News USA
Drugi dzień rozprawy Marka Houcka. Czy zarzuty zostaną oddalone?
Drugiego dnia zeznań świadków w procesie Marka Houcka, działacza pro-life i ojca siedmiorga dzieci, oskarżonego o naruszenie ustawy o swobodnym dostępie do wejść do klinik (FACE), obrońcy wnieśli o oddalenie sprawy federalnej przeciwko swojemu klientowi. Możliwe, że tak właśnie się stanie, mówi Jezuita, Ojciec Paweł Kosiński.
Sam sędzia wschodniego dystryktu Pensylwanii, Gerald Pappert, podniósł tę możliwość, pytając w pewnym momencie prokuraturę, czy prawo federalne nie było trochę naciągane w tej sprawie. O pierwszym dniu rozprawy pisaliśmy wczoraj.
Zanim sąd odroczył rozprawę w celu rozpatrzenia oddalenia zarzutów, argumenty prokuratury i obrony skupiły się na dwóch kwestiach.
Po pierwsze, czy Houck, długoletni doradca chodnikowy przed kliniką Elizabeth Blackwell Health Center Planned Parenthood w Filadelfii, popchnął osobę z eskorty kliniki, ponieważ próbował ingerować w świadczenie przez tę eskortę usług w zakresie zdrowia reprodukcyjnego?
A po drugie, czy członek eskorty kliniki, 72-letni wówczas Bruce Love prowokował Houcka, nękając jego syna?
Zarzuty w sprawie dotyczą dwóch incydentów, które miały miejsce w klinice aborcyjnej 13 października 2021 r. Federalny akt oskarżenia twierdzi, że Houck dwukrotnie popchnął Love, raz, gdy ten próbował eskortować klientów, i ponownie podczas słownej sprzeczki z nim pod kliniką.
Ustawa FACE zakazuje „przemocy, gróźb, szkód i obstrukcji, których celem jest zranienie, zastraszenie lub ingerencja w prawo do poszukiwania, uzyskiwania lub świadczenia usług w zakresie zdrowia reprodukcyjnego”.
Love powiedział na zeznaniu w czwartek, że tego dnia dwukrotnie zbliżał się do Houcka, aby wypełnić swoje obowiązki jako eskorta kliniki i przewodnik kobiet, jeśli chciałyby mieć eskortę. Powiedział, że częścią jego obowiązków jest mówienie kobietom, że nie muszą rozmawiać z „protestującymi”, jeśli nie chcą.
Podczas przesłuchania Love przez prokuraturę, wolontariusz konsekwentnie zaprzeczał, by cokolwiek powiedział synowi Houcka w dniu incydentu.
Love zeznał, że jedyne, co powiedział Houckowi w dniu incydentu, to pytanie „Czy to groźba?” Twierdzi, że zadał je po tym, jak Houck rzekomo zagroził, że popchnie go na ulicy.
Jeden z prokuratorów, Sanjay Patel z Wydziału Praw Obywatelskich Departamentu Sprawiedliwości powiedział na zakończenie dnia, że skoro Houck, że nazwał Love’a „mordercą” i „zabójcą dzieci” to znaczy, że Houck ingerował w świadczenie przez niego usług w zakresie zdrowia reprodukcyjnego.
Adwokat Brian McMonagle z kancelarii McMonagle, Perri, McHugh, Mischak & Davis także przesłuchał Love’a na stanowisku świadka.
McMonagle zapytał Love’a czy pamięta jak powiedział do Houcka: „Dlaczego nie pójdziesz do domu i się nie masturbujesz?”„ Hej, dupku ” oraz do jego syna: „Widzisz, jak twój tata krzywdzi kobiety?”, „Twojego taty nie obchodzą kobiety”,
„Nie chcę mieć nic wspólnego z twoją religią”.
McMonagle poprosił następnie księdza Jima Hutchinsa, kapelana apostolatu doradców chodnikowych Houcka, The King’s Men, aby wstał.
„Pamiętasz, jak nazwałeś go pieprzonym dupkiem?” zapytał McMonagle Love’a, mając na myśli ks. Hutchinsa.
Love odpowiedział przecząco na wszystkie zarzuty.
Ks. Hutchins powiedział CNA w sądzie, że Love kłamie.
Trzej świadkowie, którzy zeznawali w ciągu dnia, powiedzieli, że widzieli, jak Houck popycha Love’a i że doszło do kłótni lub krzyków. Dwóch z nich słyszało jak Hauck mówił coś o swoim synu.
Kiedy Love został zapytany przez obronę, czy Houck krzyczał na niego, aby „trzymał się z dala od mojego syna”, Love powiedział, że nie pamięta tych słów, ale Houck mógł to powiedzieć.
Pod koniec dnia obrona zwróciła się do sędziego o oddalenie sprawy, argumentując, że Houck bronił swojego syna przed nękaniem, a prowokatorem był Love.
Źródło: cna
Foto: YouTube
Polonia Amerykańska
Wigilia dla osób samotnych, starszych i bezdomnych, Bazylika Św. Jacka, 24 grudnia. Fot. StelmachLens
Kościół
Papieskie orędzie Urbi et Orbi: Narodziny Pana to narodziny pokoju
Jezus jest Zbawicielem. Dzięki Jego łasce każdy z nas może i musi zrobić wszystko, co w jego mocy, aby oddalić nienawiść, przemoc i antagonizmy, a praktykować dialog, pokój i pojednanie – podkreślił Papież Leon XIV w orędziu Urbi et Orbi. Prawdziwy pokój wymaga odpowiedzialności i otwarcia serca na cierpiących, a jego źródłem jest przyjęcie Dzieciątka z Betlejem, które przynosi nadzieję całemu światu.
„Dzisiaj narodził się nam Zbawiciel” – rozpoczął Leon XIV swoje pierwsze orędzie Urbi et Orbi na Boże Narodzenie. Podkreślił, że Jezus Chrystus jest naszym pokojem, który zwycięża nienawiść i wrogość miłosierną miłością Boga. Dlatego „Narodziny Pana to narodziny pokoju”.
Pokój zaczyna się w sercu człowieka
Ojciec Święty wyjaśnił, że „Jezus Chrystus jest naszym pokojem przede wszystkim dlatego, że uwalnia nas od grzechu, a następnie, ponieważ wskazuje nam drogę, którą należy podążać, aby przezwyciężyć konflikty, wszystkie konflikty, od międzyludzkich po międzynarodowe”. Pokój zaczyna się w sercu człowieka, który przyjmuje Boże przebaczenie i wchodzi w dialog oraz solidarność z cierpiącymi.
Odpowiedzialność i miłość – warunek pokoju
Zaznaczył, że w Narodzeniu widzimy wybór Chrystusa: „On sam go poniósł za nas, wziął go na siebie. Tylko On mógł to uczynić. Ale jednocześnie pokazał nam to, co tylko my możemy zrobić, a mianowicie, aby każdy wziął na siebie własną część odpowiedzialności”.
Leon XIV przypomniał, że pokój wymaga miłości i osobistego zaangażowania: „Kto nie kocha, nie zbawia się, jest zgubiony”. Wezwał „wszystkich do odnowienia z przekonaniem naszego wspólnego zaangażowania w pomoc tym, którzy cierpią”.
Bliski Wschód i świat – wołanie o pokój
Papież przywołał sytuacje konfliktów i cierpienia na świecie, modląc się o sprawiedliwość, bezpieczeństwo i pokój dla Libanu, Palestyny, Izraela, Syrii oraz Ukrainy, wzywając do odważnego, pełnego szacunku dialogu i zakończenia przemocy.
Leon XIV powierzył Księciu Pokoju „cały kontynent europejski, prosząc, aby nadal inspirował go duchem wspólnoty i współpracy, wiernym jego chrześcijańskim korzeniom i historii, solidarnym i otwartym na tych, którzy są w potrzebie”.
Orędzie obejmuje także cierpiących w Sudanie, Sudanie Południowym, Mali, Burkina Faso, Demokratycznej Republice Konga, Haiti, Mjanmie, Tajlandii, Kambodży, Jemenie, w Azji Południowej i Oceanii, a także uchodźców i migrantów szukających bezpieczeństwa oraz godnego życia.
![]()
Nadzieja, która pozostaje
Ojciec Święty podkreślił, że Rok Jubileuszowy dobiega końca, ale Chrystus pozostaje z nami na zawsze: „On jest Bramą zawsze otwartą, która wprowadza nas do Bożego życia”. „Dziecię, które się narodziło, jest Bogiem, który stał się człowiekiem; nie przychodzi On, aby potępiać, ale aby zbawiać” – zaznacza Papież.
W Nim każda rana zostaje uleczona i każde serce znajduje ukojenie i pokój.
s. Amata Nowaszewska, CSFN
Foto: Vatican Media, YouTube
News USA
AmFest 2025: JD Vance przedstawia wizję „chrześcijańskiej polityki” w USA
Wiceprezydent Stanów Zjednoczonych JD Vance, drugi w historii kraju katolicki wiceprezydent, wygłosił w tym tygodniu szeroko komentowane przemówienie podczas konferencji AmFest 2025 organizowanej przez Turning Point USA. Przed ponad 30 tys. młodych konserwatystów Vance nakreślił jednoznacznie chrześcijańską wizję amerykańskiej polityki, twierdząc, że „jedyną rzeczą, która przez wieki naprawdę stanowiła kotwicę dla Stanów Zjednoczonych, jest fakt, iż byliśmy – i z Bożej łaski zawsze będziemy – narodem chrześcijańskim”.
Chrześcijaństwo jako moralny fundament Ameryki
Wiceprezydent przypomniał, że od czasu założenia państwa to właśnie chrześcijaństwo dostarczało Amerykanom „wspólnego moralnego języka” – rozumienia naturalnego prawa, obowiązku troski o bliźniego, przekonania o potrzebie ochrony słabszych oraz szacunku dla sumienia jednostki.
„Chrześcijaństwo to credo Ameryki” – podkreślił JD Vance, zaznaczając jednocześnie, że nie każdy obywatel musi być chrześcijaninem, ale sama koncepcja wolności religijnej ma chrześcijańskie korzenie.
W swoim wystąpieniu ostro skrytykował ostatnie dekady życia publicznego, które – jego zdaniem – przyniosły „wojnę z chrześcijaństwem”, doprowadziły do wypychania religii ze szkół, miejsc pracy i instytucji publicznych, a w konsekwencji „wypełniły pustkę ideami, które żerują na najgorszych cechach ludzkiej natury”.
Rodzina, tożsamość i krytyka ideologii
Vance wskazał, że współczesna kultura zastąpiła chrześcijańską wizję człowieka ideologiami tożsamościowymi, a nauczanie o rodzinie – „ideą, że mężczyzna może stać się kobietą, o ile kupi odpowiednie pigułki od wielkiej farmacji”.
Podziękował Prezydentowi Donaldowi Trumpowi za – jak to ujął – „zakończenie wojny prowadzonej przeciwko chrześcijanom”, wskazując m.in. na polityki administracji dotyczące seniorów, rodzin, ubogich czy służby zdrowia jako realizację chrześcijańskiej troski o potrzebujących.
Świadectwo wiary i śmierć Charliego Kirka
JD Vance wrócił również do momentu głębokiej osobistej straty – śmierci założyciela Turning Point USA, Charliego Kirka. Przyznał, że ogarnęła go wówczas rozpacz, jednak siłę odnalazł w samej istocie wiary chrześcijańskiej – „historii ogromnej straty, po której następuje jeszcze większe zwycięstwo”.
O męskości i chrześcijańskiej służbie
Wiceprezydent przedstawił swoją wizję chrześcijańskiej męskości: „Owoce prawdziwego chrześcijaństwa to dobrzy mężowie, cierpliwi ojcowie, budowniczowie wielkich rzeczy i pogromcy smoków”.
Przytoczył przykład męskiego duszpasterstwa, które pomaga osobom uzależnionym i bezdomnym. „To, co ich uratowało, to nie wspólnota rasowa, nie ideologia, nie czek socjalny. To fakt, że stolarz sprzed 2 tysięcy lat oddał życie i odmienił świat.”
„Chrześcijańska polityka” według Vance’a
Wiceprezydent zaznaczył, że polityka inspirowana chrześcijaństwem nie może ograniczać się wyłącznie do ochrony życia czy wzmacniania rodziny. Musi przenikać całą wizję rządu i państwa.
Spór z biskupami i papieżem w sprawie imigracji
JD Vance, który często krytykował stanowisko amerykańskich biskupów i papieży w sprawach migracyjnych, ponownie bronił surowej polityki granicznej administracji Donalda Trumpa. Użył pojęcia ordo amoris – „właściwie uporządkowanej miłości” – argumentując, że najpierw należy troszczyć się o własną rodzinę i współobywateli, a dopiero potem o innych.
Po apelu papieża Leo XIV wzywającym do humanitarnego traktowania migrantów, Vance odparł:
„Zabezpieczenie granicy jest działaniem humanitarnym – otwarte granice nie chronią godności ludzi, nawet samych nielegalnych migrantów”.
W przemówieniu podkreślił sukcesy administracji w kontrolowaniu migracji, mówiąc o siedmiu kolejnych miesiącach braku zatrzymań migrantów na granicy i o „ujemnej migracji netto po raz pierwszy od ponad 50 lat”.
Przesłanie do młodych: „Bóg daje zbawienie – ja obiecuję bezpieczną Amerykę”
Kończąc wystąpienie, Vance zwrócił się do zgromadzonej młodzieży: „Tylko Bóg może obiecać wam zbawienie w niebie, jeśli macie wiarę. Ja obiecuję zamknięte granice, bezpieczne społeczności, dobre miejsca pracy i godne życie. Razem możemy wypełnić obietnicę największego narodu w historii świata.”
Źródło: cna
Foto: YouTube
-
News USA3 tygodnie temuRząd wstrzymuje rozpatrywanie wszystkich wniosków imigracyjnych z 19 państw
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW3 tygodnie temuTomasz Potaczek z Chicago ponownie na podium Mistrzostw Świata w Kettlebell
-
News USA2 tygodnie temuHistoryczne wystąpienie prezydenta: Trump o uroczystości Niepokalanego Poczęcia
-
News USA3 tygodnie temuUniwersytet Kolorado zapłaci 10,3 mln USD za przymus szczepień przeciw COVID-19
-
NEWS Florida4 tygodnie temuKlientów Florida Power & Light czeka rekordowa podwyżka cen energii elektrycznej
-
Polonia Amerykańska3 tygodnie temuMsza Św. w intencji ofiar stanu wojennego zostanie odprawiona 14 grudnia w Kościele Św. Trójcy
-
News Chicago3 tygodnie temuKawiarniany wagon Metry: Pasażerowie zachwyceni, przewoźnik planuje kolejny krok
-
News Chicago3 tygodnie temuNavy Pier znów zamieni się w zimową krainę. Winter Wonderfest powraca 5 grudnia










