Połącz się z nami

News USA

100 dolarów za kurs powietrzną taksówką United Airlines. Coraz bliższa przyszłość

Opublikowano

dnia

Małe samoloty pionowego startu i lądowania są niecierpliwie oczekiwanym rozwiązaniem dla szybkiego przemieszczania się w terenie zabudowanym. Ruch na drogach, zwłaszcza w zatłoczonych miastach, często może stać się nie do zniesienia i utrudniać życie. Kiedy wsiądziemy do powietrznej taksówki?

Oczekuje się, że rozwiązanie tego problemu przyniosą za kilka lat linie United Airlines, już podejmujące kroki w kierunku przecierania szlaków.

Linia lotnicza z siedzibą w Chicago inwestuje kilka milionów w przyszłość elektrycznych taksówek powietrznych, wierząc, że może to pomóc w zmniejszeniu emisji dwutlenku węgla, gdy samoloty te zastąpią podróże samochodowe.

Firma zainwestowała 15 milionów dolarów, podpisując umowę na zakup 200 tych małych samolotów z opcją na 200 kolejnych i spodziewa się, że w 2026 r. otrzyma pierwszą taksówkę od Eve Air Mobility. Samolot nie dostał jednak jeszcze certyfikatu od organów regulacyjnych.

Taksówki powietrzne to elektryczne, małe samoloty pionowego startu i lądowania, podobne do helikopterów, idealne szczególnie na krótkie podróże, takie jak transfery na lotnisko.

Prognozowany koszt przelotu na lotnisko wyniesie około 100 do 150 USD na osobę, a każda taksówka może pomieścić czterech pasażerów.

Początkowo taksówki powietrzne będą uruchamiane w miastach o dużym natężeniu ruchu, takich jak Chicago i Nowy Jork. Jeśli wejdą na rynek zdecydowanie zmienią krajobraz miejskiego, codziennego transportu.

Zobacz taksówki na eveairmobility.com.

 

 

Źródło: traveler365
Foto: You Tube, Eve Air Mobility

BIZNES

Ostatnie amerykańskie centy sprzedano za miliony. Ceny wzrosły po zakończeniu ich produkcji

Opublikowano

dnia

Autor:

11 grudnia dom aukcyjny Stack’s Bowers Galleries sprzedał 232 zestawy ostatnich wyprodukowanych w USA jednocentówek, osiągając łączną kwotę 16,76 mln dolarów. Zainteresowanie było tak ogromne, że finalne ceny wielokrotnie przekroczyły oczekiwania numizmatyków. Najdroższy zestaw — 232., zawierający trzy ostatnie wybite w kraju centy — został sprzedany za 800 000 dolarów. Zwycięski nabywca otrzymał także trzy oryginalne stemple mennicze, którymi wybito te monety.

John Kraljevich, dyrektor działu numizmatyki amerykańskiej w Stack’s Bowers, przyznał, że rynek praktycznie wyceniał się na bieżąco. Prezes domu aukcyjnego, Brian Kendrella, dodał, że ostatnie centy „rozbudziły wyobraźnię opinii publicznej jak niewiele rzadkich monet, z którymi mieliśmy do czynienia”.

Każdy zestaw obejmował:

  • centa z Mennicy w Filadelfii,
  • centa z Mennicy w Denver,
  • 24-karatowego złotego centa, symbolicznie zamykający epokę,
  • unikalny symbol Omega na każdej monecie.

Łącznie przygotowano 232 zestawy, symbolicznie odzwierciedlając każdy rok istnienia jednocentówki w kulturze amerykańskiej — od jej wprowadzenia w 1793 roku do zakończenia produkcji w listopadzie.

Od biszkopta do kolekcjonerskiego rarytasu

Gdy cent pojawił się po raz pierwszy pod koniec XVIII wieku, można było za niego kupić słodycze lub pieczywo. W XXI wieku większość trafiała do słoików i szuflad — aż do decyzji rządu USA o zakończeniu emisji, argumentowanej kosztami produkcji przewyższającymi wartość monety.

Teraz ostatnie egzemplarze stają się elementem historii, a dla kolekcjonerów — obiektami pożądania. „Penny jest częścią amerykańskiego języka, popkultury i naszej codzienności” — zaznacza Kraljevich. „Dla wielu zakończenie jego produkcji to powód do nostalgii”.

Wartość sentymentalna i finansowa rośnie

Aukcja pokazuje, że mimo lat spędzonych w szufladach, jednocentówki mogą być warte fortunę — zwłaszcza te, które symbolicznie zamykają ponad dwustuletnią historię. Era amerykańskiego centa dobiegła końca, ale jego kulturowe znaczenie oraz wartość kolekcjonerska najwyraźniej dopiero rosną.

Źródło: AP
Foto: Stack’s Bowers Galleries
Czytaj dalej

News USA

Związki zawodowe nie chcą stworzenia pierwszej transkontynentalnej linii kolejowej

Opublikowano

dnia

Autor:

pociąg BNSF

Prezydent Donald Trump ocenił, że proponowane porozumienie o wartości 85 mld dolarów, mające doprowadzić do powstania pierwszej w kraju transkontynentalnej sieci kolejowej, „brzmi dobrze”. Jednak projekt traci poparcie dwóch kluczowych związków zawodowych, reprezentujących ponad połowę pracowników spółek objętych fuzją.

Związki zawodowe alarmują: mniej bezpieczeństwa, wyższe ceny, słabsza obsługa

Brotherhood of Locomotive Engineers and Trainmen oraz Brotherhood of Maintenance of Way Employes Division poinformowały w środę o sprzeciwie wobec umowy, argumentując, że połączenie przedsiębiorstw zagrozi bezpieczeństwu i miejscom pracy, doprowadzi do wzrostu kosztów transportu i cen konsumenckich, a także spowoduje poważne zakłócenia w funkcjonowaniu sektora.

Do krytyków planowanej fuzji dołącza również American Chemistry Council, liczne organizacje rolnicze oraz konkurencyjna kolej BNSF. Z kolei największy związek kolejarski w kraju oraz setki nadawców ładunków pozostają zwolennikami transakcji.

Fuzja bez precedensu

Ostateczną decyzję podejmie U.S. Surface Transportation Board STB, która oceni, czy projekt leży w interesie publicznym. Formalny wniosek w sprawie fuzji ma zostać złożony jeszcze w tym tygodniu.

STB będzie oceniać projekt według zaostrzonych zasad wprowadzonych w 2001 roku, powstałych po serii katastrofalnych fuzji kolejowych w latach 90-tych, które wywoływały opóźnienia liczone w tygodniach, a nawet miesiącach.

Nowe regulacje wymagają, aby jakakolwiek fuzja w ramach sześciu największych przewoźników wzmocniła konkurencję i była jednoznacznie korzystna dla interesu publicznego.


Dziś Norfolk Southern i CSX dominują na wschodzie kraju, podczas gdy Union Pacific i BNSF kontrolują zachód. Połączenie Union Pacific i Norfolk Southern mogłoby dać powstałemu podmiotowi ponad 40% udziału w krajowym rynku przewozów towarowych.

O planowanej fuzji i jej wpływie na Chicago pisaliśmy 30 lipca i 2 grudnia.

Źródło: cbs
Foto: jpmueller99, BNSF
Czytaj dalej

News USA

PayPal planuje utworzyć PayPal Bank. Nowa instytucja ma wspierać małe firmy

Opublikowano

dnia

Autor:

pay pal

Firma PayPal ogłosiła w tym tygodniu, że złożyła wnioski regulacyjne w Utah Department of Financial Institutions oraz Federal Deposit Insurance Corporation (FDIC) o utworzenie nowego banku przemysłowego pod nazwą PayPal Bank.

Nowy bank ma zapewnić finansowanie i oszczędności dla małych firm

Przedstawiciele PayPal poinformowali, że planowany bank umożliwi firmie oferowanie rozwiązań pożyczkowych dla małych przedsiębiorstw oraz prowadzenie oprocentowanych rachunków oszczędnościowych. Spółka zamierza również ubiegać się o bezpośrednie członkostwo w sieciach kart płatniczych, aby usprawnić przetwarzanie i rozliczenia w ramach obecnych relacji bankowych.

W przypadku zatwierdzenia wniosku depozyty klientów w PayPal Bank byłyby objęte ochroną FDIC (Federal Deposit Insurance Corporation – Federalnej Korporacji Ubezpieczeń Depozytów) do kwoty 250 000 dolarów na jednego deponenta w każdej ubezpieczonej instytucji.

PayPal: pomoc w przełamywaniu największej bariery dla małych firm

Dyrektor generalny PayPal, Alex Chriss, podkreślił znaczenie projektu dla amerykańskiej gospodarki. Według niego pozyskanie kapitału nadal pozostaje jednym z największych wyzwań dla małych przedsiębiorstw chcących rozwijać swoją działalność.

Chriss wyjaśnił, że utworzenie PayPal Bank poprawi efektywność operacyjną firmy i wzmocni jej możliwości pożyczkowe, co przełoży się na zwiększenie dostępu do kapitału dla małych firm w całych Stanach Zjednoczonych.

Prezesem PayPal Bank zostanie Mara McNeill

Firma ogłosiła, że przyszłą prezes PayPal Bank będzie Mara McNeill, posiadająca ponad 25 lat doświadczenia w bankowości, finansowaniu komercyjnym i private equity. Wcześniej pełniła funkcję prezesa i CEO Toyota Financial Savings Bank.

Mara McNeill

30 mld dolarów udzielonych finansowań od 2013 roku

W komunikacie zaznaczono, że od 2013 roku PayPal udzielił ponad 30 mld dolarów pożyczek i finansowania obrotowego ponad 420 000 firmom na całym świecie. Pozwoliło im to rozwijać działalność, kupować zapasy, inwestować w pracowników oraz sprzęt biznesowy.

Czym jest bank przemysłowy?

Banki przemysłowe (industrial loan companies) podlegają regulacjom stanowym oraz FDIC. W odróżnieniu od tradycyjnych banków objętych ustawą BHCA ( Bank Holding Company Act), mogą być własnością firm niefinansowych, ponieważ nie wymagają posiadania struktury bankowego holdingu. Jednocześnie mogą udzielać wszystkich rodzajów pożyczek oraz przyjmować depozyty z federalnym ubezpieczeniem.

Sprzyjające warunki regulacyjne

Wnioski o nowe licencje bankowe są w ostatnich miesiącach powszechniejsze m.in. dzięki polityce administracji Donalda Trumpa, stawiającej na deregulację sektora finansowego w celu pobudzenia wzrostu gospodarczego.

W ubiegłym tygodniu Urząd Kontroli Walut OCC przyznał wstępne zgody firmom kryptowalutowym Ripple i Circle na rozpoczęcie prac nad utworzeniem ogólnokrajowych banków powierniczych, co może przyspieszyć integrację aktywów cyfrowych z systemem bankowym USA.

Powstanie PayPal Bank może być kolejnym krokiem w transformacji amerykańskiego rynku finansowego, zwiększając konkurencję i dostęp małych przedsiębiorstw do kapitału w dynamicznie zmieniającym się otoczeniu regulacyjnym.

Źródło: foxbusiness
Foto: Sagar Savla, YouTube, American Financial Services Association
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

październik 2022
P W Ś C P S N
 12
3456789
10111213141516
17181920212223
24252627282930
31  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu