News USA
Sukces w rozmowach z Talibami. Przetrzymywany jako zakładnik Amerykanin Mark Frerichs z Lombard wraca do domu
Amerykański kontrahent przetrzymywany jako zakładnik w Afganistanie przez ponad dwa lata został zwolniony w zamian za skazanego talibskiego barona narkotykowego uwięzionego w Stanach Zjednoczonych, poinformował w poniedziałek Biały Dom. Odniesiono sukces w rozmowach amerykańsko-talibańskich od czasu przejęcia władzy przez grupę bojowników ponad rok temu.
Mark Frerichs, weteran marynarki wojennej, który spędził ponad dekadę w Afganistanie jako cywilny wykonawca, został uprowadzony w styczniu 2020 r. i uważa się, że od tego czasu był przetrzymywany przez powiązaną z talibami siatkę Haqqani.
Został wymieniony za Bashira Noorzaia, taliba, skazanego za spisek związany z handlem heroiną, który przed wypuszczeniem na wolność spędził 17 lat za kratkami.
O tym że pojawiła się nadzieja na uwolnienie Frerichsa pisaliśmy 1 lutego.
Ta wynegocjowana wymiana jest jedną z najważniejszych wymian więźniów, jaka miała miejsce za administracji Bidena. Pięć miesięcy wcześniej zawarto ugodę z Rosją, która doprowadziła do uwolnienia weterana piechoty morskiej Trevora Reeda.
Choć ciche negocjacje trwały miesiącami, to sprawa Frerichsa przyciągnęła mniej uwagi opinii publicznej niż sprawy innych Amerykanów przetrzymywanych za granicą.
Są to w tej chwili gwiazda WNBA Brittney Griner i dyrektor ds. Bezpieczeństwa korporacyjnego Paul Whelan – którzy są przetrzymywani w Rosji i których krewni spotkali się w piątek z prezydentem Joe Bidenem.
Dyskusje w przypadku Frerichsa nabrały nowego rozmachu w czerwcu, kiedy Biden udzielił Noorzaiowi zwolnienia z kary dożywocia, przygotowując grunt pod zawarcie umowy.
Biden powiedział w oświadczeniu wydanym przez Biały Dom:
„Doprowadzenie negocjacji, które doprowadziły do wolności Marka, do pomyślnego rozwiązania, wymagało trudnych decyzji, których nie podjąłem lekko”.
Mark Frerichs, lat 60, pracował nad projektami inżynierii lądowej w czasie swojego uprowadzenia w Kabulu.
Uważa się, że został zwabiony na spotkanie w celu omówienia nowego projektu, a następnie przetransportowany do Chostu, twierdzy powiązanej z talibami sieci Haqqani w pobliżu granicy z Pakistanem.
Ostatnio widziano go w filmie opublikowanym zeszłej wiosny przez The New Yorker, w którym pojawił się w tradycyjnym afgańskim stroju i błagał o uwolnienie.
W poniedziałek towarzyszył mu specjalny wysłannik prezydencki administracji ds. zakładników i był w stabilnym stanie zdrowia.
Siostra Frerichsa, która pochodzi z Lombard w stanie Illinois, podziękowała amerykańskim urzędnikom, którzy pomogli zapewnić uwolnienie jej brata.
„Bardzo się cieszę, że mój brat jest bezpieczny i wraca do nas do domu.”– powiedziała Charlene Cakora.
“Nasza rodzina modliła się o to każdego dnia przez ponad 31 miesięcy, kiedy był zakładnikiem. Nigdy nie traciliśmy nadziei, że przeżyje i bezpiecznie wróci do nas”
Noorzai został aresztowany w 2005 roku i wpisany na listę zastrzeżoną dla jednych z największych handlarzy narkotyków na świecie.
Kiedy został skazany na dożywocie, ówczesny najwyższy prokurator federalny na Manhattanie powiedział, że „światowa sieć narkotykowa Noorzaia wspierała reżim talibów, który uczynił Afganistan wylęgarnią międzynarodowego terroryzmu”.
Wysoki rangą urzędnik administracji przekazał, że uwolnienie Noorzai „nie zmieni w istotny sposób żadnego ryzyka dla Amerykanów ani fundamentalnie nie zmieni konturów tamtejszego handlu narkotykami”.
Urzędnicy wzięli również pod uwagę, że Noorzai spędził 17 lat w więzieniu.
Na poniedziałkowej konferencji prasowej Noorzai wyraził wdzięczność.
„Mam nadzieję, że ta wymiana może doprowadzić do pokoju między Afganistanem a Ameryką, ponieważ Amerykanin został uwolniony i teraz jestem wolny”- dodał.
Minister spraw zagranicznych mianowany przez talibów, Amir Khan Muttaqi, okrzyknął wymianę początkiem „nowej ery” w stosunkach amerykańsko-talibańskich i otwarciem „nowych drzwi do rozmów”.
Urzędnicy amerykańscy byli bardziej ostrożni. Chociaż nie uznają rządu talibów, USA mają interesy w Afganistanie i będą nadal współpracować z talibami w rozwiązywaniu problemu głodu i kryzysu humanitarnego, który dotyka kraj.
Twierdzą jednak, że nadal są zaniepokojeni tym, czy Talibowie są zaangażowani w walkę z terroryzmem oraz przez wykluczanie tamtejszych dziewcząt ze szkół średnich, co w niedzielę spotkało się z naganą ONZ.
Źródło: chicagotribune
Foto: You Tube
News Chicago
Rusza ogólnostanowy program odbioru farb. Ponad 250 punktów przyjmuje stare produkty bez opłat
W poniedziałek, w Illinois, wszedł w życie nowy program utylizacji farb, który ma ułatwić mieszkańcom i firmom pozbywanie się zalegających puszek z farbami, lakierami i podkładami. Zgodnie z Paint Stewardship Act, zużyte produkty można teraz oddawać bezpłatnie w ponad 250 sklepach detalicznych na terenie całego stanu.
Co obejmuje nowy program?
Mieszkańcy i przedsiębiorcy mogą oddać:
- farby lateksowe i olejne,
- lakiery, bejce, podkłady
- uszczelniacze i inne pokrewne produkty.
Program obejmuje zarówno produkty wodne, jak i rozpuszczalnikowe, które wcześniej często można było oddawać wyłącznie podczas okazjonalnych akcji zbiórek, zazwyczaj ograniczonych do osób prywatnych.
Jak jest finansowany program?
Choć oddanie farb jest darmowe, program finansowany jest poprzez niewielką opłatę doliczaną do ceny każdej nowej puszki farby sprzedawanej w Illinois. Wysokość opłaty zależy od wielkości opakowania — przykładowo dla pojemników 1–2 galonowych wynosi 95 centów.
Program prowadzi PaintCare, organizacja nonprofit zrzeszająca producentów farb. Zgodnie z prawem ma obowiązek ponownie wykorzystywać, przetwarzać i recyklingować farby, a składować je na wysypiskach jedynie w ostateczności.
Dlaczego program był potrzebny?
Do tej pory:
-
farby olejne przyjmowano głównie podczas jednodniowych zbiórek, często niewygodnych dla mieszkańców lub niedostępnych dla firm;
-
farby lateksowe nie były traktowane jako odpady niebezpieczne, o ile je wysuszono, jednak wielu właścicieli domów wciąż przechowywało nieużywane puszki w garażach i piwnicach.
Od kwietnia 2023 r. SWALCO pobierało 4,50 USD za galon i 11,50 USD za 5 galonów, aby wyrównać koszty recyklingu. Teraz, dzięki ustawie, mieszkańcy mogą oddać do 20 galonów farby lateksowej za darmo, po wcześniejszym umówieniu wizyty.

Więcej punktów i większa wygoda
Nowy program stworzył znacznie więcej możliwości oddania farb:
- ponad 250 sklepów w Illinois przyjmuje do 5 galonów farby na wizytę (niektóre więcej),
- punkty są rozmieszczone w całym stanie, co ułatwia dostęp nawet mieszkańcom odległych obszarów,
- farby mogą oddawać zarówno gospodarstwa domowe, jak i przedsiębiorstwa.
Lista punktów oraz szczegóły dotyczące akceptowanych produktów znajdują się na stronie: paintcare.org.
Co oznacza ustawa dla mieszkańców i środowiska?
Illinois Stewardship Council podkreśla, że program:
- ułatwi utylizację odpadów chemicznych,
- zmniejszy liczbę nielegalnie wyrzucanych puszek,
- zredukuje obciążenie lokalnych agencji zajmujących się odpadami,
- zwiększy poziom recyklingu farb.
Dzięki ogólnostanowemu programowi odbioru utylizacja stała się łatwiejsza, bardziej dostępna i przyjazna dla środowiska.
Źródło: dailyherald
Foto: PaintCare
News Chicago
Centrum Prezydenckie Baracka Obamy otworzy się w czerwcu 2026 roku
W poniedziałek, podczas wizyty w Crystal Bridges Museum of American Art w Arkansas, były prezydent Barack Obama ogłosił, że Obama Presidential Center otworzy się w czerwcu 2026 roku. Choć dokładny dzień nie został jeszcze podany, jest to pierwsze precyzyjne wskazanie terminu po latach przesunięć i opóźnień.
