Połącz się z nami

Kościół

Ks. Pfleger z Chicago poproszony o rezygnację z posługi. Postawiono mu zarzut seksualnego wykorzystania nieletniego

Opublikowano

dnia

Ksiądz Michael Pfleger, starszy proboszcz parafii św. Sabiny i znany działacz społeczny, będzie mieszkał z dala od swojej parafii, podczas gdy zarzut – któremu zaprzecza – zostanie zbadany. Według archidiecezji domniemane nadużycia seksualne miały miejsce ponad 30 lat temu. O trudnej sprawie, zwłaszcza dla parafian Ks. Pflegera, mówi Jezuita, Ojciec Paweł Kosiński.

W liście z 15 października kardynał Blase Cupich z Chicago przekazał, że ks. Pfleger „zgodził się na pełną współpracę” z prośbą o odejście od służby po zarzutach skierowanych do biura dochodzeń i kontroli nadużyć dotyczących dzieci.

Zgodnie z wymogami archidiecezjalnej polityki ochrony dzieci, zarzut został zgłoszony do Departamentu Usług Dzieci i Rodziny stanu Illinois oraz organów ścigania, napisał kardynał Cupich.

Archidiecezja rozpoczęła śledztwo a kardynał obiecał informować opinię publiczną.

Jest to drugi zarzut wykorzystywania seksualnego postawiony ks. Pflegerowi w ciągu ostatnich dwóch lat.

Po tym, jak trzech mężczyzn przedstawiło zarzuty na początku 2021 r., ks. Pfleger został przywrócony w czerwcu – archidiecezjalne śledztwo w Chicago wykazało, że „nie ma wystarczających powodów”, aby podejrzewać, że jest winny zarzutów, którym zaprzeczył.

We własnym oświadczeniu z 15 października ks. Pfleger skarżył się, że „proces dzisiejszej archidiecezji polega na domniemaniu winy księdza, dopóki nie zostanie udowodniony jego niewinność”.

Powiedział, że jego status osoby „głośnej”, „otwartej” i „kontrowersyjnej” wywołał „zazdrość, ataki i nienawiść”.

„Pozwól mi wyjaśnić – jestem całkowicie niewinny tego oskarżenia” – napisał.

„Wydaje się, że większość mojej posługi spędziłem walcząc o pozostanie księdzem i kontynuowanie dzieła sprawiedliwości oraz służenie dobrym ludziom ze św. Sabiny i naszej wspólnoty. Nie potrafię wyrazić, jak trudny, destrukcyjny i bolesny jest ten proces dla mnie i dla moich bliskich”.

Pochodzący z Chicago ks. Pfleger wypowiedział się przeciwko epidemii przemocy z użyciem broni w południowej części miasta, która dotknęła jego parafian w parafii św. Sabiny, głównie afroamerykańskiej.

Ks. Pfleger adoptował 8-letniego chłopca w 1981 roku, a drugiego syna w 1992 roku. W 1997 roku został przybranym ojcem innego młodzieńca z miasta, który zginął w strzelaninie gangów w 1998 roku.

Działania księdza od lat stawiają go w centrum kontrowersji.

Nieżyjący już kardynał Francis George z Chicago zawiesił ks. Pflegera w 2011 roku po tym, jak ksiądz zagroził, że opuści kapłaństwo, jeśli kardynał George go przeniesie. Kardynał przyjął później przeprosiny ks. Pflegera i przywrócił go na proboszcza św. Sabiny.

W 2019 roku kardynał Cupich publicznie potępił decyzję ks. Pflegera o zaproszeniu kontrowersyjnego przywódcy Nation of Islam Louisa Farrakhana na przemówienie w St. Sabina.

Ks. Pfleger wyraził poparcie dla wyświęcania kobiet na kapłanów katolickich, co Kościół uznał za niezgodne z katolickim rozumieniem kapłaństwa.

Ksiądz przyciągnął również uwagę i krytykę podczas grudniowej mszy wigilijnej 2021 r., w której uczestniczyli muzycy jazzowi, odbyły się tańce wokół ołtarza i teatralne efekty świetlne.

 

 

Źródło: cna
Foto: YouTube

News USA

AI zamiast żałoby? Kościół ostrzega przed „cyfrowym wskrzeszaniem zmarłych”

Opublikowano

dnia

Autor:

W ostatnim czasie coraz większe emocje budzą aplikacje wykorzystujące sztuczną inteligencję do tworzenia cyfrowych odpowiedników osób zmarłych. Narzędzia te pozwalają prowadzić „rozmowy” z awatarami bliskich, generowanymi na podstawie archiwalnych nagrań głosu i obrazu. Zdaniem duchownych i teologów to zjawisko może poważnie ingerować w naturalny proces żałoby i prowadzić do duchowych konsekwencji – zaznacza Jezuita, Ojciec Paweł Kosiński.

Nowa technologia przedstawiana jest przez jej twórców jako sposób zachowania wspomnień i podtrzymania więzi emocjonalnej.

Krytycy podkreślają jednak, że w praktyce nie chodzi już wyłącznie o pamięć, lecz o tworzenie złudzenia dalszej obecności osoby, która odeszła.

Granica między pamięcią a symulacją

Teologowie zwracają uwagę, że cyfrowe awatary nie są neutralnym narzędziem. Ks. Michael Baggot, bioetyk, podkreśla, że algorytm nie jest w stanie oddać wolności, sumienia ani duchowej głębi człowieka. Generowane odpowiedzi mogą sprawiać wrażenie autentycznych, ale w rzeczywistości są jedynie symulacją opartą na danych, a nie prawdziwą relacją.

Podobne stanowisko prezentuje Brett Robinson, który ostrzega, że technologia kształtuje sposób myślenia o życiu i śmierci. Jego zdaniem narzędzia sugerujące „powrót” zmarłych mogą osłabiać zdolność do zaakceptowania straty i zmieniać rozumienie ludzkiej obecności.

Żałoba w nauczaniu Kościoła

Kościół katolicki postrzega żałobę jako bolesny, ale konieczny etap, który prowadzi do wewnętrznego uzdrowienia i nadziei. Papież Franciszek wielokrotnie podkreślał, że doświadczenie straty pomaga odkryć wartość życia i uczy zawierzenia Bogu.

Z kolei papież Leon XIV wskazywał, że żałoba przeżywana bez odniesienia do Boga może prowadzić do poczucia pustki i bezsensu.

Z tej perspektywy technologia, która utrzymuje osobę pogrążoną w żałobie w stanie ciągłego „kontaktu” ze zmarłym, może blokować proces pogodzenia się z rzeczywistością śmierci.

Doświadczenia duszpasterzy

Osoby zajmujące się duszpasterstwem żałobnym zauważają, że naturalnym odruchem po stracie jest wracanie do zdjęć, nagrań czy listów. Jak podkreśla Donna MacLeod, wieloletnia animatorka programów wsparcia dla osób w żałobie, różnica polega na tym, że tradycyjne pamiątki nie udają dialogu.

Natomiast cyfrowy awatar może utrwalać zaprzeczenie i opóźniać moment, w którym człowiek zaczyna na nowo układać swoje życie.

Kościół od wieków przestrzega przed próbami „przywoływania zmarłych”. Choć aplikacje AI nie wpisują się wprost w klasyczne praktyki spirytystyczne, duszpasterze widzą w nich realne ryzyko emocjonalne i duchowe.

Nadzieja nie jest w algorytmie

Eksperci podkreślają, że pamięć o zmarłych jest czymś dobrym i głęboko ludzkim. W chrześcijaństwie wyraża się ona poprzez modlitwę, liturgię i wiarę w życie wieczne. Problem zaczyna się w momencie, gdy technologia zaczyna zastępować te formy, oferując iluzję obecności zamiast drogi prowadzącej ku uzdrowieniu.

Zdaniem teologów, przenoszenie nadziei z Boga i relacji międzyludzkich na algorytm może sprawić, że żałoba przestanie być etapem przejścia, a stanie się stanem zawieszenia, z którego coraz trudniej się wydostać.

Źródło: cna
Foto: istock/Liudmila Chernetska/m-gucci/
Czytaj dalej

Kościół

Pasterka dziecięca na Trójcowie 2025. Fot. Wojciech Adamski

Opublikowano

dnia

Autor:

Czytaj dalej

Kościół

Przedostatnie Drzwi Święte zostały zamknięte, u grobu św. Pawła

Opublikowano

dnia

Autor:

W Bazylice św. Pawła za Murami zamknięte zostały przedostatnie Drzwi Święte Roku Jubileuszowego 2025 r. Drzwi się zamykają, ale trwa droga nawrócenia i nadziei, która rozpoczęła się w tym świętym roku – powiedział kard. James Michael Harvey, archiprezbiter tej bazyliki.

Wczoraj Drzwi Święte zostały zamknięte w Bazylice Laterańskiej, a w ubiegły czwartek w Bazylice Matki Bożej Większej. Ostatnie Drzwi Święte zostaną zamknięte przez Leona XIV w Bazylice Watykańskiej 6 stycznia na zakończenie Roku Jubileuszowego.

Początek misji, świat potrzebuje Chrystusa

Kard. Harvy przyznał, że zamknięcie Drzwi Świętych uwidacznia koniec Roku Świętego, ale jest też zarazem początkiem misji. Kto przeszedł przez Drzwi Święte musi być teraz świadkiem tego, co doświadczył, ponieważ świat potrzebuje Chrystusa.

Przejście przez próg zaufania

Amerykański kardynał przypomniał, że zamknięte dziś drzwi „są czymś więcej niż tylko fizycznym przejściem. Były one duchowym progiem, wezwaniem skierowanym do każdego, aby porzucił to, co obciąża serce, i wszedł w przestrzeń miłosierdzia. Przejście przez nie oznaczało uznanie, że zbawienie wynika z pokornego zaufania Temu, który jako jedyny może nadać pełny sens naszemu życiu, przezwyciężając wszelkie pretensje do samowystarczalności”.

Nadzieja zawieść nie może, jeśli opiera się na Bogu

Kard. Harvey przypomniał, że mottem kończącego się Roku Świętego były słowa pochowanego w tej Bazylice św. Pawła: Spes non confundi – nadzieja zawieść nie może.

Cytując Encyklikę Benedykta XVI Spe salvi amerykański purpurat podkreślił, że choć człowiek potrzebuje w swym życiu wiele różnych nadziei, małych i większych, to wszystkie one znajdują swoje spełnienie w wielkiej nadziei, którą jest sam Bóg. To On jest nadzieją, która zawieść nie może, bo opiera się na Jego wiernej miłości.

Krzysztof Bronk – Watykan

 

Foto: Vatican Media
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

październik 2022
P W Ś C P S N
 12
3456789
10111213141516
17181920212223
24252627282930
31  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu