Połącz się z nami

GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW

Janosik: polski czy słowacki bohater? Robert Bokuvka twierdzi, że należy do Słowaków

Opublikowano

dnia

Juraj Janosik urodził się w 1688 we wsi Terchova w północnej Słowacji, ale od czasu gdy stał się legendą, Polacy i Słowacy kłócą się o to, do którego narodu należy. Sławną postać wspominaliśmy w Radiu Deon Chicago ze Słowakiem, Robertem Bokuvką, ponieważ 16 listopada minęła 17 rocznica śmierci Marka Perepeczki, aktora, który w polskich sercach na zawsze pozostanie właśnie Janosikiem.

Juraj Janosik prawdopodobnie brał udział w powstaniu antyhabsburskim Franciszka Rakoczego, które wybuchło w 1703 na ziemiach węgierskich. W 1708 wrócił do rodzinnej wsi, aby zająć się gospodarstwem, ale wkrótce potem wstąpił do armii austriackiej.

Podczas służby został przydzielony do oddziału stacjonującego w zamku w Bytčy, gdzie więziono groźnych przestępców. Tam poznał niejakiego Tomáša Uhorčíka, który był harnasiem zbójników karpackich.

W październiku 1710 r. Jánošík pomógł mu uciec z więzienia, a w następnym miesiącu sam zdezerterował lub został wykupiony przez ojca z wojska i przystał do jego zbójeckiej bandy. Od tego momentu rozpoczęła się zbójecka działalność Jánošíka, która trwała do wiosny 1713.

Legenda o Janosiku jest żywa zarówno wśród Słowaków jak i Polaków, a spór o jego przynależność narodową wynika prawdopodobnie z tego, że działał w Tatrach, na terenie obu państw.

Robert Bokuvka mówi, że tak jak w Polsce, na Słowacji także powstało wiele filmów opowiadających historię dobrego zbójnika, który zabierał bogatym by dawać biednym.

Na Słowacji nie ma jednak przekazów o jego Marynie, więc najwyraźniej tylko w Polsce znalazł sobie żonę.

W jednym i drugim kraju są pomniki upamiętniające barwną postać harnasia. Na Słowacji, we wsi Terchova co roku odbywa się 3-dniowy festiwal poświęcony Janosikowi.

Poza licznymi występami można tu spotkać wielu “Janosików” w pięknych tradycyjnych strojach i z góralskimi ciupagami.

Na Słowacji wprawdzie obowiązującą walutą jest euro, ale Robert Bokuvka przyniósł do Studia Radia Deon prawdziwe słowackie dukaty z wizerunkiem Janosika.

Zimą 1713 r. Jánošík został i osadzony w kasztelu Vranovo we wsi Palúdzka koło Liptowskiego Mikułasza (słow. Liptovský Mikuláš), gdzie 16 i 17 marca tegoż roku odbył się jego proces.

Sąd ostatecznie skazał Jánošíka na karę śmierci przez powieszenie na haku za lewe żebro.

Osią oskarżenia było zabójstwo plebana z Demanicy, do którego Jánošík się nie przyznał, wskazując jako sprawcę swojego kompana.

Marek Perepeczko popularność jako aktor zyskał jako Aldek Piwko w stylizowanych na western Wilczych echach (1968) Aleksandra Ścibora-Rylskiego. W Panu Wołodyjowskim (1969) w reż. Jerzego Hoffmana zagrał postać Adama Nowowiejskiego.

Ale największą sympatię widzów zdobył dzięki roli tytułowego bohatera serialu Janosik (1973) w reżyserii Jerzego Passendorfera, gdzie ze względu na warunki fizyczne obsadzono go w roli harnasia – herszta zbójników.

Marek Perepeczko w latach 80. przebywał poza granicami Polski – wyjechał do Australii, gdzie prowadził amatorskie kluby literacko-teatralne i założył Tymczasowe Towarzystwo Miłośników Teatru im. Witkacego.

Przez ponad 15 lat nie występował na polskich scenach teatralnych, ani przed kamerami. Powrócił do kraju po zmianach politycznych w Polsce w 1989 roku.

W latach 1997–2003 był aktorem i dyrektorem Teatru im. Adama Mickiewicza w Częstochowie.

Pod koniec lat 90. powrócił do serialu – zagrał postać komendanta posterunku nadkomisarza Władysława Słoika w popularnym sitcomie pt. 13 posterunek w reżyserii Macieja Ślesickiego (1997–1998), a także w drugiej jego części z 2000 roku.

Zmarł nagle na zawał serca w swoim mieszkaniu w Częstochowie. Urna z prochami aktora została złożona 28 listopada 2005 roku na cmentarzu Powązkowskim w Warszawie

Źródło; informacja własna, wikipedia
Foto: YouTube

 

 

 

GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW

Nowy prezes Kongresu Polonii Amerykańskiej spotkał się posłem Pawłem Kowalem

Opublikowano

dnia

Autor:

Paweł Kowal

Podczas konwencji sprawozdawczo-wyborczej, która odbyła się w miniony weekend w Chicago, Kongres Polonii Amerykańskiej (KPA) wybrał nowego przewodniczącego. Stanowisko to objął Hubert Cioromski – przedsiębiorca, działacz społeczny i prezes Fundacji Kopernikowskiej. Gość Radia Deon, przewodniczący Sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych, poseł Paweł Kowal przyleciał do Chicago specjalnie, by pogratulować nowemu liderowi KPA.

Hubert Cioromski zastąpił Franka Spulę, który po wielu latach kierowania organizacją nie ubiegał się o reelekcję. Nowy zarząd Kongresu zapowiada „odmłodzenie organizacji”, większe otwarcie na młodych Polaków urodzonych już w Stanach Zjednoczonych oraz tych, którzy chcą aktywnie działać na rzecz Polonii i budować mosty między Polską a USA.

Spotkanie z polskim rządem – symbol nowego otwarcia

Pierwsze dni po wyborze nowego prezesa przyniosły konkretne działania. Hubert Cioromski spotkał się z przedstawicielami polskiego rządu, w tym z przewodniczącym Sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych, posłem Pawłem Kowalem.

“Cieszyłem się bardzo i cieszę się, że mogłem od razu po wyborze spotkać się z prezesem Cioromskim, nowym prezesem, piątym w historii prezesem Kongresu Polonii Amerykańskiej, pogratulować mu” mówi prof. Paweł Kowal, dodając, że “spotkanie nie było tylko kurtuazyjne”.

250-lecie USA i 100 lat relacji – wspólna inicjatywa Polonii i Polski

Rozmowa Huberta Cioromskiego z prof. Pawłem Kowalem dotyczyła także planowanych wspólnych inicjatyw historyczno-symbolicznych. Obie strony chcą, by przyszły rok – w którym Stany Zjednoczone obchodzą 250-lecie niepodległości – był okazją do podkreślenia roli Polonii w relacjach polsko-amerykańskich.

“Mówiliśmy  o akcjach pokazujących symbolicznie relacje polsko-amerykańskie, 100 lat po tym słynnym apelu tysięcy Polaków do prezydenta Stanów Zjednoczonych” wyjaśnia przewodniczący Sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych.

„KPA ma znowu być wielkie” – zjednoczyć Polonię ponad podziałami

Nowy prezes KPA ma ambitny plan – przywrócić Kongresowi Polonii Amerykańskiej dawną siłę i znaczenie. Ten temat był także poruszany przy okazji 55. Bankietu Dziedzictwa – mówi prof. Paweł Kowal. W ostatnich latach organizacja była postrzegana raczej jako symbol przeszłości niż nowoczesna platforma wpływu.

“Polacy mają różne poglądy polityczne, mieszkają w różnych państwach, w różnych miejscach na świecie, ale jedno ich łączy – ogromny patriotyzm” podkreśla nasz Gość. Powszechne jest zdanie że im jesteśmy dalej od kraju tym ten patriotyzm jest jeszcze mocniejszy.

W ocenie prof. Pawła Kowala wybór Huberta Cioromskiego symbolizuje zmianę pokoleniową i nową energię w środowiskach polonijnych.

“To jest moje marzenie, żeby pokazać Polonię nowego pokolenia. Polaków w Stanach, w moim wieku, młodszych, którzy weszli już do życia publicznego, zajmują stanowiska i chcą się zaangażować. I myślę, że czeka nas takie nowe otwarcie także w życiu polonijnym właśnie w Stanach” mówi przewodniczący Sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych.

Polska liczy na Polonię w USA – nie tylko w historii, ale i dziś

W Polsce Kongres Polonii Amerykańskiej kojarzy się przede wszystkim z wielkimi sukcesami z przeszłości – szczególnie z lobbingiem na rzecz przyjęcia Polski do NATO w latach 90-tych. Choć wcześniej także miał wpływ na uznanie przez Stany Zjednoczone polskich granic po zakończeniu II Wojny Światowej.

“Niby to już historyczna sprawa, ale dotyczy rzeczywistości teraz. Bo Polska teraz potrzebuje tego bezpieczeństwa i tego bezpieczeństwa mamy więcej. Mamy poczucie, że mamy poważnych sojuszników, dlatego że wtedy, że dwadzieścia ponad lat temu weszliśmy do NATO” zaznacza prof. Paweł Kowal.

Według naszego Gościa to właśnie w USA istnieje ogromny potencjał do budowania nowych mostów między Warszawą a Waszyngtonem – nie tylko politycznych, ale też gospodarczych i technologicznych.

Polonia w nowej roli – od historii do technologii

Prof. Paweł Kowal zwrócił uwagę, że współczesna Polonia ma ogromny kapitał intelektualny, który można wykorzystać w nowoczesnych projektach.

“Czuję, że jest jakieś nowe pokolenie też Polaków w Stanach bardziej zaangażowanych, rozumiejących nowoczesny świat, rozumiejących jak trzeba zbudować relacje polsko-amerykańskie z większym udziałem kwestii gospodarczych, z większym udziałem osobistego zaangażowania poszczególnych profesjonalistów, którzy są tutaj na super wysokich stanowiskach” mówi przewodniczący Sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych.

W jego ocenie to właśnie współczesne pokolenie Polonii, wychowane w USA, ale czujące związek z Polską, może stać się kluczowym partnerem dla rządu w Warszawie w budowaniu strategicznych relacji z Ameryką.

Kim jest Hubert Cioromski?

Nowy prezes KPA, Hubert Cioromski, to przedstawiciel młodszego pokolenia Polonii chicagowskiej. Urodzony i wychowany na Jackowie, od lat działa społecznie i biznesowo na rzecz Polonii. Jest prezesem Fundacji Kopernikowskiej, wspierającej inicjatywy edukacyjne i kulturalne, a także organizatorem licznych wydarzeń promujących polskie dziedzictwo w USA.

To Amerykanin polskiego pochodzenia, który zna oba światy i potrafi je łączyć. Urodzony tutaj, ale z sercem w Polsce.

Nowe rozdanie i nowe wyzwania

Wybór Huberta Cioromskiego oznacza koniec pewnej epoki w historii Kongresu Polonii Amerykańskiej i początek nowego rozdziału. Po latach kierowania KPA przez Franka Spulę, nowy lider ma tchnąć świeżą energię w organizację, która niegdyś odgrywała kluczową rolę w amerykańskiej polityce polonijnej.

Prof. Paweł Kowal podkreśla, że prezes Frank Spula miał ogromne zasługi,ale też wyczuwał już, że idzie coś nowego, że trzeba po nowemu podejść do roli Polonii amerykańskiej, że ten nowy rozdział będzie otwierał prezes Cioromski”

Polonia – strategiczny partner Polski w USA

Poseł podkreślił także, że Polska bardzo potrzebuje dziś wsparcia Polonii w USA. “Myślę, że pierwszy raz od wejścia do NATO Polska stoi przed takimi wyzwaniami i mówię o tym otwarcie na spotkaniach w Chicago, bo myślę, że bardzo potrzebujemy takiego świeżego powiewu zaangażowania” zaznacza prof. Paweł Kowal.

Zdaniem komentatorów, wybór Huberta Cioromskiego to szansa na nową erę Polonii amerykańskiej – aktywnej, nowoczesnej i gotowej do działania na rzecz wspólnego dobra.

Źródło: informacja własna
Foto: KPA, Hubert Cioromski, Paweł Kowal
Czytaj dalej

GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW

Sklep Montrose przy Irving Park obchodzi w sobotę 13. urodziny: Będzie pysznie i radośnie!

Opublikowano

dnia

Autor:

Zapach świeżego pieczywa, domowych potraw i słynnych wypieków – tak od trzynastu lat wita swoich klientów Montrose Food Mart & Deli położony przy ulicy Irving Park. To właśnie ta lokalizacja sklepu, jedna z najbardziej lubianych przez chicagowską Polonię, obchodzi w tym tygodniu swoje 13. urodziny. I jak przystało na tak wyjątkowe święto, będzie pysznie, radośnie i z rozmachem. W studiu Radia Deon menedżerka sklepu, Anna Dudziński, zaprasza do wspólnego smakowania pyszności i korzystania z promocji.

Trzynaście lat tradycji i smaku

“W tym tygodniu świętujemy trzynastą rocznicę otwarcia Montrose Food Mart & Deli przy Irving Park. To jest bardzo lubiana lokalizacja” zaznacza Anna Dudziński, dodając, że jest ona także “sercem naszego cateringu”. To właśnie tu powstają pomysły na przepyszne potrawy, które trafiają później do wszystkich lokalizacji sieci Montrose Deli.

Choć sieć ma dziś kilka punktów w aglomeracji chicagowskiej, to właśnie sklep przy 6601 West Irving Park na stałe wpisał się w kulinarną mapę miasta jako jeden z symboli polskiej gościnności.

Urodzinowy prezent dla klientów – 15% zniżki!

W sobotę, 18 października, Montrose Food Mart & Deli zaprasza wszystkich mieszkańców Chicago i okolic na wspólne świętowanie. Przez cały dzień klienci będą mogli skorzystać z 15-procentowej zniżki na wszystkie zakupy – bez względu na wiek czy zawartość koszyka – zapowiada nasz Gość. “To jest nasz prezent dla Was, mimo że to są nasze urodziny, świętujemy razem z Wami”!

Zniżka obowiązuje od otwarcia sklepu o 7:00 rano aż do zamknięcia o 9:00PM, ale tylko w lokalizacji przy Irving Park – zaznacza Anna Dudziński.

Tort, poczęstunek i odrobina szampana

Ale to nie wszystko – na gości, którzy odwiedzą sklep tego dnia, czekać będą nie tylko promocje, ale i smakowite atrakcje. “Przygotowujemy specjalnego torta dla Państwa” zapowiada menedżerka sieci Montrose Deli. Torty polskiej sieci są już prawdziwą legendą, a klienci, którzy ich próbują potem często pytają możliwości zamówienia tego specjału.

“Będą oczywiście nasze już standardowe wszystkie domowe wyroby, wszystkie domowe produkty. Wszystko co Państwo znajdziecie na poczęstunku w tą sobotę to będą nasze potrawy, z których jesteśmy dumni” mówi Anna Dudziński.

Od godziny 10:00 rano rozpocznie się wspólna celebracja – z muzyką, dobrym jedzeniem i lampką szampana. Nie zabraknie też okazji do rozmów z zespołem kucharzy sklepu Montrose, który od lat dba o podniebienia chicagowskiej Polonii. A jeśli ktoś będzie miał ochotę na tańce – to będzie także można potańczyć.

Montrose Deli – więcej niż sklep

Dla wielu mieszkańców Chicago Montrose Deli to coś więcej niż delikatesy. To miejsce, gdzie można znaleźć smaki dzieciństwa, domowe obiady jak u mamy i tradycyjne polskie wypieki. Klienci często mówią, że  gotowane tu zupy czy pierogi smakują jak u babci. Ale sklep także idzie z duchem czasu – wprowadza nowoczesne potrawy i nowe produkty.

Polski sklep słynie z rozbudowanej oferty cateringu okolicznościowego, który obsługuje przyjęcia, komunie, wesela i firmowe eventy. Wszystko przygotowywane jest na miejscu, według sprawdzonych, domowych receptur.

Montrose Deli świętuje z Polonią

Montrose Food Mart & Deli przy Irvig Park od trzynastu lat łączy Polaków w Chicago – zapachem świeżego chleba, smakiem domowych potraw i atmosferą, która przypomina nam rodzinne spotkania przy stole.

W tę sobotę warto tu być i razem świętować 13 lat tradycji, pasji i smaku.

Gdzie i kiedy?

Montrose Food Mart & Deli
Sobota, 18 października
Sklep otwarty w godzinach od 7:00AM do 9:00PM
Świętowanie i poczęstunek od 10.00AM
Adres: 6601 West Irving Park, Chicago
15% zniżki na wszystko + tort, poczęstunek i szampan!

Przyjdźcie z przyjaciółmi, pokażcie Amerykanom, jak smakuje Polska!

Źródło: informacja własna
Foto: Montrose Deli
Czytaj dalej

GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW

Wybieramy prezesa Kongresu Polonii Amerykańskiej. Hubert Cioromski kandyduje z Chicago

Opublikowano

dnia

Autor:

Po raz pierwszy od siedmiu dekad Kongres Polonii Amerykańskiej (KPA), jedna z najważniejszych organizacji polonijnych w USA, wybierze swojego prezesa w otwartych wyborach. Głosowanie odbędzie się w najbliższy weekend. Jednym z głównych kandydatów jest Hubert Cioromski, znany w Chicago przedsiębiorca i działacz społeczny, który od lat angażuje się w życie Polonii. W studiu Radia Deon mówi o swoich wartościach oraz wizji jaką ma dla rozwoju Kongresu.

Do tej pory funkcję prezesa Kongresu Polonii Amerykańskiej automatycznie obejmował prezes Związku Narodowego Polskiego. Zmiana w przepisach organizacji, obowiązująca od 2018 roku, zakończyła tę tradycję – teraz Polonia będzie głosować na osobę, która najlepiej będzie jej przewodniczyć.

Obecny prezes organizacji – Frank Spula – nie może startować na ten urząd i nie ubiega się o ponowną kadencję, co otwiera zupełnie nową perspektywę a także zupełnie nowy rozdział w historii jeśli chodzi o rozwój i przyszłość Kongresu.

Tradycja i zaangażowanie od pokoleń

Hubert Cioromski, urodzony i wychowany w chicagowskiej dzielnicy Jackowo, od najmłodszych lat był związany z działalnością społeczną i polską kulturą. “Chodziłem tam do szkoły podstawowej i do Loyola Academy High School i na końcu uniwersytet skończyłem w Carthage College w Kenosha, Wisconsin. Ale w Polonię się angażuję od dziecka” podkreśla nasz Gość.

Rodzina Cioromskich, która przybyła do USA po II Wojnie Światowej, przez dekady aktywnie wspierała działania organizacji polonijnych. Ta tradycja – jak podkreśla kandydat na prezesa Kongresu – była przekazywana z pokolenia na pokolenie.

W domu naszego Gościa mówiło się tylko po polsku, a rodzice pilnowali tej zasady do końca życia. To właśnie dzięki rodzicom Hubert Cioromski doskonale mówi w języku polskim, a także poznał kulturę Ojczyzny i związał z nią swoje poczucie tożsamości.

Od biznesu do działalności społecznej

Po ukończeniu studiów, nasz Gość rozpoczął karierę w branży nieruchomości. Pracując jeszcze ze swoim ojcem pomagał m.in. Jezuitom w Chicago zakupić budynek, który teraz służy jako Jezuicki Ośrodek Milenijny – jedno z najważniejszych centrów kultury i życia polonijnego w mieście.

Dziś Hubert Cioromski prowadzi dobrze prosperującą firmę działającą nie tylko w rejonie Chicago, ale również na Florydzie. “Otworzyliśmy trzy lata temu i angażujemy się w nieruchomościach na Florydzie też, ale w komercyjnych, nie w domach. Mamy biuro w Bonita Springs, tuż przy Naples” wyjaśnia kandydat na prezesa Kongresu.

Filary działalności: młodzież, biznes i jedność

Jako wieloletni członek Fundacji Kopernikowskiej, jednej z najstabilniejszych finansowo polonijnych instytucji w USA, Hubert Cioromski zna realia zarządzania dużymi organizacjami.  Jednak – jak sam podkreśla – jego kandydatura nie oznacza rewolucji, a raczej nowy sposób budowania wspólnoty. Bardzo ważne jest dla niego zaangażowanie w działalność polonijną młodych ludzi.

“I jest bardzo ważne, żeby angażować tych właśnie ludzi. I to jest, gdzie ja chcę się koncentrować” mówi o swojej wizji przyszłości Kongresu Hubert Cioromski. Zapowiada także bliższą współpracę z polonijnym biznesem.

“Polacy teraz stoją naprawdę jako jedni z najlepszych w przedsiębiorczości i robią biznesy po całych Stanach Zjednoczonych i nie angażują się” zaznacza nasz Gość, który chce tą sytuację zmienić. To ważne by Polonia łączyła swoje siły tak jak inne grupy etniczne w Stanach Zjednoczonych – razem mamy ogromny potencjał.

Polska – „sexy” i silna, a Polonia potrzebna inaczej

Według Huberta Cioromskiego Polonia ma do wypełnienia nową rolę w kontekście międzynarodowym, gdy Polska jest dziś silna, dynamiczna i dobrze postrzegana w Europie. “Polska już nie potrzebuje nas ekonomicznie, potrzebuje nas, żebyśmy politycznie się angażowali tutaj w Stanach” zaznacza nasz Gość.

Polonia musi być głosem Polski, który się liczy. Tego uczy nas historia ostatnich stu lat – podkreśla Hubert Cioromski. Jego zdaniem Kongres Polonii Amerykańskiej powinien być zarówno „strażnikiem pamięci i kultury”, jak i nowoczesnym lobbystą reprezentującym interesy Polaków w Waszyngtonie.

Kandydat na prezesa Kongresu podkreślił również konieczność budowania trwałych relacji z polskim rządem, niezależnie od tego, kto aktualnie sprawuje władzę.

Wybory już w ten weekend

Wybory nowego prezesa Kongresu Polonii Amerykańskiej odbędą się w najbliższy weekend i to od nas zależy jak będzie się dalej rozwijała ta organizacja. Warto pamiętać, że silny Kongres to najlepszy ambasador Polonii. W świecie, w którym decyzje zapadają w Waszyngtonie, musimy mieć tam swój głos!

Więcej o Hubercie Cioromskim i jego programie można się dowiedzieć ze strony internetowej.

Źródło: informacja własna
Foto: YouTube, Hubert Cioromski
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

grudzień 2022
P W Ś C P S N
 1234
567891011
12131415161718
19202122232425
262728293031  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu