NEWS Florida
Kampania wyborcza Floryda: cicha rywalizacja między Ronem DeSantisem a Donaldem Trumpem

Kampania wyborcza jeszcze się nie skończyła, o czym mieszkańcy Florydy dobrze wiedzą, mając wypchane ulotkami skrzynki pocztowe i telewizję emitującą non-stop wyborcze reklamy. Rywalizacja między gubernatorem Florydy Ronem DeSantisem a byłym prezydentem Donaldem Trumpem nabrała tempa, przynosząc wizję roku 2024.
Zaledwie dwa dni przed dniem wyborów, dwaj politycy prowadzili wiece w całym stanie — DeSantis w Sun City Center w powiecie Hillsborough o 3:00 p.m. a Trump, obok senatora Marco Rubio, w Miami, o późniejszej godzinie.
DeSantis w ogóle nie wspomniał o Trumpie w swoim około 50-minutowym przemówieniu, które wygłosił ochrypłym, po dniach kampanii, głosem.
Natomiast były prezydent dzień wcześniej kpiąco nazwał gubernatora Florydy „Ron DeSanctimonious” podczas wiecu w Pensylwanii.
Mówił także o wynikach ankiety, która pokazała go w rankingu przed DeSantisem w hipotetycznym pojedynku o fotel prezydenta Stanów Zjednoczonych w 2024 roku.
W czasie swojej mowy DeSantis skupił swój gniew na prezydencie Joe Bidenie, liberalnych stanach, takich jak Nowy Jork i Kalifornia, oraz ideologii „obudzonej”, która, jak powiedział, grozi zniszczeniem kraju.
„W naszym kraju elity, które mają tak wielką władzę, chcą narzucić swoją wizję i swoją politykę reszcie z nas, ale nie chcą same żyć wg konsekwencji tej polityki” – powiedział DeSantis do kilkuset osób zgromadzonych w sali biesiadnej Domu Seniora.
Niektóre z największych aplauzów tego popołudnia zebrały jego komentarze o lotach, które wysyłały głównie wenezuelskich migrantów do Martha’s Vineyard; kilka osób w tłumie miało na sobie koszulki „DeSantis Airlines”.
DeSantis zakończył swoje uwagi kilka minut wcześniej i szybko udał się na południowo-zachodnią Florydę na dwa kolejne przystanki kampanii, w tym jeden z gwiazdą muzyki country Parkerem McCollumem.
Wkrótce potem Trump wyszedł na scenę w Miami, aby wesprzeć starania Senatora USA Marco Rubio o reelekcję.
Trump namawiał, do głosowania za ponownym wyborem zarówno Rubio, jak i DeSantisa. Tym razem nie wymyślił szyderczych pseudonimów dla żadnego z kandydatów.
Zespół DeSantisa odmówił poproszenia Trumpa o pomoc w trakcie kampanii, w tym o nie proszenie go o poparcie.
Powszechnie oczekuje się, że DeSantis wygra reelekcję we wtorek z demokratycznym przeciwnikiem Charliem Cristem, który w weekend odbył swoją własną trasę po stanie.
Wsparcie Trumpa było kluczowe dla DeSantisa podczas jego pierwotnej kandydatury na gubernatora w 2018 roku, pomagając mu pokonać lepiej finansowanego, ugruntowanego Republikanina z Florydy.
Trump czasami przypominał o tym fakcie, że „przyniósł historyczną czerwoną falę dla Florydy w połowie kadencji 2018 r. ze swoją listą popieranych kandydatów w głosowaniu”.
Pod koniec zeszłego miesiąca Trump opublikował wideo na swojej platformie mediów społecznościowych, Truth Social, z komentatorką Megyn Kelly, która twierdzi, że DeSantis nie może pokonać Trumpa w pojedynku o stanowisko prezydenta.
“ZGADZAM SIĘ!” Trump napisał w poście.
Kilka dni wcześniej DeSantis wpadł w konflikt z Trumpem przez swoje poparcie dla innego Republikanina przed wyborami.
