News Chicago
Dach pełen słońca: Co trzeba wiedzieć przed decyzją o montażu paneli słonecznych w Illinois?
Jeśli myślisz o przejściu na zasilanie energią słoneczną, istnieje szereg opcji umożliwiających dokonanie transformacji energetycznej. Niezależnie od tego, czy rozważasz zainstalowanie paneli w swoim domu, czy subskrypcję społecznościowego pola słonecznego, oto, co musisz wiedzieć.
Czy twój dach jest gotowy?
Pierwszym krokiem jest rozważenie, czy Twój dach jest gotowy na instalację fotowoltaiczną.
Citizens Utility Board, organizacja non-profit działająca na rzecz konsumentów, zadaje następujące pytania: Jaka część dachu jest zacieniona? Ile lat ma twój dach? Czy rozmiar, kształt i nachylenie dachu mogą wspierać panele słoneczne? Czy można zamontować panele w innym miejscu niż dach?
Energia słoneczna na dachu może nie być dla Ciebie, jeśli Twój dach nie ma wystarczającej ilości światła słonecznego. Jeśli jest stary i wkrótce wymaga wymiany, musisz najpierw jej dokonać, aby zaoszczędzić na kosztach w przyszłości.
Jeśli chodzi o umiejscowienie, połacie dachowe skierowane na południe są idealne dla paneli słonecznych. Dachy o kspozycji na wschód lub zachód są również wystarczającą opcją, chociaż mogą wymagać większej liczby paneli, aby uzyskać tę samą wydajność instalacji.
Jeśli masz otwartą przestrzeń na swojej posiadłości, która jest bardzo nasłoneczniona, możesz również rozważyć system montażu naziemnego jako alternatywę.
Ile paneli zamontować?
Wiedza o tym, ile energii zużywa Twoje gospodarstwo domowe każdego roku, jest kluczowa, ponieważ może dać ci wyobrażenie o tym, ile paneli potrzebujesz.
Możesz użyć internetowych kalkulatorów energii słonecznej, aby z grubsza oszacować, ile energii wytworzyłaby instalacja fotowoltaiczna w Twoim domu, a także ile wyniosłyby potencjalne roczne oszczędności.
Według Consumer Affairs średnia cena początkowa systemu o mocy 6 kilowatów w Illinois wynosi 16 740 USD, a liczba ta zostałaby zrekompensowana w wysokości co najmniej 22% dzięki federalnym zachętom podatkowym.
W zależności od lokalizacji, zapotrzebowania na energię i tego, ile płacisz z własnej kieszeni za instalację, osiągnięcie progu rentowności może zająć od 5 do 15 lat.
Nicola Brown, współpracownik programu Illinois Solar Education Association, twierdzi, że chociaż kalkulatory solarne to dobry początek, uzyskanie rzeczywistej oceny od wykonawcy jest najlepszym sposobem, aby dowiedzieć się więcej o potencjalnych kosztach i oszczędnościach.
„Jedną z ważnych wskazówek ISEA jest to, że powinieneś otrzymać wycenę od co najmniej trzech różnych instalatorów” – mówi Brown.
„Podobnie jak w przypadku każdego rodzaju pracy, którą wykonujesz w domu, chcesz się upewnić, że podoba ci się plan, który dla ciebie wykonują, sprzęt, którego będą używać i że cena jest odpowiednia. Te wyceny, są oczywiście bezpłatne. To da ci o wiele lepsze wyobrażenie o tym, co jest możliwe dla twojego domu”.
Illinois Solar Education Association oferuje katalog lokalnych instalatorów, z których każdy przyjął kodeks postępowania stowarzyszenia w zakresie ochrony konsumentów.
Właściciele domów mogą też uczestniczyć w comiesięcznych seminariach internetowych poświęconych edukacji publicznej, aby uzyskać więcej informacji.
Prezentacje są zazwyczaj prowadzone przez właścicieli domów wykorzystujących energię słoneczną, którzy zgłaszają się na ochotnika do prowadzenia godzinnych sesji i odpowiadania na pytania. Nagrania można znaleźć na stronie tinyurl.com/ISEAwebinar.
Czas na instalację
Podczas gdy zima jest mniej popularną porą roku dla montowania instalacji fotowoltaicznych ze względu na śnieg i lód, Brown zaleca odroczenie tego, co mówią instalatorzy, gdy otrzymujesz wyceny.
„Zdecydowanie możesz rozpocząć ten proces o każdej porze roku, ponieważ w zależności od tego, gdzie mieszkasz, trzeba będzie uzyskać pozwolenia i zamówić sprzęt, zanim ktokolwiek znajdzie się na twoim dachu” – wyjaśnia Brown.
Po znalezieniu instalatora następnym krokiem jest podpisanie umowy o połączenie międzysieciowe w celu podłączenia do sieci energetycznej, uzyskania niezbędnych pozwoleń i zbadania stanowych i federalnych zachęt, aby zobaczyć, czy można starać się o dotację do instalacji.
Aby dowiedzieć się więcej o stanowych zachętach, możesz odwiedzić stronę internetową programu Illinois Shines, która jest prowadzona przez Illinois Power Agency. Agencja prowadzi również program dla mieszkańców o niskich dochodach, Illinois Solar For All.
Źródło: dailyherald
Foto: YouTube, istock/zstockphotos
News USA
Sieć steakhouse’ów Sizzler szykuje powrót na rynek z odświeżoną marką
Znana niegdyś z ponad 700 lokali w całych Stanach Zjednoczonych sieć Sizzler przygotowuje się do powrotu na rynek z odświeżonym wizerunkiem. Marka, która w latach 80. i 90. była jednym z ikon gastronomii Zachodniego Wybrzeża, dziś posiada jedynie 80 restauracji, ale odnotowuje pierwsze efekty zmian. Według danych firmy, w zmodernizowanych lokalach sprzedaż wzrosła średnio o 47%, a w jednym przypadku nawet o 100%.
Nowy design, stare wartości
Za rebranding odpowiada agencja Tavern, której zadaniem jest przywrócenie marce rozpoznawalności, jednocześnie nadając jej nowoczesnego charakteru. Agencja podkreśliła, że Sizzler „przez lata stracił kierunek i tożsamość”, a obecnie wielu mieszkańców Kalifornii nie wie, gdzie znajduje się najbliższy lokal lub nawet, że sieć nadal działa.
Odświeżona identyfikacja wizualna wykorzystuje dziedzictwo marki, zamiast je odrzucać. Zdecydowano by:
- uprościć i przechylić logo, nadając mu formę znaku wypalanego na bydle,
- wprowadzić głęboki kolor bordo jako dominujący element palety,
- wykorzystać motyw „ZZ” z logo (nawiązanie do słowa „sizzle”) jako wyróżnik graficzny o lżejszym, bardziej zabawnym tonie.
Strategia powrotu: emocje, rodzinna atmosfera i konkurencja z fast foodami
Firma chce wykorzystać nostalgiczny potencjał marki, kierując kampanię do rodziców poszukujących alternatywy dla szybkiej gastronomii. W komunikacie z 2024 r. Sizzler zapowiedział, że chce konkurować z sieciami takimi jak McDonald’s, oferując „komfort i znajomość smaku w bardziej domowej odsłonie”.
Jak podkreślił jeden z szefów sieci, Robert Clark, do rebrandingu pozytywnie odnosi się większość franczyzobiorców, a firma pracuje nad uniwersalnym planem wdrożenia zmian w kolejnych lokalach. W ciągu dwóch lat zrealizowano dziewięć modernizacji, a kolejne inwestycje są planowane.

Branża pod presją
Powrót Sizzlera odbywa się w trudnym otoczeniu biznesowym. Gastronomia szybkiej obsługi mierzy się z: rosnącymi kosztami pracy, zakłóceniami łańcuchów dostaw, spadkiem ruchu klientów i ograniczaniem napiwków,
co zmusza firmy do poszukiwania nowych rozwiązań, często poprzez rebranding.
Czy powrót Sizzlera się powiedzie?
Pierwsze wyniki sugerują, że kierunek obrany przez sieć może okazać się skuteczny. Silny potencjał sentymentalny, modernizacja i jasno określona strategia odbudowy marki to fundamenty, na których firma chce oprzeć swój rozwój. Jednak sukces będzie zależeć od skuteczności ekspansji i gotowości inwestycyjnej franczyzobiorców.
Źródło: foxbusiness
Foto: sizzler
BIZNES
Pracownicy sezonowi potrzebują dodatkowego dochodu, by przetrwać okres świąteczny
Aż 60% pracowników sezonowych w USA wykorzystuje dodatkowe zajęcia, by pokryć podstawowe wydatki w nadchodzących miesiącach – wynika z nowego badania przeprowadzonego wśród 1000 Amerykanów pracujących lub planujących pracować sezonowo. Przeciętny respondent wskazał, że w okresie świątecznym musi zarobić średnio 6209 dolarów, aby pokryć wszystkie niezbędne koszty.
Millenialsi najbardziej uzależnieni od pracy sezonowej
Z danych wynika, że zależność od dodatkowej pracy różni się znacząco w zależności od pokolenia.
- 65% millenialsów deklaruje, że bez pracy sezonowej nie byłoby w stanie opłacić rachunków.
- Wśród boomerów odsetek ten wynosi zaledwie 41%.
Różnice widać również w oczekiwaniach finansowych – millenialsi chcą zarobić średnio 7258 dolarów, podczas gdy przedstawiciele pokolenia wyżu demograficznego liczą na 3277 dolarów.
Lęk finansowy większy niż radość ze świąt
Dla wielu pracowników sezonowych praca w najbardziej intensywnym okresie roku wynika nie z chęci, lecz z konieczności. 63% badanych przyznało, że martwi się, czy będzie w stanie opłacić wszystkie świąteczne wydatki. Dlatego pieniądze z pracy sezonowej mają pokryć nie tylko rachunki, ale też koszty typowo świąteczne:
- 39% przeznaczy je na prezenty dla bliskich,
- 22% – na zapewnienie dzieciom bardziej udanych świąt,
- 9% – na bilety lotnicze, by odwiedzić rodzinę.
