wzięli udział w zeznaniu w biurze Blanchard Law i stało się ono „werbalnie kontrowersyjne”. Po zeznaniu Kosowski skonfrontował się z Cozzim w męskiej toalecie i ponownie, zanim Kosowski opuścił lokal.
Dowód: nagranie samochodu
Po tym, jak szara Toyota Tundra wyjechała z Blanchard Law, nagranie z monitoringu z Circle K zlokalizowanego na South Belcher Road pokazało autobus PSTA w pobliżu pojazdu. Wideo z autobusu ze znacznikiem czasu 11:24AM pokazywało dużą pomarańczową lub czerwoną torbę lub pojemnik z tyłu podejrzanego pojazdu.

Nagranie z kamery monitorującej w pobliżu domu Kosowskiego przy Seaview Drive w Tarpon Springs uchwyciło Toyotę Tundrę o godzinie 11:51. Wewnątrz skrzyni ciężarówki pojawił się wózek, a jego zawartość była przykryta czerwonym lub pomarańczowym kocem.
Z dokumentów sądowych wynika, że kamera uchwyciła coś, co wyglądało jak ludzkie ciało w ciężarówce.
Przez kilka godzin nie było widać osoby obserwowanej na nagraniu z monitoringu kancelarii. Ciężarówka pozostała w domu w Tarpon Springs.
Następnie, o 4:48PM, nagranie z monitoringu z domu sąsiada pokazuje, jak czerwona Toyota Corolla – zarejestrowana na Kosowskiego, odjeżdża. Trzy minuty później czerwony samochód wrócił. Siedem minut później znowu odjechał.

Czytnik tablic rejestracyjnych przy 52195 Tamiami Trail East w Ochopee, cztery godziny jazdy na południe od Tarpon Springs, uchwycił czerwoną Toyotę Corollę kierującą się na południe 21 marca, tego samego dnia, w którym zniknął Cozzi.
Dowód: krew i inne fizyczne dowody w domu Kosowskiego
Dwa dni później śledczy uzyskali nakaz przeszukania domu Kosowskiego. W garażu znaleźli Toyotę Tundrę. Znaleźli także krew w skrzyni ciężarówki i na podłodze, mówią dokumenty.
W domu nie było Toyoty Corolli, ani ubrania noszonego przez osobę widzianą na kamerach monitoringu w Blanchard Law, ani pomarańczowo-czerwonego koca.
Nie znaleźli też ciała ani szczątków ludzkich.
Aresztowanie Kosowskiego
W sobotę 25 marca policja zatrzymała Kosowskiego, gdy jechał swoją czerwoną Toyotą Corollą w powiecie Pinellas. Wydano nakaz przeszukania samochodu.
Śledczy znaleźli: iPhone’a, telefon na kartę, kamizelkę balistyczną, dwa komplety rękawiczek, maskę chirurgiczną, kontroler ukrywania tablic rejestracyjnych, kilka pistoletów, siatkę na włosy, gąbki, laptopa i iPada, 282 120 dolarów w gotówce, z czego część była w paczkach po 10 000 dolarów, scyzoryk, środki uspokajające oraz inne „maski, broń [i] narzędzia”.
Z oświadczenia o aresztowaniu Kosowskiego wynika, że w samochodzie znajdowały się również kastety, paralizator, taśma klejąca i strzykawki.
Kosowski został aresztowany i oskarżony o morderstwo pierwszego stopnia. Odmówiono mu zwolnienia za kaucją.
27 marca biuro szeryfa powiatu Pinellas złożyło tymczasowy “risk protection order”, który został zatwierdzony przez sędziego. Nakazał on Kosowskiemu oddać całą broń i amunicję. Nakaz zabrania osobie, która może stanowić zagrożenie dla siebie lub innych, posiadania broni palnej lub amunicji.
Według akt detektywi uważają, że Kosowski miał w swoim domu 100 pistoletów, 100 karabinów, 1000 naboi do karabinów i 1000 nabojów do pistoletów.
Akta sądowe wskazują, że istnieją dowody na to, że Kosowski może być chory psychicznie, dopuszczał się aktów przemocy i groził użyciem broni przeciwko sobie lub innym.
Sędzia zdecyduje, czy tymczasowy “risk protection order” stanie się ostateczny 5 kwietnia o godzinie 11:00AM.
Źródło: fox32
Foto: YouTube, Police Department, blanchard law
NEWS Florida
SpaceX przesuwa godzinę startu misji Starlink 6-87 po nowym zarządzeniu FAA
W poniedziałek wieczorem SpaceX skorygowało godzinę startu misji Starlink 6-87, dostosowując się do nowych wytycznych Federalnej Administracji Lotnictwa (FAA). Rakieta Falcon 9 wystartowała z kompleksu startowego 40 na Przylądku Canaveral o godzinie 10:21PM czasu wschodniego (ET), w poniedziałek 10 listopada.
Okno startowe było otwarte od 10:01PM do 1:59AM ET, zgodnie z nowymi zasadami FAA, które wymagają, aby wszystkie komercyjne starty odbywały się wyłącznie między 10:00PM a 6:00 rano – dla poprawy bezpieczeństwa i efektywności operacyjnej.
Pierwotnie SpaceX planowało rozpocząć misję około 5:12PM ET, jednak nowe przepisy wymusiły przesunięcie całego harmonogramu.
Warunki startowe i przebieg misji
Według 45. Eskadry Meteorologicznej, szansa na sprzyjające warunki startowe wynosiła 60%, a głównym czynnikiem ryzyka były silne wiatry w wyższych warstwach atmosfery.
Po oddzieleniu pierwszego stopnia rakiety Falcon 9 (B1096) – który wykonał swój trzeci lot – booster powrócił na Ziemię, lądując na autonomicznej barce “Just Read the Instructions” na Oceanie Atlantyckim.
Cel misji
Misja Starlink 6-87 wyniosła na orbitę 29 satelitów Starlink, które dołączą do tysięcy już działających w sieci SpaceX, zapewniającej szerokopasmowy internet na całym świecie – w tym w regionach słabo zurbanizowanych.
Według danych dr. Jonathana McDowella z Harvard-Smithsonian Center for Astrophysics, przed tym startem na orbicie znajdowało się już 8 917 satelitów Starlink, z czego 7 559 działało na orbitach operacyjnych. Po umieszczeniu nowego zestawu na orbicie, liczba aktywnych satelitów ponownie wzrośnie, przybliżając firmę Elona Muska do realizacji planu globalnego pokrycia siecią Starlink.
Kolejne misje Falcona 9
To trzeci start tego konkretnego egzemplarza rakiety, który wcześniej wspierał misje Kuiper KF1 oraz IMAP. SpaceX kontynuuje intensywny harmonogram lotów, planując kolejne starty z Florydy jeszcze w listopadzie.
Źródło: baynews9
Foto: SpaceX
NEWS Florida
Floryda pozywa Planned Parenthood za kłamstwo w sprawie bezpieczeństwa pigułek aborcyjnych
W zeszłym tygodniu stan Floryda pozwał organizację Planned Parenthood, zarzucając jej fałszywe reklamowanie pigułek aborcyjnych jako „bezpieczniejszych niż Tylenol”. W pozwie, którego wartość może sięgnąć 350 milionów dolarów, władze stanu twierdzą, że organizacja wprowadzała kobiety w błąd w kwestii ryzyka związanego z przyjmowaniem leku mifepriston.
Pozew liczący 37 stron został złożony przez Prokuratora Generalnego Florydy, Jamesa Uthmeiera, który oświadczył, że Planned Parenthood „niesłusznie oszukiwało kobiety w najbardziej wrażliwym momencie ich życia”.
„Chcemy pociągnąć do odpowiedzialności tych, którzy krzywdzą nasze kobiety i dzieci” – powiedział Uthmeier w rozmowie dla programu EWTN News In Depth. „Twierdzenie, że chemiczne pigułki aborcyjne są bezpieczniejsze niż Tylenol, jest całkowicie niezgodne z prawdą.”
Zarzuty o fałszywą reklamę i ukrywanie ryzyka
Według pozwu, organizacja miała reklamować mifepriston jako lek o niskim ryzyku, mimo danych wskazujących na znaczny odsetek hospitalizacji kobiet po jego przyjęciu.
Prokurator generalny przytoczył statystyki, według których jedna na 25 kobiet stosujących ten lek wymagała hospitalizacji, a od czasu jego zatwierdzenia w 2000 roku co najmniej 36 kobiet w USA zmarło z powodu powikłań.
„Dowody jasno pokazują, że wskaźnik hospitalizacji po przyjęciu tych leków jest wielokrotnie wyższy niż w przypadku Tylenolu. To niebezpieczne i nieuczciwe wobec kobiet” – stwierdził Uthmeier.
Rosnące obawy wokół sprzedaży pigułek aborcyjnych online
Prokurator generalny zwrócił również uwagę na problem telemedycznej sprzedaży pigułek aborcyjnych, które można obecnie zamawiać i otrzymywać pocztą – także w stanach o restrykcyjnych przepisach dotyczących aborcji, takich jak Floryda.
„Charakter tych leków sprawia, że łatwo można je wysłać pocztą, także tam, gdzie prawo tego zabrania. Coraz częściej trafiają one również w ręce nieletnich” – ostrzegł Uthmeier.
W ostatnich miesiącach w kilku stanach pojawiły się sprawy sądowe, w których kobiety twierdziły, że zostały zmuszone lub podstępem nakłonione do zażycia pigułki aborcyjnej przez partnerów.
Jednocześnie stany takie jak Nowy Jork i Kalifornia wprowadziły przepisy chroniące dostawców usług aborcyjnych przed odpowiedzialnością prawną, a w Kalifornii dopuszcza się nawet anonimowe przepisywanie mifepristonu, o czym informowaliśmy 9 października.
Zyski pod lupą
James Uthmeier zarzucił również, że Planned Parenthood kieruje się motywem finansowym, wskazując na „znaczną marżę” związaną ze sprzedażą pigułek.
„Według naszych danych, organizacja osiąga nawet 500-procentową marżę zysku. To wysoce dochodowy produkt, a fałszywe zapewnienia o bezpieczeństwie pozwalają im sprzedawać więcej” – powiedział.
Zgodnie z pozwem, prokuratura domaga się kary w wysokości 10 000 dolarów za każdą aborcję chemiczną przeprowadzoną na Florydzie od momentu rozpoczęcia kampanii reklamowej, w której pojawiło się twierdzenie o bezpieczeństwie leku. Łączna kwota roszczenia może sięgnąć 350 milionów dolarów.

Spór na tle polityki aborcyjnej
Pozew wpisuje się w narastający konflikt między stanami pro-life a pro-choice po orzeczeniu Sądu Najwyższego USA w sprawie Dobbs v. Jackson Women’s Health Organization z 2022 roku, które uchyliło federalne prawo do aborcji.
Pozew zostanie rozpatrzony w sądzie stanowym. Planned Parenthood utrzymuje, że mifepriston jest bezpieczny i skuteczny, powołując się na dane FDA oraz Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), które uznają farmakologiczną aborcję za metodę o niskim ryzyku powikłań.
Źródło: cna
Foto: YouTube
NEWS Florida
Tragedia w Miami-Dade: 27-letni zastępca szeryfa zginął podczas interwencji
Zastępca szeryfa powiatu Miami-Dade, Devin Jaramillo, został w czwartek po południu postrzelony podczas interwencji w sprawie wypadku drogowego. Jak poinformowały władze, funkcjonariusz wpadł w zasadzkę, a cała sytuacja eskalowała w dramatyczny sposób. Policjant zmarł w szpitalu.
Interwencja, która przerodziła się w tragedię
Do zdarzenia doszło tuż przed godziną 4:00PM w rejonie magazynów przy Southwest 128th Street i 122nd Avenue. Devin Jaramillo przybył na miejsce zgłoszenia wypadku, gdzie – jak wynika z relacji świadków – wywiązała się bójka.
Podczas konfrontacji 27-letni zastępca szeryfa został zaatakowany i śmiertelnie postrzelony. Inni funkcjonariusze natychmiast ruszyli z pomocą, a Jaramillo został przewieziony do szpitala HCA Florida Kendall, gdzie zmarł mimo wysiłków lekarzy.
Wieczorem przed szpitalem odbyła się uroczysta procesja – dziesiątki funkcjonariuszy z różnych agencji oddały cześć poległemu koledze. Biuro szeryfa potwierdziło, że jedna osoba została zatrzymana, a druga znaleziona martwa na miejscu zdarzenia. Nadal jednak trwa ustalanie, w jaki sposób obie były powiązane z atakiem.
