Połącz się z nami

Ciekawostki

Kobieta zawodowym kierowcą ogromnej ciężarówki? Czemu nie? Piękna płeć nie znaczy słaba

Opublikowano

dnia

Clarissa Rankin rzuca wyzwanie popularnym stereotypom pracą, którą wykonuje. 36-latka mieszkająca w Charlotte w Karolinie Północnej jest zawodowym kierowcą ciężarówki, przewożącym po wschodnim wybrzeżu różnorodne towary, od pieluch po telewizory i konserwy.

„Ludzie zawsze mają przed oczami obraz kierowcy ciężarówki, który jest mężczyzną z dużym, starym brzuchem, wielką starą brodą i ubranym w kombinezon”, mówi Clarissa Rankin, dodając:

„Uwielbiam widzieć ten wyraz twarzy, taki jak: „Czy naprawdę potrafisz tym jeździć? A ja na to: „Tak, kochanie”.

Rankin kocha swoją pracę w firmie transportowej, która przyniosła jej w zeszłym roku 144 208 dolarów. I choć dostać ją nie było łatwo, zbudowała swoją karierę i teraz zmienia zdanie ludzi na temat tego, czym naprawdę może być transport samochodowy.

Rankin ma męża i dwoje dzieci. Chodziła do szkoły związanej z wymiarem sprawiedliwości w sprawach karnych, ale nie mogła znaleźć pracy w swojej okolicy.

Zamiast tego podjęła pracę jako nauczyciel zastępczy, zarabiając 1900 dolarów miesięcznie. To jednak nie wystarczało, by pomóc finansowo jej rodzinie.

Mąż Clarissy sam pracował w branży transportowej i zachęcił ją do zmiany.

Od razu odkryła, że ​​uwielbia prowadzić ciężarówkę.

Praca była na zewnątrz, o wiele lepsza dla niej niż praca biurowa, w której spędzała cały dzień w pomieszczeniu.

„Pokazałam mu, jak mogę manewrować tym dużym, starym czymś” — mówi o instruktorze w czasie egzaminu — „i zdobyłam prawo jazdy za pierwszym razem”.

Pomimo jej zamiłowania i chęci do pracy, kobiecie trudno było znaleźć pracę, właśnie przez płeć.

W końcu została zatrudniona po szóstej rozmowie kwalifikacyjnej, ale zarabiała mniej niż 50 000 dolarów rocznie i czuła, że ​​to też nie wystarczy.

Zamiast tego zdecydowała się założyć własną firmę transportową: JC Rankins Transport.

Firma Rankin działa już od czterech lat.

Pracuje w zależności od znajdowanych zleceń, których szuka na takich aplikacjach jak TruckLoads, która pokazuje prace związane z odbiorem i dostawą w całym kraju, których potrzebują różne firmy.

Najdalej na północ dojechała do Massachusetts a na południe aż na Florydę.

„Posiadanie własnej ciężarówki daje dużo swobody” – mówi.

Są jednak koszty: w 2021 r. jej leasing ciężarówki wyniósł 49 200 USD. Konserwacja wyniosła 2665 USD. Paliwo kosztowało 19 336 USD. Ale ostatecznie jej wynagrodzenie wyniosło 73 007 $, znacznie więcej niż zarabiała na innych stanowiskach.

Poza tym Rankin zarabia teraz, dokumentując swoje życie kierowcy ciężarówki w mediach społecznościowych. Ma prawie 2 miliony obserwujących na TikTok i była w stanie zarobić dodatkowe 36 000 $ w 2021 roku na filmach promocyjnych i reklamach.


Według American Trucking Association kobiety stanowią mniej niż 8% zawodowych kierowców.

Przystanki dla ciężarówek, przydrożne stacje paliw dla kierowców ciężarówek, w tym restauracje, stacje benzynowe, a czasem prysznice, nie są przeznaczone dla kobiet i niekoniecznie zapewniają artykuły takie jak tampony czy podpaski.

Mimo, że czasem jest ciężko przełamywać stereotypy to Rankin nie zmieni tego, co robi. „Bardzo kocham swoją pracę” — mówi, ponieważ może świadczyć usługi i zapewniać ludziom towary, których potrzebują.

„Uwielbiam być tym superbohaterem”.

 

Źródło: nbc
Foto: YouTube

News Chicago

Yard House otwiera lokal w Naperville: Ponad 90 piw i międzynarodowe menu

Opublikowano

dnia

Autor:

Yard House

23 listopada mieszkańcy Naperville będą mogli odwiedzić nową restaurację Yard House, która oficjalnie otworzy swoje drzwi przy 412 S. Route 59, tuż obok Fox Valley Mall. To czwarta lokalizacja tej popularnej sieci w rejonie Chicago, po Glenview, Lombard i Vernon Hills. Klienci mogą tu liczyć na wielki wybór piw i pyszne steki.