“Praca sezonowa jest kluczowym źródłem dochodu dla milionów Amerykanów, którzy pomagają utrzymać funkcjonowanie kraju w najbardziej pracowitym okresie” – podkreśla Erin Bruehl, wiceprezes ds. komunikacji w firmie Current, która zleciła badanie. “Ważne jest również, aby mogli oni polegać na instytucjach finansowych i jak najlepiej wykorzystać swoje ciężko zarobione środki” – dodaje.

Dla części to jedyne źródło utrzymania
Dla 26% respondentów praca sezonowa jest jedynym źródłem dochodu. Co piąty ankietowany (21%) został w tym roku zwolniony, co dodatkowo zwiększa jego zależność od pracy tymczasowej. Większość pracowników sezonowych ma jednak dodatkowe stałe zajęcia: 33% pracuje także na pełny etat, a 26% – na część etatu.
Co decyduje o wyborze pracy sezonowej?
Dla badanych najważniejsze są: wysokie wynagrodzenie (54%), oraz elastyczne godziny pracy (53%). Tu również pojawiają się różnice pokoleniowe:
- wynagrodzenie ważniejsze jest dla millenialsów (56% wobec 46% boomersów),
- elastyczność bardziej cenią starsi pracownicy (55% wobec 50%).

Mimo tych korzyści 58% pracowników sezonowych wolałoby nie podejmować dodatkowej pracy, gdyby nie trudna sytuacja finansowa.
Metodologia
Badanie przeprowadziła firma Talker Research na zlecenie Current. Ankietowano 1000 Amerykanów oraz dodatkowych 1000 obecnych lub przyszłych pracowników sezonowych. Zapewniono co najmniej 200 respondentów z każdego pokolenia. Ankieta została zrealizowana online w dniach 17–24 września 2025 r.
Źródło: scrippsnews
Foto: Amazon, istock/Jacoblund/
BIZNES
Nowy sklep ALDI otworzono w River North po serii nieudanych prób z innymi marketami
13 listopada mieszkańcy okolic ulic Huron i Dearborn w dzielnicy River North w Chicago wreszcie doczekali się stabilizacji na lokalnym rynku spożywczym, po latach rotacji najemców. Kolejne sklepy otwierały się i znikały, zanim klienci zdążyli się do nich przyzwyczaić, teraz mają ALDI.
Najpierw działał tu sklep Whole Foods, który ostatecznie opuścił lokal i przeniósł się kilka przecznic dalej, na Chicago Avenue. Następnie przestrzeń przejął Dom’s Kitchen & Market, lecz ogłosił bankructwo jeszcze przed oficjalnym otwarciem.
ALDI przywitał klientów z prezentami
Sytuacja zmieniła się 13 listopada, kiedy sieć ALDI — dyskont spożywczy z siedzibą w Batavii — uruchomiła swój najnowszy sklep właśnie w tej lokalizacji. Uroczyste otwarcie rozpoczęło się o 8:20 rano, a pierwszych 100 klientów otrzymało torby z produktami marki ALDI oraz karty podarunkowe w ramach programu ALDI Golden Ticket.
Co oferuje nowy sklep?
Nowa placówka została wyposażona zgodnie ze standardami sieci i zaoferowała m.in.:
- produkty marek dostępnych wyłącznie w ALDI,
- cotygodniową ofertę limitowanych „ALDI Finds”,
- świeże produkty dostarczane codziennie,
- mięso ekologiczne,
- asortyment dopasowany do zróżnicowanych preferencji żywieniowych,
- konkurencyjne ceny.
Lokalizacja
Sklep został otwarty pod adresem: 30 W Huron St, Chicago, IL 60654
Źródło: secretchicago
Foto: YouTube
-
News Chicago2 tygodnie temuICE zatrzymało dwóch Polaków w Edison Park. Pracowali przy remoncie domu
-
News USA2 tygodnie temuDemokraci triumfują w wyborach: Historyczna frekwencja i znaczące zwycięstwa
-
News USA1 tydzień temuTrump zapowiada „dywidendę celną” – po 2000 USD dla Amerykanów o niższych dochodach
-
News Chicago1 tydzień temuOperacja „Midway Blitz” dobiega końca. Agenci federalni opuszczają Chicago
-
News USA4 tygodnie temuTrump zatwierdza stan klęski żywiołowej dla stanów. Vermont, Maryland i Illinois odchodzą z kwitkiem
-
News Chicago4 tygodnie temuTragiczna śmierć rodziny syna Darrena Baileya w katastrofie śmigłowca
-
News Chicago3 tygodnie temuPritzker przeznaczył 20 mln dolarów na banki żywności po wstrzymaniu świadczeń SNAP
-
News USA3 tygodnie temuMiliony Amerykanów straci pomoc żywnościową. Świadczenia SNAP nie zostaną wypłacone 1 listopada










