GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW
Polska kandydatka do Kongresu Małgorzata McGonigal stawia na rodzinę i zmiany w edukacji

Małgorzata McGonigal zawsze marzyła by mieszkać w Stanach Zjednoczonych. Teraz ma drugie marzenie – chce zmienić życie tutaj na lepsze. Dlatego kandyduje do Kongresu USA z Dystryktu V, zamieszkanego w dużej mierze przez Polaków. W studiu Radia Deon Chicago mówi co chciałaby zrobić by było nam wszystkim lepiej.
Małgorzata McGonigal urodziła się w Szczecinie ale udało jej się spełnić wielkie marzenie – przeniosła się do Stanów Zjednoczonych. Mieszka w North Barrington pod Chicago i z mężem wychowuje dwoje dzieci.
W ciągu ostatnich kilku lat zaczęła angażować się w lokalną politykę i walczyła o prawa naszych dzieci w szkołach; pomagała w wyborze nowych, wykwalifikowanych osób do rady szkolnej. Skutecznie walczyła także z przymusem używania maseczek przez dzieci w czasie pandemii.
Teraz chce dostać się do Kongresu USA i walczyć o kolejne, ważne dla nas sprawy jako reprezentantka mieszkańców V Okręgu Kongresowego Illinois.
Przy naszym wsparciu i pomocy mogłaby zostać pierwszą w historii, polską imigrantką w Kongresie.
V Dystrykt to duży obszar, obejmujący od centrum Chicago, poprzez Mount Prospect, Arlington Heights, Palatine aż do Barrington.
W swoim programie Małgorzata McGonigal stawia na rodzinę i więzi rodzinne. Uważa, że obecnie promowana w szkołach edukacja nie powinna odrywać dzieci od rodzin i sadzać ich przed komputerami. Nie powinna także dawać dzieciom prawa o do podejmowania decyzji i samostanowienia o sobie.
“Nasze szkoły próbują rozbić naszą jedność rodzinną” – uważa Gość Radia Deon Chicago.
A więzy rodzinne i wspólnie spędzany czas są bezcenne dla kształtowania młodych ludzi.
Szkoły są także największym kosztem, jeśli chodzi o mieszkańców Illinois płacących podatki, zwraca uwagę Małgorzata McGonigal. Płacimy za ich ogromnie rozbudowaną biurokrację.
Wg kandydatki do Kongresu Stanów Zjednoczonych, sama likwidacja tej ogromnej liczby stanowisk przyniosłaby zaoszczędzenie około 2 miliardów dolarów.
Innym problemem jest utrata przedsiębiorstw ze stanu Illinois, które ostatnio dość licznie się wyprowadzały i postępująca za tym zjawiskiem utrata miejsc pracy. Wg Małgorzaty McGonigal może to w efekcie przynieść wzrost podatków dla tych mieszkańców, którzy pozostaną.
Korupcja we władzach stanowych to kolejna sprawa do przeprowadzenia koniecznych zmian. A wg naszego Gościa, tak naprawdę niewielu jest kandydatów startujących w wyborach by takie zmiany zaprowadzić. Ogromna większość osób szuka jedynie własnej korzyści.
Jeśli chodzi o kwestie bezpieczeństwa w stanie Małgorzata MacGonigal jest przeciwna planowanej ustawie Safe-T.
To rząd jest dla nas a nie odwrotnie – podkreśla Gość Radia Deon. “My jesteśmy tym kto rządzi, a oni pracują dla nas” mówi Małgorzata McGonigal, której hasłem kampanii jest konstytucyjne “We, the People”.
Więcej o polskiej kandydatce można przeczytać na jej stronie internetowej, oraz na profilu fb.
Kontakt z Małgorzatą McGonigal można uzyskać pod nr tel. 847-833-4796 lub pisząc na adres mailowy info@mcgonigalforcongress.com.
Źródło: informacja własna
Foto: You Tube, fb
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW
O. Józef Polak: Nie może Was zabraknąć na Pikniku Jezuickim w tą niedzielę

W najbliższą niedzielę wszystkie drogi będą prowadzić chicagowską Polonię w jedno, bardzo specjalne miejsce. To Casa Italia, gdzie odbędzie się tradycyjny, doroczny Piknik Jezuicki poprzedzony mszą św. i procesją Bożego Ciała. Na wydarzenie, w którym połączymy modlitwę ze wspaniałą rodzinną zabawą zaprasza w studiu Radia Deon Chicago superior Jezuitów w Chicago – Ojciec Józef Polak.
“Zapraszamy do Casa Italia. Tam są piękne tereny, tam jest dużo zielonej murawy, ale nie tylko i wyłącznie po to, żeby się ucieszyć grillowaniem” zaznacza Ojciec Józef Polak SJ. “Zaczynamy od przypomnienia o rzeczywistej obecności Jezusa w Eucharystii”.
Wspólną zabawę i biesiadowanie poprzedzi więc msza św., której głównym celebransem będzie Jezuita, ojciec Rafał Kobyliński z Polski. Po nabożeństwie wyruszymy z procesją do czterech ołtarzy, w czasie której mali chłopcy mogą dzwonić, a dziewczynki sypać płatki kwiatów przed Najświętszym Sakramentem.
Nasz Gość gorąco zachęca by dzieci ubrać w ludowe stroje i w ten sposób jeszcze pełniej świętować tą piękną tradycję, której historia sięga XIII wieku, a którą większość z nas pamięta z dzieciństwa. Niech babcie i dziadkowie cieszą się widząc na procesji swoje wnuczki.
Na terenie Casa Italia jest dużo miejsca by zrobić naprawdę dużą, piękną procesję. Wyjdziemy z nią po mszy świętej, która rozpocznie się o godzinie 11.00AM. A po wspólnej modlitwie i zakończeniu procesji, przechodzimy do zabawy i grillowania – zapowiada Ojciec Józef Polak SJ.
Goście mogą się spodziewać ogromnego wyboru wspaniałych propozycji kulinarnych. “Będzie stoisko Home Bakery and Dumpling House, jak ktoś by miał ochotę na przykład na pierogi z mięsem, ruskie, a ziemniaczkami, z serem, kapustą, owocowe z jagodami, truskawkami, śliwkami” wymienia nasz Gość.
Będą również słodkie naleśniki, tradycyjne gołąbki, kiełbasa z rożna, czy grillowane mięsa różnego rodzaju. Harcerze podjęli się smażenia prawdziwie polskich placków ziemniaczanych a Wspólnota Małżeństw Katolickich – przygotowywania pysznych zapiekanek. Tradycyjnie zorganizowany będzie także konkurs na domowy wypiek.
Zabawę i ciekawe zajęcia dla dzieci zorganizuje wodzirej Superman. Pociechy będą mogły się wyszaleć na dmuchanych zamkach i przewieźć ciuchcią. Nie zabraknie również tak lubianego przez najmłodszych malowania twarzy i emocjonującej loterii z atrakcyjnymi nagrodami dla dorosłych.
Natomiast oprawę muzyczną zapewni m.in. ojciec Rafał Kobyliński, który poza tym, że jest duchownym, to także profesjonalnie śpiewa tenorem. Będzie to więc propozycja koncertowa – zapowiada Ojciec Józef Polak SJ.
Piknik Jezuicki odbędzie się w niedzielę, 22 czerwca, w Casa Italia, przy 3800 Division Street w Stone Park.
“No nie może tam Państwa zabraknąć. Serdecznie zapraszamy na wspólne świętowanie razem z Jezuitami!” zaprasza Ojciec Józef Polak SJ, superior chicagowskich Jezuitów.
Źródło: informacja własna
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW
“Dobry Maharadża” opiekował się polskimi sierotami. Poznaj niezwykłą historię w Muzeum Polskim

Co miały wspólnego polskie dzieci zesłane na Sybir w czasie II Wojnie Światowej z hinduskim Maharadżą? Fascynującą i w dużej mierze zapomnianą historię ich losów możemy poznać już jutro w Muzeum Polskim w Ameryce. Odbędzie się tu prezentacja oparta na książce zatytułowanej „Bapu” Moniki Kowaleczko-Szumowskiej, która w naszym studiu serdecznie zaprasza na to spotkanie.
Monika Kowaleczko-Szumowska studiowała archeologię na Uniwersytecie Warszawskim i język angielski na Uniwersytecie Stanu Illinois w USA. Pracuje jako tłumacz książek dla dzieci i młodzieży, popularno-naukowych dla dorosłych a także materiałów i wystaw dla Muzeum Powstania Warszawskiego.
Historia polskich dzieci, które trafiły do Indii, sama ją znalazła, jak mówi w studiu Radia Deon Chicago. Stało się to gdy natrafiła na książkę „W gościnie u polskiego maharadży” i jej autora – Wiesława Stypułę, który był jednym tych właśnie dzieci.
“Okazało się, że jej autor praktycznie jest moim sąsiadem w Warszawie. Mieszkaliśmy, bo pan Wiesław zmarł rok temu, 10 minut od siebie i tak zaczęła się moja przygoda, można powiedzieć, z tą książką. Jak już się troszeczkę dotknie tej historii, nie sposób ją zostawić” – przyznaje Monika Kowaleczko-Szumowska.
A historia ta rozpoczyna się od dramatu polskich rodzin z kresów wschodnich zesłanych na Syberię w czasie II Wojny Światowej. Następnie, dzięki amnestii dzieci te zostają ewakuowane ze Związku Radzieckiego a część z nich – około 10 procent – trafia do Indii.
Tam tajemnicza postać – “dobry Maharadża” obejmuje opiekę nad nimi kierując je do osiedla dla dzieci w Balachadi nad Morzem Arabskim.

Monika Kowaleczko-Szumowska
“Jest to miejsce niezwykłe. Maharadża wita ich słowami: Nie jesteście już sierotami – bo one w tym momencie są sierotami – ponieważ teraz ja jestem waszym ojcem” opowiada Monika Kowaleczko-Szumowska.
Jam Saheb Digvijay Sinhji był dosyć znany w Indiach i Wielkiej Brytanii, uczestniczył w obradach Gabinetu Wojennego Wielkiej Brytanii w czasie II Wojny Światowej i tzw. Pacific Council. Był również przewodniczącym Izby Książąt Indyjskich.
Uczestnicząc w kolejnych obradach Gabinetu Wojennego, poznał zaproszonego na spotkanie generała Sikorskiego i dowiedział się o polskich dzieciach wywiezionych na Syberię. “I Maharadża oferuje, że te dzieci przyjmie u siebie. Jest to niezwykłe, ponieważ nikt inny nie chce przyjąć dzieci” podkreśla Monika Kowaleczko-Szumowska.

Jam Saheb Digvijay Sinhji
Polskich dzieci był cały tysiąc. Kwestie finansowe ich utrzymania były ważne, ale nie najważniejsze, ponieważ rząd polski na uchodźctwie gwarantował pokrycie wydatków.
Dzieci trafiły do całkowicie innej kultury i obyczajowości hinduskiej – “I to było niezwykłe, że te dzieci zostały przyjęte, nie tylko, że tam przetrwały” zaznacza nasz Gość. “One tam rozkwitły i tam były w stanie odreagować tą traumę z początku wojny, z deportacji.”
Po zakończeniu II Wojny Światowej o dzieci mieszkające w Indiach upomniało się polskie państwo. Jednak Polska była wtedy “na najlepszej drodze do komunizmu”, a więc poddana temu samemu reżimowi, który dzieci zesłał najpierw na Sybir.

Jam Saheb Digvijay Sinhji z polskimi dziećmi
O tym jakie były dalsze losy polskich dzieci przyjętych w Indiach dowiemy się już we wtorek 17 czerwca na spotkaniu w Muzeum Polskim w Ameryce, zatytułowanym “Dzieci Maharadży – Historia polskich dzieci w Jamnagarze”, którą poprowadzi Monika Kowaleczko-Szumowska. Prezentacja rozpocznie się o godzinie 6.00PM.
Dostępna będzie również do kupienia książka autorstwa naszego Gościa pt. “Bapu: opowieść o dobrym Maharadży”, wydana zarówno w języku polskim jak i angielskim. W internecie jest także dostępna w języku Hindi i Gujarati – na spotkanie możemy zaprosić hinduskich przyjaciół i sąsiadów, jeśli takich mamy.

Pomnik Dobrego Maharadży na skwerze jego imienia na warszawskiej Ochocie
Będzie to niezwykła opowieść o nadziei, odwadze i człowieczeństwie — o setkach polskich dzieci, które podczas II Wojny Światowej znalazły schronienie w Indiach dzięki sercu i pomocy Maharadży Jam Saheba. Monika Kowaleczko-Szumowska, zabierze nas w poruszającą podróż przez zdjęcia, wspomnienia i żywą historię.
Serdecznie Zapraszamy! Uczcijmy wspólnie ten piękny rozdział polsko-hinduskiej przyjaźni!
Zródło: informacja własna
Foto: wikipedia
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW
Anna Gaudyn: Przed wyjazdem wakacyjnym warto się ubezpieczyć

Przed nami lato i wakacje, a więc sezon urlopów, wycieczek i dalszych lub bliższych podróży. Aby uniknąć przykrych niespodzianek i kłopotów warto przed wyjazdem zaopatrzyć się w odpowiednie polisy ubezpieczeniowe. Anna Gaudyn prowadząca biuro Gaudyn Insurance Agency w Schaumburgu, oferujące polisy State Farm, mówi w studiu Radia Deon co zrobić by w pełni cieszyć się wakacyjnym relaksem.
Gaudyn Insurance Agency oferuje darmowe wyceny, oraz pełen wachlarz ubezpieczeń wraz z ich kompleksową obsługą. Ubezpieczymy tu m.in. nasze zdrowie, dom, biznes, pojazd, łódź czy domowego ulubieńca.
Przed okresem wakacyjnym na pewno na szczególną uwagę zasługują polisy na życie – ponieważ w czasie naszych podróży wszystko może się wydarzyć, a różnego rodzaju wypadki nie należą niestety do rzadkości.
Wszyscy klienci bez wyjątku kwalifikują się do objęcia ochroną life insurance – tłumaczy Anna Gaudyn. “Nie jesteśmy nigdy za młodzi i nigdy za starzy, żeby się ubezpieczyć” podkreśla nasz Gość. Dobranie odpowiedniego planu i kwoty takiego ubezpieczenia zależy od wieku danej osoby i jej stanu zdrowia.
Aby wykupić ubezpieczenie na życie trzeba najpierw wybrać plan, który nam odpowiada, złożyć wniosek, a następnie przejść badania lekarskie lub rozmowę dotyczącą naszego zdrowia, trybu życia, odżywiania itp. To prosta ankieta, którą można zrobić również przez telefon lub online, a jeśli potrzebny jest tłumacz, to zapewniona będzie jego pomoc.
Po otrzymaniu wyników badań składka ubezpieczeniowa może wyjść większa ale też może zostać obniżona – “wszystko zależy, w jakim jesteśmy zdrowiu, czy mamy jakieś problemy zdrowotne” zaznacza właścicielka biura Gaudyn Insurance Agency.
“Mamy plany terminowe i dożywotnie” wyjaśnia Anna Gaudyn. “Terminowe plany są na dany okres czasu, czyli 10, 20 lub 30 lat – plus ogromny jest taki, że są na każdą kieszeń, czyli 30 dolarów na miesiąc nas ubezpieczy na dany okres czasu, na daną kwotę”.
“Natomiast plany dożywotnie, czyli te, które są z nami do końca życia, możemy też je używać za życia, czyli wyciągamy pieniążki. One odkładają pieniążki, wzrastają, ale składki są znacznie wyższe” mówi nasz Gość.
Gaudyn Insurance Agency to biuro znane z tego, że dba o swoich klientów – dostarcza wszystkich niezbędnych informacji, dobiera najlepsze ubezpieczenia, a następnie służy kompleksową pomocą przy ich wypłacie. “Jesteśmy by pomóc, wszystko wytłumaczyć i też sprawdzić, czy w tej chwili jest dobre ubezpieczenie, czy możemy coś poprawić, dodać lub odjąć” zapewnia Anna Gaudyn.
Dlatego warto jeszcze przed wakacjami zadzwonić, zapytać, sprawdzić, porównać ofertę ubezpieczeń z tym co mamy lub tym co oferują inne firmy. State Farm to pewna i godna zaufania firma, która jest bardzo konkurencyjna jeśli chodzi o ceny.

Anna Gaudyn z zespołem swojego biura
Osoby chcące skorzystać z oferty biura Anny Gaudyn, które mieści się przy 1409 S Roselle Road w Schaumburgu, IL 60193-4914, mogą zadzwonić lub przyjść osobiście – zawsze zostaną ugoszczeni kawą i słodkim dodatkiem. Pracuje tu kilka osób o konkretnych specjalizacjach, klienci są obsługiwani kompleksowo i bez zbędnego czekania.
Pracownice Gaudyn Insurance Agency poza językiem angielskim, posługują się również polskim, rosyjskim, ukraińskim i hiszpańskim. Dodatkowo biuro zapewnia możliwość ubezpieczenia w stanach Indiana oraz Wisconsin.
Telefon to 847-598-1968. Więcej informacji można znaleźć na stronie internetowej biura.
Serdecznie Zapraszamy!
O ubezpieczeniach w Gaudyn Insurance Agency pisaliśmy także 24 kwietnia, 2 kwietnia, oraz 13 maja.
Źródło: informacja własna
Foto: Gaudyn Insurance Agency
-
Polonia Amerykańska2 tygodnie temu
Polonia ma wielkie serca: Pomagamy pani Ewie spod Jarosławia, cioci Moniki Doroty
-
News Chicago4 tygodnie temu
Sandra i John Kucala z Orland Park walczą o dom. Ich podatek wzrósł z 3 do 17 tys. USD
-
News Chicago4 tygodnie temu
Uwaga – oszustwo: Fałszywe SMS-y o mandatach drogowych krążą w Illinois
-
Polonia Amerykańska3 tygodnie temu
W sobotę Polacy w USA ponownie głosują na nowego prezydenta Polski
-
News USA4 tygodnie temu
Republikanie oskarżają UE i rząd Tuska o ingerencję w wybory prezydenckie w Polsce
-
News USA3 tygodnie temu
Karol Nawrocki będzie Prezydentem RP. Wygrał z Trzaskowskim różnicą 369 tysięcy głosów
-
News USA4 tygodnie temu
Elon Musk odchodzi z Białego Domu po ponad 114 dniach pracy
-
News Chicago3 tygodnie temu
Rusza sprzedaż biletów na wielką uroczystość ku czci papieża Leona XIV w Chicago