Gubernator Florydy poparł kandydata do Senatu USA w Kolorado, Joe O’Dea, który zadarł z Trumpem, mówiąc, że nie chce, aby Trump ponownie kandydował na prezydenta.
Publikując artykuł o wsparciu DeSantisa dla O’Dea, Trump napisał: „WIELKI BŁĄD!”
Źródło: tampabay
Foto: YouTube
NEWS Florida
BayCare wprowadza bezpłatną Ocenę Ryzyka Zachorowania na Raka

BayCare rozpoczęło pilotażowy program bezpłatnej Oceny Ryzyka Zachorowania na Raka, opartej na narzędziu CancerIQ. Celem inicjatywy jest identyfikacja osób, które mogą być szczególnie narażone na wystąpienie nowotworów, takich jak rak piersi, jelita grubego czy płuc.
Jak działa badanie?
Ankieta CancerIQ zajmuje około pięciu minut i pozwala określić indywidualny poziom ryzyka w odniesieniu do dziewięciu najczęstszych rodzajów raka. Analiza uwzględnia historię rodzinną, styl życia oraz czynniki środowiskowe.
Po wypełnieniu formularza uczestnicy otrzymują spersonalizowany raport, a wyniki trafiają również do Kliniki Wysokiego Ryzyka BayCare, gdzie są oceniane przez specjalistów. “Największą zaletą tego programu jest indywidualne podejście. Wyniki pomagają ustalić kolejne kroki profilaktyczne” – podkreślają eksperci BayCare.
Dlaczego to ważne?
Jak wskazuje dyrektor medyczny Instytutu Onkologicznego BayCare, dr Peter Blumencranz, badanie umożliwia wcześniejsze wykrycie ryzyka, zanim pojawią się pierwsze objawy choroby. “Zamiast czekać na rozwój nowotworu, można zidentyfikować zagrożenie wcześniej, wprowadzić odpowiednie badania kontrolne i zminimalizować ryzyko, a w niektórych przypadkach nawet je wyeliminować” – zaznacza Blumencranz.
Program ma na celu nie tylko pomoc poszczególnym pacjentom, ale również poprawę ogólnej diagnostyki onkologicznej. W dłuższej perspektywie oczekuje się zwiększenia liczby rozpoznań w pierwszym i drugim stadium choroby oraz zmniejszenia przypadków zaawansowanych.
Możliwości profilaktyki
Na podstawie wyników ankiety pacjenci mogą być kierowani na wcześniejsze i częstsze badania kontrolne.
Przykładowo:
- osoby z wysokim ryzykiem raka piersi mogą otrzymać zalecenie wykonywania badań obrazowych co sześć miesięcy, naprzemiennie mammografii i rezonansu magnetycznego,
- młodsze osoby mogą zostać objęte badaniami przed standardowym wiekiem przesiewowym.
BayCare podkreśla, że osoby obawiające się kosztów badań i dalszej profilaktyki mogą liczyć na wsparcie finansowe.
Dla kogo jest badanie?
Choć z ankiety może skorzystać każdy, szczególnie rekomenduje się ją osobom w wieku od 25 do 45 lat. Program został opracowany jako element szeroko zakrojonych działań profilaktycznych, mających na celu zwiększenie świadomości zdrowotnej i zmniejszenie liczby zaawansowanych przypadków nowotworów.
Źródło: baynews9
Foto: BayCare
NEWS Florida
Pole Dyń pod palmami. Zobacz je w Hyde Park Village w Tampie i pomóż zwierzakom

Jesień w Hyde Park Village nabiera wyjątkowego uroku – Village Circle znów zamieniło się w magiczną krainę dyni. To idealne miejsce na rodzinny spacer, sesję zdjęciową czy spotkanie ze znajomymi w klimacie złotej pory roku na Florydzie.
Dyniowa kraina pełna atrakcji
Na odwiedzających czeka setki dyń we wszystkich możliwych kształtach, kolorach i rozmiarach. Stanowią one nie tylko piękną dekorację, ale też doskonałe tło do zdjęć – zarówno z dziećmi, jak i z czworonożnymi pupilami.
Jedną z największych atrakcji są Zaczarowane Dyniowe Karety – większa dla dorosłych i mniejsza dla najmłodszych. To bajkowa sceneria gwarantująca niezapomniane fotografie.
Dynie, które pomagają
Pole Dyń to nie tylko zabawa i jesienna atmosfera. Cały dochód ze sprzedaży dyń zostanie przekazany Humane Society of Tampa Bay, wspierając bezdomne zwierzęta i ich opiekę.
Godziny otwarcia
- Poniedziałek – czwartek: 3:00–6:00PM
- Piątek – niedziela: 10:00AM–6:00PM
Źródło: fox13
Foto: Humane Society of Tampa Bay
NEWS Florida
Floryda zatwierdza teren pod Bibliotekę Prezydencką Donalda J. Trumpa w Miami

Gubernator Ron DeSantis wraz z gabinetem Florydy zatwierdzili we wtorek przekazanie działki o powierzchni 2,63 akra (ok. 1,1 ha) na kampusie Wolfson w Miami Dade College pod budowę Biblioteki Prezydenckiej Donalda J. Trumpa.
Teren, zakupiony przez stan za 25 mln dolarów w 2004 roku, jest obecnie wykorzystywany jako parking dla pracowników uczelni. Znajduje się on w bezpośrednim sąsiedztwie Freedom Tower – narodowego zabytku i ważnego symbolu dla kubańsko-amerykańskiej społeczności Miami, upamiętniającego uchodźców z Kuby.
Fundacja Biblioteki Prezydenckiej Trumpa potwierdziła we wtorek, że Miami będzie gospodarzem projektu, a na jego realizację przewidziano pięć lat.
Na razie nie zaprezentowano wizualizacji, harmonogramu ani pełnych kosztów inwestycji. Nie wiadomo też, jak budowa wpłynie na ruch w centrum Miami, działalność Miami Dade College oraz otoczenie kulturalne Freedom Tower.
Tło decyzji
W czerwcu Ron DeSantis podpisał ustawę, która zapewnia stanowi Floryda nadzór nad bibliotekami prezydenckimi i uniemożliwia władzom lokalnym ograniczanie dostępu do takich instytucji.
Jak ujawnił, negocjacje z przedstawicielami Trumpa obejmowały m.in. potencjalne lokalizacje na Florida Atlantic University i Florida International University, ale prezydent preferował tereny w pobliżu Freedom Tower. Jeśli projekt dojdzie do skutku, będzie to pierwsza prezydencka biblioteka w historii Florydy.
Szersza perspektywa
Zwolennicy inwestycji podkreślają, że biblioteka może wzmocnić pozycję Miami jako centrum kulturalnego i politycznego, a także stworzyć nowe możliwości edukacyjne i zawodowe dla studentów Miami Dade College. Lokalizacja obok Freedom Tower nadaje przedsięwzięciu dodatkowy wymiar symboliczny, łącząc dziedzictwo Donalda Trumpa z miejscem kluczowym dla historii imigracji na południu Florydy.
Źródło: fox35
Foto: istock/felixmizioznikov/
-
News Chicago2 dni temu
Biały Dom wstrzymuje miliardy dolarów na infrastrukturę w Chicago
-
News Chicago2 tygodnie temu
Uczcijmy pamięć Charliego Kirka w Chicago – wydarzenie w Lemont
-
News Chicago6 dni temu
Uzbrojeni agenci federalni na ulicach Chicago: Rosną napięcia wokół działań ICE
-
News Chicago4 dni temu
Nocny nalot służb imigracyjnych na apartamentowiec w Chicago
-
News Chicago3 tygodnie temu
Ted Dabrowski zawalczy z Pritzkerem o fotel gubernatora Illinois w 2026 roku
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW2 tygodnie temu
Monia z Chicago znów na ekranie TVN Style. Jej motto: „Nigdy nie przestawaj wierzyć w siebie”
-
News USA4 tygodnie temu
Zabójstwo Ukrainki w Charlotte wywołało debatę o bezpieczeństwie publicznym
-
News Chicago6 dni temu
W tym tygodniu Lech Wałęsa dotrze do Chicago, w ramach trasy po USA i Kanadzie