Połącz się z nami

News Chicago

Pyszne pączki mogą kupić łasuchy w Chicago. Także polskie specjały. Sprawdźcie gdzie!

Opublikowano

dnia

Nie ma lepszej porannej przekąski niż słodki i sycący pączek a cukiernie w Chicago oferują różnorodne odmiany tego smakołyku. Zapomnij więc o liczeniu kalorii, sprawdź przewodnik po najlepszych sklepach z pączkami w Wietrznym Mieście i świętuj pyszną chwilę!

Najlepsze pączki w Chicago

1. Doughnut Vault

River North

Sklep z pączkami Hogsalt słynie z tego, że szybko wyprzedaje swoje wypieki, więc trzeba działać szybko, aby zdobyć swoje ulubione przysmaki ze smażonego ciasta. Obserwuj konto Donut Vault na Facebooku, aby otrzymywać aktualizacje na temat nowych smaków oraz codzienne godziny zamknięcia.

W cukierni znajdziesz zarówno opcje klasyczne jak i zwariowane specjały, w tym ciasto miodowe, tort urodzinowy i staromodny karmel whisky z orzechami pekan. Pączki nie są tanie, ale z pewnością warte każdego grosza.

2. Dat Donut

Chatham

Zwykle otwarta od wczesnych godzin porannych do 9:00 wieczorem, cukiernia w Chatham specjalizuje się w wypiekach, które są tak słodkie, jak wyglądają. Jeśli to Twoje pierwsze odwiedziny w tym miejscu, wybierz pudełko oryginalnych glazurowanych pączków drożdżowych, które praktycznie rozpływają się w ustach.

W przeciwieństwie do drogich sklepów w centrum, Dat Donut utrzymuje niskie ceny. Jeśli czujesz się wyjątkowo głodny Dat oferuje również pysznego pączka „Big Dat Donut”, który jest mega rozmiarów.

3. Old Fashioned Donuts

Roseland

Cukiernia na South Side specjalizuje się w cieście jabłkowym – spróbuj niezrównanych, wielkich pączków, z cynamonowymi szczytami i dolinami usianymi lepkimi kawałkami jabłek.

4. Stan’s Donuts

Wicker Park

Stan’s jest jednym z najbardziej płodnych dostawców ciasta w Chicago, biorąc pod uwagę kilkanaście lokalizacji. Chociaż firma została pierwotnie założona w Los Angeles, Labrola Baking Company z siedzibą w Chicago przeniosła ją na Środkowy Zachód.

Bez względu na to, w którym sklepie bywasz, znajdziesz tu pączki Biscoff, buttercream Bismarks i dziesiątki innych staromodnych smaków. Sklepy Stan’s są otwarte do późnych godzin wieczornych (w większości lokalizacji do 8:00 p.m.), więc możesz zdobyć pysznego pączka o każdej porze dnia.

5. Do-Rite Donuts & Chicken

Streeterville

Jeśli pączki drożdżowe są twoimi ulubionymi, Do-Rite jest miejscem, do którego musisz się udać.

Glazurowany pączek waniliowy to ulubieniec klientów – jest słodki, ale nie mdły i dość duży. Inne kreatywne wypieki to chrupiący cynamon, placek z jabłkami z Michigan, cytryna pistacjowo-meyerowa lub ciasto czekoladowe Valrhona.

Do-Rite nie dyskryminuje wegan ani osób nietolerujących glutenu; dla każdego dostępne są dietetyczne specjały dnia, w tym pyszne ciasto z oliwą pomarańczową, które jest w 100 procentach wegańskie.

6. Firecakes Donuts

River North

Oferta Jonathana Foxa dla osób zwariowanych na punkcie pączków jest urocza, z rzędami pączków zarówno klasycznych (maślanka w starym stylu, placki jabłkowe i nadziewane galaretką), jak i szalenie pomysłowych (churro, mak pomarańczowy i bekon klonowy). Natomiast epicki tort urodzinowy z posypką zdecydowanie warty jest grzechu.

Z lokalizacjami w River North, Lincoln Park, na przedmieściach i mobilną ciężarówką, Firecakes jest jednym z ulubionych producentów pączków w Chicago.

7. D&D’s Place

Ashburn

Po nauczeniu się sztuki wyrabiania ciasta przez Burritta Bullocka — właściciela Old Fashioned DonutsDevell Brittman wraz ze swoją żoną Lolitą otworzył D&D’s Place. Od tego czasu sklep podbił serca miłośników pączków w całym mieście, zgarniając zarówno nagrody Judge’s Choice, jak i Crowd Favorite podczas Chicago Donut Fest w 2020 roku.

Wpadnij na idealnie puszystego glazurowanego pączka, wielki teksański placek jabłkowy i mnóstwo innych kuszących smaków, takich jak lemoniada czy świeża truskawka.

8. Beacon Donuts

Lincoln Park

Ten sklep łatwo przegapić, ale trudno go opuścić. Zlokalizowany w zaułku w Lincoln Park Beacon stał się miejscem docelowym fanów pączków po tym, jak zdobył popularność na platformie TikTok. Ciasto brioche jest tu tak bogate (ale równie lekkie), że aż trudno uwierzyć, że jest wegańskie.

Niezależnie od tego, czy wolisz sezonowy smak, taki jak dynia cynamonowa, czy klasyk jak staromodny Oreo lub podwójna czekolada i sól morska, znajdziesz tu coś dla siebie. Beacon ma tylko okno typu walk-up i zamyka się, gdy zabraknie pączków, więc upewnij się, że zjawisz się tam wcześnie lub zamów online.

9. Delightful Pastries

Portage Park

Zespół matka i córka: Dobra Bieliński i Stasia Hawyrszczuk otworzyły piekarnię w Jefferson Park w 1998 roku i sprawiły, że stała się ulubionym przystankiem dla osób poszukujących polskich wypieków.

Można tu kupić pysznie nadziewane pączki – przysmak, który na co dzień dostępny jest tylko w okolicach Tłustego Wtorku, tutaj dostępny jest przez cały rok. „Zwykłe” pączki (tj. zwykłe, glazurowane i czekoladowe krówki) to również stała oferta.

10. Central Continental

Mount Prospect

Rodzinna Piekarnia Central Continental, przy 101 S. Main St. niedawno obchodziła setną rocznicę swojej działalności, z których 43 spędziła w lokalizacji w Mount Prospect. O wspaniałym jubileuszu cukierni polskiego rodu Czerniaków pisaliśmy 2 października.

Ciasta są tu wytwarzane na miejscu, ze świeżych składników, bez konserwantów, z użyciem prawdziwego masła.

Cukiernia jest popularna przez cały rok, ale przyciąga prawdziwe tłumy na coroczny Pączki Fest, sześciodniową imprezę odbywającą się tuż przed Wielkim Postem. W ciągu tygodnia sprzedaje wtedy około 50 000 pączków, w około 40 odmianach, a w Tłusty Wtorek sklep pozostaje otwarty przez całą noc ze względu na popyt.

 

 

Źródło: TimeOut
Foto: YouTube, istock/Mladen Zivkovic

 

News Chicago

Nowa książka odkrywa duszę chicagowskich dzielnic przez pryzmat domów

Opublikowano

dnia

Autor:

Architektura codzienna Chicago – od skromnych bungalowów po kamienne trzypiętrowce – wreszcie doczekała się swojego pełnego portretu. Wszystko za sprawą nowej książki „Chicago Homes: A Portrait of the City’s Everyday Architecture”, autorstwa Carli Bruni i Phila Thompsona.

Publikacja, która ukazała się w październiku, to połączenie trzech lat badań, niemal 200 ilustracji oraz miłości do miasta, którego historia zapisana jest w ceglanych fasadach i drewnianych gankach.

Carla Bruni, profesor w School of the Art Institute of Chicago i specjalista ds. konserwacji w Chicago Bungalow Association, oraz Phil Thompson, artysta znany z projektu Wonder City Studio, stworzyli pierwszy tak kompleksowy przewodnik po architekturze mieszkalnej Chicago.

Historia miasta zapisana w domach

Na 342 stronach książki autorzy prowadzą czytelników od czasów wigwamów pierwszych mieszkańców i chat Jeana Baptiste’a Pointa DuSable’a, przez epokę Pullmana i Union Stock Yards, aż po powojenne osiedla bungalowów i współczesne rewitalizacje.

Thompson odpowiada za pierwsze cztery rozdziały, obejmujące lata 1780–1892, kiedy rodziła się nowoczesna architektura Chicago. Bruni przejmuje narrację od roku 1893, tłumacząc, dlaczego trzypiętrowce są „piętrowymi bungalowami” i jak to możliwe, że w mieście, które spłonęło, nadal budowano drewniane schody ewakuacyjne.

„Domy opowiadają prawdziwą historię miasta, nie wieżowce w centrum” – mówi Bruni. „Każda ulica to zapis społeczny i rasowy Chicago. Ucząc się ją czytać, uczymy się rozumieć nasze miasto”.

Bungalowy – symbol Chicago

Autorzy poświęcają szczególną uwagę ponad 80 tysiącom bungalowów wzniesionych na początku XX wieku. Te skromne, ale trwałe domy były konfigurowalne, dostępne cenowo i zaprojektowane tak, by przetrwać pokolenia.

„Bungalowy Chicago są jak jego mieszkańcy – solidne, praktyczne, elastyczne i urokliwe” – pisze Bruni.

Książka dla każdego mieszkańca

„Chicago Homes” to nie tylko album – to encyklopedia miejskiego DNA. Autorzy przeszukali mikrofilmy, archiwa podatkowe i reklamy z epoki, by oddać realia życia i marzeń kolejnych pokoleń chicagowian. „To książka, po którą może sięgnąć każdy, kto chce lepiej zrozumieć, skąd pochodzi i jak wygląda jego własna ulica” – mówi Bruni.


Książkę „Chicago Homes: A Portrait of the City’s Everyday Architecture” (cena: 37 USD) można kupić w lokalnych księgarniach i u sprzedawców internetowych.

Źródło: blockclubchicago
Foto: Phil Thomson
Czytaj dalej

News USA

Listopadowy superksiężyc: Najbliższy i najjaśniejszy w całym 2025 roku

Opublikowano

dnia

Autor:

czerwony księżyc nad wodą, pełnia

Już w tym tygodniu na niebie pojawi się niezwykły widok — pełnia Księżyca, znana jako Księżyc Bobra lub Księżyc Żniw. Tegoroczna listopadowa pełnia będzie jednak wyjątkowa, ponieważ przypadnie na moment, gdy Księżyc znajdzie się najbliżej Ziemi w całym 2025 roku.

Kiedy obserwować superksiężyc?

Według Farmer’s Almanac, pełnia nastąpi 5 listopada o 7:10 czasu centralnego (CST). O tej porze Księżyc będzie jednak jeszcze pod horyzontem, dlatego najlepszy czas na obserwacje przypada wieczorem 4 i 5 listopada — tuż po zachodzie Słońca, kiedy tarcza Księżyca wzniesie się nad wschodnim niebem.

Dlaczego ten superksiężyc jest wyjątkowy?

Jak informuje EarthSky, listopadowy Księżyc znajdzie się w odległości nieco poniżej 355 000 kilometrów od Ziemi, co czyni go najbliższym superksiężycem 2025 roku. Z tego powodu będzie wyglądał na nieco większy i wyraźnie jaśniejszy niż podczas zwykłej pełni.

Czym właściwie jest superksiężyc?

Zjawisko tzw. “superksiężyca” występuje, gdy pełnia Księżyca zbiega się z jego perygeum — punktem orbity, w którym Srebrny Glob znajduje się najbliżej Ziemi. Ponieważ orbita Księżyca ma kształt elipsy, jego odległość od naszej planety zmienia się cyklicznie: raz osiąga perygeum (punkt najbliższy), a raz apogeum (punkt najdalszy).

Choć termin „superksiężyc” nie jest formalnym określeniem naukowym używanym przez NASA, przyjmuje się, że dotyczy on pełni, która występuje w odległości nie większej niż 90% od najbliższego możliwego punktu orbity.

Co będzie można zobaczyć?

Podczas fazy “superksiężyca” Księżyc może wydawać się do 14% większy i nawet o 30% jaśniejszy niż podczas najdalszej pełni w roku. Różnicę trudno zauważyć bez porównania, ale jego intensywny blask i srebrzysta poświata będą doskonale widoczne na nocnym niebie.

Astronom Lawrence Wasserman z Obserwatorium Lowella przypomina, że superksiężyc może również delikatnie wpłynąć na pływy morskie — w czasie jego występowania są one zazwyczaj nieco wyższe, choć zmiana jest subtelna i mało zauważalna.

Kiedy kolejny superksiężyc?

Jeśli przegapisz listopadowe widowisko, nie wszystko stracone — ostatni superksiężyc w tym roku pojawi się już w grudniu.

Źródło: nbc
Foto: istock/Dr K Kar/Armastas/
Czytaj dalej

Ciekawostki

Jesse Eisenberg odda nerkę nieznajomemu. „To oczywista decyzja” – mówi aktor

Opublikowano

dnia

Autor:

Nominowany do Oscara aktor Jesse Eisenberg ogłosił, że zamierza oddać jedną ze swoich nerek zupełnie obcej osobie. 42-letni gwiazdor filmów „The Social Network” i „Zombieland” poinformował o swojej decyzji w czwartek rano w programie „Today” stacji NBC. Operacja ma odbyć się w połowie grudnia, a sam aktor nazwał tę decyzję „czymś zupełnie naturalnym”.

Jesse Eisenberg planuje zostać tzw. altruistycznym dawcą, czyli osobą, która oddaje narząd – w tym przypadku nerkę – nieznajomemu, bez żadnych więzi rodzinnych czy osobistych. Według danych federalnych w Stanach Zjednoczonych ponad 100 tysięcy osób czeka obecnie na przeszczep narządów, z czego zdecydowana większość – na nerkę.

„To zasadniczo bezpieczny zabieg, a potrzeby są ogromne” – powiedział Eisenberg w rozmowie z portalem TODAY.com. „Myślę, że ludzie zrozumieją, że jeśli tylko mają czas i ochotę, to po prostu ma sens”.

Łańcuch dobra

Aktor wytłumaczył również, jak działa system tzw. łańcuchowych przeszczepów, dzięki którym altruistyczny dawca może pośrednio pomóc wielu osobom.

„Załóżmy, że ktoś w Kansas City potrzebuje nerki, ale jego bliski nie może być dawcą” – powiedział Eisenberg.  „Jeśli ja oddam nerkę tej osobie, jej dziecko może z kolei oddać swoją komuś innemu. To tworzy swoisty łańcuch pomocy – i to działa tylko wtedy, gdy ktoś zdecyduje się zostać altruistycznym dawcą”.

Akt odwagi i inspiracji

Choć decyzja Eisenberga może zaskakiwać, aktor mówi o niej z niezwykłą lekkością i spokojem. W Hollywood, gdzie gwiazdy często angażują się w akcje charytatywne, jego gest wyróżnia się jednak rzadką osobistą ofiarnością.

„To nie jest wielka sprawa. Po prostu mogę to zrobić, więc to zrobię” – podsumował aktor.

Polskie korzenie

Jesse Eisenberg oficjalnie otrzymał polskie obywatelstwo z rąk Prezydenta Andrzeja Dudy podczas uroczystości w Nowym Jorku w marcu tego roku, o czym informowaliśmy tutaj. Aktor wielokrotnie podkreślał swoją więź z Polską. Jego prababcia pochodziła z Krasnegostawu, a druga część jego rodziny miała korzenie w Lublinie.

Eisenberg zagrał też w filmie o poszukiwaniu korzeni, którego akcja dzieje się w Polsce, pt. “A Real Pain”.

Źródło: scrippsnews
Foto: KPRP, YouTube
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

październik 2022
P W Ś C P S N
 12
3456789
10111213141516
17181920212223
24252627282930
31  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu