News USA
Wołodymyr Zełenski przybywa do Waszyngtonu. Od Bidena dostanie rakiety Patriot
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski złoży w środę wizytę w Waszyngtonie. W czasie swojej pierwszej podróży poza ojczyznę od czasu rozpoczęcia inwazji, chce zmobilizować swojego głównego partnera międzynarodowego do pomocy wojskowej i gospodarczej. Ukrainie, zaatakowanej przez Rosję 300 dni temu, prezydent Biden obiecał system rakiet Patriot.
W środę po południu Wołodymyr Zełenski odwiedzi Gabinet Owalny by odbyć dłuższą rozmowę z Joe Bidenem. Prezydent USA ogłosi, że wysyła Ukrainie prawie 2 miliardy dolarów dodatkowej pomocy w zakresie bezpieczeństwa, w tym zaawansowany nowy system obrony powietrznej.
Obaj zwołają konferencję prasową w Białym Domu, zanim Zełenski przemówi do członków Kongresu na Kapitolu w czasie największej oglądalności.
Wizyta ukraińskiego przywódcy w Waszyngtonie, która ma trwać zaledwie kilka godzin, jest jednak niezwykłym momentem 10 miesięcy od rozpoczęcia wojny Rosji na Ukrainie.
Przygotowana w czasie 10 zaledwie dni wizyta, ma w poruszający sposób zademonstrować ciągłe amerykańskie zaangażowanie na Ukrainie w momencie, gdy testowana jest zdolność Bidena do utrzymania poparcia tych działań w kraju i za granicą.
Biden po raz pierwszy omówił perspektywę wizyty Zełenskiego w Waszyngtonie podczas rozmowy telefonicznej z ukraińskim przywódcą 11 grudnia.
Tydzień temu wysłano oficjalne zaproszenie, które Zełenski przyjął, rozpoczynając wspólne konsultacje w sprawie parametrów bezpieczeństwa ryzykownej, ściśle tajnej podróży.
Urzędnicy amerykańscy odmówili podania szczegółów na temat ustaleń dotyczących bezpieczeństwa, w tym tego, czy Zełenski wyleciał ze swojego kraju na pokładzie amerykańskiego samolotu wojskowego.
Tranzyt do i z Ukrainy jest niezwykle trudny. Zachodni przywódcy, którzy odwiedzili Kijów w ciągu ostatniego roku, odbyli długą podróż pociągiem z Polski.
W ciągu 10-miesięcznej inwazji Zełenski stał się międzynarodowym bohaterem ukraińskiego ruchu oporu i spędził większość roku apelując do narodów o wsparcie.
Pozostał w Ukrainie na czas wojny, co odzwierciedla zarówno jego pragnienie zjednoczenia oblężonego kraju, jak i niepewną sytuację w zakresie bezpieczeństwa, z jaką musiałby się zmierzyć poza krajem.
Jednak w miarę jak wojna zbliża się do pierwszej rocznicy, międzynarodowe poparcie dla Ukrainy jest wystawiane na próbę.
Sankcje nałożone na Moskwę przyczyniły się do ogromnego wzrostu cen energii, szczególnie w Europie, która jest w dużym stopniu uzależniona od rosyjskiej ropy i gazu.
W Stanach Zjednoczonych Republikanie, którzy są gotowi przejąć kontrolę nad Izbą Reprezentantów, zasygnalizowali, że nie zatwierdzą szybko nowych, ogromnych pakietów pomocowych dla Ukrainy.
Nowy pakiet o wartości 1,8 miliarda dolarów, który zaprezentuje Biden, obejmuje system rakiet ziemia-powietrze Patriot, o który od dawna prosiła Ukraina w celu odparcia rosyjskich ataków powietrznych.
W przeciwieństwie do mniejszych systemów obrony powietrznej, baterie rakiet Patriot wymagają znacznie liczniejszych załóg do ich prawidłowej obsługi.
Szkolenie trwa zwykle wiele miesięcy, a USA będzie je przeprowadzać pod presją niemal codziennych ataków powietrznych ze strony Rosji, choć prawdopodobnie nie odbędzie się na terytorium Ukrainy.
System jest powszechnie uważany za jedną z najskuteczniejszych broni dalekiego zasięgu do obrony przestrzeni powietrznej przed nadlatującymi pociskami balistycznymi i manewrującymi, a także niektórymi samolotami.
Rosja ostrzegła przed nieokreślonymi „konsekwencjami”, jeśli Stany Zjednoczone dostarczą Ukrainie rakiety Patriot, postrzegając te dostawy jako dalsze zaangażowanie USA w wojnę.
Na polu bitwy Ukraina odzyskała kluczowe miasta i wykazała nieprawdopodobny opór wobec nieprzygotowanej i źle wyposażonej armii rosyjskiej.
Ale prezydent Rosji Władimir Putin nie wykazał żadnych oznak, że planuje złagodzić sytuację i był bezwzględny w atakach na cywilną infrastrukturę energetyczną, przynosząc ryzyko dla ludności w czasie mroźnej zimy na Ukrainie.
Źródło: cnn
Foto: YouTube
News USA
Donald Trump ogłasza pakiet wsparcia dla rolników wartości 12 mld USD
8 grudnia Prezydent Donald Trump przedstawił pakiet pomocy gospodarczej dla amerykańskich rolników o łącznej wartości 12 mld USD. Program ma złagodzić skutki wojny handlowej z Chinami oraz zapewnić producentom rolnym stabilność finansową w trakcie sprzedaży tegorocznych zbiorów i planowania przyszłych upraw.
Wojna handlowa i jej skutki dla rolnictwa
Administracja Donalda Trumpa od miesięcy jest w konflikcie handlowym z Chinami, w ramach którego oba państwa nałożyły wzajemne taryfy celne. W odpowiedzi Pekin ograniczył zakupy amerykańskich towarów rolnych, w tym przede wszystkim soi, uzyskując import z innych krajów, m.in. Argentyny. Dla wielu farmerów oznacza to trudności ze sprzedażą plonów i presję finansową.
Ogłoszenie w Białym Domu
Decyzję ogłoszono podczas okrągłego stołu w Białym Domu, poświęconego sytuacji w rolnictwie. W spotkaniu uczestniczyli m.in. Sekretarz Skarbu Scott Bessent, Sekretarz Rolnictwa Brooke Rollins, członkowie Kongresu oraz przedstawiciele branż związanych z uprawą kukurydzy, bawełny, sorgo, soi, ryżu, pszenicy, ziemniaków oraz hodowli bydła.
Prezydent podkreślił, że administracja podejmuje „kluczowe działania w celu ochrony amerykańskich rolników i jednoczesnego ograniczania kosztów ponoszonych przez konsumentów”. Jak zaznaczył, część wpływów z ceł będzie bezpośrednio kierowana do sektora rolnego.
Podział środków finansowych
Z ogłoszonego pakietu:
-
do 11 mld USD trafi do programu Farmer Bridge Assistance, realizowanego przez Amerykański Departament Rolnictwa. Program przewiduje jednorazowe, ukierunkowane wypłaty dla producentów upraw rzędowych dotkniętych zagranicznymi działaniami handlowymi, inflacją i zakłóceniami rynkowymi,
-
pozostały 1 mld USD zostanie przeznaczony na wsparcie upraw nieuwzględnionych w głównym programie, przy czym ostateczny podział środków będzie uzależniony od aktualnych warunków rynkowych.
Stanowisko Białego Domu
Zastępczyni rzecznika Białego Domu Anna Kelly podkreśliła, że pakiet pomocowy ma zapewnić rolnikom „poczucie stabilności i przewidywalności” w okresie przejściowym oraz pełnić funkcję finansowego mostu między obecną sytuacją rynkową a efektami nowych umów handlowych.
Pomoc wpisuje się w szerszą strategię administracji obejmującą nowe porozumienia handlowe, obniżki podatków oraz deregulację.
Dodatkowe działania administracji
Na dwa dni przed ogłoszeniem pakietu Donald Trump podpisał rozporządzenie wykonawcze powołujące specjalne zespoły w Departamencie Sprawiedliwości i Federal Trade Commission, których zadaniem ma być ochrona konkurencji w łańcuchu dostaw żywności.
Zespoły mają badać m.in. potencjalne praktyki antykonkurencyjne w sektorach przetwórstwa mięsa, nasion, nawozów i maszyn rolniczych, zwłaszcza z udziałem kapitału zagranicznego.

Krytyka i kwestie prawne
Część ekonomistów oraz politycy Partii Demokratycznej krytykują politykę taryfową prezydenta, argumentując, że przyczynia się ona do wzrostu cen żywności. Swoje stanowisko w tej sprawie bada obecnie Sąd Najwyższy, który analizuje legalność wykorzystywania przez prezydenta ustawy z 1977 roku do wprowadzania szerokich ceł.
Prezydent zapowiedział jednak, że nawet w przypadku niekorzystnego wyroku administracja dysponuje alternatywnymi instrumentami polityki handlowej.
Wsparcie dla kluczowego sektora gospodarki
Pakiet o wartości 12 mld USD ma stanowić istotne wsparcie dla amerykańskiego rolnictwa w okresie napięć handlowych i globalnej niepewności rynkowej. Administracja podkreśla, że celem jest ochrona producentów, bezpieczeństwo żywnościowe kraju oraz stabilizacja cen dla konsumentów.
Źródło: The Epoch Times
Foto: The White House, YouTube
News USA
Rekordowa kumulacja w Powerball: Pula rośnie do 930 milionów dolarów!
W poniedziałek wieczorem nie padła główna wygrana w loterii Powerball, co podniosło szacowaną pulę nagród do 930 milionów dolarów przed środowym losowaniem. Oznacza to 15. najwyższą kumulację w historii amerykańskich loterii oraz 7. największą w dziejach gry Powerball, prowadzonej od 1992 roku.
Wylosowane w poniedziałek liczby to 8, 32, 52, 56, 64 oraz liczba Powerball 23. Szacowana pula w poniedziałek wynosiła 880 milionów. Było to już 39. losowanie od momentu, gdy ostatni raz sprzedano kupon z kompletem 6 trafień.
Choć nikt nie trafił głównej wygranej, jeden kupon sprzedany w Florydzie zawierał 5 właściwych liczb, bez numeru Powerball. Taki zestaw oznacza nagrodę w wysokości 1 milion dolarów.
Szanse na wygraną
Prawdopodobieństwo trafienia wszystkich 5 liczb oraz numeru Powerball wynosi 1 do 292.2 million. Ogólna szansa na wygranie jakiejkolwiek nagrody w grze to 1 do 24.9. Powerball jest obecnie dostępny w 45 stanach, Dystrykcie Kolumbii, Portoryko oraz na Wyspach Dziewiczych Stanów Zjednoczonych.
Powerball a Mega Millions
Choć środowa pula warta 930 milionów dolarów jest jedną z najwyższych w historii gry Powerball, większe kumulacje notowała także konkurencyjna loteria Mega Millions, która działa od 1996 roku (pierwotnie pod nazwą The Big Game). Łącznie, Mega Millions miała 8 jackpotów wyższych niż obecna kumulacja Powerball.
Top 10 największych wygranych w historii Powerball
- 2.04 miliarda dolarów– listopad 2022, Kalifornia
- 1.765 miliarda dolarów – październik 2023, Kalifornia
- 1.586 miliarda dolarów – styczeń 2016, Kalifornia, Floryda, Tennessee
- 1.326 miliarda dolarów – kwiecień 2024, Oregon
- 1.08 miliarda dolarów – lipiec 2023, Kalifornia
- 768.4 milionów dolarów – marzec 2019, Wisconsin
- 758.7 milionów dolarów – sierpień 2017, Massachusetts
- 731.1 milionów dolarów – styczeń 2021, Maryland
- 699.8 milionów dolarów – październik 2021, Kalifornia
- 687.8 milionów dolarów – październik 2018, Iowa, Nowy Jork

Czy padnie rekord?
Jeśli w środę również nikt nie trafi kompletu liczb, pula może przekroczyć granicę 1 miliarda dolarów, dołączając do absolutnej elity największych wygranych w historii amerykańskich loterii. Dla graczy oznacza to kolejne dni emocji, a dla statystyk – szansę na zapisanie nowego rekordu.
Źródło: Powerball
Foto: YouTube, Powerball
News USA
Historyczne wystąpienie prezydenta: Trump o uroczystości Niepokalanego Poczęcia
8 grudnia Prezydent Donald Trump wydał oficjalny komunikat z okazji katolickiej uroczystości Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny. Według dostępnych źródeł było to pierwsze w historii Stanów Zjednoczonych formalne prezydenckie uznanie tego katolickiego święta, co spotkało się z szerokim odzewem w środowiskach religijnych i akademickich.
Wyjątkowy gest w historii prezydentury
Jak podkreśla Catholic News Agency, podobnych oświadczeń nie wydawali wcześniej inni prezydenci USA – w tym także dwaj katolicy sprawujący najwyższy urząd w państwie: John F. Kennedy oraz Joe Biden. Choć wcześniejsi prezydenci wspominali postać Maryi przy okazji Bożego Narodzenia lub ogólnych refleksji religijnych, nie miało to formy oficjalnego uznania uroczystości 8 grudnia.
Prezydent Trump, określający się jako chrześcijanin nienominalny, wielokrotnie nawiązywał w swoim przekazie publicznym do symboliki religijnej i świąt chrześcijańskich, budując relacje z różnymi wspólnotami wiary.
Znaczenie Niepokalanego Poczęcia
W komunikacie prezydenckim przypomniano, że katolicy celebrują Niepokalane Poczęcie jako prawdę wiary mówiącą, iż Maryja została poczęta bez grzechu pierworodnego. Według nauki Kościoła katolickiego wszyscy ludzie – z wyjątkiem Maryi i Jezusa Chrystusa – dziedziczą grzech pierworodny wynikający z nieposłuszeństwa Adama i Ewy.
Dokument podkreśla także rolę Maryi w dziejach zbawienia oraz w historii Stanów Zjednoczonych, wskazując na jej „wiarę, pokorę i miłość” jako wzór dla wierzących.
Maryja w historii Ameryki
Prezydent przypomniał o zawierzeniu USA Najświętszej Maryi Pannie dokonanym przez biskupa Johna Carrolla, jedynego katolika, który podpisał Deklarację Niepodległości. Wspomniano również doroczną Mszę dziękczynną w Nowym Orleanie 8 stycznia, upamiętniającą zwycięstwo wojsk generała Andrew Jacksona w bitwie pod Nowym Orleanem i przypisywaną wstawiennictwu Maryi.
W oświadczeniu wspomniano także wybitne postacie amerykańskiego katolicyzmu, takie jak św. Elizabeth Ann Seton, św. Frances Xavier Cabrini oraz czcigodnego Fultona Sheena, których łączyła głęboka pobożność maryjna. Zwrócono uwagę, że w całym kraju liczne kościoły, szpitale i uniwersytety noszą imię Maryi, a wielu wiernych będzie również obchodzić święto Matki Bożej z Guadalupe 12 grudnia.
Odwołanie do pokoju i modlitwy o przyszłość
Prezydent Trump nawiązał także do historycznego aktu papieża Benedykta XV, który w czasie I wojny światowej poświęcił statuę Maryi, Królowej Pokoju, wzywając chrześcijan do modlitwy o zakończenie konfliktu. W przesłaniu zaznaczono, że współczesny świat również potrzebuje pokoju, stabilności i pojednania – w Europie i poza jej granicami.
Reakcje katolickiego środowiska akademickiego
Profesor Chad Pecknold z Catholic University of America pozytywnie ocenił inicjatywę prezydenta, podkreślając, że publiczne uznanie chrześcijańskich świąt pomaga lepiej ukierunkować naród ku Bogu w perspektywie zbliżających się 250. urodzin USA.

Uroczystości w Sanktuarium Matki Bożej z Guadelupe w Des Plaines IL
Z kolei profesor Susan Hanssen z University of Dallas określiła komunikat jako „wydarzenie o historycznym znaczeniu”, zaznaczając, że żadne wcześniejsze prezydenckie wystąpienie nie akcentowało w tak wyraźny sposób centralności Wcielenia w chrześcijańskiej wierze.
Kontekst polityczny i spory z biskupami
Przesłanie pojawiło się w czasie, gdy amerykańscy biskupi chwalą część decyzji administracji Trumpa, m.in. dotyczących kwestii ideologii gender, jednocześnie krytykując inne – zwłaszcza masowe deportacje imigrantów oraz plany rozszerzenia dostępu do procedur in vitro.
12 listopada Konferencja Episkopatu USA wydała wspólne stanowisko sprzeciwiające się masowym deportacjom, o którym pisaliśmy tutaj.

Błąd teologiczny w przesłaniu
Eksperci zwrócili uwagę, że w prezydenckim komunikacie pojawił się błąd teologiczny dotyczący Wcielenia. W jednym z fragmentów stwierdzono, że „Bóg stał się człowiekiem w momencie narodzin Jezusa”, podczas gdy doktryna katolicka naucza, iż Wcielenie dokonało się w chwili poczęcia Jezusa w łonie Maryi, podczas Zwiastowania.
Mimo wskazanych nieścisłości, komunikat prezydenta Donalda Trumpa uznawany jest przez wielu komentatorów za przełomowy gest w relacjach państwa amerykańskiego z katolicką tradycją religijną. Dla części wiernych stał się on potwierdzeniem, że maryjna duchowość – obecna w historii i kulturze USA – wciąż pozostaje istotnym elementem narodowej tożsamości.
Źródło: cna
Foto: The White House, Sanktuarium Matki Bożej z Guadelupe w Des Plaines, USCCB
-
News USA4 tygodnie temuTrump zapowiada „dywidendę celną” – po 2000 USD dla Amerykanów o niższych dochodach
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW2 tygodnie temuPielęgnujemy świąteczne tradycje. Patrycja Niżnik zaprasza na Mikołajki i Wigilię
-
News Chicago2 tygodnie temuCeny gazu nie wzrosną w przyszłym roku w Illinois tak bardzo jak chciał Nicor Gas i Ameren
-
News Chicago4 tygodnie temuOperacja „Midway Blitz” dobiega końca. Agenci federalni opuszczają Chicago
-
Polonia Amerykańska3 tygodnie temuGłosujemy na Emily Reng startującą w Miss Universe – historyczny moment dla Polonii!
-
News USA6 dni temuRząd wstrzymuje rozpatrywanie wszystkich wniosków imigracyjnych z 19 państw
-
News USA3 tygodnie temuKoniec ulg podatkowych dla osób przebywających nielegalnie w USA
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW6 dni temuTomasz Potaczek z Chicago ponownie na podium Mistrzostw Świata w Kettlebell










