Kościół
Piąta Niedziela Wielkiego postu: Dlaczego Jezus pozwolił Łazarzowi umrzeć?
Jezus, stojąc przy grobie Łazarza płacze, a właściwie jak mówi św. Jan, wzburza się głęboko. Greckie terminy, których używa ewangelista, oznaczają emocjonalne wzburzenie, niekoniecznie żałobę i smutek, ale oburzenie. Jezus wzburza się na myśl o śmierci, która tak łatwo niszczy nasze ludzkie życie. Przy grobie Łazarza wypełniają się Pisma. Wreszcie przychodzi oczekiwany Mesjasz, który przynosi zmartwychwstanie, będące przeznaczeniem każdego wierzącego – powiedział w komentarzu do niedzielnej Ewangelii członek Papieskiej Komisji Biblijnej ks. dr hab. Marcin Kowalski.
O tym dlaczego Jezus nie pospieszył się i nie uzdrowił swojego przyjaciela, ale zwlekał i pozwolił mu umrzeć, oraz o ukrytych w dialogach z Martą i Marią znaczeniach pisze biblista w kontekście Ewangelii piątej niedzieli Wielkiego Postu.
Publikujemy pełną treść komentarza:
W tę niedzielę czytamy piękną Ewangelię o wskrzeszeniu Łazarza, która rozgrywa się właściwie w trzech miejscach.
Pierwsze z nich to Judea, gdzie Jezus naucza i tam otrzymuje wiadomość o tym, że jego przyjaciel Łazarz choruje. Jezus mimo to nie spieszy mu z pomocą, zwleka. Dziwią się temu Jego uczniowie. Dziwić się będą także Marta i Maria, że Jezusa nie było, choć mógł zrobić tak wiele dla swojego przyjaciela.
Kiedy Jezus dowiaduje się, że Łazarz nie żyje, wtedy dopiero rusza w drogę. Jak sam tłumaczy, to opóźnienie jest potrzebne po to, aby objawiły się wielkie sprawy Boże, aby objawić Bożą chwałę. Jezus chce objawić także to Kim jest, że jest prawdziwym Mesjaszem, który panuje nad śmiercią.
Drugim miejscem, w którym rozgrywa się akcja Ewangelii o wskrzeszeniu Łazarza, jest sama Betania. Betania znajduje się niedaleko Jerozolimy, około trzech kilometrów na wschód, i tam właśnie Jezus spotyka się z Martą i z Marią i tu toczą się dramatyczne dialogi między Nim a dwiema siostrami.
Marta wyznaje: gdybyś tu był, byłoby inaczej. Gdybyś tu był, mój brat by żył, ale nawet teraz, twierdzi Marta, Bóg zrobi wszystko o cokolwiek Go poprosisz. Ta wiara Marty jest niezwykła i to ona właśnie popycha Jezusa do działania. Jezus zapowiada: twój brat zmartwychwstanie.
Marta doskonale zna swoją wiarę, wie, że zmartwychwstanie to przeznaczenie każdego wierzącego Żyda, ale dokona się ono dopiero na końcu czasu. W niczym nie leczy to jej serca, które straciło brata. Wciąż sytuacja jest dramatyczna.
Jezusa po prostu nie było tam, gdzie powinien być i tutaj Pan, odpowiadając na wiarę Marty prosi ją o kolejny krok wiary, prosi o to, aby uwierzyła w Niego jako zmartwychwstanie. Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem, Marto, twój brat zmartwychwstanie nie na końcu czasu, już za chwilę. Dzięki mnie. Czy ty w to wierzysz?

Wiara Marty, ta tradycyjna wiara, zostaje wystawiona na próbę, bo Jezus zamiast formuł, zamiast wiedzy, prosi o wiarę żywą, wiarę w Niego, który jest zmartwychwstaniem.
I wreszcie trzecia część tej Ewangelii rozgrywa się już przy grobie Łazarza, gdzie Jezus, wznosząc oczy ku górze, prosi Ojca, modli się do Niego, właściwie dziękuje Mu już za ten cud, który się za chwilę dokona.
Ta niezwykła ufność Jezusa to ta sama ufność, z jaką będzie umierał na krzyżu. To ta sama ufność, która także Jemu otworzy drogę do zmartwychwstania. Ta ufność i wiara w Ojca pociąga również nas wszystkich do zmartwychwstania przy grobie Łazarza.

Jezus także płacze, a właściwie jak mówi Jan, wzburza się głęboko. Wzburzył się tam: gr. embrimaomai i tarasso w J 11,33 mogą sugerować także jakieś emocjonalne wzburzenie, niekoniecznie żałobę i smutek, ale oburzenie.
Jezus może się wzburzać na myśl o śmierci, która tak łatwo niszczy nasze ludzkie życie, która zabiera nam to, co najcenniejsze. Wzburza się na myśl o tym, że ten najcenniejszy z darów rozpada się nam w rękach. Wzburza się być może dlatego, że widzi też mnóstwo płaczących ludzi, podczas gdy stoi przed nimi życie i zmartwychwstanie. Wystarczy Go poprosić.

Przy grobie Łazarza wypełniają się Pisma. Widzimy wreszcie Mesjasza, na którego czekał cały świat. Czekała także tradycja żydowska. Widzimy żydowskie Pisma Starego Testamentu, które wypełniają się, ponieważ przychodzi Ten, który wreszcie, jak mówi święty Paweł, pociągnie nas do zmartwychwstania, które jest przeznaczeniem każdego wierzącego.
O autorze
Ks. dr hab. Marcin Kowalski, prof. KUL – doktor nauk biblijnych, członek Papieskiej Komisji Biblijnej, doktorat obronił na Papieskim Instytucie Biblijnym w Rzymie, wykładowca Pisma Świętego w Wyższym Seminarium Duchownym w Kielcach oraz w Lublinie, adiunkt przy katedrze Teologii Biblijnej i Proforystyki w Instytucie Nauk Biblijnych KUL, redaktor naczelny kwartalnika biblijnego The Biblical Annals, sekretarz Stowarzyszenia Biblistów Polskich III kadencji. Jego pasją naukową i duszpasterską jest Biblia, w szczególności listy św. Pawła.
Centrum Heschela KUL
Foto: YouTube, wikipedia
Polonia Amerykańska
Msza Św. w intencji ofiar stanu wojennego w tą niedzielę w Kościele Św. Trójcy
Przypominamy, że Stowarzyszenie Historyczne „Koło Solidarność w Chicago” zaprasza na Mszę Św. w intencji 44 rocznicy ofiar stanu wojennego. Nabożeństwo zaplanowano na niedzielę 14 grudnia, o godzinie 9.00AM w Kościele Świętej Trójcy w Chicago.
Zaproszenie
“Dnia 13-ego grudnia br. przypada kolejna już 44. rocznica wprowadzenia w Polsce stanu wojennego przez reżim komunistyczny pod kierownictwem junty wojskowej, na czele której stał Wojciech Jaruzelski.
W celu uczczenia tych wydarzeń i upamiętnienia ofiar tamtych czasów, Stowarzyszenie Historyczne pn. „Koło Solidarność w Chicago” zaprasza harcerzy, wszystkie szkoły i organizacje polonijne oraz całą Polonię do wspólnej modlitwy oraz uczestnictwa we mszy świętej w intencji naszej Ojczyzny Polski, ofiar stanu wojennego i tych, którzy oddali swe życie w obronie jej niepodległości.
Msza zostanie odprawiona dn. 14 grudnia br. o godz. 9:00 rano w Kościele Świętej Trójcy pod adresem 1118 N Noble St, Chicago, IL 60642.”
O tym jak ważna jest pamięć oraz przekazywanie prawdy historycznej mówił w studiu Radia Deon Chicago Bogdan Strumiński, działacz środowisk patriotycznych związany ze Stowarzyszeniem Historycznym Solidarność w Chicago i Kołem Solidarność. Artykuł można przeczytać tutaj.

Źródło: informacja własna
Foto: Wojciech Adamski
News USA
Córka więzionego obrońcy praw człowieka, Jimmy’ego Laia, prosi o pomoc
Claire Lai, córka zatrzymanego w Hongkongu przedsiębiorcy i obrońcy praw człowieka Jimmy’ego Laia, zabrała głos po raz pierwszy publicznie przed ojcowskimi 78. urodzinami, które przypadały 8 grudnia. W rozmowie z EWTN News opisała pogarszający się stan zdrowia ojca, jego warunki w więzieniu oraz duchowe wsparcie, którym Lai się otacza. Jej apel przytacza Ojciec Paweł Kosiński SJ.
Tło sprawy
Jimmy Lai został aresztowany w 2020 roku w ramach śledztwa prowadzonego pod zarzutem rzekomej współpracy z zagranicznymi siłami zgodnie z kontrowersyjnym prawem o bezpieczeństwie narodowym.
Po niemal dwóch latach procesu, który — jak mówi jego rodzina — obfitował w opóźnienia i ograniczenia procesowe, sprawa zakończyła się w sierpniu. Lai wciąż oczekuje na ostateczny wyrok, a jego córka podkreśla, że rodzina nie wierzy, by sprawiedliwość miała zapaść w krajowym systemie prawnym.
Warunki więzienne i pogarszające się zdrowie
Claire Lai szczegółowo opisała trudne warunki, w jakich przebywa ojciec:
- był trzymany w izolacji,
- miał ograniczony dostęp do światła dziennego — okno celowo zasłonięte,
- od ponad dwóch lat odmawia mu się stałego przyjmowania Najświętszego Sakramentu,
- doświadcza ekstremalnych upałów — latem temperatura w celi może osiągać 111 °F (ok. 44 °C), co prowadzi do poważnych problemów zdrowotnych,
- w ciągu mniej niż roku stracił 10 kg, ma przewlekłe infekcje i obrzęki kończyn, a jego paznokcie wykazują oznaki poważnego zwyrodnienia.
Claire opisała też, że Jimmy Lai cierpi na cukrzycę oraz dolegliwości sercowe i doświadcza częstych, osłabiających kołatań serca.
Wiara jako siła przetrwania
Dla rodziny i dla samego Jimmy’ego Laia kluczowe znaczenie ma wiara katolicka. Lai przeszedł na katolicyzm w okresie przekazania suwerenności Hongkongu i od tamtej pory religia stała się ważnym elementem jego życia.
Rodzina wielokrotnie próbowała przekazać mu różaniec do celi, lecz żadna z prób się nie powiodła. Mimo to, jak podkreśliła córka, wiara jej ojca „pogłębiła się” w nim w czasie więzienia — codziennie wstaje w środku nocy, by się modlić, zanim o świcie czyta Ewangelię.
Krytyka procesu i apel o międzynarodowe wsparcie
Claire Lai mocno skrytykowała przebieg procesu i rolę sądu: według niej ława nie była bezstronna, na sali wprowadzano zakazy publikacji i opóźnienia miały na celu „zmęczenie” sprawy i zatarcie jej w pamięci publicznej. Jako obywatel Wielkiej Brytanii, Lai — zdaniem córki — powinien być przedmiotem bilateralnych rozmów między Londynem a Pekinem.
Rodzina dziękuje jednocześnie za wsparcie międzynarodowe: Claire wymieniła interwencje administracji Prezydenta Donalda Trumpa oraz osobiste spotkanie żony i córki Laia z papieżem Leonem XIV w październiku. Jej zdaniem modlitwy i publiczne działania wspierające ojca są dla niego źródłem nadziei.
Obawa przed śmiercią w więzieniu
– „Boję się, że mój ojciec może umrzeć w więzieniu”, mówi Claire, równocześnie deklarując wiarę i nadzieję, że dzięki modlitwie i międzynarodowemu naciskowi ojciec jeszcze wróci do rodziny.
Claire Lai apeluje do opinii publicznej o modlitwę i wsparcie oraz o to, by sprawa jej ojca nie została zapomniana na arenie międzynarodowej. Podkreśliła, że Jimmy Lai jest człowiekiem, który kocha Boga, wolność i prawdę, i że żadnego przestepstwa nie udowodniono mu w sposób rzetelny.

Jimmy Lai z przewodniczącą Izby Reprezentantów USA Nancy Pelosi i Martinem Lee. Spotkanie na temat protestów prodemokratycznych w Hongkongu. Październik 2019 r.
Źródło: cna
Foto: YouTube, Office of Speaker Nancy Pelosi
Kościół
Diecezja Baton Rouge zwalnia imigrantów z obowiązku uczestnictwa we Mszy św.
4 grudnia biskup diecezji Baton Rouge w Luizjanie, Michael Duca, udzielił dyspensy od obowiązku uczestnictwa w niedzielnej Mszy świętej imigrantom obawiającym się deportacji. O decyzji związanej nasilonymi działaniami federalnych służb imigracyjnych w regionie informuje Ojciec Paweł Kosiński.
Reakcja Kościoła na działania ICE
Decyzja biskupa została ogłoszona w formie listu pasterskiego i ma bezpośredni związek ze zwiększoną obecnością funkcjonariuszy Agencji Imigracyjnej i Celnej (ICE) w południowej Luizjanie.
Działania te są częścią operacji administracji Donalda Trumpa określanej jako „Swamp Sweep”, która – według doniesień – obejmuje skierowanie 250 agentów Border Patrol do regionu oraz plany aresztowania nawet 5 000 osób w Luizjanie i Missisipi.
Biskup podkreślił, że wielu wiernych odczuwa realny lęk przed egzekwowaniem przepisów imigracyjnych, co sprawia, że udział w nabożeństwach niedzielnych i świątecznych stał się dla nich niemożliwy.
Biskup Michael Duca zaznaczył, że decyzję podjął „z ciężkim sercem”, mając na uwadze duchowe dobro wiernych oraz wyjątkowe okoliczności, w jakich się znaleźli.
Alternatywne formy praktyk religijnych
Dla osób korzystających z dyspensy bp Duca zalecił wspólną modlitwę w domach. Wskazał m.in. na czytanie czytań mszalnych na dany dzień, odmawianie różańca czy nowenny w intencji ochrony i wstawiennictwa. Podkreślił, że są to właściwe i godne formy przeżywania niedzieli w obecnej sytuacji.

Kolejna diecezja w USA
Diecezja Baton Rouge jest już czwartą w Stanach Zjednoczonych, która w 2025 roku zdecydowała się na podobny krok. Wcześniej analogiczne dyspensy wprowadziły diecezje San Bernardino w Kalifornii, Nashville w Tennessee oraz Charlotte w Karolinie Północnej.
Apel o godność i sprawiedliwe rozwiązania
W liście pasterskim bp Duca podkreślił, że bezpieczeństwo narodowe nie musi stać w sprzeczności z poszanowaniem godności człowieka, apelując o sprawiedliwe i humanitarne rozwiązania problemów imigracyjnych.
Przesłanie na okres Adwentu
Na zakończenie bp Michael Duca wezwał wiernych do szczególnej modlitwy w okresie Adwentu, który – jak podkreślił – powinien być czasem radosnego oczekiwania na Boże Narodzenie, a nie lęku i niepokoju.
List biskupa wpisuje się w szersze stanowisko Amerykańskiej Konferencji Biskupów Katolickich (USCCB), która w listopadzie 2025 roku potępiła publicznie „bezrefleksyjne masowe deportacje” i zaapelowała o ochronę praw oraz godności migrantów w USA.
Źródło: cna
Foto: istock, YouTube
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW2 tygodnie temuPielęgnujemy świąteczne tradycje. Patrycja Niżnik zaprasza na Mikołajki i Wigilię
-
News Chicago3 tygodnie temuCeny gazu nie wzrosną w przyszłym roku w Illinois tak bardzo jak chciał Nicor Gas i Ameren
-
Polonia Amerykańska3 tygodnie temuGłosujemy na Emily Reng startującą w Miss Universe – historyczny moment dla Polonii!
-
News USA1 tydzień temuRząd wstrzymuje rozpatrywanie wszystkich wniosków imigracyjnych z 19 państw
-
News USA3 tygodnie temuKoniec ulg podatkowych dla osób przebywających nielegalnie w USA
-
News USA3 dni temuHistoryczne wystąpienie prezydenta: Trump o uroczystości Niepokalanego Poczęcia
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW1 tydzień temuTomasz Potaczek z Chicago ponownie na podium Mistrzostw Świata w Kettlebell
-
News USA4 tygodnie temuICE ujawnia dane dotyczące Polaków w USA. Deportacje, zatrzymania i… polonijne donosy











