News USA
Nieudokumentowani imigranci dostaną karty pozwolenia na prowadzenie auta w Indianie

Senat w stanie Indiana przegłosował możliwość otrzymania karty pozwolenia na prowadzenie auta (nie mylić z prawem jazdy) dla nieudokumentowanych imigrantów, informuje mecenas Magdalena Grobelski.
Jak przekazuje mecenas Magdalena Grobelski prawo to ledwo zostało przegłosowane ponieważ znaleźli się senatorowie uważający, ze nieudokumentowana osoba nie powinna mieć zezwolenia na prowadzenie samochodu.
Aby otrzymać taką kartę, osoba musi:
- udowodnić ze nigdy nie była aresztowana,
- płacić podatki w stanie Indiana,
- posiadać ubezpieczenie na samochód,
- oddać odciski palców,
- co roku zgłaszać się na odnowienie karty.
Nieudokumentowani imigranci nie mogą przedstawić niezbędnych dokumentów (takich jak karta ubezpieczenia społecznego), aby uzyskać prawo jazdy zgodnie z prawem stanowym.
Począwszy od 1993 roku w stanie Waszyngton, 18 stanów i DC zezwoliło nielegalnym imigrantom na uzyskanie prawa jazdy od 14 listopada 2022 roku. Stany te mają nadzieję zachęcić nielicencjonowanych kierowców do zdania egzaminu na prawo jazdy i uzyskania ubezpieczenia samochodu.
Niektóre władze miejskie, w tym San Francisco w Kalifornii, New Haven w Connecticut i Asbury Park w stanie New Jersey, wydają karty identyfikacyjne ze zdjęciem nieudokumentowanym mieszkańcom. Te dokumenty nie mogą być używane jako prawa jazdy.
W Illinois od 2013 r. prawo jazdy jest wydawane osobom, które nie kwalifikują się do otrzymania numerów ubezpieczenia społecznego, mieszkają w Illinois od ponad roku i nie są w stanie przedstawić dokumentów potwierdzających legalną obecność w tym kraju.
Wnioskodawca musi przedstawić ważny paszport lub dowód konsularny. Prawo jazdy jest ważne przez trzy lata, ale nie może służyć jako dowód tożsamości i jest oznaczone wielkimi literami jako prawo jazdy tymczasowego gościa.
Źródło: immigration.procon
Foto: immigration.procon, istock/Antonio_Diaz
News USA
Operacja ICE w Nowym Jorku: aresztowano 133 nielegalnych imigrantów, w tym morderców

W dniach 24–28 marca służby federalne przeprowadziły szeroko zakrojoną operację egzekwowania prawa imigracyjnego w stanie Nowy Jork. Agencja Immigration and Customs Enforcement (ICE) poinformowała 4 kwietnia, że w jej wyniku zatrzymano 133 osoby przebywające w kraju nielegalnie, z czego część miała na koncie poważne przestępstwa.
Cel: przestępcy i osoby stwarzające zagrożenie
Według ICE, operacja skoncentrowana była na nielegalnych imigrantach z przeszłością kryminalną oraz osobach łamiących prawo imigracyjne. Działania przeprowadzono głównie w rejonach Buffalo, Rochester, Albany, Massena, Rouses Point i Syracuse.
Zatrzymani pochodzili z różnych krajów, m.in. z Trynidadu i Tobago, Chin oraz Dominikany. Wśród nich znajdowało się:
-
20 osób z wcześniejszymi wyrokami lub zarzutami karnymi,
-
3 osoby skazane za morderstwo,
-
9 osób wcześniej już deportowanych z USA.
Koordynacja służb federalnych
Operacja była efektem współpracy kilku agencji, m.in.:
-
Drug Enforcement Administration (DEA) – oddział Nowy Jork,
-
Customs and Border Protection (CBP),
-
FBI Albany,
-
Biur Prokuratora Stanów Zjednoczonych dla Zachodniego i Północnego Dystryktu Nowego Jorku.
Wzrost aresztowań po powrocie Trumpa
Liczba zatrzymań nielegalnych imigrantów gwałtownie wzrosła od objęcia drugiej kadencji przez Prezydenta Donalda Trumpa. Jak podaje Departament Bezpieczeństwa Krajowego (DHS), w ciągu pierwszych 50 dni nowej administracji ICE dokonało 32 809 aresztowań — niemal tyle, ile w całym roku fiskalnym 2024.
Z tej liczby:
-
14 111 osób było skazanymi przestępcami,
-
9980 miało aktywne postępowania karne,
-
1155 aresztowanych to członkowie gangów — 2,5 razy więcej niż w analogicznym okresie poprzedniego roku.
Sekretarz DHS, Kristi Noem, zapowiedziała kontynuację twardej polityki:
„Deportowaliśmy znanych terrorystów, członków karteli i gangów. Liczba deportacji będzie tylko rosła.”
Nowe rozporządzenia co do głosowania
25 marca Prezydent Trump podpisał rozporządzenie wykonawcze mające zakazać cudzoziemcom głosowania w wyborach federalnych. Nowe prawo wymaga przedstawienia dowodu obywatelstwa przy rejestracji do głosowania korespondencyjnego.
Rozporządzenie spotkało się z oporem ze strony Demokratycznego Komitetu Narodowego i dwóch prominentnych ustawodawców, którzy złożyli pozew sądowy. Twierdzą oni, że prezydent nie ma kompetencji do nakazywania działań niezależnej agencji, jaką jest Election Assistance Commission.
Aplikacja do dobrowolnej deportacji
W marcu Departament Bezpieczeństwa Krajowego uruchomił nową wersję aplikacji – CBP Home – umożliwiającą dobrowolne opuszczenie kraju przez osoby nielegalnie przebywające na terytorium USA.
Kristi Noem zaznaczyła, że aplikacja ma „przywrócić integralność systemu imigracyjnego”, umożliwiając imigrantom samodzielny powrót do kraju i w przyszłości – legalną migrację.
„Jeśli nie wyjadą dobrowolnie, znajdziemy ich, deportujemy i nie będą mogli wrócić.”
Znaczący spadek nielegalnych przekroczeń granicy
1 kwietnia CBP poinformowało, że w marcu odnotowano jedynie 7180 nielegalnych przekroczeń granicy południowo-zachodniej – to aż 95% mniej niż średnia z poprzednich czterech lat (155 000 miesięcznie).
Agencja podkreśla, że aktualna liczba dziennych zatrzymań to około 230 – co wskazuje na radykalną zmianę podejścia do polityki granicznej i imigracyjnej.
Źródło: The Epoch Times
Foto: ICE
News USA
Parada wojskowa na urodziny Trumpa? Pomysł powraca – ale wciąż budzi kontrowersje

Trwają wstępne prace nad organizacją urodzinowej parady wojskowej dla Donalda Trumpa, która miałaby odbyć się 14 czerwca – w dniu jego 79. urodzin, a jednocześnie w Dniu Flagi i z okazji 250. rocznicy powstania armii USA. Choć Biały Dom oficjalnie zaprzecza planom parady, temat wraca jak bumerang – podobnie jak marzenie Trumpa o pokazie militarnym godnym stolicy.
Marzenie z pierwszej kadencji
Donald Trump już jako prezydent w 2018 roku zabiegał o wielką paradę wojskową w Waszyngtonie, inspirowaną widowiskami znanymi z Francji czy Korei Północnej. Plany jednak upadły z hukiem – głównie z powodu logistyki i gigantycznych kosztów, które szacowano nawet na 92 miliony dolarów.
Wówczas Trump oskarżył lokalne władze o sztuczne zawyżanie cen, pisząc na Twitterze: „Kiedy zapytano nas o koszt zorganizowania wspaniałej parady wojskowej, cena była tak absurdalna, że odwołałem wydarzenie.”
Nowe podejście – stara kontrowersja
Według najnowszych doniesień, proponowana trasa parady miałaby prowadzić od Pentagonu w Arlington, przez rzekę Potomak i most na 14th Street, aż do centrum Waszyngtonu. Burmistrz stolicy, Muriel Bowser, potwierdziła, że rozmowy trwają, ale zaznaczyła, że wszystko jest „na bardzo wczesnym etapie”.
Bowser nie kryje sceptycyzmu wobec pomysłu:
„Wojskowe czołgi na naszych ulicach nie byłyby dobre. Potrzebowalibyśmy wielu milionów dolarów na naprawę dróg.”
Zaznaczyła także, że most na 14th Street musiałby zostać gruntownie przetestowany, by sprawdzić, czy zniesie ciężar wojskowych pojazdów pancernych.
Urodzinowa parada czy festiwal armii?
Zamieszanie wokół parady wpisuje się w szerszy kontekst: od około dwóch lat planowany jest bowiem festiwal wojskowy z okazji 250-lecia armii amerykańskiej. Według armii, wydarzenie ma obejmować pokazy na National Mall z udziałem m.in. pojazdów Stryker, Humvee, śmigłowców i sprzętu opancerzonego.
Źródło: fox35
Foto: Donald Trump FB
News USA
Zakończono wysiłki ratunkowe po trzęsieniu ziemi w Mjanmie: Bilans ofiar wciąż rośnie

Długofalowe wysiłki mające na celu odnalezienie ocalałych z tragicznego trzęsienia ziemi, które nawiedziło Mjanmę 28 marca, dobiegły końca w poniedziałek. Zastąpiono je intensyfikacją pomocy humanitarnej oraz działaniami naprawczymi. Liczba ofiar śmiertelnych katastrofy wzrosła do 3600, a liczba rannych przekroczyła 5000. Ta tragedia nadal nie znajduje ostatecznego bilansu, gdyż zaginionych jest jeszcze 160 osób.
Wysoka liczba ofiar i trudności w ocenie szkód
Trzęsienie ziemi o sile 7,7 uderzyło w szeroką część Mjanmy (Birmy), dotykając szczególnie sześć regionów i stanów. Spowodowało to ogromne zniszczenia infrastruktury – wiele obszarów zostało pozbawionych dostępu do prądu, telefonów komórkowych, a uszkodzone drogi i mosty utrudniały ocenę skali katastrofy.
W Naypyidaw, stolicy kraju, mieszkańcy walczyli z trudnymi warunkami, usuwając gruzy i zbierając drewno z gruzowisk. Sytuacja pogarszała się dodatkowo przez intensywne opady deszczu i silne wiatry, które utrudniały pomoc i ratowanie ludzi.
Międzynarodowe ekipy ratunkowe z Singapuru, Malezji i Indii zakończyły swoją misję, uznając, że ich praca w zakresie odnajdywania ocalałych została zakończona. Wciąż jednak aktywnie działały jednostki wojskowe i lokalne grupy ratunkowe.
Trudności operacji ratunkowych
Mjanma stoi przed wieloma wyzwaniami, które utrudniają pomoc ofiarom trzęsienia ziemi. Oprócz zniszczeń infrastruktury, zmieniające się warunki atmosferyczne – w tym silne deszcze – zakłóciły działania ratunkowe, a bezdomni zmuszeni byli spędzać noce na otwartej przestrzeni, narażeni na kolejne niebezpieczeństwa. Pogoda w nadchodzących dniach miała sprzyjać dalszym opadom deszczu, co tylko potęgowało dramatyczną sytuację.
Równocześnie w Mjanmie trwa trudna sytuacja polityczna, która pogłębia kryzys humanitarny. Od czasu wojskowego zamachu stanu w 2021 roku, kraj pogrążony jest w wojnie domowej. Choć zarówno rząd wojskowy, jak i jego przeciwnicy ogłosili jednostronne zawieszenia broni, walki nie ustają.
Strony konfliktu wzajemnie oskarżają się o naruszenie warunków zawarcia rozejmu, a niezależne doniesienia potwierdzają, że nadal dochodzi do starć z użyciem siły, w tym bombardowań lotniczych, które miały miejsce także po ogłoszeniu zawieszenia broni.
Przyszłość Mjanmy: Pomoc i odbudowa
W obliczu tragicznych skutków trzęsienia ziemi, Mjanma stoi przed ogromnym wyzwaniem odbudowy zarówno w sensie materialnym, jak i społecznym. Choć operacje ratunkowe zostały zakończone, kraj nadal zmaga się z problemami związanymi z dostępem do pomocy oraz zapewnieniem podstawowych środków do życia dla poszkodowanych.
Kryzys polityczny wciąż nie sprzyja pełnej mobilizacji zasobów pomocowych, a przeciwnicy rządu wojskowego podnoszą oskarżenia o wykorzystywanie zawieszenia broni do prowadzenia dalszych działań wojennych.
W nadchodzących tygodniach Mjanma będzie potrzebować nie tylko pomocy humanitarnej, ale także wsparcia międzynarodowego w procesie odbudowy oraz stabilizacji sytuacji politycznej, która wpływa na zdolność do skutecznego reagowania na kryzysy tego typu.
Źródło: AP
Foto: YouTube
-
News USA2 tygodnie temu
Administracja Trumpa kończy finansowanie mieszkań nielegalnym imigrantom
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW3 tygodnie temu
Polonia głosuje: Nasz kandydat do rady szkolnej w Lemont – Ernest Świerk
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW2 tygodnie temu
Fotograf z Chicago wygrał sprawę o prawa autorskie z bokserem, Arturem Szpilką
-
Polonia Amerykańska1 tydzień temu
“Mężczyzna Idealny”: Komediowy poradnik dla panów Teatru Scena Polonia w ten weekend
-
Kościół2 tygodnie temu
“Misterium Męki Pańskiej” zobaczymy w ten weekend w Lombard i Milwaukee
-
News USA2 tygodnie temu
Gangi Ameryki Łacińskiej przejmują wpływy w USA wykorzystując miasta sanktuaria
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW2 tygodnie temu
Uwaga na śmiertelny radon w domach! Krzysztof Kaczor bada jego poziom
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW4 tygodnie temu
Bez naszych otwartych serc Joanna Dratwa nie pomoże dzieciom z Afryki