Sprawca z przeszłością kryminalną
Śledczy zidentyfikowali sprawcę jako Stevena Davida Rustrian, 21-letniego mężczyznę, który – według dokumentów – wcześniej był aresztowany w stanie Nowy Jork.
W maju Rustrian został zatrzymany w miejscowości Roscoe (NY) za niebezpieczną jazdę, ucieczkę przed policją i prowadzenie z zawieszonym prawem jazdy. W czasie pościgu pędził 90 mil na godzinę w strefie z ograniczeniem do 55 mph i próbował uniknąć zatrzymania, gasząc światła pojazdu.
Po aresztowaniu przyznał, że uciekał, ponieważ nie chciał dostać mandatu. Jego prawo jazdy było wówczas dwukrotnie zawieszone.
W czwartek, kilka miesięcy po tamtym incydencie, Steven Rustrian jest podejrzanym o zabójstwo zastępcy szeryfa Jaramillo. Według śledczych, podczas interwencji w sprawie wypadku drogowego doszło między nimi do słownej kłótni, która przerodziła się w bójkę.
Rustrian miał rozbroić funkcjonariusza i oddać do niego kilka strzałów z jego własnej broni. Po chwili wsiadł z powrotem do samochodu i popełnił samobójstwo. Na nagraniu wideo z miejsca zdarzenia widać moment szarpaniny między Jaramillo a Rustrianem.
Bohater w służbie społeczności
Zastępca szeryfa Devin Jaramillo był absolwentem University of Central Florida, gdzie studiował prawo karne. Wcześniej służył w policji Coral Gables, gdzie w lipcu 2023 roku został uhonorowany tytułem Oficera Miesiąca – za zatrzymanie podejrzanego o kradzież paczek i rozwiązanie kilku innych spraw.
W sierpniu tego samego roku Biuro Szeryfa Miami-Dade przyznało mu wyróżnienie za przeprowadzenie kontroli drogowej, podczas której zabezpieczono 13 sztuk broni i amunicję.
Szeryf Rosie Cordero-Stutz nazwała Jaramillo „człowiekiem uczciwości, współczucia i odwagi”: „W wieku zaledwie 27 lat służył naszej społeczności z profesjonalizmem, oddaniem i niezachwianym zaangażowaniem. Złożył najwyższą ofiarę – swoje życie, chroniąc innych. To, co się stało, jest niedopuszczalne i nigdy tego nie zaakceptujemy.”

Jaramillo był synem emerytowanego detektywa policji Miami-Dade.
Śledztwo trwa
Sprawą zajmuje się Departament Egzekwowania Prawa Florydy (FDLE). Śledczy analizują przebieg zdarzenia i motyw działania sprawcy. Biuro Szeryfa Miami-Dade zapowiedziało, że uroczystości pogrzebowe funkcjonariusza zostaną zorganizowane z pełnymi honorami.
Źródło: nbc6
Foto: Biuro Szeryfa Miami-Dade
-
News Chicago1 tydzień temuICE zatrzymało dwóch Polaków w Edison Park. Pracowali przy remoncie domu
-
News USA6 dni temuDemokraci triumfują w wyborach: Historyczna frekwencja i znaczące zwycięstwa
-
News USA2 dni temuTrump zapowiada „dywidendę celną” – po 2000 USD dla Amerykanów o niższych dochodach
-
Prawo imigracyjne3 tygodnie temuDziałania federalnych agentów ICE na ulicach Chicago: Czy powinniśmy się bać?
-
News USA3 tygodnie temuTrump zatwierdza stan klęski żywiołowej dla stanów. Vermont, Maryland i Illinois odchodzą z kwitkiem
-
News Chicago3 tygodnie temuTragiczna śmierć rodziny syna Darrena Baileya w katastrofie śmigłowca
-
News Chicago2 tygodnie temuPritzker przeznaczył 20 mln dolarów na banki żywności po wstrzymaniu świadczeń SNAP
-
News Chicago2 tygodnie temuAgenci federalni ponownie użyli gazu łzawiącego w Chicago. Sędzia żąda wyjaśnień