Od ogłoszenia do realizacji: długa droga do Jackson Park
Projekt zapowiedziano w 2015 roku, a pierwotnie obiekt miał zostać otwarty w 2021 roku. Jednak liczne procesy sądowe, federalne rewizje planów budowlanych oraz spory dotyczące lokalizacji znacząco opóźniły rozpoczęcie prac. Budowa ruszyła dopiero w 2021 roku, a najnowszy harmonogram zakładał otwarcie wiosną 2026 – teraz potwierdzono, że nastąpi to właśnie w czerwcu.
Najdroższe centrum prezydenckie w historii USA
Koszt inwestycji wynosi 800 milionów dolarów, co czyni ją najdroższym prezydenckim centrum w Stanach Zjednoczonych. Kompleks obejmuje:
- wysoką na 225 stóp wieżę muzealną,
- audytorium,
- filię Chicago Public Library,
- ogrody i tereny zielone,
- boisko i obiekty sportowe.
Całość rozciąga się na 20 akrach historycznego Jackson Park na południu Chicago.
Wizja Obamy: centrum spotkań, dialogu i nowych idei
Były prezydent podkreślił, że celem inwestycji jest stworzenie przestrzeni nie tylko muzealnej, lecz także społecznej: „Chcemy stworzyć kampus — miejsce, w którym ludzie będą mogli się spotykać, rozmawiać, konfrontować idee i odkrywać nowe perspektywy”.
Projekt ma być żywym centrum edukacji obywatelskiej, kultury i aktywizmu społecznego, otwartym dla mieszkańców Chicago i całego świata.

Kontrowersje i batalie prawne
Największe spory wywołało umiejscowienie centrum w Jackson Park, który znajduje się w krajowym rejestrze miejsc historycznych (National Register of Historic Places). Krytycy argumentowali, że inwestycja narusza integralność parku zaprojektowanego przez Fredericka Law Olmstedta.
Pozwy próbujące zablokować budowę zostały jednak ostatecznie oddalone przez sąd.
Źródło: dailyherald
Foto: Obama Foundation
News Chicago
Zobacz barwne projekcje niepełnosprawnych artystów na Merchandise Mart
W grudniu fasada słynnego Merchandise Mart w Chicago ponownie zamienia się w gigantyczne płótno. Od czwartku do niedzieli, od 7:30 do 8:00 PM, można na niej oglądać barwne, abstrakcyjne projekcje przygotowane przez artystów zrzeszonych w organizacji non-profit Arts of Life. Od 25 lat wspiera ona twórców z niepełnosprawnościami intelektualnymi i rozwojowymi.
Spektakl zatytułowany „Art on the Mart: City Circle Life” prezentuje prace pięciu artystów i był już wyświetlany w tym roku, we wrześniu. Wszyscy, którzy go jeszcze nie widzieli, mają teraz kolejną szansę.
Najlepszy widok na projekcje jest jak zawsze z deptaka Chicago Riverwalk, pomiędzy ulicami Wells i Orleans, a towarzyszy im specjalnie skomponowana oprawa dźwiękowa.
Ćwierć wieku sztuki, wspólnoty i niezależności
Arts of Life powstało w 2000 roku, tworząc przestrzeń, w której osoby z niepełnosprawnościami mogą wyrażać siebie poprzez sztukę. Organizacja zrzesza dziś ponad 80 artystów, a kandydaci mają trzydniowy okres próbny, po którym decydują, czy chcą dołączyć. Nie są wymagane portfolio ani limity czasowe – niektórzy uczestnicy są związani z grupą nawet od 17 lat.
Pokaz „Art on the Mart: City Circle Life” będzie wyświetlany do 28 grudnia.
Źródło: chicagotribune
Foto: Art on The Mart
-
News USA4 tygodnie temuDemokraci triumfują w wyborach: Historyczna frekwencja i znaczące zwycięstwa
-
News USA4 tygodnie temuTrump zapowiada „dywidendę celną” – po 2000 USD dla Amerykanów o niższych dochodach
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW1 tydzień temuPielęgnujemy świąteczne tradycje. Patrycja Niżnik zaprasza na Mikołajki i Wigilię
-
News Chicago2 tygodnie temuCeny gazu nie wzrosną w przyszłym roku w Illinois tak bardzo jak chciał Nicor Gas i Ameren
-
News Chicago3 tygodnie temuOperacja „Midway Blitz” dobiega końca. Agenci federalni opuszczają Chicago
-
Polonia Amerykańska2 tygodnie temuGłosujemy na Emily Reng startującą w Miss Universe – historyczny moment dla Polonii!
-
News USA2 dni temuRząd wstrzymuje rozpatrywanie wszystkich wniosków imigracyjnych z 19 państw
-
News USA2 tygodnie temuKoniec ulg podatkowych dla osób przebywających nielegalnie w USA











