Połącz się z nami

News USA

Mark Houck przed sądem. Czy jego proces również będzie pokazem siły administracji Bidena?

Opublikowano

dnia

W środę w Pensylwanii rozpoczął się proces Marka Houcka. Prokurator i adwokat wygłosili oświadczenia wstępne w sprawie rządu federalnego przeciwko obrońcy życia i katolickiemu ojcu siedmiorga dzieci. Aresztowanie działacza pro-life było niewspółmiernym pokazem siły, mówi Jezuita, Ojciec Paweł Kosiński. Czy podobnie potoczy się proces?

Proces, który odbywa się w Sądzie Okręgowym Stanów Zjednoczonych dla Wschodniego Dystryktu Pensylwanii, ma miejsce około cztery miesiące po tym, jak Houck został aresztowany w swoim domu na oczach przerażonej żony i dzieci przez agentów federalnych we wrześniu ubiegłego roku.

O sprawie Marka Houcka pisaliśmy 12 grudnia i 29 września.

Houckowi postawiono federalny akt oskarżenia, w którym zarzucono mu naruszenie Ustawy o swobodnym dostępie do wejść do klinik (FACE).

Ustawa FACE zakazuje „przemocy, gróźb, szkód i obstrukcji, których celem jest zranienie, zastraszenie lub ingerencja w prawo do poszukiwania, uzyskiwania lub świadczenia usług w zakresie zdrowia reprodukcyjnego”.

Prokurator Ashley Martin z biura prokuratora USA we wschodnim dystrykcie Pensylwanii zarzuciła w swoim oświadczeniu wstępnym, że Houck był agresorem i podżegaczem w incydencie z eskortą kliniki aborcyjnej ponad rok temu.

Zarzuty dotyczą incydentu, który miał miejsce w klinice aborcyjnej Planned Parenthood w Filadelfii 13 października 2021 r.

Federalny akt oskarżenia twierdzi, że Houck dwukrotnie popchnął osobę eskortującą pacjentkę kliniki. Do słownej kłótni doszło gdy 72-letni mężczyzna, Bruce Love, próbował wprowadzić klientów do kliniki.

Martin przedstawiła Houcka jako wysokiego i silnego mężczyznę, który krzyczał na Love’a i zaatakował go, twierdząc, że Houck i pchnął go na ziemię dwoma rękami.

Wg prokurator ​​dowody wideo, które nie mają dźwięku, uzasadniają to twierdzenie. Jednominutowe wideo z incydentu, które zostało pokazane w środę w sądzie, pokazuje, jak Houck popycha Love na ziemię po tym, jak Love podchodzi do Houcka.

Przemówienie wywołało emocje u obecnych członków rodziny oskarżonego. Po argumentacji prokuratury jedna z córek Houcka płakała w ramionach matki. Sala była wypełniona zwolennikami Houcka, z których kilkoro można było zobaczyć modlących się z różańcem.

Obrona argumentowała, że zarzuty przeciwko Houckowi nigdy nie powinny trafić do sądu federalnego.

Adwokat Brian McMonagle z firmy prawniczej McMonagle, Perri, McHugh, Mischak & Davis powiedział w swoim oświadczeniu wstępnym, że to nie jest postępowanie przed sądem stanowym za napaść.

Wg niego, by spełnić kryteria określone w ustawie FACE, prokuratura musi udowodnić ponad wszelką wątpliwość, że Houck użył siły, umyślnie zranił lub próbował zranić Love, i że zrobił to, ponieważ Love pomaga zapewniać usługi aborcyjne.

Wg adwokata Houck pchnął Love, ponieważ ten odmówił zaprzestania poniżania go przed synem i nie chciał zostawić ich w spokoju. Houck celowo ustawił się w pewnej odległości od wejścia do kliniki ze swoim wówczas 12-letnim synem Markiem Jr.

McMonagle utrzymywał, że celem Houcka była obrona syna przed nękaniem i że oskarżony nie chciał nikogo skrzywdzić.

„Miał nadzieję, że tego dnia uda mu się dotknąć jednego serca, aby ocalić drugie”

— powiedział o pracy duszpasterskiej Houcka na chodniku przed kliniką Planned Parenthood.

W ramach katolickiego apostolatu Houcka „The King’s Men” prowadzi poradnictwo dla kobiet, które rozważają aborcję.

W środę zeznawało dwóch świadków oskarżenia: Malik i Dayle Steinbergowie, prezes i dyrektor generalny Planned Parenthood Southeastern Pennsylvania.

Większość przesłuchań świadków koncentrowała się na obowiązkach eskorty kliniki Planned Parenthood oraz na tym, czy Love, wolontariusz w klinice, naruszył którąkolwiek z zasad firmy dotyczących eskorty kliniki.

Proces został wznowiony w czwartek o godzinie 9:30AM.

 

Źródło: cna
Foto: YouTube

 

Kościół

Watykan uchyla decyzje o zamknięciu kilku parafii w diecezji Buffalo

Opublikowano

dnia

Autor:

Our Lady of Peace Parish

Watykańska Dykasteria ds. Duchowieństwa unieważniła decyzje o zamknięciu kilku parafii w diecezji Buffalo (Nowy Jork), które biskup Michael Fisher planował zlikwidować w ramach szeroko zakrojonego programu odnowy diecezji „Road to Renewal”. O znaczącym zwycięstwie wiernych zrzeszonych w organizacji Save Our Buffalo Churches, którzy od wielu miesięcy walczyli o zachowanie parafii, mówi Ojciec Paweł Kosiński SJ.

Trzy parafie ocalone, kolejna z czasowym wstrzymaniem decyzji

W swoim komunikacie z 8 grudnia grupa Save Our Buffalo Churches poinformowała, że od listopada Watykan cofnął decyzje o zamknięciu trzech parafii, a czwartej przyznał czasową ochronę. Dykasteria uchyliła decyzje o likwidacji: Our Lady of Peace Parish i Holy Apostles Parish.

Jednocześnie Watykan zapowiedział, że zbada kwestię tzw. „asset appropriation”, czyli przejęcia majątku parafialnego przez diecezję. Środki te miały zostać przeznaczone na ugody w ramach bankructwa diecezji, związanego z roszczeniami ofiar wykorzystywania seksualnego.

Ponad rok starań i batalia sądowa

Decyzje Watykanu są zwieńczeniem ponad rocznej walki parafian o zachowanie swoich wspólnot. Spór trafił nawet do Sądu Najwyższego stanu Nowy Jork, który latem tego roku tymczasowo zablokował obowiązek przekazywania przez parafie środków na diecezjalny fundusz ugód dla ofiar.

We wrześniu sąd zezwolił jednak na wznowienie płatności, wskazując na zasady ograniczające możliwość ingerencji władz świeckich w zarządzanie Kościołem hierarchicznym.

Kolejne decyzje Watykanu i zmiana polityki biskupa Fishera

Najnowsze orzeczenia Watykanu wpisują się w trend rozpoczęty w listopadzie, kiedy Stolica Apostolska pozwoliła pozostać otwartą parafii Saint Bernadette Church w Orchard Park. Diecezja planowała jej połączenie z parafią Saints Peter & Paul w Hamburgu.

W tym samym miesiącu biskup Michael Fisher wycofał dekret z 2024 roku zakazujący parafianom wykorzystywania terenów parafialnych jako miejsc organizacji protestów przeciwko planowanym połączeniom. Zmianę tę podjął po spotkaniach w Watykanie, przyznając, że wcześniejsza polityka „zbyt ograniczała prawa wiernych”.

Biskup Michael Fisher

Wierni apelują o wsparcie i środki na ratowanie kościołów

Save Our Buffalo Churches wraz z innymi organizacjami zwróciła się do Mother Cabrini Health Foundation o wsparcie finansowe na rzecz ochrony parafii. Liderka grupy, Mary Pruski, powiedziała CNA, że takie działania mogłyby „przynieść pokój i uzdrowienie w całym stanie Nowy Jork”.

 

Źródło: cna
Foto: Diecezja Buffalo, Our Lady of Peace Parish
Czytaj dalej

Polonia Amerykańska

Msza Św. w intencji ofiar stanu wojennego w tą niedzielę w Kościele Św. Trójcy

Opublikowano

dnia

Autor:

Przypominamy, że Stowarzyszenie Historyczne „Koło Solidarność w Chicago” zaprasza na Mszę Św. w intencji 44 rocznicy ofiar stanu wojennego. Nabożeństwo zaplanowano na niedzielę 14 grudnia, o godzinie 9.00AM w Kościele Świętej Trójcy w Chicago.

Zaproszenie

“Dnia 13-ego grudnia br. przypada kolejna już 44. rocznica wprowadzenia w Polsce stanu wojennego przez reżim komunistyczny pod kierownictwem junty wojskowej, na czele której stał Wojciech Jaruzelski.

W celu uczczenia tych wydarzeń i upamiętnienia ofiar tamtych czasów, Stowarzyszenie Historyczne pn. „Koło Solidarność w Chicago” zaprasza harcerzy, wszystkie szkoły i organizacje polonijne oraz całą Polonię do wspólnej modlitwy oraz uczestnictwa we mszy świętej w intencji naszej Ojczyzny Polski, ofiar stanu wojennego i tych, którzy oddali swe życie w obronie jej niepodległości.

Msza zostanie odprawiona dn. 14 grudnia br. o godz. 9:00 rano w Kościele Świętej Trójcy pod adresem 1118 N Noble St, Chicago, IL 60642.”

O tym jak ważna jest pamięć oraz przekazywanie prawdy historycznej mówił w studiu Radia Deon Chicago Bogdan Strumiński, działacz środowisk patriotycznych związany ze Stowarzyszeniem Historycznym Solidarność w Chicago i Kołem Solidarność. Artykuł można przeczytać tutaj.

 

Źródło: informacja własna
Foto: Wojciech Adamski
Czytaj dalej

News USA

Córka więzionego obrońcy praw człowieka, Jimmy’ego Laia, prosi o pomoc

Opublikowano

dnia

Autor:

Claire Lai, córka zatrzymanego w Hongkongu przedsiębiorcy i obrońcy praw człowieka Jimmy’ego Laia, zabrała głos po raz pierwszy publicznie przed ojcowskimi 78. urodzinami, które przypadały 8 grudnia. W rozmowie z EWTN News opisała pogarszający się stan zdrowia ojca, jego warunki w więzieniu oraz duchowe wsparcie, którym Lai się otacza. Jej apel przytacza Ojciec Paweł Kosiński SJ.

Tło sprawy

Jimmy Lai został aresztowany w 2020 roku w ramach śledztwa prowadzonego pod zarzutem rzekomej współpracy z zagranicznymi siłami zgodnie z kontrowersyjnym prawem o bezpieczeństwie narodowym.

Po niemal dwóch latach procesu, który — jak mówi jego rodzina — obfitował w opóźnienia i ograniczenia procesowe, sprawa zakończyła się w sierpniu. Lai wciąż oczekuje na ostateczny wyrok, a jego córka podkreśla, że rodzina nie wierzy, by sprawiedliwość miała zapaść w krajowym systemie prawnym.

Warunki więzienne i pogarszające się zdrowie

Claire Lai szczegółowo opisała trudne warunki, w jakich przebywa ojciec:

  • był trzymany w izolacji,
  • miał ograniczony dostęp do światła dziennego — okno celowo zasłonięte,
  • od ponad dwóch lat odmawia mu się stałego przyjmowania Najświętszego Sakramentu,
  • doświadcza ekstremalnych upałów — latem temperatura w celi może osiągać 111 °F (ok. 44 °C), co prowadzi do poważnych problemów zdrowotnych,
  • w ciągu mniej niż roku stracił 10 kg, ma przewlekłe infekcje i obrzęki kończyn, a jego paznokcie wykazują oznaki poważnego zwyrodnienia.

Claire opisała też, że Jimmy Lai cierpi na cukrzycę oraz dolegliwości sercowe i doświadcza częstych, osłabiających kołatań serca.

Wiara jako siła przetrwania

Dla rodziny i dla samego Jimmy’ego Laia kluczowe znaczenie ma wiara katolicka. Lai przeszedł na katolicyzm w okresie przekazania suwerenności Hongkongu i od tamtej pory religia stała się ważnym elementem jego życia.

Rodzina wielokrotnie próbowała przekazać mu różaniec do celi, lecz żadna z prób się nie powiodła. Mimo to, jak podkreśliła córka, wiara jej ojca „pogłębiła się” w nim w czasie więzienia — codziennie wstaje w środku nocy, by się modlić, zanim o świcie czyta Ewangelię.

Krytyka procesu i apel o międzynarodowe wsparcie

Claire Lai mocno skrytykowała przebieg procesu i rolę sądu: według niej ława nie była bezstronna, na sali wprowadzano zakazy publikacji i opóźnienia miały na celu „zmęczenie” sprawy i zatarcie jej w pamięci publicznej. Jako obywatel Wielkiej Brytanii, Lai — zdaniem córki — powinien być przedmiotem bilateralnych rozmów między Londynem a Pekinem.

Rodzina dziękuje jednocześnie za wsparcie międzynarodowe: Claire wymieniła interwencje administracji Prezydenta Donalda Trumpa oraz osobiste spotkanie żony i córki Laia z papieżem Leonem XIV w październiku. Jej zdaniem modlitwy i publiczne działania wspierające ojca są dla niego źródłem nadziei.

Obawa przed śmiercią w więzieniu

„Boję się, że mój ojciec może umrzeć w więzieniu”, mówi Claire, równocześnie deklarując wiarę i nadzieję, że dzięki modlitwie i międzynarodowemu naciskowi ojciec jeszcze wróci do rodziny.

Claire Lai apeluje do opinii publicznej o modlitwę i wsparcie oraz o to, by sprawa jej ojca nie została zapomniana na arenie międzynarodowej. Podkreśliła, że Jimmy Lai jest człowiekiem, który kocha Boga, wolność i prawdę, i że żadnego przestepstwa nie udowodniono mu w sposób rzetelny.

Jimmy Lai z przewodniczącą Izby Reprezentantów USA Nancy Pelosi i Martinem Lee. Spotkanie na temat protestów prodemokratycznych w Hongkongu. Październik 2019 r.

Źródło: cna
Foto: YouTube, Office of Speaker Nancy Pelosi
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

styczeń 2023
P W Ś C P S N
 1
2345678
9101112131415
16171819202122
23242526272829
3031  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu