Ciekawostki
Jaki Nowy Rok, taki cały rok? Poznaj najciekawsze zwyczaje sylwestrowo-noworoczne

Skąd się wziął zwyczaj zabawy sylwestrowej? Jaka jest historia postanowień noworocznych i na czym polega noc tłustej wigilii? Dlaczego winogrona są hiszpańskim symbolem ostatniego dnia grudnia, a na drzwiach greckich domów wiesza się cebulę? Poznaj ciekawe i mało znane tradycje i zwyczaje sylwestrowo-noworoczne.
Sylwester jest jedną z najważniejszych nocy w roku. Kojarzy się z huczną zabawą, szampanem i fajerwerkami. Skłania do podsumowania ważniejszych wydarzeń.
Z końcem starego, a początkiem nowego roku związanych jest kilka ciekawych zwyczajów i tradycji. Niektóre z nich wyszły już z mody, inne zaś wciąż trwają i mają chronić przed niepowodzeniem, biedą i niedostatkiem w nadchodzącym roku.
1. Zwyczaj zabawy sylwestrowej
Według proroctwa Sybilli, ostatniego dnia 999 roku miała nastąpić oczekiwana apokalipsa, którą opisuje w św. Jan w ostatniej księdze Biblii. W tym też roku papież Sylwester II wraz z całym chrześcijańskim światem oczekiwał na spełnienie się przepowiedni.
Jednak w nocy z 999 roku na 1000 nic się nie wydarzyło. Papież pobłogosławił Rzym i świat, a wszyscy wyszli na ulice miast, aby świętować.
W Polsce tradycje zabawy sylwestrowej sięgają XIX wieku. Imprezy były początkowo popularne w dużych miastach, wśród bogatych ludzi, później, w XX wieku, stopniowo również w uboższych warstwach społeczeństwa.
2. Jaki Nowy Rok, taki cały rok
Zgodnie z dawną rodzimą tradycją na rozpoczęcie Nowego Roku składamy sobie życzenia, używając staropolskiego zwrotu: „Do siego roku”. Oznacza on życzenie szczęśliwego, dostatniego roku. To, co bowiem przyniesie nam początek roku, będzie miało swoją kontynuację w kolejnych miesiącach.
3. „Tłusta wigilia”
W niektórych regionach Polski obchodzono trzy wigilie: przed Bożym Narodzeniem, Nowym Rokiem oraz świętem Trzech Króli. Podczas zabawy sylwestrowej na stole można było znaleźć mięso i inne potrawy. Nie żałowano sobie jedzenia, zwłaszcza tłustego. Był to ważny zwyczaj, ponieważ ludzie wierzyli, że dzięki takim posiłkom nie zaznają w nowym roku głodu.
4. Mak, łuska karpia i nowa bielizna
Wśród zwyczajów związanych z ostatnim dniem roku wymienia się łuski karpia. Należy je włożyć do portfela 31 grudnia i pozostawić w tym miejscu do kolejnych Świąt Bożego Narodzenia. Rybia łuska ma zagwarantować dostatek w nowym roku.
Przed wyjściem na zabawę doradzano pannom, aby założyły nową bieliznę. Miało to zapewnić powodzenie u płci przeciwnej. Natomiast umieszczenie kilku ziarenek maku w butach miało zagwarantować sukces miłosny w kolejnym roku.
5. Gwarancja pomyślności
Od wieków przekazuje się, że od tego, jak spędzimy sylwestra, zależy to, co wydarzy się w Nowym Roku. Dlatego tego dnia w domu nie może niczego zabraknąć. W rezultacie nadchodzące miesiące będą obfite i dostatnie. Konieczne jest oddanie zaciągniętych pożyczek, aby rozpocząć kolejny rok z „czystą kartą”.
6. Cebula na drzwiach, hiszpańskie winogrona i potłuczone talerze
Może to nie wyglądać lub pachnieć najlepiej, ale w Grecji na drzwiach umieszcza się w Sylwestra cebulę. Ma to symbolizować odrodzenie w nowym roku. 1 stycznia rodzice stukają cebulą w czoło swoich dzieci, aby wprowadzić do ich życia dobrobyt na 365 nadchodzących dni.
Winogrona są symbolem ostatniego dnia grudnia w Hiszpanii. Sylwestrowy wieczór spędza się do północy w gronie rodziny, a następnie, gdy zegar wybije godzinę dwunastą, każdy zjada po kolei 12 winogron. Przy każdym owocu należy pomyśleć życzenie.
W Danii ciekawym zwyczajem jest tłuczenie talerzy. Rzucanie jak największej ilości ma zapewnić dużą liczbę przyjaciół.
7. „Z nowym rokiem, pewnym krokiem” czyli postanowienia noworoczne
Postanowienia noworoczne podejmowali już starożytni Babilończycy. W Babilonii nowy rok świętowano w marcu, na rozpoczęcie udanych prac polowych. Obchody świątecznego czasu trwały wtedy 12 dni. Babilończycy koronowali nowego króla, składali ofiary bogom, obiecywali zwrot pożyczonych pieniędzy i przedmiotów. Kto nie dotrzymał złożonej obietnicy mógł stracić przychylność bogów.
Dla chrześcijan nowy rok był okazją do podsumowania dotychczasowego życia i czasem podjęcia decyzji o zmianie.
8. Palenie wspomnień
To, co działo się w kończącym roku powinno odejść w niepamięć. Dlatego spisywano na kartce złe doświadczenia, a następne palono je ostatniego dnia roku.
9. Otwarte okna
Jednym ze zwyczajów jest otwieranie okien w domu tuż przed północą. Powinien to zrobić najstarszy członek rodziny. Była to forma, aby zaprosić nowy rok do domu.
10. Bąbelki szampana w kieliszkach
Szampan symbolizuje coś wyjątkowego. Lampki tego trunku wznosi się, by świętować sukcesy. Obok sztucznych ogni i fajerwerków, to szampan jest wyznacznikiem udanej zabawy sylwestrowej. Jedna z historii mówi, że to właśnie Napoleon Bonaparte był wielkim fanem tego trunku. Opowiadał, że każdą wygraną bitwą zasługuje się na szampana.
Francuski dowódca wraz ze swoim wojskiem wymyślił metodę jego otwierania, tzw. sabrage, czyli odcięcie korka szablą. Do dziś korki szampana strzelają głośno na przyjęciach i ważnych uroczystościach.
Family News Service
Foto: YouTube, istock/LUMIKK555/ Diamond Dogs/ Pikusisi-Studio/
News USA
Od skibidi do tradwife: Co wpadło do słownika w tym roku?

Pod wpływem mediów społecznościowych i celebrytów, w ciągu ostatnich 12 miesięcy Cambridge Dictionary dodał tysiące nowych słów. Wśród świeżych haseł znalazły się m.in. skibidi, delulu, tradwife czy broligarchy.
„Kultura internetowa zmienia język angielski i niezwykle fascynujące jest obserwowanie tego procesu oraz dokumentowanie go w słowniku” – podkreślił Colin McIntosh, menedżer programu leksykalnego w Cambridge Dictionary.
Według danych instytucji w ciągu roku przybyło 6 212 nowych haseł. Część z nich powstała pod wpływem celebrytów i polityków, inne rozprzestrzeniły się dzięki pokoleniom Gen Z i Gen Alpha. „Dodajemy tylko te słowa, które – naszym zdaniem – mają szansę przetrwać dłużej w języku” – zaznaczył McIntosh.
Najciekawsze nowe słowa w Cambridge Dictionary:
-
skibidi
Termin spopularyzowany przez twórcę animowanej serii „Skibidi Toilet” na YouTube. W mediach społecznościowych szybko stał się elementem żartów i memów („What the skibidi are you doing?”, „That wasn’t very skibidi rizz of you”). W słowniku opisany jako słowo, które może oznaczać coś „fajnego” albo „złego”, a czasem nie mieć żadnego konkretnego znaczenia – używane dla zabawy. -
delulu
Skrót od delusional. Oznacza „wierzenie w rzeczy nierealne lub nieprawdziwe, zazwyczaj dlatego, że ktoś chce w nie wierzyć”. Pojęcie trafiło nawet do dyskursu politycznego – premier Australii Anthony Albanese stwierdził w tym roku: „They are delulu with no solulu.” -
tradwife
Hasło związane z kontrowersyjnym trendem na Instagramie i TikToku. Skrót od traditional wife, czyli „tradycyjna żona”. Oznacza mężatkę, często aktywną w mediach społecznościowych, która świadomie wybiera tradycyjne role – zajmuje się domem, gotowaniem, sprzątaniem i dziećmi. -
broligarchy
Zbitka słów bro i oligarchy. Opisuje „niewielką grupę mężczyzn, szczególnie związanych z branżą technologiczną, którzy są niezwykle bogaci i wpływowi oraz starają się odgrywać rolę polityczną”. Termin użyty m.in. w kontekście obecności Elona Muska, Jeffa Bezosa i Marka Zuckerberga na inauguracji Donalda Trumpa. -
lewk
Gra słów z look. Popularne na Instagramie i TikToku określenie wyjątkowego stylu, outfitu czy wizerunku – zwłaszcza takiego, który jest nietypowy i robi wrażenie. -
inspo
Skrót od inspiration. Używane w internecie na określenie czegoś, co inspiruje – np. zdjęcia, wpisu czy stylizacji, które motywują do działania. -
mouse jiggler
Urządzenie lub oprogramowanie, które symuluje ruch myszki komputerowej, sprawiając wrażenie, że użytkownik pracuje – mimo że faktycznie tego nie robi. Termin pojawił się w kontekście wzrostu pracy zdalnej po pandemii koronawirusa.
Źródło: cbs
Foto: istock/Atitaya Pimpa/
News USA
Taylor Swift nie do zatrzymania. Majątek gwiazdy przekroczył 1,6 miliarda dolarów

Taylor Swift to dziś nie tylko globalna supergwiazda muzyki, lecz także jedna z najbogatszych kobiet w Ameryce. W najnowszym rankingu Forbesa 2025 artystka znalazła się w pierwszej 25-ce zestawienia najbogatszych kobiet, które samodzielnie dorobiły się fortuny.
Pierwsza piosenkarka w rankingu miliarderów
Taylor Swift przeszła do historii jako pierwsza wokalistka, która trafiła do prestiżowego grona miliarderów Forbesa. Jej majątek, szacowany obecnie na 1,6 miliarda dolarów, opiera się głównie na gigantycznych zyskach z tras koncertowych i sprzedaży muzyki. Status miliarderki osiągnęła już w 2023 roku – dziś tylko umacnia swoją pozycję.
Potęga „The Eras Tour”
Kluczowym źródłem sukcesu okazała się trasa „The Eras Tour”, która pobiła wszelkie rekordy – sprzedaż biletów przekroczyła 2 miliardy dolarów, czyli dwukrotność wyniku jakiejkolwiek wcześniejszej trasy koncertowej. Występy Swift obejrzało ponad 10 milionów fanów na całym świecie.
Popularność wydarzenia była tak ogromna, że przeciążyła system Ticketmaster, co ostatecznie doprowadziło do interwencji Kongresu.
Walka o prawa do muzyki
Droga Taylor Swift do pełnej kontroli nad swoją twórczością była długa i głośna medialnie. W 2019 roku prawa do jej pierwszych sześciu albumów przejął Scooter Braun poprzez Ithaca Holdings. Artystka nie miała wtedy możliwości ich wykupu. Później katalog został sprzedany firmie Shamrock Capital.
W odpowiedzi Swift rozpoczęła projekt „Taylor’s Version”, czyli ponowne nagrywanie dawnych albumów. Przedsięwzięcie okazało się ogromnym sukcesem – nowa wersja albumu 1989 w tydzień od premiery sprzedała się w ponad 1,3 miliona egzemplarzy, przebijając wynik oryginału.
W maju 2025 roku Swift ostatecznie odkupiła swoje oryginalne nagrania od Shamrock Capital, płacąc 360 milionów dolarów – dokładnie tyle, ile firma zapłaciła wcześniej.
Biznes, album i nieruchomości
Fortuna Taylor Swift nie kończy się na muzyce. Według Forbesa:
- na trasach koncertowych i z tantiem zebrała już prawie 800 milionów dolarów,
- katalog muzyczny artystki wyceniany jest na 600 milionów dolarów,
- dodatkowo posiada portfel nieruchomości wart około 110 milionów dolarów.
Swift nie zwalnia tempa. Niedawno ogłosiła swój najnowszy album „The Life of a Showgirl” – i zrobiła to w niecodzienny sposób, w podcaście New Heights, prowadzonym przez jej partnera, gwiazdora NFL Travisa Kelce’a. Odcinek zebrał ponad 11 milionów wyświetleń w mniej niż dobę.
Źródło: foxbusiness
Foto: YouTube, Raph_PH
News USA
Z zarodka zamrożonego 30 lat temu urodził się chłopiec. Para z Ohio pobiła rekord

Lindsey i Tim Pierce z Ohio, którzy przez lata zmagali się z niepłodnością, doczekali się w końcu upragnionego dziecka. Ich syn, Thaddeus, przyszedł na świat w lipcu dzięki transferowi zarodka zamrożonego… ponad trzy dekady temu. Według lekarzy to prawdopodobnie nowy rekord – zarodek, z którego urodził się chłopiec, został zamrożony w 1994 roku i przechowywany przez 11 148 dni.
„Nie zależało nam na rekordach. Chcieliśmy po prostu zostać rodzicami” – podkreśla Lindsey Pierce.
Czym jest adopcja zarodków?
Adopcja zarodków, stosowana od lat 90., polega na przekazaniu niewykorzystanych zarodków innym parom pragnącym mieć dzieci. Rozwiązanie to zyskuje popularność zwłaszcza w środowiskach konserwatywnych i chrześcijańskich, gdzie podkreśla się, że każde życie zaczyna się w chwili poczęcia i zasługuje na szansę.
Dzięki tej procedurze rodziny, które zakończyły już swoją drogę do rodzicielstwa metodą in vitro, mogą oddać zarodki innym parom, często w ramach otwartych adopcji.
Historia dawczyni
Zarodki, które umożliwiły narodziny Thaddeusa, przekazała 62-letnia obecnie Linda Archerd. W 1994 roku zdecydowała się na zapłodnienie in vitro, na skutek którego powstały cztery zarodki. Po narodzinach córki jej życie osobiste się zmieniło – rozwód sprawił, że nie planowała już kolejnych dzieci.
Przez lata zmagała się jednak z poczuciem winy i pytaniem, co zrobić z zamrożonymi zarodkami. Ostatecznie zwróciła się do programu Snowflakes prowadzonego przez organizację Nightlight Christian Adoptions, który pośredniczy w otwartych adopcjach zarodków.
„Chciałam, żeby te zarodki miały szansę żyć. I chciałam poznać rodzinę, która je adoptuje” – mówi Archerd.
Trudny proces i nowe życie
Donacja wymagała odnalezienia archiwalnej dokumentacji medycznej i bezpiecznego transportu zarodków z Oregonu do kliniki Rejoice Fertility w Tennessee. Ostatecznie państwo Pierce otrzymali trzy zarodki – jeden nie przetrwał rozmrożenia, dwa zostały przeniesione do macicy Lindsey, gdzie jeden z nich rozwinął się w zdrową ciążę.
W szerszym kontekście
Szacuje się, że w USA przechowuje się obecnie około 1,5 mln zamrożonych zarodków. Dla wielu rodzin to źródło trudnych decyzji – czy zachować je na przyszłość, przekazać innym, czy poddać utylizacji. Około 2% wszystkich narodzin w Stanach Zjednoczonych to efekt zapłodnienia in vitro, ale tylko niewielka część pochodzi z zarodków dawczych.
Dr John David Gordon, specjalista ds. leczenia niepłodności, podkreśla, że narodziny Thaddeusa to nie tylko medyczny rekord ale też przypomnienie o etycznych i praktycznych wyzwaniach związanych z przechowywaniem zarodków.
Dzięki nauce, determinacji i decyzji podjętej 30 lat temu, w Ohio dorasta dziś chłopiec, którego życie zaczęło się jeszcze w ubiegłym stuleciu.
Źródło: fox32
Foto: Snowflakes, embryostorage, istock/iLexx/
-
News Chicago4 tygodnie temu
Atak nożem i kontrowersyjny występ na góralskim pikniku w Oak Forest
-
News USA3 tygodnie temu
Rodzinna wycieczka w Arkansas zamieniła się w horror. Trwa obława na sprawcę brutalnego zabójstwa
-
News Chicago3 tygodnie temu
Tragedia podczas wesela w Schaumburgu. 76-latek zastrzelił synową z powodu rozwodu
-
News USA4 tygodnie temu
Lech Wałęsa wygłosi serię wykładów w USA. Spotkaj się z legendą wolności
-
News USA3 tygodnie temu
Szpitale dziecięce wstrzymują operacje zmiany płci po dekrecie Prezydenta Trumpa
-
Polonia Amerykańska3 tygodnie temu
Trwają zapisy na 38. Pieszą Pielgrzymkę Polonii z Chicago do Merrillville!
-
Polonia Amerykańska1 tydzień temu
XXXVIII Piesza Polonijna Pielgrzymka Maryjna do Merrillville – RELACJA NA ŻYWO
-
News USA4 tygodnie temu
Transpłciowe kobiety nie wystartują na Olimpiadzie w LA w żeńskich konkurencjach