Nowy lokal będzie czynny codziennie od 11:00AM do 11:00PM, a w piątki i soboty do 11:30PM. Goście mogą liczyć na popularne happy hour, dostępne od poniedziałku do piątku w godzinach 3:00–6:00PM, podczas którego przystawki kosztują połowę ceny, a piwo, koktajle i wino są tańsze nawet o 1–4 dolary.

Specjalne menu na Święto Dziękczynienia

Restauracja pozostanie otwarta także w Dzień Dziękczynienia, oferując klientom limitowane świąteczne dania z indyka – w tym smażonego indyka w stylu Nashville, klasyczne plastry indyka z sosem, tradycyjne dodatki oraz deser.

Piwny raj: ponad 90 rodzajów piwa z nalewaka

Yard House słynie z imponującej, rekordowej oferty piw. Każda restauracja serwuje ponad 90 piw z nalewaka, w tym cenione amerykańskie rzemieślnicze browary, piwa importowane oraz specjalne edycje sezonowe.

Serce restauracji stanowi przeszklone pomieszczenie chłodnicze wielkości 800 stóp kwadratowych, w którym przechowywane są setki beczek – łącznie nawet 4 tysiące galonów świeżego, schłodzonego do 36°F piwa. Z magazynu do baru piwo trafia dzięki milom przewodów biegnących nad głowami gości.

Oferta napojów obejmuje również autorskie koktajle oraz bogaty wybór win.

Yard House

Kuchnia inspirowana całym światem

Menu Yard House to mieszanka kuchni międzynarodowych – od amerykańskich klasyków, po dania inspirowane Azją, Meksykiem i śródziemnomorskimi smakami.

Rosnąca sieć o ogólnokrajowej renomie

Założony w 1996 roku w Long Beach w Kalifornii, Yard House działa dziś w ponad 90 lokalizacjach w 23 stanach. Więcej informacji można znaleźć na yardhouse.com.

Nowa restauracja w Naperville zapowiada się jako jedno z najciekawszych miejsc na kulinarnej mapie przedmieść – zarówno dla miłośników piwa, jak i dla osób szukających świetnej atmosfery i różnorodnej kuchni.

Źródło: dailyherald
Foto: Yard House
Czytaj dalej

News Chicago

Magia Świąt w Harry Potter Shop: Gorące piwo kremowe, słodkości i czarodziejskie atrakcje

Opublikowano

dnia

Autor:

harry potter shop chicago

Gorące piwo kremowe w zimowej odsłonie, limitowane edycje słodyczy rodem z Hogsmeade, świąteczne dekoracje i zabawa w poszukiwanie choinek – to tylko część atrakcji, jakie na młodych i dorosłych fanów świata czarodziejów czekają teraz w Harry Potter Shop Chicago.

Jedyny sklep Wizarding World w całym regionie, otwarty w kwietniu tego roku, wszedł w sezon świąteczny z prawdziwym rozmachem.

W trakcie Czarodziejskiego Czwartku zadebiutowała największa nowość – gorące piwo kremowe, wzbogacone o czekoladowe żaby i kruszonkę z kremowych ciasteczek. Każdy, kto kupi napój do 19 listopada, otrzyma dodatkowe upominki gratis. Pracownicy zapewniają, że ten zimowy specjał będzie dostępny przez cały sezon.

Goście ustawiają się w długich kolejkach, by spróbować tej rozgrzewającej wersji jednego z najbardziej kultowych napojów świata Harry’ego Pottera. Przygotowywane na bazie kremowej lemoniady, syropu karmelowego i bitej śmietany, często porównywane jest do „ciepłego uścisku w zimny dzień”.

Świąteczne menu oferuje także makaroniki z herbami domów Hogwartu, popcorn o smaku piwa kremowego oraz inne słodkości inspirowane książkami J.K. Rowling.

Wnętrze sklepu przy 676 N. Michigan Ave. zamieniło się w czarodziejską, świąteczną krainę. Jedną z największych atrakcji jest ścieżka choinkowa – wśród świątecznych drzewek ukryto litery, które po zebraniu dają hasło „Hogwart”. Na końcu ścieżki na odkrywców czeka nagroda.

harry potter shop chicago

Trwa również coroczna akcja charytatywna – zbiórka skarpet „Dla Dobby’ego”, prowadzona do 24 grudnia na rzecz organizacji Cradles to Crayons, wspierającej dzieci w potrzebie.

Przygotowaliśmy więcej świątecznych atrakcji na cały sezon” – zapowiada Adam Riley, dyrektor generalny sklepu. “Staramy się odtworzyć atmosferę magii, która towarzyszy nam od dnia otwarcia, i tchnąć trochę czarodziejskiego ducha w całe Michigan Avenue.”

W tym roku Chicago może więc liczyć na naprawdę wyjątkowe, pełne czarodziejskiego klimatu święta.

Źródło: dailyherald
Foto: harry potter shop chicago
Czytaj dalej

News Chicago

Kupujemy rekordowo dużo aut elektrycznych, ale cel miliona EV do 2030 roku wciąż jest daleki

Opublikowano

dnia

Autor:

Illinois osiągnęło rekordowy poziom udziału pojazdów elektrycznych w sprzedaży nowych aut w trzecim kwartale tego roku. To część ogólnokrajowego boomu zakupowego wywołanego decyzją administracji Donalda Trumpa o zakończeniu federalnych ulg podatkowych na elektryki. Mimo imponującego wzrostu, stan pozostaje jednak daleko od realizacji ambitnego celu Gubernatora J.B. Pritzkera: miliona pojazdów elektrycznych na drogach do 2030 roku.

Zarówno w Illinois, jak i w skali całego kraju decyzja o likwidacji ulgi podatkowej pobudziła popyt na pojazdy elektryczne. Z danych Experian Automotive wynika, że w trzecim kwartale EV stanowiły 8,4% całej sprzedaży nowych samochodów w stanie — to najwyższy wynik w historii i jednocześnie wyraźny wzrost względem 7,1% w poprzednim kwartale.

Impuls zakupowy był przewidywalny: we wrześniu wygasły federalne ulgi podatkowe — do 7500 dolarów na nowe i 4000 dolarów na używane pojazdy elektryczne — wprowadzone wcześniej, a zlikwidowane w ramach pakietu podatkowo-budżetowego administracji Trumpa.

W całym kraju EV osiągnęły w tym okresie rekordowy udział 10,5% rynku, choć analitycy z Cox Automotive spodziewają się spadku zainteresowania w kolejnych miesiącach. Wstępne dane z Illinois potwierdzają tę prognozę. We wrześniu mieszkańcy kupili 5400 aut elektrycznych, podczas gdy w październiku — już po wygaszeniu ulgi — zaledwie około 1100.

Ulgi stanowe pozostają, ale to wciąż za mało

Choć federalna zachęta zniknęła, Illinois nadal oferuje własny program: do 4000 dolarów zwrotu dla nabywców o niskich dochodach. Commonwealth Edison zapewnia również rabaty dla firm i zachęty dla gospodarstw domowych instalujących ładowarki.

Mimo to popularność elektryków nie zbliża się do założeń ustawy Illinois Climate and Equitable Jobs Act (CEJA), która w 2021 r. ustanowiła cel miliona pojazdów elektrycznych w stanie do 2030 r.

Dziś Illinois ma około 156 tys. w pełni elektrycznych aut — to wprawdzie pięciokrotny wzrost od momentu podpisania ustawy, ale wciąż daleko do wymaganej liczby. Cele CEJA obejmują także hybrydy plug-in, choć ich liczba nie została dotychczas udostępniona.

Co istotne, ustawa nie przewiduje żadnych sankcji za niespełnienie celu. Administracja Pritzkera podkreśla jednak, że Illinois „pozostaje na kursie” niezależnie od polityki federalnej. Stan inwestuje także w produkcję EV i infrastrukturę ładowania.

Ograniczenia programu i napięcia z rządem federalnym

W 2024 roku wprowadzono ograniczenia stanowej ulgi: przysługuje ona obecnie wyłącznie gospodarstwom o średnich i niskich dochodach (do 500% federalnej granicy ubóstwa), a cena kwalifikującego się auta nie może przekroczyć 80 tys. dolarów.

Jak zauważa Brian Urbaszewski z Respiratory Health Association, celem zmian było wspieranie społeczności najbardziej narażonych na skutki zmian klimatu. Jednocześnie przyznaje on jednak, że ograniczona pula środków oznacza, że część osób może nigdy nie otrzymać zwrotu, nawet jeśli składa wnioski rok po roku.

Stanowa infrastruktura ładowania również rozwija się wolniej z powodu federalnych sporów. Administracja Trumpa wstrzymała na początku roku ponad 18 mln dolarów na budowę stacji ładowania w Illinois — środki zwolniono dopiero po interwencji prokuratorów generalnych.

Najnowsza transza funduszy umożliwi instalację 167 ładowarek na 25 nowych stacjach, z naciskiem na obszary poza powiatem Cook.

Obecnie działa 106 stacji ładowania finansowanych przez stan, a liczba ta ma wzrosnąć w przyszłym roku dzięki połączeniu środków federalnych i zapisów CEJA.

Źródło: chicagotribune
Foto: istock/Blue Planet Studio/, Jenna Whalen
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

listopad 2022
P W Ś C P S N
 123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
282930  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu