News USA
Masz MacBook firmy Apple z lat 2015-2019? Możesz dostać odszkodowanie

Jeśli kupiłeś laptopa Apple MacBook wyposażonego w określony rodzaj klawiatury w latach 2015-2019, możesz kwalifikować się do wypłaty do 395 USD w ramach ogólnokrajowej ugody zbiorowej. Sprawdź czy spełniasz kluczowe kryteria by się zakwalifikować.
Zgodnie z dokumentami sądowymi pozew zbiorowy złożony w 2022 r. zarzuca, że laptopy MacBook sprzedawane w latach 2015-2019 zawierały wadliwe klawiatury zwane „Butterfly”.
Wada klawiatury mogła powodować „nieoczekiwane powtarzanie się znaków, brak pojawiania się liter lub znaków i/lub wrażenie, że klawisze są„ lepkie” lub “nie reagują w spójny sposób”.
Podczas gdy Apple zaprzecza wszystkim zarzutom zgłoszonym w pozwie, w lipcu osiągnięto ugodę w wysokości 50 milionów dolarów.
Pozew był pierwotnie ograniczony do uprawnionych użytkowników w ośmiu stanach, w których konsumenci wnieśli skargę: Massachusetts, Nowy Jork, Illinois, Floryda, Waszyngton, New Jersey i Michigan.
Jednak decyzja sędziego Sądu Okręgowego Północnej Kalifornii z listopada 2022 r. zatwierdziła ugodę w wysokości 50 milionów dolarów, która ma zastosowanie do nabywców określonych laptopów MacBook w całym kraju.
Więc jeśli kupiłeś MacBooka w latach 2015-2019, możesz dostać wypłatę.
Oto, co warto wiedzieć.
Co to jest klawiatura „Butterfly”?
W 2015 roku Apple wypuściło nowo zaprojektowanego MacBooka, najcieńszy i najlżejszy komputer Mac w historii, który ważył zaledwie dwa funty i ma 13,1 mm grubości.
Tak cienka konstrukcja MacBooka oznaczała „całkowite przeprojektowanie działania klawiatury notebooka”.
Według Apple mechanizm klawiatury „Butterfly” jest o 40% cieńszy niż tradycyjny mechanizm nożycowy klawiatury, ale cztery razy bardziej stabilny.
Jednak skargi i raporty wskazują, że klawiatura często działała nieprawidłowo.
Według strony internetowej 9to5 Mac, w 2020 roku Apple wycofało klawiaturę „Butterfly” i powróciło do używania standardowych przełączników nożycowych.
Ugoda o wartości 50 milionów dolarów stwierdza, że Apple zaprzecza, jakoby jakiekolwiek MacBooki były wadliwe i nie jest przyznaniem się Apple do winy lub wykroczenia jakiegokolwiek rodzaju.
Skąd mam wiedzieć, czy mój MacBook jest objęty ugodą?
Grupa objęta ugodą obejmuje wszystkie osoby i podmioty w Stanach Zjednoczonych, które zakupiły, w celach innych niż odsprzedaż, jeden lub więcej z następujących modeli Apple MacBook:
- MacBook (Retina, 12-calowy, początek 2015 r.)
- MacBook (Retina, 12-calowy, początek 2016 r.)
- MacBook (Retina, 12-calowy, 2017 r.)
- MacBook Air (Retina, 13-calowy, 2018 r.)
- MacBook Air (Retina, 13-calowy, 2019 r.)
- MacBook Pro (13-calowy, 2016 r., dwa porty Thunderbolt 3)
- MacBook Pro (13-calowy, 2017 r., dwa porty Thunderbolt 3)
- MacBook Pro (13-calowy, 2019 r., dwa porty Thunderbolt 3)
- MacBook Pro (13-calowy, 2016 r., cztery porty Thunderbolt 3)
- MacBook Pro (13-calowy, 2017 r., cztery porty Thunderbolt 3)
- MacBook Pro (15-calowy, 2016 r.)
- MacBook Pro (15-calowy, 2017 r.)
- MacBook Pro (13-calowy, 2018 r., cztery porty Thunderbolt 3)
- MacBook Pro (15-calowy, 2018 r.)
- MacBook Pro (13-calowy, 2019 r., cztery porty Thunderbolt 3)
- MacBook Pro (15-calowy, 2019 r.)
Jak złożyć wniosek?
Uprawnieni nabywcy otrzymali powiadomienie e-mailem lub pocztą z unikalnym identyfikatorem i numerem PIN w celu złożenia reklamacji, stwierdza strona internetowa ugody. Osoby, które nie otrzymały tej informacji, mogą złożyć wniosek tutaj.
Jednakże, jeśli nie masz pewności, czy jesteś uwzględniony w ugodzie, możesz zadzwonić do Administratora wniosków pod numer 1-855-579-1311, aby uzyskać więcej informacji.
Do rozpatrzenia reklamacji wymagany jest dowód zakupu i numer seryjny laptopa MacBook.
Jaką kwotę mogę dostać?
Kwota, jaką można uzyskać z ugody, waha się od 50 do 395 USD i zależy od tego, ile razy próbowałeś wymienić całą klawiaturę lub poszczególne klawisze.
Grupa 1: Osoby, które otrzymały dwie lub więcej części zamiennych obudowy Topcase – lub pełną klawiaturę – otrzymają płatność bez konieczności składania reklamacji, informuje strona internetowa. Maksymalna płatność dla grupy 1 wynosi 395 USD.
Grupa 2: Ci, którzy otrzymali tylko jedną wymianę obudowy Topcase, muszą złożyć wniosek o otrzymanie płatności i muszą zadeklarować, że naprawa nie rozwiązała ich problemów z klawiaturą. Maksymalna wypłata to 125 USD.
Grupa 3: Osoby, które otrzymały jedną lub więcej zamienników klawiszy, muszą złożyć wniosek o otrzymanie płatności oraz muszą zadeklarować, że naprawa nie rozwiązała ich problemów z klawiaturą. Maksymalna płatność to 50 USD.
Według administratora ugody wszelkie wymiany lub naprawy obudowy górnej lub nasadek klawiszy muszą zostać wykonane przez firmę Apple lub autoryzowany serwis Apple, aby roszczenie kwalifikowało się do wypłaty.
Kiedy upływa termin złożenia reklamacji?
Wszystkie roszczenia muszą być przesłane drogą elektroniczną, e-mailem lub pocztą ze stemplem pocztowym nie później niż 6 marca 2023 r.
Ostateczne przesłuchanie w sprawie zatwierdzenia ugody ma się odbyć 16 marca 2023 r.
Następnie Apple może kontaktować się z uprawnionymi nabywcami w celu uzyskania informacji, jak otrzymać płatność.
Więcej informacji na temat ugody można znaleźć tutaj.
Źródło: nbc
Foto: YouTube, istock/Konev Timur/ hapabapa/ Prykhodov
News USA
Izba Handlowa USA pozywa administrację Trumpa za „bezprawną” opłatę wizową H-1B w wysokości 100 tys. USD

Amerykańska Izba Handlowa – U.S. Chamber of Commerce – wniosła w czwartek pozew przeciwko administracji prezydenta Donalda Trumpa, twierdząc, że wprowadzona przez nią opłata w wysokości 100 000 dolarów za nowe wnioski o wizę H-1B jest niezgodna z prawem i szkodliwa dla amerykańskich firm.
Pozew ma na celu zablokowanie nowych przepisów, o których informowaliśmy 24 września. Mają one — zdaniem Izby — znacząco zwiększą koszty zatrudnienia zagranicznych specjalistów i ograniczą konkurencyjność amerykańskich przedsiębiorstw, zwłaszcza małych i średnich firm.
Opłata miałaby dotyczyć wyłącznie nowych wniosków wizowych, nie obejmując przedłużeń ani aktualnie obowiązujących wiz H-1B.
„Nieopłacalne dla amerykańskich firm”
„Nowa opłata wizowa w wysokości 100 000 dolarów sprawi, że dla amerykańskich pracodawców, zwłaszcza startupów oraz małych i średnich przedsiębiorstw, korzystanie z programu H-1B stanie się ekonomicznie nieuzasadnione” – oświadczył Neil Bradley, wiceprezes wykonawczy i dyrektor ds. polityki Izby. „Kongres stworzył ten program, by umożliwić firmom w całym kraju dostęp do globalnych talentów potrzebnych do rozwoju — ta decyzja podważa jego cel.”
Amerykańska Izba Handlowa, największa organizacja pro-biznesowa w kraju, reprezentuje blisko 3 miliony firm.
Spór o granice prezydenckich uprawnień
W pozwie wskazano, że proklamacja Prezydenta Trumpa z 19 września, ustanawiająca nową opłatę, przekracza jego konstytucyjne uprawnienia i „rażąco narusza zasady określone przez Kongres” „Proklamacja jest nie tylko błędną polityką, ale wprost niezgodną z prawem” – czytamy w treści pozwu.
Reakcja Białego Domu
Rzeczniczka Białego Domu Taylor Rogers odrzuciła zarzuty, twierdząc, że decyzja prezydenta jest „zgodna z prawem i stanowi pierwszy krok w kierunku reformy programu H-1B”.
„Prezydent Trump obiecał stawiać amerykańskich pracowników na pierwszym miejscu. Jego działania mają zapobiec nadużyciom systemu wizowego i dumpingu płac, jednocześnie zapewniając firmom możliwość sprowadzania najlepszych talentów z zagranicy” – powiedziała Rogers.

Wiza H1B
Kontekst: spór o przyszłość programu H-1B
Program wizowy H-1B, utworzony w 1990 roku, miał przyciągać wysoko wykwalifikowanych pracowników z zagranicy — zwłaszcza w sektorach inżynierii, informatyki i nauk ścisłych. Od lat jest kluczowym narzędziem rekrutacyjnym dla firm technologicznych takich jak Google, Microsoft czy Intel.
Pozew Izby Handlowej jest kolejnym prawnym wyzwaniem wobec polityki imigracyjnej administracji Trumpa. Na początku miesiąca podobny pozew złożyła koalicja organizacji opieki zdrowotnej i związków zawodowych, również argumentując, że nowa opłata wizowa H-1B jest sprzeczna z obowiązującym prawem federalnym.
Źródło: cbs
Foto: istock/Evgenia Parajanian/
News Chicago
Miliarder miał szczęście w blackjacka. Pritzker wygrał 1,4 mln USD w Las Vegas

Gubernator Illinois JB Pritzker może dopisać do swojego majątku kolejny, choć tym razem zupełnie nieoczekiwany zysk. Jak wynika z jego federalnego zeznania podatkowego, miliarder i dwukrotny gubernator stanu zgłosił w tym roku dochód z hazardu w wysokości 1,4 miliona dolarów, uzyskany podczas gry w blackjacka w Las Vegas.
JB Pritzker, jeden z najbogatszych polityków w kraju i potencjalny kandydat Demokratów na prezydenta w 2028 roku, przyznał w rozmowie z dziennikarzami w Chicago, że szczęście dopisało mu podczas wakacyjnego wyjazdu z żoną MK Pritzker i przyjaciółmi do „Sin City”.
„Miałem niesamowite szczęście” – powiedział gubernator. – „Szczerze mówiąc, trzeba je mieć, jeśli chce się wyjść z kasyna na plus”.
Spadkobierca hotelarskiej fortuny rodziny Hyatt posiada majątek szacowany na 3,9 miliarda dolarów, co plasuje go na 382. miejscu listy Forbesa najbogatszych Amerykanów. Rzecznik kampanii gubernatora przekazał w oświadczeniu, że Pritzker planuje przekazać wygraną na cele charytatywne, choć nie sprecyzował jeszcze, kiedy dokładnie to zrobi.
Polityk z ambicjami krajowymi
58-letni gubernator, który zapowiedział ubieganie się o trzecią kadencję w 2026 roku, był w ubiegłym roku wymieniany jako potencjalny kandydat na wiceprezydenta u boku Kamali Harris. Sam Pritzker konsekwentnie unika jednak pytań o ambicje wykraczające poza urząd gubernatora.
Znany z hojności wobec własnej partii, wykorzystuje swój majątek do wspierania Demokratów i ich inicjatyw społecznych – m.in. kampanii na rzecz prawa do aborcji. Ostatnio zyskał rozgłos także dzięki ostrej krytyce polityki imigracyjnej Prezydenta Donalda Trumpa i sprzeciwowi wobec rozmieszczenia Gwardii Narodowej w rejonie Chicago.
Hazard w liczbach i w kontekście
Z dokumentów podatkowych wynika, że państwo Pritzker osiągnęli w 2024 roku dochód całkowity na poziomie 10,66 miliona dolarów, głównie z dywidend i zysków kapitałowych. Od dochodu podlegającego opodatkowaniu w wysokości 5,87 miliona dolarów zapłacili 1,6 miliona dolarów podatku.
JB Pritzker od lat znany jest z zamiłowania do gier karcianych. Jego charytatywna inicjatywa Chicago Poker Challenge zebrała już miliony dolarów na rzecz Muzeum i Centrum Edukacji o Holokauście.
Jak sam wyjaśnił, wygrana w Las Vegas to wartość netto – czyli różnica między wygranymi a przegranymi z jednej wizyty w kasynie.
„Każdy, kto grał w karty, wie, że łatwo przegrać to, co się wcześniej wygrało” – dodał z uśmiechem. – „Tym razem miałem szczęście i odszedłem od stołu, zanim fortuna się odwróciła”.
Źródło: cbs
Foto: JB Pritzker fb
News USA
Oprocentowanie kredytów hipotecznych spada drugi tydzień z rzędu

Średnie oprocentowanie kredytów hipotecznych w Stanach Zjednoczonych spadło po raz drugi z rzędu, co może dać oddech zarówno właścicielom domów, jak i osobom planującym zakup nieruchomości — poinformowała w czwartek firma Freddie Mac, specjalizująca się w rynku kredytów hipotecznych.
Według najnowszego raportu Freddie Mac Primary Mortgage Market Survey, średnie oprocentowanie 30-letniego kredytu hipotecznego o stałej stopie procentowej spadło do 6,27% z 6,30% tydzień wcześniej. Dla porównania, rok temu wynosiło ono 6,44%.
Również 15-letni kredyt hipoteczny o stałym oprocentowaniu odnotował niewielki spadek — do 5,52% z 5,53% tydzień wcześniej. Przed rokiem jego średnia stopa procentowa sięgała 5,63%.
Refinansowania w górę, popyt powoli rośnie
„Właściciele domów zauważyli spadek oprocentowania, co przełożyło się na wzrost liczby refinansowań” – poinformował Sam Khater, główny ekonomista Freddie Mac. Niższe stopy procentowe, w połączeniu ze wzrostem podaży mieszkań i wolniejszym tempem wzrostu cen nieruchomości, „tworzą bardziej sprzyjające warunki dla kupujących”.
Mimo poprawy warunków finansowych, wielu potencjalnych nabywców wciąż wstrzymuje się z decyzją o zakupie. Powodem są niepewność gospodarcza, utrzymująca się wysoka inflacja oraz ograniczona dostępność kredytów.
Niepewność na rynku i wpływ zamknięcia rządu
Jak zauważa Jiayi Xu, starsza ekonomistka portalu Realtor.com, słabnący rynek pracy i przedłużające się zamknięcie rządu federalnego zwiększają obawy kupujących. „W całym kraju siła nabywcza znacznie spadła, ponieważ ceny domów i oprocentowanie kredytów hipotecznych wciąż rosną szybciej niż dochody” – podkreśla Xu.
Jej zdaniem, wzrost płac i poprawa stabilności finansowej będą kluczowe, by ożywić nastroje wśród potencjalnych nabywców. „Niepewność związana z trwającym zamknięciem rządu może dodatkowo osłabić zaufanie — zwłaszcza na rynkach, gdzie wielu mieszkańców to pracownicy federalni lub kontrahenci obawiający się utraty dochodów” – zaznacza.
Ostrożny optymizm
Chociaż niższe stopy procentowe mogą w nadchodzących tygodniach zachęcić więcej osób do zakupu domu, eksperci ostrzegają, że rynek nieruchomości pozostaje wrażliwy na wahania gospodarcze i decyzje Rezerwy Federalnej.
Freddie Mac prognozuje, że jeśli trend spadkowy się utrzyma, druga połowa roku może przynieść umiarkowane ożywienie popytu – szczególnie wśród kupujących po raz pierwszy.
Źródło; foxbusiness
Foto: istick/scyther5/ Korrawin/venuestock/
-
News Chicago2 tygodnie temu
Biały Dom wstrzymuje miliardy dolarów na infrastrukturę w Chicago
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW4 tygodnie temu
Monia z Chicago znów na ekranie TVN Style. Jej motto: „Nigdy nie przestawaj wierzyć w siebie”
-
News Chicago4 tygodnie temu
Uczcijmy pamięć Charliego Kirka w Chicago – wydarzenie w Lemont
-
News Chicago2 tygodnie temu
Nocny nalot służb imigracyjnych na apartamentowiec w Chicago
-
News Chicago3 tygodnie temu
Uzbrojeni agenci federalni na ulicach Chicago: Rosną napięcia wokół działań ICE
-
News Chicago1 tydzień temu
Gwardia Narodowa rozmieszczona w rejonie Chicago: 500 żołnierzy na ulicach
-
News Chicago2 tygodnie temu
Strzały w Brighton Park: Agenci federalni postrzelili kobietę, społeczność żąda odpowiedzi
-
News Chicago2 tygodnie temu
Trump wysyła Gwardię Narodową do Chicago mimo sprzeciwu gubernatora